Jump to content
Dogomania

Wychowanie CdB


anecik0

Recommended Posts

Witam

Mam kilka pytań dotyczących wychowania tych inteligentnych uparciuchów a konkretnie mojego Rangera który niedługo bedzie miał 4 m-ce. Jest to moje pierwsze zetknięcie z tą rasą. Psiak jest u mnie ponad tydzień wiec miałam chwilke żeby zaobserwować jego zachowania i niestety w niektórych sytuacjach jakoś sobie nie radze :placz:

1. Zarówno mnie jak i mojego męża podgryza jak mówie "fe" to przestaje ale za chwile znowu zaczyna jak powtarzam niemiłym głosem "fe:" to zaczyna szczekać normalnie aż sie czasem we mnie gotuje....:mad:

2. Po zabawie ze mną w domu a czasem nawet w trakcie Ranger robi siusiu nawet jak jest dopiero po spacerze i zachowuje sie tak przy zabawie ze mną bo jak sie bawi z mężem to sie tak nie zachowuje :???:

3. Ożywia się na widok wszystkiego co ma kółka-rowery, wózki, samochody i jak nie jest na smyczy to jestem w tarapatach :angryy:

4. Jak jesteśmy w domu to nie cała godzine po przyjściu ze spaceru robi siku w domu :crazyeye: a wiem, ze moze wytrzymac bo jak idziemy do pracy to zamykamy go w klatce i sie nie załatwia przez nawet 6 godz.

Prosze o rady i z góry dziekuje.
Pewnie im dłużej bedziemy ze soba przebywali to pytań mi bedzie przybywało i o rade w tym miejscu bede prosiła:lol:

Gorąco pozdrawiam:grins:

Link to comment
Share on other sites

Dzieki :lol:

Co do gryzienia nas jak mam go hamować jak mowienie zostaw albo fe przynosi mierny skutek-przeciez go nie palne (co raczej edukacyjne nie jest) bo wtedy to już na dobre sie rozbryka i szczekanie dołączy :diabloti:
Jak byś mógł mi jeszce powiedzieć co zrobić z jego zaczepkami jak jemy. Czasem chwile sie pogapi i sobie pójdzie ale czasem zaczyna szczekać i gryźć :roll:

Pozdrawiam:cool3:

Link to comment
Share on other sites

@gorzała

Jak go tak do klatki wrzucali bedziemy to sie nie zrazi do niej? Chcemy aby klatkę traktował jak swoje posłanie inarazie jestw miare ok tzn. śpi w niej w nocy bo od momentu kiedy został tam zamkniety na 6 godz to w dzień nie bardzo sie tam pcha;)
Wiem, ze to jest inteligentna bestyja czasem myślę, ze zbyt inteligentna :lol:

A teraz z innej beczki-znasz może jakies dobre szkółki w okolicy Żywca-najbliższe wieksze miasto to Bielsko-Biała

Pozdr.
Aneta

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje bardzo :lol:

Po południu pewnie namnoży mi sie pełno innych pytań wiec napisze. Moze uda mi sie tez meża skłonić-ten to dopiero ma pytań mase :razz:

Jak byś coś wiedział na temat szkoleń to daj znać prosze-nie chce trafić na pseudo szkolenie.

Pozdr.
Aneta

Link to comment
Share on other sites

Czesc!
Wtrace sie tez troszke.
Co do tego "fe" to nie zrazajcie sie tak latwo, trzeba do skutku powtarzac a jak sie wkurza i zaczyna szczekac to zlapac za skore na karku i potrzasnac, oczywiscie nie za mocno, powtarzajac mowiac jeszcze bardziej stanowczo "fe", tak chwyta suka szczeniaki a one instnktownie rozumieja ze musza sie poddac. Jak nie pomaga i dalej przegina to zaprowadzic go na swoje miejsce, tak jak Jarek napisal.

I tak jak Jarek podkreslil podstawa to konsekwencja!

Link to comment
Share on other sites

Pkt. 2

Dzieki bardzo za pomoc!
Z uporem maniaka musze wrócić do sprawy sikania podczas zabawy. Dzisiaj jak wróciłam z nim ze spaceru to zaczeliśmy sie bawić piłką w pewnym momencie R wziął piłke w pysk stanął z boku i zrobił siusiu a był świerzo po spacerku. Czemu On tak robi:placz:

Link to comment
Share on other sites

A mam pytanko czy on na spacerku sie zalatwia?
Wazne chyba tez zebyscie chodzili w te same miejsca na spacer, moze on sie stresuje spacerami ciagle w nowe miejsca i bardziej go absorbuja nowe zapachy niz potrzeba.
A bawicie sie z nim na spacerze? ma troche luzu? moze potrzebuje sie rozluznic na spacerku.
Naprawde nie wiem dlaczego on moze tak robic, moj nigdy tak nie robil chociaz mam go od 4 miesiaca.

