Jump to content
Dogomania

Wątek maleńkich wystraszonych 'bidulek" z Sosnowca czy ktoś im pomoże na czas???


abra64

Recommended Posts

[quote name='Jasza']O tego szorstkiego-srebrnego pieska ktoś na poprzedniej stronie pytał w kontekście DT....[/QUOTE]
[B][I]Napisał cleo1976 [/I][/B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/201389-Wątek-maleńkich-wystraszonych-bidulek-quot-z-Sosnowca-czy-ktoś-im-pomoże-na-czas/showthread.php?p=16257051#post16257051"][/URL][B][/B]
[B][I]Mam pytanie odnośnie tego sznupka. Jaki on ma stosunek do dzieci i zwierząt? Może udałoby mi się przekonać męża żeby przyszedł do nas na DT ale mam w domu dwójkę dzieci i sukę. No i wogóle jak najwięcej info o nim by się przydało.[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 488
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziewczyny żebyśmy się nie pogubiły, ta z mikropsów z Facebooka napisała tak:
"Zglaszaja sie tu osoby ktore szukaja malych psow. Mały to taki (najczesciej slysze przez telefon) ktorego można wziąć pod pache, zniesc po schodach czy zaporwadzic do weta na rekach. Czyli generalnie do 8 kg. Najczesciej dzwonia babki, starsze wiec nie moge im dawac 15 kg psa :)
Tylko prosze o biezaca aktualizacje.

Szablon jest na watku Mikropsiakow. Obowiazkowo dane kontaktowe i cokolwiek o psie: wiek, płeć, charakter. Stosunku do kotow nie wymagam bo wiem jak jest w sosnowcu :( "

MIKROPSIAKI PROSZE WSTAWIAC wg szablonu:
[LEFT]
Foto:

Imię:
Płec:
Wiek:
Waga:
Miejsce:
Sterylizacja:
Stosunek do dzieci:
Stosunek do innych psow:
Stosunek do kotow:
Dodatkowe informacje:
Charakter:
Kontakt:
Wątek:
[/LEFT]

[CENTER]


Jezeli np. stosunek do kotow, dzieci czy innych psów jest nie sprawdzony prosze wpisac: NIE SPRAWDZONO.


[/CENTER]

Oczywiście nie chce wam zawracać głowy ale jeśli są tam takie pieski, to chętnie przekaże jej te informacje.

Link to comment
Share on other sites

Mała Florka jedzie w czwartek do DT. ( numer 7).
Czy ktoś chciałby/mógłby do tego czasu zabrać kruszynkę do siebie?
To jej wątek:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201557-Czarna-jak-węgielek-Florka...jest-szansa-na-DT.?p=16295262#post16295262[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zefirek2']O Boże jaka bieda. Koniecznie trzeba go zabrać ze schroniska tam nie ma żadnych szans. Jak już pisałam wcześniej mogę pomóc i dać DT. Problem tylko jak go przetransportować do Warszawy,bo tu właśnie mieszkam? Nie mam możliwości,żeby po niego pojechać ( nie jestem zmotoryzowana- niestety :-(). Jeśli nie znajdzie się żaden domek w pobliżu , to na moją pomoc możecie liczyć. Możemy się kontaktować tel. 693-833-350 lub na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE]

a gdzie w w-wie mieszkasz, poszukam osób z w-wy, które mogą ustalić szczegóły DT

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasza']Mała Florka jedzie w czwartek do DT. ( numer 7).
Czy ktoś chciałby/mógłby do tego czasu zabrać kruszynkę do siebie?
To jej wątek:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201557-Czarna-jak-węgielek-Florka...jest-szansa-na-DT.?p=16295262#post16295262[/URL][/QUOTE]

wpisałam na wątku Florki, że mogłabym ją przetrzymać do czwartku, ale mam 2 koty i mieszkam 45km od Sosnowca - będzie możliwość jakiegoś transportu? Może sczzegóły już będępisać tam na wątku

Link to comment
Share on other sites

Srebrny mały sznupek, nazwijmy go roboczo [B]Silve[/B]r, czyli ten:
[IMG]http://images41.fotosik.pl/575/56cb0bc927aa225cmed.jpg[/IMG]
jutro będzie oglądany przez ludzi którzy wysłali mi maila, mieszkają pod Opolem, ale jutro bedę w Bytomiu i chcieli podjechac go zobaczyć.Rodzina z dziećmi, bardzo fajnie się zapowiadająca, tu jest ich stronka internetowa: [URL="http://www.pumi.info.pl/"]www.pumi.info.pl[/URL] Jesli chłopak jest zdrowy to by go chcieli, więc musimy zrobić testy na wirusówki. Zgadzają się na wizyty i wszystko inne. Chorego nie mogą bo mają inne psy. Mogą dać kasę na ewentualne leczenie. Domek wydawałoby się idealny. Jutro chcą go tylko zobaczyć.

