JamniczaRodzina. Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Mam nadzieję ,że wszystko do 15 uda się załatwić. Quote
Isadora7 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='zuzolina']w transporcie do Łodzi mogłabym pomóc bo jestem w miarę mobilna;) lecz z kasą cienko..;/ Mam szczeniaka na tymczasie, swojego psa i 5 kotów i nie wyrabiam z kasą..:shake:[/QUOTE] Ależ to jest zrozumiałe i nie zostawimy Ciebie na lodzie. [quote name='kuna66']Rozmawiałam ze schronem. Psiak będzie gotowy do wyjazdu najwcześniej 15 lutego- taką otrzymałam odpowiedź. Ja nie mam nic przeciwko DT, ale w schronie po prostu osoba która bierze psa musi podać swoje dane do kartoteki- tak jest i na to nie mam wpływu. Myślę, że jeśli się dogadamy to nie będzie żadnych kłopotów z zabraniem psa. Powiedzcie tylko kiedy i o której przyjeżdża osoba po malucha a ja powiadomię schron żeby psiak czekał.[/QUOTE] Kuna to wszystko wiemy. Ja wiem bo już pisałaś że nie masz nic przeciwko DT. Wiemy że osoba biorąca psiaka musi podać dane do kartoteki. I to jest dla mnie jasne. Prosiłabym jednak o odpowiedź na pytanie [B][COLOR=blue]dlaczego psiak może być wydany najwcześniej 15? Nie jest na kwarantannie. [/COLOR] [COLOR=blue]I jeszcze piszesz "jak się dogadamy" - ok to dogadujmy się, przyjmujemy opcję transportu proponowanego - przez tanitkę - czyli 15 lutego. [/COLOR] To jeszcze proszę o informacje czy w schronie jest jeszcze jakiś jamnik/jamniczka? Bo być może miałabym jeszcze jeden dom. I załatwiłoby się jednym transportem. Wiesz jamnik ze schronu w schronie lżej. :)[/B] [quote name='pajda']A jeśli wcześniej ktoś się po niego pojawi z danymi do kartoteki?[/QUOTE] Nie może być wcześniej, przeciez kuna napisała... [quote name='kuna66'][B]Rozmawiałam ze schronem. Psiak będzie gotowy do wyjazdu najwcześniej 15 lutego [/B][...][/QUOTE] [quote name='JamniczaRodzina.']Mam nadzieję ,że wszystko do 15 uda się załatwić.[/QUOTE] Ja nie zakładam żadnych niespodzianek, dogadałam się wyżej na 15 lutego. A wcześniej nie może być wydany. Czyli jedziemy po jamnika 15 lutego. Quote
zuzolina Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='kuna66']Rozmawiałam ze schronem. Psiak będzie gotowy do wyjazdu najwcześniej 15 lutego- taką otrzymałam odpowiedź. Ja również jestem ciekawa co tak długo będą z tym psem robić....Juz by dawno mógł grzać dupke w ciepłym DT... Quote
pajda Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Czyżby się okazało, że maluszek się rozchorował? :( Quote
kuna66 Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 Z małym jest wszystko ok. Otrzymałam odpowiedz że najwcześniej 15 lutego i taką odpowiedź przekazuję. Jeśli coś będę więcej wiedzieć- napiszę. Quote
tanitka Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 jeśli jakiś inny jamnik jest, to tez go zabieramy, szkoda marnować transportu i DT Quote
Isadora7 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='kuna66']Z małym jest wszystko ok. Otrzymałam odpowiedz że najwcześniej 15 lutego i taką odpowiedź przekazuję. Jeśli coś będę więcej wiedzieć- napiszę.[/QUOTE] [B] Dziękuję za informację. Szkoda że nie mam odpowiedzi na to pytanie to tylko informacja. No nic przyjmuję to na klatę i mam nadzieję że nie jest to spowodowane np chorobą psinki. [/B] [B]Natomiast przejdę do drugiej cześci, bo jakos uciekła ta informacja. Może inaczej...[/B] [quote name='kuna66']Hej jakby co o psa pisać do mnie. [B]Ja wyadoptowuję psy z Radlina[/B] i wszystkie pytania do mnie[/QUOTE] Napisałam poprzednio, że przyjmujemy opcję skorzystania z transportu oferowanego przez tanitkę. [B]Rozumiem że jesteśmy dogadane co do tego, ze psiak jedzie z tanitką.[/B] Zwracam się do Ciebie jako, że Ty wyadoptowujesz psy z Radlina, czyli jesteś władna w temacie. Zatem gwoli formalności proszę o potwierdzenie tego dogadania. I wtedy będziemy dogadane. Quote
