Badi-nie mamy pieniędzy na hotelik!!Wykruszyły się deklaracje..

[_Aga_]

Ja już sama nie wiem, co mam myśleć....

Renia może wklei jakieś zdjęcia Badiego? ;)

[danka4u1]

Obawiam się, że mam rację, a Badi dużo szczęścia.
Miło byłoby zobaczyć Badiego na wolności, bo juz jest bezpieczny.

[Negrita8]

Badi słodziaku :)
jak się masz?

[_Aga_]

Też jestem ciekawa ;)
Czy już gotowy do drogi? :)

[giselle4]

[quote name='Renata N']Takich bied u nas pod dostatkiem, a Rybnik nie tak daleko...[/QUOTE]
u nas tez Renatko

[Merime]

Dostałam właśnie telefon od Renaty, Badi zmierza właśnie do Krakowa. Jest niespokojny i zdezorientowany nieco, ale ostatecznie wcisnął tą swoją dupinkę do niej na kolana. Renata mówi, że obok niego jeszcze ze dwa/trzy psy by się zmieściły ;)

Wzięła go w nocy do domu, ale nie odnalazł się i musiała go odprowadzić do kojca, bo biedak chodził w kółko i się obijał jak zrozumiałam. Trochę z nim kłopotu, no ale jak się domyślam śleputki nie lubią chyba jak się tyle zmienia dookoła.

Tak czy inaczej, czekamy!!

[danka4u1]

Czekamy, czekamy na wieści. Śleputek będzie zdezorientowany nowym miejscem, którego nie widzi, ale czuje....Trzymamy za Was.

[Merime]

Chłopak dojechał już do Krakowa, dostałam informacje, że teraz czuwa nad nim xmatrix. Pewnie we Wrocławiu będą dopiero wieczorem. My od rana robimy porządki i wprowadzamy do mieszkania, tzw. minimalizm, co by sobie Badi guza nie nabił na dzień dobry ;)

[danka4u1]

Ciekawe, jak przywita biedaka cała ruda TRÓJCA ?

[Merime]

Też jestem ciekawa. Suri zaraz idzie się wybiegać, wolę jak ma mniej energii przy zapoznawaniu. Trampek to mały gnojek z nim nigdy nic nie wiadomo, a TŻ został wezwany do pracy i wróci dopiero wieczorem. Wszystko na mojej głowie.

Badi 150km od Wrocławia ;]

[fochu]

o kurczę normalnie się wzruszyłam że Badi jedzie do Ciebie Merime :)
heheh i ciekawa jestem wpisu na Twoim blogu,zawsze się cieplej na sercu robi i uśmiech sam się pojawia na twarzy jak się go czyta :D

[Merime]

Badi dotarł cały i zdrowy. Wieści są i dobre i złe.

Złe są takie, że chłopak sika mi po wszystkich kątach, meblach i czym się tylko da, muszę uważać jak po nim wycieram, żeby i mnie nie obsikał, już raz próbował. Suri niestety nie zaakceptowała go, jest w stosunku do niego wręcz agresywna nad wyraz, a że nie mam możliwości oddzielenia ich na dłuższy czas, to mam problem.

Dobre są takie, że Badi nie gania kota. Jest prześliczny, przed sekundą po raz pierwszy od 2h się położył. Uwielbia pieszczoty i odwdzięcza się liżąc po rękach. Świetnie sobie radzi w domu, rzadko zdarza mu się walnąć w coś nosem. Po schodach wchodzi i schodzi, chociaż za pierwszym razem miał obiekcje.

Naprawdę wierzę, że behawiorysta nam pomoże inaczej trzeba będzie coś szybko wymyślić, bo nie mogę trzymać bez przerwy jednego z nich w małej łazience bez okien.

[edek]

Sikanie może być z nerwów lub tzw znaczenie terenu. Jeśli chodzi o Suri to wydaje mi się, że potrzebny jest czas na zaakceptowanie drugiego psa. Przechodziłam to samo na początku jest trudno,ale warto :)

[Merime]

Właśnie przed chwilą rozmawiałam z behawiorystką. Sikanie faktycznie może być związane ze znaczeniem terenu i powinno ustąpić za jakiś czas.