Link to comment
Share on other sites

To jeszcze tu wkleję

[quote name='Emiś']No wiec Czesiek u mnie. Wzięty w pakiecie z Rusałką :mdleje::wallbash:

Rusałkę zabrałam na USG w kierunku ciąży, bo bandzioch ma wielki, więc lepiej sprawdzić. No i w lecznicy tak mnie coś olśniło, że czytałam o jakimś chętnym domu dla niej, więc zadzwoniłam do Sylwii a potem do Zapki, żeby potwierdzić. Okazało się, że faktycznie, w środę przyjeżdża po małą domek. No to co będzie bidua w schronisku siedzieć...

Mój chłop jeszcze nic nie wie, jak nie będę się oddzywać, to znaczy, że, zamordował mnie w napadzie szału i moje szczątki walają się po Sarnowie rozwlekane przez dzikie zwierzęta :candle:

No ale w sumie nie nagięłam zbytnio zasad, bo psy są dwa - Zoe pojechała do nowego Domku (relacja na jej wątku :) ), a Raszka to nasza Córunia, a nie pies :eviltong:

No to teraz szczegółowa relacja:

Wczoraj przez kwadrans tłumaczyłam kierownikowi, dlaczego i jak jest to bardzo ważne, żeby Czesiek był na czczo - chciałam od razu zrobić mu badania krwi.

Oczywiście, jak przyjechałam o 8:30 psy w jego boksie miały żarcie. Dzięki temu będę musiała sama pobrać mu jutro krew i zawieź do badania jakoś między wolontariatem. :angryy:

Mimo to byliśmy u Pani Weterynarz. Jutro odbiorę szczegółowy opis, ale już piszę, co powiedziała. Czesio w karcie w rubryce wiek w schronisku ma wydrukowaną 8 a ręcznie dopisaną czerwoną 1 przed 8, czyli wg nich ma chyba 18 lat? po zaglądnięciu do paszczy okazuje się, że Czesiek był kiedyś poddawany sanacji jamy ustnej - część zębów jest usunięta, był wtedy też usuwany kamień nazębny (który już odłożył się ponownie, ale nie jakoś koszmarnie). Osłuchowo słychać szery na sercu, możliwe, że są to zmiany odpowiednie do wieku, ale warto zrobić dokładniejsze badanie serca. Czesiek miał założone szwy po kastracji, która wg. książeczki schroniskowej była 2 lutego. Wtedy też został zaszczepiony na wirusówki i wściekliznę. Szwy Weterynarz usunęła. Moszna wygląda, jakby usunięte jądra były albo bardzo malutkie, albo jest wnętrem i to nie jest dobra wiadomość - zostawione jądro w brzuchu ma skłonności do nowotworzenia :roll: spróbuję dopytać "weta" czy pamięta, ile jajek Czesiowi wyciął... Czesio też nie za ładnie chodzi na tylne łapy, ale próba RTG bez premedykacji w jego przypadku to będzie mało wykonalne - siłę, to on ma - przy usuwaniu szwów w trójkę go trzymaliśmy. Dopytam jutro o jakieś preparaty na stawy, czy jest sens mu podawać.

No i z Czesiem na razie tyle. Aha, golić go nie trzeba. Parę kołtunów miał wyciętych w lecznicy, resztę da się rozczesać, tylko, że ja niem mam żadnej szczotki ani grzebienia (Raszka bardzo krótkowłosa jest), może ktoś ma i mógłby jutro na wolontariat przynieść i pożyczyć?

Wg moje szybkiej oceny Czesiek to uparty Osiołek. Na smyczy chodzić nie chce, ogólnie idzie przed siebie i człowieka zlewa. Nie chce być gaskany, nie nawiązuje kontaktu. W aucie trochę się kręcił na tylnym siedzeniu, ale w miarę grzecznie jechał. I lubi sobie poszczekać Śmierdziuch siedzi na ganku razem z Rusałką i nie interesują się sobą wzajemnie. Tak sobie siedzą na kocykach na ganku i pośmierdują radośnie. Ja z resztą też pięknie pachnę :roll:

Napaliłam mocno w piecu, czekam, aż się porządnie nagrzeje i zaczynamy akcję o kryptonimie "odsmradzanie" :D

Zapka sprawdzaj domek w Gorzowie, jak coś to przewozimy Czesia do Joaaa. Im szybciej tym lepiej, bo będzie miejsce dla nastepnej biedy.

