minia913 Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 pieniążki na tablety wyślę Ci wraz z lipcową wpłatą mam delikatnie mówiąc mały problem z rejestracją Hery nie chce mnie system puścić dalej jak wpisuję jej miejsce zamieszkania UK napisałam do identyfikacja pl. pytanie co mam zrobić i teraz cierpliwie czekam na odp. Próbowałam ją zarejestrować w europetnet europejskiej bazie danych ale tam się nie da wcale :/ no nic zobaczymy co mi odpiszą. Oni się raczej z niczym nie spieszą moim psom zmieniałam adres zamieszkania kilka miesięcy temu do dziś wisi ,że mieszkają w Polsce. nie daj boże żeby mi się któryś zgubił to po odczytaniu czipa będą mnie szukać w PL i dzwonić pod numer którego już nie ma. Quote
Czarodziejka Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Ale przecież Hercia ma już twój obecny adres w paszporcie :) Quote
minia913 Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 ten portal w którym chce ją zarejestrować pomaga odnaleźć psa w razie zgubienie czy ucieczki. Choć zaczynam mieć wątpliwości czy rzeczywiście pomaga bo moje psy nadal figurują w Polsce ;) , a w trakcie rejestracji zapewniano mnie ,że zmian dokonują w ciągu chyba 7 dni od zgłoszenia zmiana miejsca pobytu online. Zaczynam się zastanawiać nad adresówkami z wygrawerowanym adresem i numerem tel. tu każdy pies to ma i to jest najprostsze rozwiązanie. Quote
Czarodziejka Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 No pewnie, że to najlepsze rozwiązanie. Jak portal może pomóc? Chyba tylko zamieszczając informację o psie, albo nr chipa, ale pies zgubiony w realu z adresówką najprędzej trafi z powrotem. Kiedy Daszka uciekła mi na początku podczas burzy i znalazła się u sąsiadów hen daleko przez pola, ci zadzwonili pod nr na adresówce. Do Cieszyna, do gabinetu weta, który ją szczepił ;) Ten po nr chipoa dotarł, że to Dasza i zadzwonił do Zofiji z oświadczeniem, że sunia uciekła i jest w Sarnowie. Zofija do mnie z zapytaniem, czy Dasza jest aby na pewno u mnie. Ja byłam wtedy u cioci, więc oznajmiłam, że jak najbardziej, bo przecież przed godziną była. Zofija na to iż wet coś kręci, bo powiedział, że uciekła i że jest w Sarnowie, a ja na to, że ja tam mieszkam, a ona, że ktoś dzwonił itp itp...Doszliśmy wreszcie, że Daszeńka jest zlokalizowana kilka domów dalej, ale mogłabym jej nie znaleźć...Jest głucha i panicznie boi się burzy. A wtedy nie miałam jeszcze bramy.... Quote
Czarodziejka Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Hera jest odrobaczona, za 2 tygodnie powtarzamy. Łącznie dostanie 5 tabletek, czyli 25 zł. Po 2,5 na jedno podanie. Quote
minia913 Posted June 14, 2011 Posted June 14, 2011 czyli nabrała trochę masy u Ciebie ;) ile ona teraz waży ? Quote
Czarodziejka Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 A tego, to nie wiem, ale wetki będąc u mnie wyceniły ją na 2,5 tabletki. Quote
Czarodziejka Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 Foteczki Hery. [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/3083/20110520945.jpg[/IMG] [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/5296/20110520957.jpg[/IMG] Quote
Czarodziejka Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 Znalazłam wśród jeszcze nie wstawionych, ale obiecuję też najnowsze ;) Quote
minia913 Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 czyli razem dostanie 5 sztuk tak? Muszę pod koniec miesiąca zerknąć do Duka bo już nie pamiętam na ile on jest wyceniony ;) Quote
Czarodziejka Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 Hercia razem 5 tabletek, Duke tylko 4, bo lichotka ;) Quote
Czarodziejka Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Dziś od rana Herasek szalał z podarowanym Julki trampkiem ;) Drugiego dostał Rafi. [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4136/dscn0028su.jpg[/IMG] [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/1570/dscn0031d.jpg[/IMG] [IMG]http://img109.imageshack.us/img109/8492/dscn0038s.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/8861/dscn0039r.jpg[/IMG] [IMG]http://img809.imageshack.us/img809/6591/dscn0041ju.jpg[/IMG] Quote
Czarodziejka Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Śliczność, prawda? ;) [IMG]http://img807.imageshack.us/img807/6955/dscn0043h.jpg[/IMG] Dodam jeszcze Rafcia ;) [IMG]http://img146.imageshack.us/img146/6843/dscn0048p.jpg[/IMG] I jeszcze jedno zdjęcie z Rafim. [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/5328/dscn0030p.jpg[/IMG] Quote
