Marycha35 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='UBOCZE']Zaraz pogodniej....:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Eeee, no coś Ty, zaraz się zacznie..chłop żywemu nie przepuści!!!! ;);) Tylko obserwuj, albo i nie, szkoda czasu:)
UBOCZE Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='Marycha35']Eeee, no coś Ty, zaraz się zacznie..chłop żywemu nie przepuści!!!! ;);) Tylko obserwuj, albo i nie, szkoda czasu:)[/QUOTE] Eee tam, nie wierzę, że się nie cieszą. Ja w każdym razie cieszę się z irokeza. I lubię ochy-achy, bo taki jestem cyniczny drań...;) Już nie szukam, Topi, bo wierzę, że znów napłyną dzięki Selendze i osobie, która Kubę odwiedzi. Jeśli zaś wieści kolejnych nie będzie, to zobaczymy. Nie martwmy się na zapas... :lol::lol::lol: Zresztą to nie wątek mój, tylko Kuby. Pozdrawiam...:loveu::loveu::loveu:
Maupa4 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='Topi']No proszę. Obudzili się. Znowu "ochy" i "achy" a nikt nie zwrócił uwagi na zdanie: [I][B][SIZE=2]"Jeżeli chciałaby go Pani odwiedzić to trzeba umówić się z panią[/SIZE]doktor [/B][/I] [I][B]bo[/B][/I][I][B] Kuba [U]nie jest już cały czas w klinice[/U]. Pozdrawiam serdecznie[/B]".[/I] [I]*****************************************************************[/I] [I]UBOCZE,[/I] [I]nie odpowiedziałeś na moje pytanie:[/I] [I][B]Jak szukasz możliwości[/B] [B]dotarcia do tej wiedzy o Kubusiu ?[/B][/I] [B][/B] [I]Myślałam, że już śpisz.[/I][/QUOTE] Mnie też najbardziej podoba się irokez i nie powiem, że wiadomości mnie nie cieszą, nawet bardzo i do tego dziwią. Nagle i na FB i mail do Topi od pani Eluni. Cud jakiś nastał, czy co? Szkoda, że Selenga nie dostała maila i obiecanych zdjęć, na które czeka juz tak dlugo, aby rozesłać je darczyncom a allegro. A moze jednak juz dostala i coś tez wklei? No i żeby bez cynizmu się nie obyło, bo to juz taki bedzie nasz wątkowy zwyczaj;) Ja Topi zauważyłam to zdanie, naprawdę. I ciągle się zastanawiam, gdzie Kubus jest, jak go nie ma w klinice? Taki maly myk od pani prezes rozumiem-zgoda na odwiedziny teoretycznie jest, trzeba tylko Kubusia "upolować" na miejscu;) Dobre i to, może się uda. Tu sporo dobrych myśliwych jest;)
Selenga Posted August 11, 2011 Author Posted August 11, 2011 [quote name='Marycha35']Eeee, no coś Ty, zaraz się zacznie..chłop żywemu nie przepuści!!!! ;);) [B]Tylko obserwuj, albo i nie, szkoda czasu:)[/B][/QUOTE] Polecam funkcję "ignoruj" - mocno ułatwia życie :) [quote name='maupicha44']Mnie też najbardziej podoba się irokez i nie powiem, że wiadomości mnie nie cieszą, nawet bardzo i do tego dziwią. Nagle i na FB i mail do Topi od pani Eluni. Cud jakiś nastał, czy co? Szkoda, że Selenga nie dostała maila i obiecanych zdjęć, na które czeka juz tak dlugo, aby rozesłać je darczyncom a allegro.[B] A moze jednak juz dostala i coś tez wklei?[/B] [/QUOTE] Jakby dostała to by wkleiła. Chciałam tu podać kiedy te zdjęcia były robione, ale skleroza skończona nie pamiętam jak się to sprawdza :evil_lol: Jak sobie przypomnę, to uzupełnię tę informację.
