Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Na konto Majeczki wpłynęło:

* Viola88- 10 zł.
* Bjuta- 15 zł.
* Pani Hanna R. (FB)- 200 zł.
* Asiaf1- 50 zł.
* Apsa- 7 zł.
* Wiga138- 50 zł.[/B]

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO!!! i mam nadzieję, że "Klub Majeczkowy" będzie się powiększał!

Wczoraj zamówiłam dla suczydła 15 kg worek Brit Light&Senior- 93 zł. (92,99zł).

  • Replies 548
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Widzę, że brakuje aż 270 zł deklaracji :(
Mam nadzieję, że jak najszybciej uda się zebrać brakującą część.

Magdyska wspominała, że Majce zdarza się ciężko dyszeć i pokasływać, sunia może mieć problemy z sercem.

Posted

...o matko, żeby zdążyć...100 na witaminy czy karmę czy co tam na teraz jej potrzeba (jednorazowo).
Proszę o numer konta i dane (poczta) dla tej staruszki (mailem, jest w moim bannerku w kontaktach).

Posted

Cioteczki, kto ma- podeślijcie mi dzisiaj do wieczorka nr konta i dane plizz (jestem leżąca, jedynie jutro tzn w poniedziałek mam możliwość wpłaty na poczcie, przez grzeczność)

Posted

Dziękuję Arim :loveu:.
Mam dane do przelewu.
W poniedziałek wpłacę.

Niech starość przestanie być dla suczydła koszmarna, trzymam kciuki za Majkę i jestem na tym wątku całym (starym i styranym) sercem

Posted

[quote name='bea100']Dziękuję Arim :loveu:.
Mam dane do przelewu.
W poniedziałek wpłacę.

Niech starość przestanie być dla suczydła koszmarna, trzymam kciuki za Majkę i jestem na tym wątku całym (starym i styranym) sercem[/QUOTE]

A ja jeszcze nie mam a czekam.

Posted

Magda pewnie opisze sytuacje Majki jutro - teraz brak dostępu. Dzisiaj Maja została wyciągnięta. Jednak jak najszybciej trzeba ją zbadać, przede wszystkim na serduszko. Strasznie dziewczynka dyszy. Oprócz tego ma chore (i leczone w schronie) uszka oraz głazy na zębach. Okazało się że w schronie jest od 2002 roku, no i oceniono ją (jak poprzednio) na 18 lat. Na początku była bardzo roztrzęsiona, przestraszona, później troszkę się rozluźniła, podawała łapkę i w każdym śmietniku szukała żarełka...

Edit: Super dziewczyny, że jesteście na wątku. Bez Was, zainteresowania, wpłat, sunia nie miałaby szans na zmianę życia.

Posted

[quote name='bea100']Pozwoliłam sobie napisać Ci na PW i przesłać to co sama dostałam od Arim[/QUOTE]
Dziękuję dostałam wiadomość. Jutro lub we wtorek wpłacę.

Posted

Były różne pomysły, jak pogodzić brak kompletu deklaracji z koniecznością zabrania Majki.
Maja miała jechać tylko na badania .... i wrócić z powrotem do schroniska.
Uzgodniłyśmy jednak z Magdyską25, że zaryzykujemy - Maja jest w awaryjnym DT u mnie :)

Niestety mogę jej zaoferować tylko pobyt w budzie, maksymalnie na kilka tygodni, minimalnie na tydzień - wszystko zależy od tego, czy moja Masza postanowi zjeść Maję czy też ograniczy się do wysyłania nieprzyjaznych sygnałów ;)
Psiaki były już na zapoznawczym spacerze.
Póki co, Maja nie chce wejść do budy - ma do wyboru dwie: mniejszą i gorzej ocieploną (pozostałość po porzednich lokatorach) i dużą w wersji de luxe (z kilkoma warstwami ociepleń i podestem ;)). Wykopała sobie małą jamę przed drzwiami wejściowymi i na razie śpi tam. Widząc jej upór, przyniosłam jej tam owczą skórę i rozłożyłam mnóstwo słomy, zobaczymy, czy do rana zmieni zdanie.
Dobrze się składa, że muszę przejrzeć w nocy ponad 1000 slajdów na wtorkowy egzamin, będę mogła kontrolować, czy wszystko jest ok ;)

Maja jest mniejsza niż zapamiętałam - waży ok. 27-28 kg, ma sporą nadwagę, także docelowo powinna ważyć ok. 22 kg.
Oczy już nieco zamglone, część zębów w złym stanie, zdecydowanie jakieś problemy z sercem - oceniłabym ją na m.w. 12 lat.
Humor jej dopisuje, to bardzo poczciwa sunia - zapatrzona w człowieka, zrównoważona, wierna.
Chodzi za mną krok w krok i domaga się głasków :) Cieszy się na widok innych psów.
Będzie świetnie się czuła w roli domowej maskotki - sprawdzi się jako ciepły, puchaty, tłuściutki podnóżek wpatrzony z miłością w swego opiekuna ;)

Na razie suchą karmą gardzi, próbowałam skusić ją rosołem z mięsem i marchewką - kuszenie się nie powiodło ;)
Być może chwilowo jest zbyt podekscytowana.