Link to comment
Share on other sites

@Jarek
ja tez nie mialam doswiadczenia z psami, (owczarka w sumie wychowala moja mama) to byla jedyna metoda jaka skutkowala, wiedzialam tylko jedno trzeba byc konsekwentnym no i w przypadku majorek cierpliwym:roll:
Wazna tez jest intonacja glosu pies musi wiedziec kiedy robi dobrze a kiedy zle.

Link to comment
Share on other sites

@ASA

On załatwia sie na spacerku-siku robi czasem kilka razy. Ma swoje stałe miejsca na kupki ;) siusia pierwszy raz całkiem niedaleko klatki a potem to już jak mu sie zachce takze napewno sie nie stresuje i chwalony jest za załatwianie potrzeb na spacerze a w domu chyba wie, ze źle robi bo potem jest nadzwyczaj grzeczny.

Link to comment
Share on other sites

cześć anecik0

o ile sobie przypominam, to wszystkie poradniki mówią,że na siusiu powinno się ze szczeniakiem wychodzić po spaniu (czyli dość często, bo szczenię dużo śpi) i po każdej zabawie. Może tak się dzieje, bo po spacerze się z nim bawicie. Spróbowałabym takiej metody: po spaniu na dworek, po każdej zabawie na dworek, bezpośrednio po spacerze zero zabawy. Wszytstko w miarę regularnie,żeby ustalić rytm dnia.
Z porad praktycznych radziłabym uzbroić się w cierpliwość, on przecież mały jeszcze i ma czas. Chatę bym zabezpieczyła nawet kosztem jej atrakcyjności i przywykła do myśli,że jakieś zniszczenia mogą się zdarzać nawet dorosłemu psu.

Link to comment
Share on other sites

A moze tak narazie jak nie skuma rozlozcie mu gazetki w jednym miejscu zeby na gazetach robil siku, i za kazdym razem jak zrobi gdzie indziej i go przylapiecie to zatargac na gazety. Gdzies tez czytalam zeby te gazetki przesowac coraz to blizej wyjscia, moze w koncu skuma ze ma wolac jak chce wyjsc.
Moj jak chce wyjsc to drapie w drzwi.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za wszystkie rady.

Na spacerku sie z nim bawimy-pod warunkiem, ze nie pada bo jak leje deszcze to Ranger do domu ciągnie.
Stwierdzam, ze ten maluch jest coraz mądrzejszy a sikanie w końcu mu przejdzie.
Pani weterynarz powiedziała, ze jakiś nadpobudliwy jest :roll: a on po prostu dużo energii ma :evil_lol:

Pozdr
Aneta

Link to comment
Share on other sites

@gorzała

Zawsze potrafisz podbudować laika (jeszcze):lol:
Pani wet dała mi namiar do koniety która zajmuje sie tresurą psiaków-przedszkole też prowadz. Jak mógłbyś zapytać znajomków z południa czy wiedzą coś o Pani Annie Kwaśny to bedę bardzo wdzięczna.

Link to comment
Share on other sites

Jestem świerzo po spacerze wiec na gorąco o rady poprosze.
Ranger dzisiaj zgłupiał :-o Jak z nim wyszłam to na poczatku było ok a potem zaczął brać do mordy wszystko co spotkał po drodze i oczywiście najmniejszego zamiaru wypuścić nie miał:angryy:
Na dodatek skacze mi na ludzi-oczywiście jest to objaw sympatii ale jest to uciążliwe no i brudzi czasem zupełnie mi obcych ludzi:placz:

Rady mile widziane :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki

Co do brania do pyska wszystkiego co sie spotka na drodze to jak Ranger jest na smyczy wystraczy powiedzieć "fe" i nie ruszy ale jak jest "na wolności" to sobie skubnie czasem jakieś gówienko :angryy: lub jakiś inny rarytas i ucieka ale na szczescie jak zmienie ton głosu na milusi to wraca;)

Co do okazywania symaptii kazdemu napotkanemu ludzikowi to zaczyna mnie to irytować bo on ma coraz wiecej siły a jakoś nie bardzo kuma, ze nie trzeba sie cieszyć na widok każdego człowieka:mad: Z tym wiąże sie pytanie-kiedy pies zacznie mnie i męża traktować jak "swoich" bo na chwilę obecną to poszedł by z każdym bez oglądania sie za właścicielami :-( Jak nawiązać tę więź? A moze czasu trzeba wiecej? Pani wet powiedziała, że on nie ma czasu sie przywiązać bo my jesteśmy już jego 3 właścicielami ale u nas ma on zostać na zawsze wiec co zrobić żeby o tym wiedział?