Asior Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='Selenga'] A dla przypomnienia czemu ten wątek powinien być poświęcony - fotka Kubusia i moja uwaga, że gdyby nie Fundacja Mrunio, to nikt by nie miał okazji wykazania się swoją ogromną chęcią pomocy w sprawie tego psa, a dzięki Fundacji możemy być dumni, że jest kilka włosków na tym pysiu, które dzięki nam odrosły. [/QUOTE] a ja się nie zgodzę... [B]NIE[/B] dzięki fundacji Mrunio Kuba wygląda tak jak wygląda, tylko [B]dzięki PIENIĄDZOM od darczyńców[/B], którzy wpłacali ile mogli, żeby ratować Kubusia... Jakakolwiek fundacja, nawet taka z za przeproszeniem koziej wólki, jeśli dostała by 120 tys zł by tego dokonała...... No i oczywiście nie rozumiem czemu odbiera się większość zasług lekarzom, bo to TAK NAPRAWDE ONI sprawili, że Kuba wygląda tak jak wygląda... Lekarze, dzięki pieniądzom darczyńców, fundacja nie musiała wyłożyć ani grosika.... ;)
Maupa4 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='Selenga'] Jakby dostała to by wkleiła. Chciałam tu podać kiedy te zdjęcia były robione, ale skleroza skończona nie pamiętam jak się to sprawdza :evil_lol: Jak sobie przypomnę, to uzupełnię tę informację.[/QUOTE] No tak też włąśnie myślałam, ale mialam nadzieję, że wieczorkiem wpadniesz i w chwili wolnej coś jednak odbierzesz. No szkoda w takim razie, ale moze jednak wkrótce się pojawi. Fajnie, ze pojawi się informacja odnośnie daty fotografii. Czekamy więc.
Maupa4 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 [quote name='Asior']a ja się nie zgodzę... [B]NIE[/B] dzięki fundacji Mrunio Kuba wygląda tak jak wygląda, tylko [B]dzięki PIENIĄDZOM od darczyńców[/B], którzy wpłacali ile mogli, żeby ratować Kubusia... Jakakolwiek fundacja, nawet taka z za przeproszeniem koziej wólki, jeśli dostała by 120 tys zł by tego dokonała...... No i oczywiście nie rozumiem czemu odbiera się większość zasług lekarzom, bo to TAK NAPRAWDE ONI sprawili, że Kuba wygląda tak jak wygląda... Lekarze, dzięki pieniądzom darczyńców, fundacja nie musiała wyłożyć ani grosika.... ;)[/QUOTE]Popieram. Ale to akurat szczególik, kto komu;) Ważne, co było i jest potem. No i tu już blado:( Ale najważniejszy jest Kubuś i dobrze, że u niego chyba wszystko ok a irokez to juz dodatek secjalny dla duszy:)
kaza10000 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 Co to znaczy że u Kubulka CHYBA ok, to znaczy że nie ma żadnych pewnych wiadomości. BOŻE CO SIĘ DZIEJE Z TYM PSIAKIEM!!! Zaczynam się martwić i napiszcie czy warto wogóle pisać do fundacji czy dzwonić do kliniki we Wrocławiu, czy zechcą mnie wysłuchać.
Selenga Posted August 11, 2011 Author Posted August 11, 2011 [quote name='Asior']a ja się nie zgodzę... [B]NIE[/B] dzięki fundacji Mrunio Kuba wygląda tak jak wygląda, tylko [B]dzięki PIENIĄDZOM od darczyńców[/B], którzy wpłacali ile mogli, żeby ratować Kubusia... Jakakolwiek fundacja, nawet taka z za przeproszeniem koziej wólki, jeśli dostała by 120 tys zł by tego dokonała...... No i oczywiście nie rozumiem czemu odbiera się większość zasług lekarzom, bo to TAK NAPRAWDE ONI sprawili, że Kuba wygląda tak jak wygląda... Lekarze, dzięki pieniądzom darczyńców, fundacja nie musiała wyłożyć ani grosika.... ;)[/QUOTE] Na pierwszy rzut oka masz rację. Tylko że: 1. kiedy fundacja odbierała psa od faceta [B]NIE MIAŁA[/B] takich pieniędzy i [B]NIE MOGŁA WIEDZIEĆ[/B], że je zdobędzie 2. stan Kuby był taki, że weterynarze sugerowali uśpienie psa, również ze względu na przewidywane koszty leczenia - fundacja nie wyraziła na to zgody i podjęła ryzyko leczenia nie mając pewności ani co do rezultatu (stan psa) ani co do wypłacalności, decyzja została podjęta [B]ZANIM[/B] ktokolwiek wogóle dowiedział się o sprawie i [B]ZANIM[/B] ktokolwiek zaczął organizować pomoc dla Kuby 3. fundacja poświęciła masę czasu na spotkania z mediami, odpowiadanie na maile, telefony i na 100 innych czysto organizacyjnych rzeczy, bez których pomocy finansowej by nie było - fakt, to są statutowe obowiązki fundacji, ale udawanie że tego nie było jest nieuczciwością wobec ludzi, którzy tym się zajmowali Nikt nie odbiera zasług lekarzom, bo to oni uratowali życie Kubie i podjęli się tego [B]NIE WIEDZĄC[/B] czy fundacja będzie w stanie pokryć koszty leczenia, poza tym leczyli psa po kosztach rezygnując z własnego dochodu. Nikt nie umniejsza też roli darczyńców, [B]ale twierdzenie, że to NIE dzięki fundacji Kuba tak wygląda, jest zwyczajnym świństwem. [/B]
