Jump to content
Dogomania

SCHRON,CZY EUTANAZJA?Znalazł domek,właścicielka raz psa oddaje raz zatrzymuje.


Recommended Posts

[B]Co mam robić?!?[/B]
[COLOR=red][B]1.[/B][/COLOR] Proszę o porady na piśmie dla starszej Pani, jak wychować psa. Pani zaadoptowała Nugata, którego utrzymywałam na osiedlu po wyrzuceniu z samochodu od marca do końca października. Ale, mimo kastracji,(do której dołożyłam) piesek podobno jest niegrzeczny(wcześniej "kochał się" z poduszkami): teraz nadal zrzuca z łózka poduszki, zrywa firanki, zrzuca doniczki, wyciąga z pralki pranie - chociaż Pani jest w drugim pokoju, a nie poza domem i podobno gryzie Pańcie po rękach, (ale śladów nie ma, bo podobno robiła Pani okłady).Pies ma prawdopodobnie swoje zabawki, chodzi na spacery na smyczy-( z tego co wiem 2 razy dziennie wyprowadza go jej wnuczka, bo starsza Pani nie ma siły, bolą ją łokcie.) Pani nie potrafi go nauczyć karności, ale nie stać ją na tresera. Boję się, bo ponoć zaprowadziła psa do schroniska, z tym, że go nie przyjęto, bo schron przepełniony. Lekarz też nie chce go uśpić, bo piesek jest zdrowy. Wiem, chyba tam nie ma prawdziwej miłości do psa, ale może się to zmieni, jak piesek będzie grzeczny. Kiedy był u mnie na osiedlu, a przez ostatnie 2 tygodnie u mojego taty(lecz tato umarł), to byl kochany piesek, zero agresji, no tylko mnie pieść, tylko kochaj...

[COLOR=red][B]2[/B][/COLOR]. Może jakiś nowy domek?!?!:placz::placz::placz:

[B]Co mam teraz zrobić!?!?
POMOCY!!![/B]

Tak wyglądał przed adopcją:

[URL="http://img12.imageshack.us/i/zdjcie0477.jpg/"][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/7225/zdjcie0477.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://img198.imageshack.us/i/zdjcie0478.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/8493/zdjcie0478.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Tak, piesek jest młody. Jego wiek Wet określił na 2-3 lata, waga 12 kg.
[COLOR=red][B]
Wejdźcie proszę jeszcze tutaj![/B][/COLOR]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/203166-Wyrzucona-na-osiedlu-a-mieszka%C5%84cy-nie-chc%C4%85-nawet-piwnicy-otworzy%C4%87[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 101
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Babcia boi się wychodzić, bo pies szarpie się na smyczy, a dziewczyna( i babcia też) boi sie go spuścić ze smyczy, bo ponoć może nie posłuchać komendy "wróć". Nie wiem, czy w ogole próbowały. U mnie bylo zupelnie odwrotnie. Przychodził, jak tylko chrząknęłam, nawet nie musiałam gwizdać.
[COLOR=red]
Wejdźcie, proszę jeszcze tutaj:[/COLOR][B]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/203166-Wyrzucona-na-osiedlu-a-mieszka%C5%84cy-nie-chc%C4%85-nawet-piwnicy-otworzy%C4%87[/url]
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Skoro namówiłaś Panią na pieska to musisz chyba sama sprawdzić jak sie pies zachowuje.
Wziąć go kilka razy na spacer ,niech to będzie porządny spacer ,czyli szybkim krokiem a nie stanie tylko pod drzewkami i czekanie żeby jak najszybciej odbębnić spacerek.Potem dopiero można stwierdzić jaki jest problem z psem.To nie jest rzecz .Pies musi mieć zapewnione konkretne warunki .
Ale moim zdaniem to chyba szukaj mu domu ,bo jak teraz sa niezadowoleni z psa i jest ciężarem to na pewno sie nie polepszy.
Potraktuj to jak przechowalnie i daj ogłoszenia .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Czy ogłaszasz Nugata ?

Może allegro warto byłoby mu zrobić ?[/QUOTE]

Jeśli byś mi pomogła to zrobić... bardzo cię proszę. Piszecie takie fantastyczne teksty, ściskające za serce...
Nugat wazy 12 kg, ma ok. 40 cm w kłębie. Musiał być kiedyś bardzo bity, bo zanim się do mnie przekonał, chociaż przychodził, bo dawałam mu jeść, to szedł wręcz czołgając się. Kiedyś ktoś rzucił do niego butelką i rozciął mu łapkę, to przyszedł mi biedaczek pokazać.Pojechaliśmy do szycia i wtedy już został u mojego taty, chociaż bałam się tego. Tato był karmiony przez rurkę i leżał obłożnie w łóżku, a Nugat łaknący pieszczot mógłby mu tą rurkę wyrwać. no cóż, taty nie ma, a Nugat ma, tak jak ma... ciągła niepewność: raz wizja schroniska, raz uśpienie, a potem znowu trochę spokoju i od początku...

