acroba Posted December 18, 2003 Share Posted December 18, 2003 Flaire napisala: No i jeszcze co następuje: jeżeli wet ma jakiś pomysł, jak to naprawić, z którym możesz żyć (podejrzewam, że trzeba by złamać na nowo i potem unieruchomić), to naprawiaj, Proszę , nie podsuwaj takich pomyslow, bo jeszcze jakis ,,szpec'' bedzie chcial to zrobic- a konsekwencje moge byc o wiele gorsze :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Proszę , nie podsuwaj takich pomyslow, bo jeszcze jakis ,,szpec'' bedzie chcial to zrobic- a konsekwencje moge byc o wiele gorsze :-?Bynajmniej nie podsuwam ani nie popieram ("z którym możesz żyć"), chociaż ponieważ nie znam osobiście tej sytuacji ani jej potencjalnych nieprzyjemnych konsekwencji przed taką "poprawką" (jeżeli takowe są, a można sobie wyobrazić, że mogłyby być), to się nie wypowiadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek1906 Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 Flaire! Jeśli możesz podaj mi maila wrzucę Ci zdjęcie. Spod profilu nie wchodzą mi załączniki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acroba Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Wiem Flaire ze Ci sie nie podoba sam pomysl poprawek. Dla mnie tez to jest bez sensu :lol: Wczoraj nie moglam duzo pisac, a dzis wrzuce swoje trzy grosze. Tomek 1906: Czasem jest tak , ze pies ma zlamany ogon, i nic sie nie dzieje.Ogon moze sie skrzywic w tym miejscu i tyle.Druga strona medalu jest taka ze przy sztucznej ingerencji np. ponowne zlamanie w celu nastawienia ogona ,moze dojsc do powaznych problemow. Moze jakis wet sie wypowie (Ania? :- ) ). Ztego co mi tlumaczyl moj wet- uszkodzeniu moga ulec czesci miekkie . Jak z tego sie zrobi stan zapalny-to juz jest powazny problem. Moze dojsc do martwicy i ogon po prostu moze odpasc w tym miejscu.Gorzej jeszcze sprawa wyglada jezeli martwica bedzie sie posuwac. Pewien czlowiek mi opowiadal jak to taki ,,szpec'' probowal w ten sposob naprawic psu skrzywiony ogon. Po takim sztucznym zlamaniu -ogon odpadl. :-? Podobno w Warszawie jest jakis kregarz , ktory potrafi takie rzeczy nastawiac-ale tylko o tym slyszalam. Co do trzymania papierow. Jezeli masz zdjecia na ktorych widac wyraznie zlamanie to je trzymaj- faktycznie moze Ci to pomoc. Uszkodzenie ogona moglo nastapic w wieku wczesno szczeniecym a efekt wychodzi teraz w procesie kostnienia. I jeszcze jedno. Dalej powtarzam za swoim wetem (mam nadzieje ze wszystko dobrze pamietam) . Jezeli przy urazie ogona zrobi sie ułomek, lub załomek -juz tez dokladnie nie pamietam - to wtedy widac ze byl uraz, a czasem po prostu sie takie cos zrosnie i nic nie widac. Wtedy ,niestety zaden papierek Ci nie pomoze. Moj ma podobna sytuacje, ma uszkodzone wiezadla i teoretycznie mogla bym mu zrobic zabieg przycinania- ale po co? Wystarczajaco duzo sie napocilam ratujac mu ogon i zadek przed martwica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 flaire: nie prouszam innego tematu i nie chce o nim dyskutowac i wydaje mi sie, ze wszelkie dyskusje na temat cierpien zwierzat itp sa bzdurne. Rowniez ta dyskusja tutaj jest bezpodmiotowa i bezsensowna. Jak obetniesz ten ogonek domowymi sposobami to powodzenia z wyjazdem do innego kraju na wystawe =)) no coz twoj pupil bedzie skazany tylko na wystawy w Polsce i ewentualnie tam gdzie dopuszczaja sie wszystkim mozliwych makabrycznych rzeczy jak Czechy czy Slowacja (gdzie twoj pupil na pewno by zostal uspiony za niezgodnosc z idealem w pierwszych dniach zycia) jezeli nie chcesz jezdzic do in nych krajow, zrobic psu krzywde its itp to prosze bardzo twoj psiak byc moze ci sie odwdzieczy bo foxteriery potrafia jak nie wiem. :D ___________________________________________________ :evilbat: Na pierwszym poście Briardsa wyjaśniłam, a teraz powtórzę- posty były nie na temat, wiec wybieliłam. I upraszam (Briardsa) o czytanie ze zrozumieniem. Dag-Mod. