Jump to content
Dogomania

Łódź-...taka polska "Lassie wróć"...Już w nowym domku!!!!


Moriaaa

Recommended Posts

  • Replies 229
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dzisiaj dzwoniła kolejna osoba - babka ma w domu już 4 psiaki, wszystkie znajdy i chciałaby przygarnąć właśnie Ronję - namawiała ją do tego koleżanka, która przyniosła właśnie jej wycinek z expressu
pani powiedziała, że chce przyjechać w sobotę, na razie się zastanawia, bo boi się o konflikty, bo jej suka to lekka dominantka, a my z kolei nie bardzo wiemy jak Ronijka się zachowuje na dłuższą metę wobec innych psów, bo siedzi sama

Link to comment
Share on other sites

[quote name='julia.zuzanna']dzisiaj dzwoniła kolejna osoba - babka ma w domu już 4 psiaki, wszystkie znajdy i chciałaby przygarnąć właśnie Ronję - namawiała ją do tego koleżanka, która przyniosła właśnie jej wycinek z expressu
pani powiedziała, że chce przyjechać w sobotę, na razie się zastanawia, bo boi się o konflikty, bo jej suka to lekka dominantka, a my z kolei nie bardzo wiemy jak Ronijka się zachowuje na dłuższą metę wobec innych psów, bo siedzi sama[/quote]

Julia a czemu sunia jest w osobnym boksie??moze wlasnie nie dogadywala sie z innymi psami ?pytalyscie??

Link to comment
Share on other sites

jest w osobnym boksie, dlatego bo ucieka

z tego co wiem pielęgniarze zupełnie sobie z nią nie radzą, a to dlatego, bo Ronji się wcale nie podobają i wcale nie jest dla nich taka miła, a nawet pokazuje ząbki

Ronja to mądry pies i bezproblemowa jest dla niej ucieczka z przepełnionego boksu, co zresztą udowodniła

trzeba jej szczególnie pilnować, dlatego jest osobno

Link to comment
Share on other sites

agnieszka - doczytaj proszę
pani boi się o to, czy jej suka nie będzie robiła awantur, bo jest dominantką i czy nie będzie cały czas przez to awantur w domu
my też nie potrafimy powiedzieć wiele o Ronji pod tym względem, bo wiemy tylko, że sama nie zaczepia, ale jak zachowuje się zaczepiana? czy poddaje się czy walczy? nie możemy tego zobaczyć, bo siedzi sama
a do pani kontaktu nie mamy, obiecała, że zadzwoni do mnie w piątek i da znać co z sobotą - i to jest ta druga kobitka, która na razie wcale się jeszcze nie rozmyśliła, więc nie ma co "pogadać z nią"

Link to comment
Share on other sites

rozumiem, no nigdy nie ma sie pewnosci jak psiak bedzie reagowac na innych rezydentow w domku:-( u mnie psy tez na poczatku toczyly prawdziwe bitwy ale z czasem wyciszyly sie i przywykly do siebie a nawet pokochaly..ale rozumiem obawy tej pani .. tak jak piszecie trzeba czekac na jej decyzje (mam jednak cicha nadzieje ,ze jednak sie uda)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo proszę o pomoc w szukaniu domu dla tej suni. Niestety tak cięzko doświadczona, tak wierna i ufna czlowiekowi, nie znajduje u niego pomocy.
Ze wzgledów oczywistych czyli wielkiego, strasznego przepełnienia schroniska została przeniesiona z boksu pojedyńczego do boksu ogolnego.
Nie mogę juz w związku z tym wychodzić z nia chocby na spacer. Sunka mnie rozpoznaje. wczoraj przezyłam prawdziwą traumę, ponieważ nic nie mogłam zrobić, a ona rozpoznała mnie i tak prosiła o ............ ...........
Zaufała nam tym którzy choc troche starali się jej pomóc po smierci jej Pana, a teraz znowu zawód. Ktokolwiek moze, zrobic cokolwiek dla niej, rozwiesic ogłoszenia w injych miastach i dać sygnaly do prasy. PROSZE.
jej los wydaje się byc zaklęty. W łodzkiej prasie było już prawie wszystko i nic. Może jednak ktoś by się zdecydował?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hanka456']Postaram się poprosić Panią, która czasami przychodzi do schroniska z Gazety, aby pozwoliła mi naszkicować artykuł a ona by go przerobiła według reguł, i zamiściła w gazecie. To poczytna Gazeta, może przyniesie efekt.[/quote]

masz racje czesto ludzie po przeczytaniu lub zobaczeniu reportazu chetnie pomagaja

jest taki program na tv2 rano tam czesto przychodzi pani z pieskami ze schorniska chyba w wieluniu (ale nie jestem pewna) moze tam mozna poprosic o pomoc. Historia suni jest jak z filmu warto sprobowac


jesli chodzi o tekst moge pomoc

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj pani dziennikarka obiecała, że napisze wzruszający artykulik o Ronji.
Pan zrobił Ronji zdjęcia za kratami. Ronja mnie natomiast bardzo dzisiaj również rozczuliła. Gdy zobaczyła, że jestem przed jej boksem zaczeła skakać, ale tak kosmicznie na czterech łapach jednocześnie w górę. Niestety nie mozna brać na spacerki. Proszę o domek dla Ronji, bardzo proszę.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero teraz przeczytałam wątek. Biedna sunia.
Mam nadzieję, że ten drugi artykuł jej pomoże. Pierwszy był napisany (moim skromnym zdaniem) bez cienia zachęty do adopcji.

Piękna sunieczko wskakuj na pierszą stronkę, może ktoś z dogomaniaków też cię wypatrzy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...