Posted

Od początku.

Ciężko było wyciągnąć Maję z klatki, Jej kolega nie boi się niczego, opiekun za pomocą kija wszedł do klatki, wcześniej musiał zagonić psa do budy, "zatkać" wejście miską i dopiero ja wpadłam wyjąć Maję (była mocno zestresowana sytuacją), pies chyba poczuł, że jeszcze ktoś pojawił się na jego terenie bo napierał a facet ledwo trzymał miskę. Już dawno nie podniosła mi się tak adrenalina.
Na szczęście obeszło się bez pogryzień. Tak na marginesie, pies z charakterem, dobrze, żeby zobaczyła go osoba, która zna się na psychice psa. Może jednak da się go "ułożyć" bo jak nie to jeszcze kilka ładnych lat będzie w schronisku ...
Podobno w tygodniu (we wtorki?) jest behawiorysta?

W samym biurze Maja była grzeczna, dzielnie zniosła szczepienie, kontrolne badanie.
No i faktycznie- weterynarz powiedział, że jest weteranką ale, żeby miała 18 lat... nie sądzę.

Ze schroniska wyszłyśmy po 17 także mocno się to przeciągnęło i niestety nie zdążyłyśmy już pojechać do weterynarza.
Do samochodu Maja wejść nie chciała, także musiałam Ją wnieść. Dawno takiego kloca nie musiałam podnosić. Było ciężko ;)- odchudzenie jak najbardziej Jej się przyda.
Chyba nie ma choroby lokomocyjnej ale ze stresu na kocyku zostawiła niespodziankę.
Kurczowo się mnie trzymała łapami i połowa Jej ciała wylądowała na mnie. Kiedy była niepewna, chowała główkę pod moją rękę.
Słodka dziewczyna z Niej!!!
Jak dojechałyśmy do Dady- poszliśmy najpierw na zapoznawczy spacer, potem już w ogrodzie wszystkie psy zostały puszczone. Z Zuzią i Marcelem nie było problemu, Masza niepewnie chciała zdominować Majkę, ta odpowiadała burkaniem także dziewczyny raczej się nie polubią.
Jak mówię- kochać się nie muszą, ważne żeby krzywdy sobie nie zrobiły.

[B]Dziękuję za kolejne deklaracje!!![/B]
[B]Są teraz nam bardzo potrzebne![/B]
Trzeba Ją zbadać (planuje jutro/ w środę jechać do weta- wszystko zależy jak uda mi się i czy w ogóle zorganizować transport).
Nie ma co z tym czekać bo niestety wydaje mi się, że problemy z sercem ma...

[B]Dada wzięła Ją na tymczasowy tymczas (oczywiście jak suczki się zgodzą) to do momentu zakończenia badań a jak nie to trzeba będzie Ją zabrać, gdzie? Nie wiem...[/B]:shake:
Deklaracji jest za mało, żeby do hoteliku.

[B]Do tej pory wpłynęły jeszcze dwie wpłaty:

* JustynaZ87- 10 zł.
* Arim- 20 zł.

DZIĘKUJĘ!!!

[/B]Jeżeli jeszcze ktoś nie ma nr konta albo chciałby wesprzeć Majeczkę proszę pisać- ja niestety nie mam dostępu do internetu w weekend.Każdy grosik się przyda!

Posted

Dzisiaj poszło pocztą 100 ode mnie (proszę o info jak wpłynie).

Najważniejsze, że Maja już opuściła schron.
Wielkie całusy ode mnie dla Dady M!!!

Czytam, trzymam kciuki za całych sił za staruszkę!
Będę nadal ją "wspierać" ( w grę wchodzi przyszły mc, ale na pewno po połowie)

Posted

Maja przespała/przeleżała całą noc w swojej jamie :roll:
Do 3 rano ja pełniłam "dyżur", czuwając, czy wszystko z Mają w porządku, potem zamieniliśmy się z Norbertem.
Wydaje mi się, że sunia jest tak zafascynowana stałą obecnością ludzi, którzy głaszczą i są mili, że nie ruszy się ze swojego miejsca przy drzwiach (potrafi stać tam nieruchomo przez pół godziny wpatrując się w klamkę) - dziś poprosimy sąsiada o pomoc w przeniesieniu budy, może gdy będzie ustawiona tuż obok drzwi, Maja okaże więcej rozsądku ;)

Maja na razie nie je, ale podobnie było z Lennonem (spędził aż 10 lat w tym samym schronisku, co Maja) - też nie chciał spać w budzie, przez dłuższy czas nie chciał patrzeć na suchą karmę.

Jak najszybciej trzeba Majkę przebadać - dyszy przeokrutnie, trochę pokasłuje, co chwilę macha uszami (myślę, że maść polecona przez schroniskowych weterynarzy nie koniecznie musi być dobrym rozwiązaniem - dobrze by było, by te uszy obejrzał zaufany lekarz). Ja mogę z nią pojechać do weta w Piasecznie najwcześniej jutro wieczorem - z sercem i tak na pewno odeślą mnie do dr Niziołka, ale mogą chociaż ją osłuchać, obejrzeć uszy i zbadać krew.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...