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek1906 Posted December 19, 2003 Author Share Posted December 19, 2003 Do Briards Nie uwarzam żeby ta dyskusja była bezsensowna - z całym szacunkiem - czytałeś wszystko od początku??? Moje pytanie służyło zdiagnozowaniu problemu i skonsultowaniu go z osobami o większym doświadczeniu niż moje.Żadna decyzja odnośnie ucięcia ogonka nie zapadła - to po pierwsze, nie wiem co rozumiesz przez domowe sposoby (sekator w garażu?) W pierwszych dniach życia ogonek był zdrowy - wszystko wskazuje na złamanie całkiem niedawno. Myślisz że kiedyś może się odwdzięczyć? Mam nadzieje że pozytywnie - bo do tej pory jest wyjątkowo grzecznym i posłusznym psem.Wbrem obiegowym opinią mamy z niego bardzo dużo radości.Ja też nie popieram cierpienia zwierząt pod żadną postacią,myślę jednak że nie do końca utrafiłeś z tematem tej dyskusji do wypowiedzenia swoich poglądów. Nie wiem na podstawie czego wyciągasz Swoje wnioski - ale jestem pewny że mój pies nie będzie cierpiał dla spełnienia moich ambicji. Pozdrawiam i liczę na dyskusję w bardziej obiektywnym charakterze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 briards, chyba nie przeczytałaś zbyt wiele w tym wątku, bo tomek1906 już bardzo dawno zdecydował, że OGONA NIE CHCE OBCINAĆ. Więc nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi... Tutaj mówimy teraz o zupełnie czymś innym, a Ty dalej o tym samym. Może moderator pomoże? tomek1906 chce się poradzić na temat problemu ze złamanym ogonkiem, przykro byłoby, gdyby briards uniemożliwił dyskusję wtrącając raz po raz opinie na temat czy ogony należy dla urody obcinać, jak również błędne opinie na temat zagranicznych możliwości wystawiania psów z obciętymi ogonami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 21, 2003 Share Posted December 21, 2003 Flair Nie było mnie wczoraj, ale widzę, że ostatnia wypowiedź briards jest na biało. Czy to była ingerencja moda ? A jeżeli nie, to powiedz, czego konkretnie oczekujesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 21, 2003 Share Posted December 21, 2003 FlairNie było mnie wczoraj, ale widzę, że ostatnia wypowiedź briards jest na biało. Czy to była ingerencja moda ? Nie mam zielonego (ani bialego!) pojecia, ale popieram. :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 21, 2003 Share Posted December 21, 2003 No to OK :) Proszę o następne sugestie. Oczywiście dotyczy to wszystkich tu obecnych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 wiesz co ja uważam, ze nie powinieneś ciąć, a pozatym teraz mogłoby to sprawić pieskowi wiele bólu bo z tego co wiem ogony obcina sie zaraz po przyjsciu na swiat, wtedy kiedy chrzastki sa neizrosniete sprawia to najmniej bólu, półroczny foks na pewno ma juz zrosniete kosci i ojj bolaloby... :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 wiesz co ja uważam, ze nie powinieneś ciąć, a pozatym teraz mogłoby to sprawić pieskowi wiele bólu bo z tego co wiem ogony obcina sie zaraz po przyjsciu na swiat, wtedy kiedy chrzastki sa neizrosniete sprawia to najmniej bólu, półroczny foks na pewno ma juz zrosniete kosci i ojj bolaloby... :-? przeciez jest napisane ze zostawil......Ludzie czytajcie Wy wszystkie posty a nie tylko glowny :wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 Cary Iziii ;) Już to czytałam, ale nie chciałam rozdrapywać przyschłego dawno tematu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted March 1, 2004 Share Posted March 1, 2004 Carr Uważaj , bo Ci główka pęknie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.