Pozdrawiam
Aneta

Link to comment
Share on other sites

Witanko

Wczoraj był u nas Pani od szkoleń i pędzę donieśc jakie w związku z tym mam wrażenia.

Otóż dowiedzieliśmy sie, ze mamy bardzo zestresowanego i mało wychowanego psa :roll:
Rangi jak zobaczył Panią Anię to dziwnie sie zachowywał tzn. ja nie widzialam żeby się tak zachowywał (podgryzanie, skakanie, ruchy kopulacyjne :crazyeye: ) Pani Ania powiedziała, że sa to objawy stresu.
Socjalizacja jest nawet ok aczkolwiek powinno się nad nią jeszcze popracować mimo, ze powinno to być zrobione do 12 tygodnia.
Pocieszające było to, ze w końcu zakumał ze musi być spokojny żeby go z klatki wypuścić:)

No wiec mamy z nim dużo ciężkiej pracy ale napewno warto :cool3:

Ps. Moja psa rośnie i siły mu przybywa wiec na spacerach jest mi go coraz ciężej utrzymać:lmaa:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE](podgryzanie, skakanie, ruchy kopulacyjne ) Pani Ania powiedziała, że sa to objawy stresu. [/QUOTE]
jesli to są objawy stresu to ja mam najbardziej zestresowanego psa na świecie bo on tylko wtedy,gdy śpi to nie gryzie itd...
[QUOTE]Otóż dowiedzieliśmy sie, ze mamy bardzo zestresowanego i mało wychowanego psa[/QUOTE]
no to chyba po to idziecie z nim na szkolenie!
[QUOTE]Co do brania do pyska wszystkiego co sie spotka na drodze to jak Ranger jest na smyczy wystraczy powiedzieć "fe" i nie ruszy ale jak jest "na wolności" to sobie skubnie czasem jakieś gówienko[/QUOTE]
na odległość to ja też sobie mogę pokrzyczeć to swoje"zostaw" a pies i tak nie słucha.Wtedy próbuję odwrócić jego uwagę-no nie wiem,np rzutem patyka czy jabłka lub piłki-zazwyczaj pomaga ale nie zawsze bo goowna są bardzo atrakcyjne z pozycji psa:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam po długiej przerwie

Troche mnie nie było ale to z przyczyn nie zaleznych ode mnie;) Najpierw na prawie dwa tygodnie mi się goście zwalili a potem to my całą rodzinką do centralnej Polski się wybraliśmy.
To goszczenie się nie zostało bez wpływu na Rangera-jak wiadomo kazdy kto widzi szczeniaka zachowuje sie dziwnie-jaki śliczniusi, no chodź, masz pogryź sobie, chcesz to-masz....- normalnie rewelka. Ale wróciliśmy i zaczynamy dalej walczyć.
R trochę podrósł i siły mu przybyło. Żeby było z nim łatwiej na spacerach kupiłam halti a teraz kombinuje jak go przyzwyczaić-bo jak na razie to mąło sobie łba nie oderwie-tak nim wyma****e.
Pocieszające jest to, ze mały w domu się już wcale nie złatwia:grins: Jest to pewnie po cześci zasługa klatki bo czasem siedzi tam aż 5 godz i sie nie załtwia no i nie "marudzi" :lol:
Na spacerach zachowuje sie nawet ok chyba ze w okolicy wzroku dziecko lub dorastająco mlodzież sie pojawi to wtedy właściciele i ich wołanie są najmniej istostni :placz:
A i niestety ogonek mu sie troche w prawo wywija ale co ja na to poradze i tak jest śliczniusi:p
Narazie tyle.
Jak znajdę moment to dołączę aktualne fotki i coś popiszę.

