zachary Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Adasiu, nietoperku kochany, jak ciotki dbają o ciebie, będzie dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Ale wspaniałe wieści i foteczka. Serce rosnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 [quote name='Edi100']Ale wspaniałe wieści i foteczka. Serce rosnie:)[/QUOTE] No super, ale się cieszę:multi: Wspaniała relacja, dziękuję CoolCaty:lol: Adaś mizianko maluchu:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asik007 Posted February 13, 2011 Author Share Posted February 13, 2011 Adaś ma się dobrze. Wczoraj zjadł wszystkie udka i apetycik to on ma. Jest jeszcze jedna oznaka zdrowia. Nasz, kochany, nikomu nie wadzący szczylek tak się rozbrykał, że warczy i nie pozwala innym psim pacjentom na korzystanie z lecznicy. Wczoraj CoolCaty zabrała go do siebie do domu. Mały doskonale wie co to winda. Spał w łóżku. I teraz mamy kłopot co dalej z maluchem???? DT z psami odpadają, bo mały nie przepada za swoim gatunkiem. A nie wyobrażam sobie, żeby któryś pies złapał go za tą chorą dupkę bez skóry. A jeśli nawet znajdzie się taki DT to trzeba jeszcze przez miesiąc regularnie przemywać te rany i zmieniać opatrunki. Niestety nie przewidziałam, że taki aniołek z wyglądu może być takim rozrabiakiem. Mam w domu trzy psy, które bez problemu tolerują szczeniaki i młode psy ale nie będą grzeczne jeśli on zawarczy. Myślę, że jedyny dobry pomysł to dać go do jakieś kliniki dopóki rana się nie zagoi. Tylko gdzie??? Żeby nie musiał siedzieć w klatce....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 [quote name='asik007']Kurcze wzięłabym go ale boję się, że go pogryzą. Dlaczego on się taki niegrzeczny zrobił????[/QUOTE] Może go jeszcze boli i to ma jakiś związek? Albo ze strachu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Asik007 no rzeczywiście mały nie wygląda na takiego łobuziaka:cool3:wieści o psiaku są tak budujące:lol:dzięki:lol: Gdzie takiej lecznicy szukać?:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Znowu mi post przeskoczył:crazyeye:i to przed mój poprzedni i przed cytowaną wiadomość:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asik007 Posted February 13, 2011 Author Share Posted February 13, 2011 Kurcze wzięłabym go ale boję się, że go pogryzą. Dlaczego on się taki niegrzeczny zrobił???? Czyli generalnie DT bez psów i z ciocią pielęgniarką albo taką co ma powołanie do pielęgnacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milena182 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Jakie cudowne wieści :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziutka74 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Ja jestem otwarta na taką pomoc ale niestety mam 4 psiurki i 5 kotów,oni wszyscy kochają cały świat i wszystkie znajdy które z nosze na tymczas do domu ale w przypadku Adasia to myslę że nie przejdzie gdyz jeden z moich psiaków to 8 miesięczny szczylek któremu w głowie tylko zabawa i podgryzanie ogonków,mógłby zrobic Adaśkowia nieswiadomie krzywdę.Jestem jednak dobrej mysli... tyle osób śledziło jego los i mu kibicowalo że to zaszczyt gościć tego małego bohatera z swoim domu,chociaż na tymczas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CoolCaty Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Dodam jeszcze, że pielęgnacja dupinki Adasiowej to nie jest nic skomplikowanego. Skórę wkoło rany delikatnie czyści się dwa razy dziennie chusteczkami dla dzidziusiów. Skórę kroku smaruję kremem "pieluszkowym". Opatrunki - plasterki poprostu przykłada się do ranę omijając odbyt i one sie pięknie trzymają - na to pieluszka. Jak idziemy na spacer, to pieluchomajtki się ściąga. Jak plastry nie nasiąkły i ładnie się trzymają, to idziemy tak na spacer. Jak sa nasiąknięte i się zsuwają, to sciągamy i po spacerze zakładamy nowe. I już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 O ile Wam się uda to te opatrunki powinny zostawać na ranie kilka dni, bez zmiany i przemywania skóry. Inaczej działają o wiele słabiej. Chyba, ze pupa wymaga mycia z racji koopki, to wtedy co innego. Jak mus to mus. Fantastyczne zdjęcie w łożeczku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted February 13, 2011 Share Posted February 13, 2011 Ale tu pycha wieści:):):) To jest Adaśko gałgan, nastraszył, nastraszył a potem się okazuje, że zajada jak ta lalunia, jeździ windą i obsługuje kompa;) Adaśko kochany z Ciebie psiak!!! ZDROWIEJ SZYBKO Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_K Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 jak to dobrze, że już wyszedł na prostą, trzymam kciuki za pielęgniarski DT:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pola53 Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Ciociu CoolCaty! Świetny tekst! Adaś cudowny a i rozbroił mnie zupełnie [B]wujek[/B]!