Jump to content
Dogomania

* [FAM] Skatowane szczeniaki z pseudohodowli prosza o wsparcie na leczenie! Mają domy


masiowa

Recommended Posts

Ciagłe ujadanie... skowyt z głodu i bólu... to codziennośc ponad 65 psów przebywających na posesji pseudohodowcy w Toruniu.
Są owczarki, bernardyny, mastify, spaniele, husky slowem przedstawiciele każdej rasy, ktora „sie sprzedaje”. Jeszcze póltora roku temu psów bylo ok 30, teraz jest drugie tyle...
Na posesji są również koty, prawdopodobnie z łapanek... Służą do dokarmiania psów, bo przecież nie zarabiają na siebie….

Byznesmen – właściciel tego kwitnacego interesu - sam zajmuje sie „leczeniem” swoich zwierząt. Posiada zarówno sprzęt jak i leki potrzebne do wykonywania podstawowych zabiegów weterynaryjnych. Suki w zaawansowanych ciążach, stojące na łańcuchach, dostają oksytocynę na wywołanie porodów – w końcu czas to pieniądz... Najważniejsz jest ZYSK!


Z tego koszmaru zostaly dzis WYKUPIONE dwa skatowane szczenieta w typie malamuta.
Przeprowadzajacy kontrole nie mogli patrzec na ich konanie w śniegu...

Czy one też mialy byc „leczone”??? A może ktoś się nad nimi pastwil po prostu dla psychopatycznej radości zadawania cierpienia? Towaru, ktory się nie sprzedał trzeba się pozbyc – po prostu... okrutne prawo rynku…


Dzieciaczki mają niespełna 3 miesiące i trafily pod skrzydla Fundacji Adopcje Malamutow.


Wykupienie szczeniąt i umieszczenie ich w klinice to dopiero początek walki o ich życie i powrót do zdrowia. Złamana łapka i szczęka u suni ; odwodnienie, otwarta rana głowy po uderzeniu, z saczącą się ropą podbarwioną krwią , zmiażdzona żuchwa, opuchlizny i najprawdopodobniej inne urazy (złamania) to obrażenia pieska. Mozliwe, ze do tego wszystkiego jest jeszcze podtruty...
Dziewczynka ma 100% szanse na uratowanie, chłopczyk walczy o życie... Szczeniaki zostały zaopatrzone w kroplówki, antybiotyki, środki przeciwbólowe.
W dniu jutrzejszym chirurg wykona rtg u suni i spróbuje zdiagnozowac pieska.

Wstepny koszt leczenia operacyjnego zlamanej lapki suczki wynosi 1000 zł…

POMÓŻCIE nam POMAGAĆ

FUNDACJA ADOPCJE MALAMUTÓW W POZNANIU
ul. Krotoszyńska 13
61-315 Poznań

numer konta
20 1500 1054 1210 5008 3156 0000
Kredyt Bank SA
I Oddział KB SA w Poznaniu


Te bezbronne psie dzieci nie zasłuzyły na ból i cierpienie... Pseudohodowca zdecydował sie odsprzedac je za 50 zł, pozostał trzeci szczeniak, chodzący. Niestety mimo usilnych próśb nie chciał nawet słyszec o sprzedaży malucha... Bo nie był umierąjący...

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/8751/torun5kopie.jpg[/IMG]

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/3507/torun4kopie.jpg[/IMG]

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/5455/torunkopie.jpg[/IMG]

[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/6889/torun2kopie.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 133
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Słuchajcie, tytuł brzmi tak: [B][FAM] Prosimy o cieple mysli i modlitwy... skatowane szczeniaki z pseudohodowli.
[/B]Może warto byłoby usunąć te [I]ciepłe myśli i modlitwy[/I] (to jest fajne, miłe sformułowanie ale nie oddające realnych potrzeb) a w to miejsce wstawić apel o pomoc finansową? Leczenie tych biedactw i środki na to są teraz priorytetem.

Link to comment
Share on other sites

dzieki za wszystkie sugestie. Tytul zmienilam i usunelam rowniez okreslenie "interwencja" z pierwszego postu.

i jeszcze:

"Informacje o stanie zdrowia suni:
Suczka jest już zdiagnozowana
W lewej szczęce odłamane blaszki od strony przyzębowej
Złamanie z prawej strony żuchwy
Może jeszcze dziś zostanie przeprowadzony zabieg polegający na poskładaniu tego co jest złamane
Jeśli suczka będzie się zachowywała poprawnie po zabiegu to zostanie zaopatrzona tylko w kaganiec, jeśli będzie wariować w tym kagańcu będzie musiała mieć zdrutowaną szczękę i założoną sondę do żołądkową aby mogła być karmiona – taką sondę będzie musiała mieć przez trzy tygodnie
W tej chwili weterynarz optuje za 10-cio dniowym pobytem w lecznicy – można to skrócić – ale chyba nie o to nam chodzi prawda
Po zabiegu mogą wystąpić obrzęki – 72 h to minimum jaki musi pozostać w klinice
dzień samego pobytu w klinice to koszt 60-70 zł bez leczenia"

Link to comment
Share on other sites

Jestem puchatą kuleczką psim niemowlakiem
Takim do kochania i tulenia
Nie nie jestem
Jestem sponiewieranym skatowanym umierającym dzieckiem
Mam połamane łapy żuchwę i nie wiadomo co jeszcze
Płakałem z bólu błagałem ale człowiek to bestia
Mój pan zabijał mnie powoli masakrując me ciało
Nie zdążył dokończyć jeszcze trzymam się życia
Dziś nie potrafię nawet otworzyć pyska by choćby napić się wody
Nie potrafię prosić o pomoc
Ani dla mnie ani dla mojej skatowanej siostry
Ale jeśli są gdzieś tu psie anioły
To może nie przejdą obojętnie koło naszego cierpienia?
Dadzą szansę …
(Jolka)

Link to comment
Share on other sites

najświeższe info o stanie zdrowia suczki: - mam nadzieję, że nic nie pokręcę ....