masuimi33 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 cecha charakterystyczna dla tych trzech Krakowiaków niestety, obrzucić błotem, oszczerstwami, a niech tam, nawet słowa panienki nie napisały o fotach KUbula - tak ich psina interesuje!!!! Topi gratuluje, zamiast podpisać foty fajnie o Kubulu , knujesz następną intrygę;) Gdzie jest Kuba??? hahahaha jest na Hawajach i pije drinka ze słomką;)śmieje się z was jak bardzo mu zazdrościcie tej kasy;) niegdyś zbanowane duchy z krakowa znowu mącą:evil_lol: rozprzestrzeniacie się jak grzyby po deszczu - jeden wpisze i reszta trolli się pojawia, tak mi kiedyś pisał bardzo mądry moderator, przepraszam nie pamiętam który.....topi...potem irenaka...asior hahaha 120 tys znowu Asior mącisz, 120 to ogólny przychód Fundacji z okresu o który się pytali roszczeniowcy w marcu ale luz może być i 120 nadal ściska co??? bollliii eh że hej;) na wątku było to pisane 100 razy ale tak to jest jak się wpada tylko na zadymy, poprzeć ziomków BRAWO;P a my się cieszymy i Kubuś też;) bo jeśli nawet wszystko pójdzie na zwierzaczki hej:multi: dobrej nocy Kubusiomaniacy i na pohybel trzem Krakusom:evil_lol:
Selenga Posted August 11, 2011 Author Posted August 11, 2011 masuimi - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że twoje posty są dokładnie w tym samym stylu jaki krytykujesz więc jeśli masz zamiar kogoś na tym wątku krytykować, to zechciej łaskawie zacząć od siebie
masuimi33 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 dobrze Selengo poprawię się, obiecuję, może faktycznie mnie poniosło, gdyż nie widzę entuzjazmu tych trzech pań z fotek KUby, jak widać dla nich tylko po to są fotki, żeby knuć kolejną intrygę niestety, jak widać;( szkoda. Cieszę się jednak, że niektórych foty bardzo ucieszyły;) i też chyba wcisnę te IGNORE ;) spokojnej nocy
Marycha35 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 Wciśnij:) Istotne tylko to, że Kubul wygrał tę potworną walkę o zdrowie, normalność, serducho i bezpieczeństwo:)
masuimi33 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 Pewnie;) że wcisnę;) i trzymam mocno kciuki Marycha;)
Selenga Posted August 11, 2011 Author Posted August 11, 2011 [quote name='masuimi33']dobrze Selengo poprawię się, obiecuję, może faktycznie mnie poniosło, gdyż nie widzę entuzjazmu tych trzech pań z fotek KUby, jak widać dla nich tylko po to są fotki, żeby knuć kolejną intrygę niestety, jak widać;( szkoda. Cieszę się jednak, że niektórych foty bardzo ucieszyły;) i też chyba wcisnę te IGNORE ;) spokojnej nocy[/QUOTE] Na prawdę spodziewałaś się entuzjazmu???? Przecież dopóki fotek nie było można było zarzucać nie wiadomo co Fundacji i nie tylko. Fotki są, Kuba wygląda pięknie, więc możliwości się ograniczyły - niepowetowana strata... Zastanawiałam się czy zostawić Topi przyjemność podania tu "sensacyjnej" wiadomości, ale chyba jednak taka dobra nie będę :) Jak wynika z maila, którego otrzymałam od p.Elżbiety do wiadomości, [B]Kuba już jest adoptowany i tylko czasem jest w klinice[/B]. Dlatego jeśli ktos chce Kubę w klinice zobaczyć, to powinien się umówić wcześniej bo zwyczajnie może go tam nie być. Oczywiście zaraz zacznie się tu wrzask i żądanie żeby podać informację komu Kuba został wyadoptowany, najlepiej z podaniem danych osobowych, kontaktów, warunków itp. No bo przeciez dogomania ma uprawnienia większe niż nawet NIK i WSZYSCY muszą się tu spowiadać, zwłaszcza jeśli otrzymali od pełnego poświęcenia darczyńcy dogomaniackiego odjęte sobie i dzieciom od ust 5, 10 czy 150 zł... Bo przecież WYŁĄCZNIE dogomaniacy wiedzą jaki dom jest odpowiedni dla każdego psa.