I.... jeszcze może allegro dla tej bieduni: [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/203166-Wyrzucona-na-osiedlu-a-mieszka%C5%84cy-nie-chc%C4%85-nawet-piwnicy-otworzy%C4%87"]http://www.dogomania.pl/threads/2031...-otworzy%C4%87[/URL][/B]
Sunia waży może ok. 15 kg i ma tak gdzieś 45 cm w kłębie. Te pierwsze dni największych mrozów w lutym, przespała w liściach pod krzyżem, przy naszym osiedlu. Kiedy ją zobaczyłam, w czerwonej obroży, pomyślałam, że pewnie komuś uciekła, ale... myliłam się. Nikt jej nie szukał. Sąsiadka powiedziała, że wyrzucili ją z samochodu...
Udostępniłam jej piwnice. I wtedy sąsiedzi z klatki przezywali, że jestem głupią k... . Pytają mnie tez, czy biorę odpowiedzialność za tego psa, czy mają dzwonić po rakarza. A ona taka kochana i łagodna. Na nikogo nie szczeka, jest przytulaśna, tylko płacze przez kilka minut pod moimi drzwiami, gdy znikam w mieszkaniu. Potem idzie do piwnicy spać. Jest naprawdę słodka. Mając wybór: jedzenie, czy bycie przy człowieku, wybiera to drugie. Sąsiedzi jednak są wściekli, mówiąc, że mają dość tych ciągłych przybłęd ( bo to trzeci piesek, któremu staram się pomóc).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hebanowa']Skoro namówiłaś Panią na pieska to musisz chyba sama sprawdzić jak sie pies zachowuje.
Wziąć go kilka razy na spacer ,niech to będzie porządny spacer ,czyli szybkim krokiem a nie stanie tylko pod drzewkami i czekanie żeby jak najszybciej odbębnić spacerek.Potem dopiero można stwierdzić jaki jest problem z psem.To nie jest rzecz .Pies musi mieć zapewnione konkretne warunki .
Ale moim zdaniem to chyba szukaj mu domu ,bo jak teraz sa niezadowoleni z psa i jest ciężarem to na pewno sie nie polepszy.
Potraktuj to jak przechowalnie i daj ogłoszenia .[/QUOTE]
Chętnie, ale mieszkam 35 km od tej Pani, więc kilka razy, to będzie trudno... Hmmm... Coś trzeba zrobić, wiem, ale wtedy, to było najlepsze i jedyne wyjście...

Link to comment
Share on other sites

A-s-i-a, masz za zadanie zrobić takie zdjęcia Nugatowi oraz tej suni z piwnicy ;). Do ogłoszeń muszą być koniecznie ładne foty, bo ludzie są wzrokowcami, a psów na allegro jest mnóstwo, więc mają w czym wybierać.
Wklejam jako przykład mojego Nędznika, potem go usunę, coby nie zaśmiecać wątku ;):



Ps. Przydałoby się też zdjęcie z człowiekiem, bo wtedy dokładnie widać wielkość psa. Jak masz dzieciątko, to też mogłabyś pstryknąć taką fotę , bo takie zdjęcie od razu mówi ludziom " jestem łagodny", no chyba, że pies nie lubi dzieci, to wtedy nie ma sensu.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Wydaje mi się, że ten dom prędzej czy później będzie chciał się pozbyć Nugata [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG].[/QUOTE]

Swięte słowa. Nowy dom jak najszybciej i tyle...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Michelle']Biedny Nugat... trzeba jak najszybciej zrobić zdjęcia i wziąć go od tej pani. Problem tkwi w tym, że wnuczka nie chce wysłać zdjęć z psem. Co teraz zrobić?[/QUOTE]

A może już się pozbyli tego psa ??? skoro jest taki problem z tymi zdjęciami :(

Link to comment
Share on other sites

Od poniedziałku intensywnie zajmę się Nugatem, bo na razie miałam "pełne ręce roboty" z moją LUSIĄ :loveu::loveu::loveu:
Na szczęście jest już bezpieczna u Owieczki:multi:
Co prawda będzie mi trochę trudno się przemieszczać bo mam uszkodzony samochód, a poruszać się per pedes człek odzwyczajony :cool3:.

[COLOR=seagreen]
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...