Link to comment
Share on other sites

Zgodnie z obietnicą dołączam fotki

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=82c8b8a327ec09c9"][IMG]http://images2.fotosik.pl/184/82c8b8a327ec09c9m.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ee36e553d9f38d75"][IMG]http://images2.fotosik.pl/184/ee36e553d9f38d75m.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cf1b2dac55fc49db"][IMG]http://images3.fotosik.pl/183/cf1b2dac55fc49dbm.jpg[/IMG][/URL]

Na tym zdjęciu chyba dobrze widać, ze urósł bo wczesniej było dołaczone bardzo podobne zdjęcie

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5b342f39ce675e6c"][IMG]http://images3.fotosik.pl/183/5b342f39ce675e6cm.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ba749323dd8dda74"][IMG]http://images4.fotosik.pl/147/ba749323dd8dda74m.jpg[/IMG][/URL]

Musze jeszcze mu pstryknąc kilka fotek jak szaleje w wodzie (uwielbia wode i wyrabia w niej cyrki)

Co do halti to można powiedzieć, ze prawie się przyzwyczaił a ja błogosławię wynalazcę tego urządzenia-nareszcie po spacerze nie boli mnie ręka.
Co do szkolenia to ćwiczymy "do mnie" i "zostaw" niestety jedno i drugie średnio wychodzi (tzn. wykonuje jak ma ochotę) ale nie można mieć wszystkiego od razu.

A i mam jeszcze pytanie odnośnie uszu-czasem ma tak śmiesznie klapnięte a czasem układają sie tak jak powinny-mam coś robic czy one same się ułożą?



[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=82c8b8a327ec09c9"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Witam

Troche popisze jak nam idzie i nie idzie do przodu.

Cały czas staram się wychowac nasze małe diablątko ale szczerze mówiąc oprnie to idzie:-? aczkolwiek nie poddajemy się i walczymy dalej. Najlepiej wychodzi mu siad :lol:
Do halti juz przywykł na dobre ale mamy problem jak na spacerze jest odpięty i się wygania to po przypięciu smyczy zachowuje się conajmniej fatalnie:wallbash: Gryzie smycz, szaleje, łapie za buty, nogawki itp. Próby odwrócenia uwagi :helo: spełzają na niczym ewentualnie działaja na moment. Przeciez nie moge go odpiąć jak sie zbliżamy w okolice samochodów bo nie jest na tyle słuchany żeby wrócić jak go cos zainteresuje. Można nerwy stracić.
Na spacerze jak mu się rzuca patyk lub piłkę to poleci za tą rzeczą ale jak ją dopadnie to sie kładzie w trawie i gryzie natomiast jak się bawimy z nim w domu to za każdym razem piłkę przynosi-od czego to zależy i co zrobicz żeby na dworzu też przynosił?
A i bym zapomniała-kozmarnie sie drapie. Sa to 4 miejsca-szyja, okolice łopatki, przednia i tylnia łapa. Szukałam pcheł-nie znalazłam, szukałam zaczerwienień-nie znalazłam, uczulenie na karme chyba jest mało prawdopodobne bo wczesniej przed bosch-em był na nutrze i nie miał uczulenia a jako, ze mu bardziej smakuje to wróciliśmy do Nutry.

Moge jeszcze dużo pytań zadać ale poczekam najpierw na odpowiedź na te pytanka.

Link to comment
Share on other sites

@Gorzała

Nareszcie sie odezwałeś ;)

Z tym swędząnkiem to u weta byłam ale jemu brak pomysłu a sterydów -tak na wszelki wypadek- to podowac małemu nie chce.
Z tą piłką w domu to my zaczynamy zabawe i w życiu bym nie pomyślała, ze to, ze ją przynosi do mnie to wymuszanie :crazyeye: ale ja sie dopiero ucze ;)

Swoją drogą ostatnio stwierdzam, ze on napewno często bedzie mnie zaskakwiał swoim zachowanie-ostatnio niestety-nie miło:angryy:
No ale tak to jest z nadpobudliwymi szczeniakami:lol:

Mam też prośbę odnośnie innej sprawy-ostatnio się dowiedziałam, ze Pani od której mam psa uprawia jakiś dziwny proceder (kupuje i sprzedaje psy rasy CDB, CC itp)i wcale chyba nie jest taka dobra jak mi się wydawało.
Napewno masz dużo znajomych hodowców i nie tylko to może poproś aby uważali na Panią Martę z Czeladzi (obecnie szuka CDB do kupna z papierami i za niewielką kasę).

Link to comment
Share on other sites

Pani Marta hodowli nie ma. Ona bierze psy, chwile trzyma i sprzedaje.
Na molosach się to wydało:crazyeye: Robi z siebie biedulkę, która pragnie mieć psa na którego jej nie stać a jak się nim znudzi to sprzedaje. Wiem, ze się kontaktowała z kilkoma hodowcami i każdemu mówiła co innego ale cel miała jeden :angryy:
Może wejdź na molski-temat CDB i chyba na 13 stronie pisałam o tym z RJO.