kuna66 Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 Tanitka może odebrać psa, oczywiście. Niech napisze tylko dokładnie o której zajedzie do Radlina- przekażę kierownikowi. Quote
kuna66 Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 [quote name='tanitka']jeśli jakiś inny jamnik jest, to tez go zabieramy, szkoda marnować transportu i DT[/QUOTE] Może być Odie? Jest na stronie Radlina Albo jeszcze lepiej Drako- już tak długo czeka... Quote
pajda Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Kuno, mam pytanie odnośnie Toffika, na zdjęciach jest smutny, czy w towarzystwie innych psów nabiera chęci do zabawy, cz też jest wycofany i zgaszony? Ze strony schroniska- wiadomo, że maluszek jest nieufny w stosunku do obcych, a jak zachowuje się wobec opiekuna, którego już zna? Quote
zuzolina Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 jak dla mnie Drako nawet przy jamniku nie stał....wam laski chodzi o takie mocno w typie jamnika? Quote
kuna66 Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 [quote name='zuzolina']jak dla mnie Drako nawet przy jamniku nie stał....wam laski chodzi o takie mocno w typie jamnika?[/QUOTE] Oj trochę tam z jamnika może ma.... tak po którejś cioci :) Szkoda mi go po prostu bo tyle czasu czeka Quote
kuna66 Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 [quote name='pajda']Kuno, mam pytanie odnośnie Toffika, na zdjęciach jest smutny, czy w towarzystwie innych psów nabiera chęci do zabawy, cz też jest wycofany i zgaszony? Ze strony schroniska- wiadomo, że maluszek jest nieufny w stosunku do obcych, a jak zachowuje się wobec opiekuna, którego już zna?[/QUOTE] Wobec opiekuna którego zna jest ok, do obcych jest nieufny i szczekliwy. Nie dziwię mu się- nie wiadomo co przeszedł. Quote
Isadora7 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='kuna66']Może być Odie? Jest na stronie Radlina Albo jeszcze lepiej Drako- już tak długo czeka...[/QUOTE] [quote name='zuzolina']jak dla mnie Drako nawet przy jamniku nie stał....wam laski chodzi o takie mocno w typie jamnika?[/QUOTE] [quote name='kuna66']Oj trochę tam z jamnika może ma.... tak po którejś cioci :) Szkoda mi go po prostu bo tyle czasu czeka[/QUOTE] Tak żeby było jasne, pomagam nie tylko jamnikom co nie jest chyba tajemnicą, Wystarczy spojrzeć chociażby na moje aukcje. Jednak strona SOS DLA JAMNIKÓW jest dla psiaków które sa jamnikami lub mieszańcami, czy w typie. I na pewno fakt niskiego wzrosty, czy krótkich łapek nie jest wystarczajacy. Popatrzcie na strony onków, rotków, boksiów. Ani Odi, ani Drako nawet w 5 pokoleniu nie mieli jamnika. Niemniej jednak poproszę więcej zdjęć Drako i jakieś informacje (wiek, szczepienia, kastracja, od kiedy w schronie , jak sie zachowuje etc. etc.) nie obiecuję nic absolutnie ale będę miała na uwadze. Quote
xxxx52 Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 [quote name='Isadora7']Tak żeby było jasne, pomagam nie tylko jamnikom co nie jest chyba tajemnicą, Wystarczy spojrzeć chociażby na moje aukcje. Jednak strona SOS DLA JAMNIKÓW jest dla psiaków które sa jamnikami lub mieszańcami, czy w typie. I na pewno fakt niskiego wzrosty, czy krótkich łapek nie jest wystarczajacy. Popatrzcie na strony onków, rotków, boksiów. Ani Odi, ani Drako nawet w 5 pokoleniu nie mieli jamnika. Niemniej jednak poproszę więcej zdjęć Drako i jakieś informacje (wiek, szczepienia, kastracja, od kiedy w schronie , jak sie zachowuje etc. etc.) nie obiecuję nic absolutnie ale będę miała na uwadze.[/QUOTE] To juz nic nie rozumiem ,pracownik schroniska przekazal ,ze sa w schronisku jeszcze 3 suczki jamnikowate.Moze przedzwoncie (numer telefonu na stronie HP schroniska) Quote