Caldien nie martw się, zapsimy Cię też :evil_lol:[/QUOTE]


[quote name='Emiś']Rusałka.

Ona Franca a nie Rusałka jest!!!!! Zawału przez nią o mało nie dostałam!!!!!! Pod domem gdy Tata wychodził od strony kierowcy Paskuda pędem przez drzwi wyskoczyła i w długą!!!! A ja blisko trasy mieszkam, już miałam wizję, jak ją rozwałkowuje ciężarówka na asfalcie..... na szczęście smycz miała zapiętą i udało mi się dobiec i ja przydeptać. Ale trzęsłam się jeszcze przez kwadrans. Po co ludzie na bandżi skaczą, ja mam sporty ekstremalne dziś od rana, adrenalina osiągnęła niebezpieczny poziom... może powinnam za kasę żądnym emocji ludzikom takie atrakcje fundować :hmmmm: A robotnicy obserwujący całe zajście niezły ubaw ze mnie mieli :angryy:

Dobra, a teraz relacja po kolei. AgnieszkaBB nie dała rady jechać z Rusałką i Polą na USG, ale jako, że jechałam i tak z Czesiem, to uznałam, że zabiorę się jeszcze z Rusałką, a Polę się w sobotę zawiezie na badanie. No a że okazało się, że ona w środę ma jechać i Czesio też długo nie posiedzi, to uznałam, że do tego syfu jej nie zawiozę.

Po wygoleniu brzucha do USG okazało się, że ma bliznę po zabiegu - najprawdopodobniej, po sterylizacji, co by wyjaśniało wielki bandzioch - Panna waży 14,5 kg. Jest możliwe, że jest to blizna po innym zabiegu (np. usunięcie ciała obcego), ale w USG na pewno nie widać powiększonej macicy, płodów żadnych też nie ma. Sugeruję więc wydać ją jako psa do obserwacji, jakby cieczka się jednak pokazała, to wtedy ją ciachnąć.

Ogólnie jest w dobrym stanie. Do odchudzenia. Dostała dziś pierwszą dawkę odrobaczenia, będzie miała powtórzone jutro i pojutrze, żeby wszystko wytłuc. Pcheł nie ma. Osłuchowo ok. W USG pozostałe narządy też ok.

Suczka miła, spokojna, grzeczna, ale ze smyczy długo jej pewnie nie będzie można puścić. Oceniona na 3 lata.

To by chyba było na tyle.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emiś']To jeszcze tu wkleję[/QUOTE]

Przyznam się szczerze, uśmiałam się z opisu sytuacji, chociaż wierzę Emiś, że Tobie do śmiechu nie było.
Oczyma wyobraźni widziałam jak 14 kilowa kluska ucieka ile sił w nogach, a prawie oszalała kobieta usiłują ja złapać.
Mnie się zdarzyło nurkować za smyczką, bo pieska złapać nie mogłam :)
Emiś, bardzo Ci dziękuję za zajęcie się Rusałką i Czesiem.

Link to comment
Share on other sites

Emil nr 1 chyba siedzi w boksie Psy chore?To on albo bardzo podobny pies.
Kruszyna nr 8 jest u mnie czeka na transport do wawy
Okruszek nr 9 tak się dziś telepał w boksie że serce pęka:(
Psiak nr 25 jeszcze 26.01 o własnych siłach stał .Dziś dziewczyny wyniosły go na rękach i zawiozły do lecznicy żeby dośpić .Stan był agonalny.W środę jeszcze słyszałam od pani Basi że pies jest leczony .Wygląda źle ale jest leczony:(

Link to comment
Share on other sites

[U]Bolek i Lolek- nr 31[/U], pojechały przy mnie dzisiaj razem do domu, były przeszczęśliwe, dzięki naszej kochanej leonardzie :)
Srebrny maluch [U]"Silver" nr 24[/U] - pojechał do Opola z ludźmi którzy przyjechali go oglądać. Świetnie będzie miał, ludzie fantastyczni.
Test na parwo ujemny, trochę kichał. Miał jechać do weta na zestaw badań i test na nosówke. Ale to już jego nowi właściciele sie tego podjęli.
[U]Florka, nr 7[/U] - podwiozłam ją dzisiaj do Katowic, gdzie Jasza zawiozła do DT, to jest prawdziwa księżniczka, żywe sreberko, ale jak trzeba siedzi cichutko na kolankach, w autku aniołek leżał spokojnie.