Link to comment
Share on other sites

Jestem właścicielą 3-letniej suni CdB i przyjęłam filozofię, że wychowuję psa bez stresu, nigdy jej nie uderzyłam mimo , że czasem mocno broi /moje kochane buty,skarpety,wełniane swetry/szczególnie gdy chce zwrócić na siebie moją uwagę. Nie chcę mieć psa żołnierza, żeby robił wszystko na komendę.Wychowałam ją na strasznego pieszczocha , który nie ma w sobie agresji.Jest rzeczywiście bardzo inteligenta i żywiołowa ale to mi się w niej bardzo podoba , lata po ogrodzie jak persching, nie boi się burzy, wystrzałów ani innych hałasów.Oczywiście skacze na każdego ale z radości, więc trzymam ją na lince jak przychodzą goście i jak się oswoi to dopiero ją puszczam luzem.Pies jest bardzo wesoły i pogodny i zdrowy i takiego psa chcę mieć.Natomiast jak czasem wyjeżdżam na dzień lub dwa to zabierają ją do siebie sąsiedzi i są zakochani w niej, jest grzecznym dobrze wychowanym psem.Niby jest to rasa psów agresywnych a gdy ją zaatakowała psica rasy a' la wilczur to schowała się za mnie i piszczała ze strachu i musiałm psa bronić :diabloti: innym razemem kundel skoczył jej do gardła i wisiał a ona nic tylko spokojnie stała i musiałam na kundla nakrzyczeć by ją zostawił.Wszystkie dzieciaki głaszczą ją a ona tylko macha ogonem i liże je po rękach. Ładny pies bojowy, nigdy nie miała problemów ze siusianiem stresowym czy nadpobudliwością oczywiście jest to pies bardzo żywiołowy ale chodzimy na długie spacery lub wariujemy w dużym ogrodzie.Jak zostaje sama w domu to nic nie rozrabia jest bardzo spokojna oby była taka zawsze:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam ponownie

Na dłuuugo zostawiłam to forum ale wrócić postanowiłam:p

Ranger ma już prawie siedem m-cy i wygląda mniej wiecej tak:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=97f84092e2da96fe%5D%5BIMG%5Dhttp://images3.fotosik.pl/236/97f84092e2da96fem.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=97f84092e2da96fe][IMG]http://images3.fotosik.pl/236/97f84092e2da96fem.jpg[/IMG][/URL][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3a95e089b82ff410%5D%5BIMG%5Dhttp://images1.fotosik.pl/246/3a95e089b82ff410m.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3a95e089b82ff410][IMG]http://images1.fotosik.pl/246/3a95e089b82ff410m.jpg[/IMG][/URL][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=31810178aad9992c%5D%5BIMG%5Dhttp://images1.fotosik.pl/246/31810178aad9992cm.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=31810178aad9992c][IMG]http://images1.fotosik.pl/246/31810178aad9992cm.jpg[/IMG][/URL][/URL]

Co do postępów wychowawczych to zaczynam mieć wątpliwości co do tego czy sobie radzimy:???:
Wczesniej szło nam dobrze i w wsumie podstawowe komendy -siad+zostawanie, waruj, do nogi, noga-były oki nawet na spacerach były wykonywane. Teraz nie wiem czy to dorastanie czy mi sie pies uwstecznił i nie bardzo wie co znaczy chociażby siad:placz:
Dzisiaj też zauważyłam na spacerze, ze przez wiekszośc spaceru-jak był spuszczony ze smyczy to był zjeżony:crazyeye: wczesniej sie to nie zdażało.
Tak samo nie radzimy sobie z jego gryzieniem nas za nogi. Był okres że mu przeszło a teraz znowu nas gryzie:mad:
I jeszcze goście i ogólnie wszyscy ludzie-Ranger kocha wszystkie stworzenia ludzkie i nie istotne jest czy ktoś sobie życzy jego radości.
Jak do nas ktoś przychodzi to on świra dostaje-skacze na gości, domaga sie pieszczot a jak go ktoś głaszcze to swoimi szanownymi zębolami zaczepia:icon_roc:
Nas tez bardzo czesto zaczepia wg. mnie jest to domaganie sie zabawy a jak chce zacząć z nim ćwiczyć to mnie olewa:placz:
Narazie było by tego tyle

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...