Żuchwa i szczęka poskładana.
Usunięte po prawej stronie zostały zęby mleczne, były wtłoczone do zatoki szczękowej, utworzyła się tam przetoka.
Weterynarz przeprowadzający operację przypuszcza, iż po prawej stronie zostały zniszczone zawiązki zębów stałych co może skutkować w późniejszym czasie z problemami w gryzieniu.
Możliwe komplikacje które mogą się pojawić w późniejszym czasie to niedrożność przewodów nosowych prowadząca do nawracających infekcji nosa.
Szczęka została jednak zdrutowana razem z żuchwą - złamania były zbyt duże nie było możliwości unieruchomienia tylko kagańcem (mogłaby się tworzyć zbyt duża dźwignia i cały zabieg szlag by trafił).
Suczka ma wszytą sondę dożołądkową na okres 10 dni i za pośrednictwem tej sondy będzie odżywiana.
Biedna nie będzie mogła narzekać a tak narzekała strasznie że teraz jeszcze słyszę jej skomlenie w słuchawce.....

Oprócz tego na głowie szczenięcia zostały znalezione liczne rany - najprawdopodobniej po pokąsaniu - ale na 100% nie da się tego stwierdzić aby jednoznacznie się wypowiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

kibicuję mocno tym maluszkom, mam nadzieje ze z tego wyjdą...
A czy jaki jest stan zdrowia pieska?

mam nadzieje ze ten ..!?x.?!y! (właściciel ) :angryy: zostanie rozliczony za te i pozostałe psiaki bo dla mnie to przechodzi ludzki pojecie, po prostu mnie coś strzeliło jak tu weszłam i przeczytałam!
Maluszki trzymam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

stan chłopczyka - to ten ciemniejszy, na zdjęciach:

szczenie po nawodnieniu, kroplówkach i lekach wraca do sił - dziś jego stan jest zdecydowanie lepszy niż wczoraj wieczorem - wczoraj był tragiczny, braliśmy pod uwagę ewentualną eutanazję ale dostał szansę bo tak chciałam, chciałam aby oba miały szanse - chyba chłopczyk z niej powoli korzysta
je sam convalescenta w formie półpłynnej, zaczyna się powoli przemieszczać
weta niepokoi jego sposób poruszania zwłaszcza tylne kończyny - jest podejrzenie że jest coś nie tak z miednicą - jutro będzie miał wykonane RTG
w chwili obecnej najgorzej wygląda rana na głowie z której wciąż leje się ropa
obrzęki i opuchlizna, która była w okolicach pyska powoli ustępuje

z uwagi na fakt, iż tylko dziewczynka była w stanie pozwalającym na przewiezienie jej do innego weterynarza - chirurga, gdzie dziś miała przeprowadzony zabieg, a chłopczyk został w klinice pierwotnej biorąc pod uwagę poprawę minimalną jego stanu, została podjęta decyzja o jutrzejszym przetransportowaniu chłopczyka do siostrzyczki
będzie to zdecydowanie łatwiejsze logistycznie mieć w jednej klinice te dwa szczenięta

Link to comment
Share on other sites

stan dzieci psich na dziś:

[U]suczka [/U]:
nakarmiona przez sondę - brak komplikacji jak na razie po operacji - dochodzi do siebie - niestety czeka ją 10 kolejnych dni z drutowaną szczęką i założoną sondą - jestem w stałym kontakcie z lekarzem prowadzącym

[B][U][I]piesek:[/I][/U][/B]
powoli odzyskuje siły - zaczyna grandzić i szczekać w lecznicy
z rany na głowie wciąż ropny wyciek - ale opuchlizna schodzi
z miednicą jeszcze nie wiadomo dokładnie czy coś jest czy nie - stawia wszystkie cztery kończyny na ziemi bez oznak bólu

kolejne informacje o stanie dzieci będę miała jutro koło południa

W tej chwili najbardziej potrzebujemy pieniążków na pokrycie kosztów leczenia szczeniaków
DT dla suczki już jest
dla pieska jeszcze nie
nie ukrywam, że będę je chciała mieć tu u siebie pod okiem w Poznaniu - dlatego w tych okolicach będę szukała drugiego DT dla chłopczyka

jutro powinnam też wiedzieć kiedy najwcześniej będzie można je zabierać

weterynarz przyjmujący szczenięta (to ten który sporządził wstępną obdukcję) jest bardzo pozytywnie zaskoczony wolą życia u chłopczyka - nie podejrzewał, że zacznie wychodzić na prostą

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...