Jump to content
Dogomania

Zuzia, a raczej Kurzy Orzeł, w końcu Ciaciuś - odeszła do Nieba.


GoniaP

Recommended Posts

Pojechałam do schroniska by wyekspediować Malamuta do hotelu. Wróciłam do domu z jamnisią, czyli dzień, jak co dzień.

Siedziała w schroniskowej klatce z dwoma jamnikowatymi i dwoma czarnymi, dość dużymi szczeniakami. Odstawała od nich wszystkich wzrostem i masą. Deptały po niej, dominowały, odpychały. Nie mogłam na to patrzeć... One wyglądały zdrowo, ona była widocznie niedożywiona, mimo, iż personel schroniska dwoił się i troił by wszystkie dostawały co im się należy.
Za pierwszym razem zostawiłam ją i pojechałam do domu, bo fundacji nie stać na kolejnego psa :-( Ale sumienie mnie ruszyło i zawróciłam.
No i Zuzia jest u mnie...
Była bardzo głodna. Zjadła już 3 porcje jedzonka w małej ilości, bo żołądeczek to ona musi mieć wielkości szpilki.
Malutka jest przeziębiona. Kaszle i smarka. Wetka przepisała antybiotyk, będziemy brać od jutra.
No i leży toto obok mnie, opatulone w kocyk i chyba docenia obecny stan rzeczy ;)

To ta z prawej
IMG_0098.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 202
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mała Zuzia kaszlała pół nocy i nie mogła spać, a ja z nią. Więc w końcu położyłyśmy się obie na kanapie i śmierdziuszek owinął mi się wokół szyi i jakoś zasnął, oczywiście pod kołdrą. Jak złapię jakieś świństwo to będzie wiadomo skąd ;) Nie mogę jej jeszcze wykąpać, ale wytarłam ją chusteczkami dla dzieci, no ale chyba niestety ten brud trzeba zmyć ;)
Dziś byłyśmy u weta, mała dostała kolejne zastrzyki.
Nie mogę się doczekać kiedy nabierze trochę ciałka, bo patrzeć nie mogę na te wystające kości :(
Malutka dosłownie rzuca się na jedzenie. Z jednej strony dobrze, że ma apetyt, ale muszę bardzo uważać żeby jej nie zaszkodziło, bo umiaru nie ma. Dziś jadłam banana, to mi do ust doskakiwała bidulka.
Poza tym większość czasu przesypia obok mnie i trochę się martwię, że się w ogóle nie bawi. Może musi odespać stresy.
Poza tym jest słodziakiem nad słodziakami :)

Link to comment
Share on other sites

[img]https://lh5.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqRL6EztzI/AAAAAAABIXs/56wuemlxEKc/s600/P3100003.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqRNRHeemI/AAAAAAABIXw/-LBQC23LkVU/s600/P3100006.JPG[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqROYWYFVI/AAAAAAABIX0/x4d2gQcgiTI/s600/P3100009.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

Gonia, ja Ci moge dac szampon "na sucho". Mam go bo czasem przychodzi jakis tymczas z Dopiewa po sterylce, na przyklad Frania czy Czoko i nie mozna z nimi wytrzymac w jednym pokoju. Sypiesz takim na psa, a potem to starannie wyczesujesz wraz z brudem i bakteriami.

Moja Czekolada tez by mi chetnie z ust wyjadala. Uwielbia lody.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Dziękuję Isadorko :) ALe zdajesz sobie sprawę, że chętni do adopcji będą mieli "przerąbane"?[/QUOTE]

Mam pełną tego świadomość, mało tego przerąbane podwójnie bo chętni do adopcji jamniczych stworków przechodzą w pierwszym etapie przez moje sito :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

Zuzia jest też na zbiorczym jamników wiec oczekuj nalotu jamniczych brygad.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Mam pełną tego świadomość, mało tego przerąbane podwójnie bo chętni do adopcji jamniczych stworków przechodzą w pierwszym etapie przez moje sito :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

Zuzia jest też na zbiorczym jamników wiec oczekuj nalotu jamniczych brygad.[/QUOTE] Łomatko, pójdzie siwy dym normalnie :megagrin::megagrin::megagrin:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='E-S']He, he, he jestem z jamników :D
Goniu, mała złapała kenel ?[/QUOTE] Ooooo, szybko czarownice się zlatują ;)
Nie wiem co to... Wetka napisała zapalenie dolnych dróg oddechowych, ale antybiotyk chyba zaczął działać, bo mała kaszle mniej.

Poza tym siusia na matę i lubi piwo ;) No i ciągle chce jeść... Nie wiem, może daję jej za mało?

Wieczorne snakusie:

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqxKVpuqwI/AAAAAAABIYY/rlWP0W0wD0I/s600/P3110010.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqw3rDryWI/AAAAAAABIYU/8nWR_S1INSY/s600/P3110008.JPG[/IMG]

i zbliżenie ;) Zuzia tak własnie reaguje na jedzenie...

[img]https://lh4.googleusercontent.com/_5XdhgrGVsTY/TXqw3rDryWI/AAAAAAABIYo/MX0qr8G6Nj4/s600/P3110008.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

Szczeniak, wygłodzony po schronisku bo większe zabierały, to chce się najeść.
Jak się przeje to wiadomo co będzie... :eviltong:

Kaszel kenelowy to wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych u psów, ale antybiotol by nie pomógł, więc trzeba się cieszyć, że chyba tylko zaziębiona.

Oddasz ją ? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Wyleczę, odchucham, posocjalizuję i ... oddam. Parówkę oddałam, to i Zuzię oddam. Muszę. W przeciwnym razie się zablokuję, a nie mogę. Muszę mieć dom otwarty dla innych Zuź.[/QUOTE]

Wiem, ale letko nie będzie ... gówniarka kradnie serce, jest prześliczna i przekomiczna :D

Link to comment
Share on other sites

A jak sapie we śnie, a jak potrafi się dostosować do pozy człowieka, a jak wzdycha i się tuli.... jak zakopuje się w kocyk, czy kołdrę.... No niesamowita jest :loveu:

Nie mogę się nadziwić jak ona sobie w tym schronisku radziła :shake: Jeszcze przedwczoraj spała w budzie :-( No i nie mogę przestać myśleć o tych, którzy zostali :-( Życzę wszystkim ludziom, którzy bezmyślnie rozmnażają zwierzęta, żeby spotkał ich podobny los, naprawdę :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...