Agata Balu Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 To cudownie, że wszystko idzie ku dobremu ale okropna chudzinka z tego Kubusia. Zanim to wszystko co pod faruszkiem sie wygoi, zanim nabierze trochę ciała to potrwa. Nie zapominajmy o wspieraniu jego leczenia! Jak już wyjdzie z lecznicy przydałby sie jakiś DT
Selenga Posted February 28, 2011 Author Posted February 28, 2011 [quote name='Agata Balu']To cudownie, że wszystko idzie ku dobremu ale okropna chudzinka z tego Kubusia. Zanim to wszystko co pod faruszkiem sie wygoi, zanim nabierze trochę ciała to potrwa. Nie zapominajmy o wspieraniu jego leczenia! Jak już wyjdzie z lecznicy przydałby sie jakiś DT[/QUOTE] Biorąc pod uwagę, że czeka kolejka kandydatów do adoptowania Kubusia, to raczej DT mu nie będzie potrzebne...
Alter Ego Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 Kubusiu, futerko nie do poznania. Jeszcze tylko troszke sadelka by sie przydalo.
Olena84 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 [URL]http://www.facebook.com/home.php#!/photo.php?fbid=134972273237473&set=a.100259850042049.234.100001741020814&theater[/URL] [URL]http://www.facebook.com/home.php#!/photo.php?fbid=134972273237473&set=a.100259850042049.234.100001741020814&theater[/URL] Zobaczcie ile ona ma fanow! Zdjecie 81 i 82
fanta33 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 cudnie;Dchciałabym aby wszystkie psinki miały takie powodzenie;)
olenka1987 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 Tym ludziom co chcą Kubuśka a się nie uda go zaadoptować można spokojnie inną psinę zaproponować. Jeśli są gotowi na adopcję, chcą pomóc i spełniają warunki to już nie powinno odgrywać takiej roli jakiego biedaka wezmą, jest tyle pokrzywdzonych przez los i ludzi.. Myślę, że dzieki Kubusiowi tez nie jedna bidulka znajdzie domek.. Nic tylko posprawdzać domki i zachęcać do adopcji :)
fanta33 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 to ja znowu offik bo pod Kubusiowym niebem pieski mają farta;D więc kochani z Łodzi i okolic zginęła sunia PILNE!!!!: [url]http://www.dogomania.pl/threads/202468-ARIA-p%C5%82ocha-Onka-wyadoptowana-z-%C5%82%C3%B3dzkiego-schronu-zgin%C4%99%C5%82a-w-ok.Konstantynowa-%C5%81[/url]. no i ten słodki niedźwiadek zajrzyjcie chociaż będzie mu weselej: [url]http://www.dogomania.pl/threads/180641-LUCJAN-vel-TEDDY-6-l-kaukaz-trzy%C5%82apek-podarowano-mu-ARTHROFLEX-[/url]!!!
Marycha35 Posted March 1, 2011 Posted March 1, 2011 ojoj, bardzo szkoda tej zaginionej suni,będę lookac bacznie, a niedźwiadek kochany:) fantko psiulek skudlony do przytulenia domek znalazł:):):)
fanta33 Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 ;) oj Martusia nam chyba zachorowała daj nam znać Martko co tam u P Eluni i KUbulka;D
Selenga Posted March 2, 2011 Author Posted March 2, 2011 Pani Ela ma dużo pracy bo Fundacja dostała kilka zgłoszeń o zamęczeniu kotów, a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. Poza tym p. Ela przygotowuje się do przeprowadzki - jak tylko będzie już właścicielką upatrzonego domu, to od razu przystępuje do budowy rezydencji dla Kubusia - oczywiście rezydencja będzie połączona z domem :) A Kubuś pomalutku zdrowieje :) [URL]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/walentynka2.jpg[/URL] [COLOR=red]UWAGA!!! NIE wrzucać obrazka na dogo!!![/COLOR]
olenka1987 Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Selenga']a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. [/QUOTE] czy ludzie do cholery nie potrafią uczyć się na błędach ?! a poza tym z tego kojca przeciesz prawie nic nie zostało, może jeszcze do tej spalonej budy chce go wsadzić.. nie mam słów ;/
Merys Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Selenga']Pani Ela ma dużo pracy bo Fundacja dostała kilka zgłoszeń o zamęczeniu kotów, a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. Poza tym p. Ela przygotowuje się do przeprowadzki - jak tylko będzie już właścicielką upatrzonego domu, to od razu przystępuje do budowy rezydencji dla Kubusia - oczywiście rezydencja będzie połączona z domem :) A Kubuś pomalutku zdrowieje :) [URL]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/walentynka2.jpg[/URL] [COLOR=red]UWAGA!!! NIE wrzucać obrazka na dogo!!![/COLOR][/QUOTE] Doslownie brak slow. :/ Naprawde nie mozna pozwolic na to, zeby kolejnego psa spotkalo to samo.