Natomiast co do Suri nie jestem pewna, bo tak jak behawiorystka stwierdziła to sytuacja podbramkowa. Moja sucz wręcz się pieni i nie daje nad sobą zapanować, kiedy na horyzoncie pojawia się Badi.

Dostaliśmy instrukcje obsługi, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

[_Aga_]

O matko, no to się teraz będziemy stresować......................

Merime pisz co i jak, żebyśmy mieli czas ewentualnie szukać innego tymczasu, ok? ;)

Ale mam nadzieję, że mimo wszystko się uda.. :)

[fochu]

trzymamy kciuki za Was!

[Ank@]

a były jakieś telefony po ogłoszeniu w gazecie?

[Merime]

[quote name='_Aga_']O matko, no to się teraz będziemy stresować......................

Merime pisz co i jak, żebyśmy mieli czas ewentualnie szukać innego tymczasu, ok? ;)

Ale mam nadzieję, że mimo wszystko się uda.. :)[/QUOTE]


Aga poszukajcie tymczasu awaryjnego, sprawa wygląda na beznadziejną, ale może jednak coś zatrybi. Jutro spróbujemy metody jaką nam poleciła behawiorystka, tylko że jeżeli Suri nie odpuści chyba nie będziemy mieli wyjścia.

Gdyby Badi był postury Suri z pewnością byłoby łatwiej, niestety Badi jest bliższy postury naszego Trampka.
W dodatku taki jest chudziutki, dupinkę ma taką tyci tyci. Zdecydowanie trzeba go podtuczyć :)

[Trisza]

Słuchajcie!Mamy problem.Prawdopodobnie potrzebny będzie inny DT.... awaryjny.Nie możemy pozwolić na powrót do azylu.Jeżeli Suri nie zaakceptuje Badiego.........Merime?Chyba musimy się rozglądać?....

[Merime]

Chyba trzeba będzie. Jutro właściwie wszystko się rozstrzygnie. Badi to taki kochany chłopak.
Gdyby u nas nie wyszło, może moglibyśmy dać go na DT tu we Wrocławiu. Miałabym go na oku i mogłabym go odwiedzać.

Kurcze taka porażka. Zapowiadało się super, na spacerze byli do siebie neutralnie nastawieni. Suri jednak ma permanentną niechęć do każdego zwierza, który skoczy na nią od tyłu. Gdybyśmy mieli dom z ogrodem, rozeszłoby się po kościach, tak jak to było z psem TŻ-a, który też próbował w konkury uderzać. Ale na podwórku mogli się unikać, a w domu ciężko.
Serce mi się kroi ;(

[danka4u1]

Dobrze i bardzo niedobrze....:shake::shake: Dobrze, bo chudzina opuściła miejsce wsppaniałych adopcji, a bardzo źle, bo nie została zaakceptowana przez Suri, która czuje się zagrożona i pewnie odrzucona. Taki syndrom jedynaka, który znam, bo przerabiam na codzień ze swoim psem...
Trzeba rozejrzeć się najlepiej po Wrocławiu w poszukiwaniu awaryjnego domku

[Negrita8]

ojejku, faktycznie problem
a są we Wrocłąwiu jakieś inne DT?

[_Aga_]

Gdzie my teraz znajdziemy tymczas? I to we Wrocławiu..

Przecież ten tymczas, który zaoferowała Merime jest pierwszy wogóle jeśli chodzi o wszystkie nasze psy...

[Merime]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/201133-DT-okolice-Wroc%C5%82awia-informacyjny[/url]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/199448-Bezpieczne-miejsce-dla-psiakow-ze-schronisk-dolnoslaskie[/url]

Te dwa znalazłam. Pierwszy link, to DT jest dość blisko mnie. Ten drugi link, nieco dalej. Może warto by napisać do nich?

[_Aga_]

A ile tam będzie kosztować pobyt psa?