Goldulka - okruszek waży mniej niż 5 kg, może z 4 kg albo mniej, to mała chudzina, strasznie lgnie do ludzi.

[U]psiul nr 10[/U] - został przeniesiony do izolatki chyba nr 2, tam trochę odżył, tak trochę od ludzi trzyma się z daleka, on woli w swoim kąciku posiedzieć, ma swój świat.

[U]a Emil nr 1[/U] - to ja faktycznie nie wiem gdzie on jest, był na kwarantannie, ale może faktycznie został przeniesiony na psy chore, teraz nim trzeba się zająć.

Link to comment
Share on other sites

[B]abra[/B], może wyrzućmy z pierwszej strony na sam koniec te które mają dom, dt, są za TM, albo odebrane przez właściciela. Ja je umieszczę zaraz w swoim poscie nr 3, a ty w pierwszych dwóch tylko te które nadal szukają domu. Jak je przejrzyście oddzielimy będziemy widzieć które są w potrzebie.

Link to comment
Share on other sites

Melduję, że Florka tmczasowo u kochanej Feliksik. W czwartek 17.02 jedzie do kolejnego DT do Krakowa.
Pomoc w transporcie mile widziana.
Florcia jest boska.
Zapko - miło było Cię poznać.
Feliksik oczywiście też.

Lecę na waek "chłopaczków" Leonardy.
Tak się ciesze,

Link to comment
Share on other sites

Agnieszka która adoptowała Silvera-srebrne cudo napisała:
"No i cóż. Srebrne cudo leży rozwalone u mnie na kanapie :) Wykąpane, a jutro wizyta u weta :D ."
I jeszcze:
"Jakoś tak wyszło ;) Jak pojechałam go zobaczyć, to przecież nie mogłam go tam zostawić. Miał być mniejszy, ale przecież 5cm wzrostu więcej nie może eliminować psa z mojej kanapy :) Zobaczymy, co powiedzą na niego inne moje psy. Na razie psiak jest u córki.
Nie mamy tylko dla niego imienia. nic nam nie przychodzi do głowy."

Napisałam,że nazywałyście go "Silver-srebrne cudo" ale oczywiście może zmienić na jakie chce.

Link to comment
Share on other sites

Ale wieści o wszystkich psiakach - super, że tylu się udało.

Florka już u mnie - zapraszam na wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/201557-Czarna-jak-węgielek...malutka-jak-muszelka..Florka...SOSNOWIEC[/URL]

dziewczyny dobry pomysł z tym pozostawieniem w pierwszym poście tym najbardziej potrzebujcych.

Link to comment
Share on other sites

Z kimś rozmawiałam, nie pamiętam z kim, z Tobą, Zapka? Że jest poszukiwana osoba, która tą wizytę by zrobiła. Nie wiem, czy ktoś się zgłosił? Chętna Pani te do mnie nie dzwoniła.

Czy w razie czego ma ktoś kogoś w Poznaniu, kto by sprawdził dom?

A jak dowiem się, kto ją tak nazwał, to ukatrupię. Gdy wołam ją z ogrodu, to baaardzo się cieszę, że sąsiadów mam daleko, bo jakby mnie zobaczyli w pidżamie, rozczochraną i nawołującą Rusałkę, to wizytę sympatycznych Panów z Tożka miałabym jak w banku.

Suczka jest super, bardzo ładnie zachowuje czystość, nie jest namolna (w przeciwieństwie do mojej suki), śpi grzecznie na swoim kocyku, dzielnie znosi upierdliwość mojej Raszki, choć czasem nie powiem, puszczają jej nerwy i postraszy ja zębami (czemu ja się zupełnie nie dziwię, kto poznał Raszkę, ten wie o czym mówię :D ). Ona w ogóle wygląda jak borsuczek :loveu: i robi "Rolfikową" minkę (Rolfi to pies, którego jeszcze za "chodzenia" znaleźliśmy pod kinem z mym obecnym małżonkiem. Pies został u Teściów, żeby nie było, że im i Syna i Psa zabieram, i jest tłusty jak świnia w czym również Rusałkę przypomina).

No i widać, że na bank była karmiona gotowanym jedzeniem. Suche chrupki tak ją w zęby kolą, że połowę swojej porcji je już 2 dzień :roll: i oczywiście wtedy gdy przy niej siedzę, a nalepiej z ręki... też jak Rolfi. A że Pannie przyda się rzucić ze trzy kilo, to suche chrupki zostają :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...