Mgielka Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 A ja mysle,ze ten wlasciciel sam to zrobil temu psu...!!! I jeszcze pokazali go w telewizji!!!
Marycha35 Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 To uparte chłopisko, nic mu nie dało do myślenia, błagam!!!! Wziąć drugiego psa i tak samo go traktować.....jednak wieś nasza ciemnotą stoi!!!!!!!!!!!!!!! Martku a Ty jak żyjesz? Czyś chora, tfu, tfu:) Zdjęcie z dialogiem przyjaciół kociopsich SUPERO:):):) Się szykuje apartament dla Kubusia i kumpeli, tak się cieszę, żeby jeszcze tylko nie przybywało tak tych bidek.....
memory Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 Pół godzinki temu weszła nowa wpłata dla Kubusia! Wpłata nowa, ale druga od Pani Anity, ofiarodawczyni, która jako pierwsza wpłaciła na PayPal i otworzyła listę:) Oczywiście otrzymała zwrotnym mailem scren z wpłaty do fundacji, oraz liścik z podziękowaniem za pamięć i hojność :) ----------- 70,00 zł - Anita T - Z mocnym przytulakiem dla niego:) hehe i tak jak pisalam pod zdjeciem, bylaby szansa na odwiedzenie Kuby jak przyjade na urlop do Polski?? ------------ [COLOR=red][B] 5.180,29[/B][/COLOR] - [B]Przelano na konto Fundacji Mrunio [/B]
Charly Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Selenga']Pani Ela ma dużo pracy bo Fundacja dostała kilka zgłoszeń o zamęczeniu kotów, a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. [B][COLOR=red]Poza tym p. Ela przygotowuje się do przeprowadzki - jak tylko będzie już właścicielką upatrzonego domu,[/COLOR][/B] [COLOR=red][B]to od razu przystępuje do budowy rezydencji dla Kubusia[/B][/COLOR] - oczywiście rezydencja będzie połączona z domem :) A Kubuś pomalutku zdrowieje :) [URL]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/walentynka2.jpg[/URL] [COLOR=red]UWAGA!!! NIE wrzucać obrazka na dogo!!![/COLOR][/QUOTE] to cudownie. Kubuś jak król teraz będzie. A taki był biedny jak mysz kościelna. Wspaniale wieści.
kazik132 Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Selenga']Pani Ela ma dużo pracy bo Fundacja dostała kilka zgłoszeń o zamęczeniu kotów, a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. Poza tym p. Ela przygotowuje się do przeprowadzki - jak tylko będzie już właścicielką upatrzonego domu, to od razu przystępuje do budowy rezydencji dla Kubusia - oczywiście rezydencja będzie połączona z domem :) A Kubuś pomalutku zdrowieje :) [URL]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/walentynka2.jpg[/URL] [COLOR=red]UWAGA!!! NIE wrzucać obrazka na dogo!!![/COLOR][/QUOTE]JA tylko podczytywałam wątek sukcesywnie,bo nie mam za wiele do zaoferowania.Ciesze się bardzo,że psiak zdrowieje,bo bardzo mu kibicowałam i kibicuje. Mam pytanie,jeśli moge,do selengi:) Z tego wpisu rozumiem,że Kubuś nie będzie mieszkał w domu z panią tylko będzie miał jakąś dobudówkę połączoną z domem, zrobioną specjalnie dla siebie?
Selenga Posted March 3, 2011 Author Posted March 3, 2011 [quote name='kazik132'] Z tego wpisu rozumiem,że Kubuś nie będzie mieszkał w domu z panią tylko będzie miał jakąś dobudówkę połączoną z domem, zrobioną specjalnie dla siebie?[/QUOTE] Tego nie wiem, bo to nie ja buduję i nie wiem jak to ma wyglądać :) Ale wydaje mi się, że Kuba całe życie spędził na zewnątrz i teraz trudno mu będzie się przystosować do życia w mieszkaniu, więc zapewne będzie miał swoje "mieszkanko" typu np. wygodna buda na werandzie czy coś w tym rodzaju. Oczywiście z dostępem do domu. Będzie miał i swoich ludzi i swoje miejsce na powietrzu do czego jest przyzwyczajony, tyle że wygodne i bezpieczne.