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Martwię się. Co zrobimy z Adasiem? U mnie mógłby być, ale ten sam problem - mam psa, w dodatku małego i młodego, któremu Adaś mógłby spuścić manto, a nie wiem, jak mój by zareagował. Mój jest żywiołowy, szalejący i Adaś by nie zdzierżył pewnie... No i pupina zagrożona. Szukamy DT albo bez psów, albo ze spokojnymi psami, przyjaznymi, albo z możliwością izolacji tak? A suczki mogą być? Może on suczki łatwiej akceptuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ansk Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Podnieść tylko mogę... Niezapsiony dt pilnie potrzebny !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzik770 Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Wspaniałe wieści u Adasia.:multi: Teraz trzeba zebrać wszystkie siły i dobry,spokojny DT albo najlepiej DS znaleźć. No to szukamy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CoolCaty Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 A mi się wydaje, że trochę domonizujecie Adasia. On nie rzuca się na inne psy. Warknąć warknie, w lecznicy - norma, w końcu to jego teren. Nigdy nie kłapnął zębami na żadnego psa. U mnie już jest zakochany w Kropce z ósmego piętra - razem śmigali windą i się nic nie działo. NA spacerach wącha się z innymi psami. Nie ma miłości, ale nie ma też agresji, ani zaczepek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzik770 Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 a tu ciotki zrobiły takiego diabła z naszego Adasia.Adaś,powygryzaj im 4 litery:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Mi się wydaje, że spoko można zaryzykować DT z suczką. Tylko skąd je wytrzasnąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swagnieszka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Strasznie się cieszę z wieści :) :) :) Ale niestety pomóc w sprawie DT nie mogę :( Może ogłoszenia porobić że szukamy? Co myślicie? Czy są już jakieś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luta4 Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 W czwartek ok 10 30 Adaś będzie miał nagranie w tv ''Toya'' może w ten sposób ktoś mu pomoze potrzebna cioteczka która we wzruszający sposób o nim opowie. i oczywiście gdyby zmienił miejsce pobytu też chciałabym wiedzieć To tyle co moge zrobić dla tego wspaniałego psiaka można również ruszyć nasza łódzką prasę/ służę kontaktami/ Trzymaj się Adasiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 [quote name='swagnieszka']Strasznie się cieszę z wieści :) :) :) Ale niestety pomóc w sprawie DT nie mogę :( Może ogłoszenia porobić że szukamy? Co myślicie? Czy są już jakieś?[/QUOTE] Sama nie wiem, czy teraz robić ogłoszenia. Z ogłoszeń ludzie raczej szukają zdrowych piesków. [quote name='luta4']W czwartek ok 10 30 Adaś będzie miał nagranie w tv ''Toya'' może w ten sposób ktoś mu pomoze potrzebna cioteczka która we wzruszający sposób o nim opowie. i oczywiście gdyby zmienił miejsce pobytu też chciałabym wiedzieć To tyle co moge zrobić dla tego wspaniałego psiaka można również ruszyć nasza łódzką prasę/ służę kontaktami/ Trzymaj się Adasiu.[/QUOTE] Chyba wszystko warto ruszyć. Artykuł czy program to wielka szansa dla psiaka. Adaś chyba zmienił miejsce pobytu... ale jak mój syn był wczoraj w lecznicy, to Adaś tam był. Przyznam, że się pogubiłam w adasiowym rozkładzie dnia;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CoolCaty Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 W dzień mały jest w lecznicy. Jak mogę, to zabieram go do siebie na noc.Teraz mam zepsute auto i Adaś musiał spać w lecznicy, bo nie miałam jak go zabrać. Boje się go rozpieszczać zabierając do domu, zwłaszcza, że nie ma dla niego DT i może trafić do innej lecznicy. Nie chcę, żeby cierpiał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.