zuzolina Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Z tego co pamiętam, najbardziej jamnikowa suńka to ta: [IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash1/hs776.ash1/166630_160317907352519_100001229317256_322182_4814060_n.jpg[/IMG][IMG]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash1/hs896.ash1/180489_160317974019179_100001229317256_322183_3472457_n.jpg[/IMG][IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs250.snc6/179873_160318007352509_100001229317256_322184_5166345_n.jpg[/IMG] Ani nie jest ładna:P, ani młoda i moim zdaniem nie ma szans na adopcje ze schroniska. Nie jest nachalna, ale chetnie do człowieka przychodzi. Lubi bawić się piłką, którą zaraz chowa do budy:P W grupie innych psów stoi zawsze na uboczu, nigdy w konflikty się nie włącza. Na smyczy jak widać tez umie chodzić. Jest spokojna, opanowana i do kochania:) Quote
aldira Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 czytam i nie rozumiem dlaczego tofik nie moze jechać juz natychmiast do domu ? pracownicy schroniska podali jakaś przyczyne tej decyzji? jakie dziwne zachowanie ludzi.. Quote
zuzolina Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 oj dziwne dziwne....uwierz mi że dziś się przekonałam na własnej skórze ,że dziwne.....:shake: może ktoś w końcu coś z tym zrobi? ([SIZE=2][B][SIZE=1]kuna czekam na 3 telefon od P.Prezes. [/SIZE][/B]:mad::angryy:)[/SIZE] Quote
aldira Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 w jakis sposob sie przekonalas?nie chcieli go wydać? czy tam sie znęcają nad zwierzętami...moze zróbcie zdjęcia w tym schronisku co tam sie dzieje.. Quote
pajda Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 ja też pytam, o co chodzi? czy to są celowe działania utrudniające, ....dlaczego tak? Quote
magiraf Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 Podgladam watek Toffika i kibicuje mocno, zeby mogl jak najszybciej trafic do pajdy! I rowniez bardzo mnie dziwi decyzja odnosnie 15 lutego, skoro psiak nie jest na kwaranntanie... Zeby chociaz ktos ze schroniska podal jakis argument, nawet taki z ktorym mozna by sie nie zgadzac i dyskutowac, bo teraz to wyglada na zwyczajnie dziecinne "nie, bo nie", a chodzi przeciez o dobro psiny... Quote
zuzolina Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 [quote name='aldira']w jakis sposob sie przekonalas?nie chcieli go wydać? czy tam sie znęcają nad zwierzętami...moze zróbcie zdjęcia w tym schronisku co tam sie dzieje..[/QUOTE] Przekonałam się w taki sposób, że znalazłam kobietę która zapłaciłaby za leczenie jednookiej chorej kotki ze schroniska w Radlinie, której mimo usilnych próśb i argumentów mi nie wydano!! Przyjechałam gotowa zaadoptować chorego , kompletnie nieadopcyjnego zwierzaka, który nie ma szans na nowy dom w schronisku ale odmówiono mi...A po telefonie Pani która miała za leczenie zapłacić, okazało się że jeszcze na dodatek zrobiono ze mnie głupka:( człowiek chce dla zwierzaka dobrze a ludzie tworzą mur nie do przebicia;( Quote
tanitka Posted February 8, 2011 Posted February 8, 2011 mam nadzieję, że za tydzień Toffik będzie już o tej porze u Pajdy :) Quote
Isadora7 Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 [quote name='tanitka']mam nadzieję, że za tydzień Toffik będzie już o tej porze u Pajdy :)[/QUOTE] Ja tez mam taką nadzieję. Tanitka zdwonie sie z Tobą bo mam pakiet (spanko, kocyki, ubranka, żarełko) dla pajdy a raczej dla tymczasków Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.