aeniolek Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 a no jak się chowam to biega i szuka mnie.ALE...jak widzi,że idzie pies/psy to leci do nich i nawet się nie obejrzy czy ja się chowam czy jestem czy mnie nie ma. musi dobiec do psa, powąchać się z nim, pobawić i dopiero wraca:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 [LEFT]kilka miesięcy pracowałam nad tym, żeby pies mnie nie olewał jak do niego mówię. Przywołanie w warunkach korzystnych (no, gdzieś tam kilka smakowitych kup leżało, tory kolejowe, ptaki, ale zero ludzi i psów na horyzoncie ) [url]http://www.youtube.com/watch?v=rq1O7HYuKxk[/url] [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='nathaniel'][LEFT]kilka miesięcy pracowałam nad tym, żeby pies mnie nie olewał jak do niego mówię.[/LEFT] [LEFT]Przywołanie w warunkach korzystnych (no, gdzieś tam kilka smakowitych kup leżało, tory kolejowe, ptaki, ale zero ludzi i psów na horyzoncie ) [URL]http://www.youtube.com/watch?v=rq1O7HYuKxk[/URL][/LEFT] [/quote] super gratulacje. szkoda ze nie masz dla porownania filmiku kiedy ie olewal :) pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 gdzieś pewnie by się znalazł taki filmik, ale musiałabym przez płytki się przedrzeć :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaMJ Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Witam. To mój pierwszy wpis, ale od razu chciałabym się włączyć do tematu. Ja swojego psa najczęściej prowadzę na lince 5-metrowej. W okolicy nie mam gdzie go pusszczać, żeby sobie pobiegał. Jak wyjeżdżamy na kilka dni w miejsca, gdzie może "pochasać", kilkakrotnie zachowywał się normalnie, czyli wracał na zawołanie. Jednak gdy juz wyczuł że jest bez smyczy zaczyna szaleć i ucieka. Nie reaguje na przywołanie w żaden sposób. Skusiłam go ostatnio ciastkami, i przyszedł. Teraz boję się go puszczać, żeby niwe uciekł, lub nie wpadł pod samochód. Wkrótce jednak przeprowadziomy sie do nowego mieszkania z bloku do kamienicy z przynależną działką, która nie jest jenak ogrodzona. Chciałabym tam nauczyć go żeby biegał sobie bez smyczy. Nie wiem jednak jak go nauczyć, żeby nie zwiewał i słuchał, jak go wołam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 a przejrzałaś ten wątek ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaMJ Posted December 7, 2006 Share Posted December 7, 2006 No faktycznie za pierwszym razem przejrzałam wątek po łepkach. Jednak po przeczytaniu całości stwierdzam, że jest tu wiele cennych rad i z pewnością zacznę praktykować. Zatem zabieram siędo roboty.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.