Charly Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 Kazik ja raczej zakładam, że pies będzie w domu, a na wypadek gdyby jednak nie chciał, będzie dla niego buda czy cos.. Bo to róznie bywa z psami z budy. One potrafią czasem b. docenic domowe "ciepełko":) Na pewno p. Ela wybierze najlepszą opcję. Zresztą jego stan (nawet po wyzdrowieniu) raczej nie będzie pozwalał na to, zeby zimował na zewnątrz. To takie moje gdybanie oczywiscie, ale nie wyobrazam sobie, zeby moglo być inaczej
kazik132 Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='Selenga']Tego nie wiem, bo to nie ja buduję i nie wiem jak to ma wyglądać :) Ale wydaje mi się, że Kuba całe życie spędził na zewnątrz i teraz trudno mu będzie się przystosować do życia w mieszkaniu, więc zapewne będzie miał swoje "mieszkanko" typu np. wygodna buda na werandzie czy coś w tym rodzaju. Oczywiście z dostępem do domu. Będzie miał i swoich ludzi i swoje miejsce na powietrzu do czego jest przyzwyczajony, tyle że wygodne i bezpieczne.[/QUOTE] Rozumiem.Ale ja i tak widze Kube na kanapie.Ale ja może się nie znam aż tak na psach jak Wy.Chociaż widziałam niejednego dzika który od urodzenia nigdy nie był w domu a po adopcji prosto na kanapę wskakiwał!Koleżanka ma ok 10latka w domu, pies ze schroniska,w schronisku mieszkał od małego, aż 8 lat ale od razu w domu sie poczuł jak u siebie i wszystkie kanapy jego są:)
Zofija Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='Selenga']Pani Ela ma dużo pracy bo Fundacja dostała kilka zgłoszeń o zamęczeniu kotów, a przede wszystkim były właściciel Kuby wziął nowego psa i przypiął go na łańcuchu w tym samym kojcu... Trzeba powalczyć o odebranie mu tego psa. Poza tym p. Ela przygotowuje się do przeprowadzki - jak tylko będzie już właścicielką upatrzonego domu, to od razu przystępuje do budowy rezydencji dla Kubusia - oczywiście rezydencja będzie połączona z domem :) A Kubuś pomalutku zdrowieje :) [URL]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/walentynka2.jpg[/URL] [COLOR=red]UWAGA!!! NIE wrzucać obrazka na dogo!!![/COLOR][/QUOTE] Czy można coś z tym zrobić? Kolejny na łancuchu. Ja nie mogę tego czytać
Merys Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='Zofija']Czy można coś z tym zrobić? Kolejny na łancuchu. Ja nie mogę tego czytać[/QUOTE] Ten nowy piesek uciekl i biega na wolnosci ;/ Ten wlasciciel jest zupelnie nieodpowiedzialny. Wyobrazacie sobie jak mozna trzymac w takim spalonym, smierdzacym kojcu zwierze?! Wcale nie dziwie sie ze uciekl. Bedzie mu szukany dom.
Mysza2 Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='Merys']Ten nowy piesek uciekl i biega na wolnosci ;/ Ten wlasciciel jest zupelnie nieodpowiedzialny. Wyobrazacie sobie jak mozna trzymac w takim spalonym, smierdzacym kojcu zwierze?! Wcale nie dziwie sie ze uciekl. Bedzie mu szukany dom.[/QUOTE] A on znowu weźmie nowego:(.
Merys Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='Mysza2']A on znowu weźmie nowego:(.[/QUOTE] Poczekajmy jeszcze kilka dni, jak zaden urzad sie nie zajmie tym facetem, trzeba bedzie znow to naglosnic. Dziewczyny wy to rozumiecie? Po co brac psa, ktorego potem zamyka sie na srodku jakiegos pola, bez zadnego towarzystwa? Pies albo broni posesji, albo jest towarzyszem. Najlepiej jak jest tym i tym. A tutaj? Najgorsza jest mentalnosc niektorych ludzi, ze psu wystarczy do zycia woda, zarcie i powietrze. Ciekawe jak ich by ktos zamykal na cale dnie samych, w dodatku w smierdzacej, osmolonej klatce. W glowie sie to nie miesci.
Recommended Posts