Czarodziejka Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Gdybyś ty miała czerwone pepegi, też byś była zadowolona ;) Quote
minia913 Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 pięknie dziękuję za focie ;) próbowałam je obejrzeć już w pracy w telefonie ale nie zobaczyłam tego co na kompie jest po prostu PIĘKNA!!! Quote
minia913 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Od 1 stycznia 2012 zostaje zniesiona kwarantanna dla naszych polskich psiaków chcących jechać na wyspy :) bardzo się cieszę z tego powodu i zachęcam już do szukania znajomych w Anglii , którzy byliby zainteresowani adopcją jakiejś polskiej biduli Quote
Czarodziejka Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Super wiadomość!!! Najpierw Polacy najechali Anglię, teraz ich psy ;) Quote
minia913 Posted July 6, 2011 Posted July 6, 2011 [quote name='Czarodziejka']Super wiadomość!!! Najpierw Polacy najechali Anglię, teraz ich psy ;)[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: a jak trzeba rozruszać ten zaspany naród Quote
Czarodziejka Posted July 6, 2011 Posted July 6, 2011 Ja prawie nie widziałam w Londynie Anglika. Są chyba na wymarciu ;) Quote
minia913 Posted July 10, 2011 Posted July 10, 2011 a są są żebyś wiedziała ;) kolorowo tu bardzo jest ;) Od kilku dni nie dostaję powiadomień z dogo o nowych postach i błąkam się Czarodziejko po Twoim profilu ,żeby zobaczyć co u wilków słychać Quote
Czarodziejka Posted July 10, 2011 Posted July 10, 2011 Pieniążki wpłynęły, dziękuję. U wilków...Misia pojechała jednak po nowe życie do wytęsknionej rodziny, Duke nie żyje, zasnął sobie spokojnie. Herasek rozrabia jak może i nawet ugryzła sąsiada w plecy, bo zbyt się swobodnie, na jej oko, u nas poczuł. Dostała w doopę klapką na muchy i bardzo nakrzyczałam. Sąsiad był w szoku, bo u mnie przecież same staruszki ;) Na plecah jest siniec, bo ząbki to Hera ma precyzyjne. Na szczęście potem już pokornie podeszła sie dać pogłaskać i uszy leżały jak u królika, bo stałam za plecami sąsiada i pokazałam jej klapkę ready jeżeli tylko zobaczę ząb, albo fałdkę na zamszowym pyszczku. Kiedy sąsiad poszedł przybiegła zajrzeć mi w oczy, czy aby na pewno ją jeszcze kocham i czy zostanie pogłaskana ;) Nudzić się z nią ie będziesz. Julki lalka została oskubana z włosów, co było pretekstem do zabawy we fryzjera i wycięcia jej tego, co pozostało. Teraz jest łysa. I co jeszcze Heras nabroił? Regularnie świni łapą w michach z wodą. Uwielbia się pluskać, a łapska ma upiaszczone, więc w michach szybko robi się błotko. Wystawiłam jej Julki niemowlęcą wanienkę i teraz chlupie na cztery łapy ;) Quote
minia913 Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 dziękuję za zabawną opowiastkę do porannej kawy :) uśmiałam się jak zawsze z Twojego postu. U reszty Twojego stada jestem na bieżąco i płakałam nad Dukiem jak wszyscy , o Misi też czytałam i bardzo się cieszę do Daszki zaglądam z niepokojem ale wczoraj przeczytałam ,że z jej łapką jakby lepiej więc bardzo się ucieszyłam. Nie zapytałam wcześniej bo mi jakoś wyleciało z głowy Hercia w stosunku do innych psów jest przyjacielsko nastawiona? jest uległa? Pytam tak z ciekawości bo moja sucz skończyła w maju dwa lata i teraz próbuje zdominować starszego brata zabawnie to wygląda bo ona mała jest i drobna , a do tego bojąca bardzo ;) ale niby w zabawie próbuje być górą.I dlatego ciekawa jestem ja Herka reaguje na nowe towarzystwo bo jak przyjedzie to hierarchię na 100% będą sobie ustawiać. Quote
Czarodziejka Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 Hercia ma zadatki na dominę i jest bardzo zazdrosna. Mam tu kurdupla w stadku, tzw coorgie 8) ojciec dyrektor stada. Jest mały, więc, jak mu się zachce, to prześlizguje się pod furtką i idzie se świat z drugiej strony obejrzeć. Reszta czeka na niego w skupieniu, tudzież popiskując z niepokojem, a on bryluje trzymając kitę w górze. No i nadchodzi moment wślizgnięcia się z powrotem. Na ten moment czeka Hera ;) Kiedy wciśnie się Bejkowy łeb jest z miejsca przez nią wciągany. Potem go tarmosi, podszczypuje i zagarnia łapą. Muszę czasem krzyknąć, bo Bejek potrafi zalamentować rzewnym głosem. Poza tym nie za bardzo lubi Kaję. Kiedy ją przytulam Hercia się złości i szarpie za sierść ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.