Marycha35 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 Ha, superrrrr:):):) Kubciu ma już swojaków, cudne:) Tak się cieszę, ten psiak przeszedł gehennę, ale to już przeszłość:) Bardzo się cieszę, udało mu się:)
masuimi33 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 tak też to dostałam, ;) ile wy macie świętej cierpliwości do takich ludzi dziewczyny (SElenga i P Ela;), zazdroszczę i podziwiam;) cudnie napisane;) szczerze i z dyplomacją;)
Asior Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 [quote name='Selenga']Na pierwszy rzut oka masz rację. Tylko że: 1. kiedy fundacja odbierała psa od faceta [B]NIE MIAŁA[/B] takich pieniędzy i [B]NIE MOGŁA WIEDZIEĆ[/B], że je zdobędzie[/QUOTE] błagam Selengo, ja wiem, ze nie przyjmujesz do wiadomości "naszych" argumentów, ale na boga nie wmawiaj mi że coś twierdzę, jeśli to nie jest prawdą?? Nigdzie nie napisałam, że fundacja ratowała kubę myśląc o "dorobieniu" się na nim, napisałam że w rzeczywistości to nie fundacji należą się brawa i ochy, tylko ludziom którzy pomogli i lekarzom. [quote name='Selenga']3. fundacja poświęciła masę czasu na spotkania z mediami, odpowiadanie na maile, telefony i na 100 innych czysto organizacyjnych rzeczy, bez których pomocy finansowej by nie było - [B]fakt, to są statutowe obowiązki fundacji[/B], ale udawanie że tego nie było jest nieuczciwością wobec ludzi, którzy tym się zajmowali[/QUOTE] tekst o wywiadach mnie rozwalił, naprawdę :roll: CZY TO nie należy do ich obowiązków???? Mieli taką "reklamę " swojej fundacji, jaką pewnie chciał by niejeden człowiek. [quote name='Selenga']Nikt nie odbiera zasług lekarzom, bo to oni uratowali życie Kubie i podjęli się tego [B]NIE WIEDZĄC[/B] czy fundacja będzie w stanie pokryć koszty leczenia, poza tym leczyli psa po kosztach rezygnując z własnego dochodu. Nikt nie umniejsza też roli darczyńców, [B]ale twierdzenie, że to NIE dzięki fundacji Kuba tak wygląda, jest zwyczajnym świństwem. [/B][/QUOTE] no błagam, przecież lekarze zazwyczaj RATUJĄ za wszelka cenę psa czy kota czy inne zwierze, mówimy tu o lekarzach z prawdziwego zdarzenia, jakimi niewątpliwie są Państwo Niedzielscy. Po drugie sprawa od razu była sprawą medialną i tylko głupiec by się nie zajął takim psiakiem... Nadal twierdzę, ze to lekarzom należą się wszelkie peany i ludziom -darczyńcom i cichym pomagierom a nie fundacji!!!! Takie mam prawo, i żadne uciszanie ludzi na tym wątku nie załatwi sprawy. Nikogo nie obrażam, nie zarzucam nikomu machloi finansowych ani ukrytych złych intencji, a brakiem aktualnych informacji fundacja sama sobie szkodzi.. [quote name='masuimi33']cecha charakterystyczna dla tych trzech Krakowiaków niestety, obrzucić błotem, oszczerstwami, a niech tam, nawet słowa [B]panienki[/B] nie napisały o fotach KUbula - tak ich psina interesuje!!!! [/QUOTE] NIE ŻYCZĘ sobię, nazywania mnie panienką, jestem od Ciebie starsza "dziecino" i NIGDY Ci nie ubliżałam, wiem, że trzeba się jakoś bronić i najlepszą obroną jest atak, ale naprawdę skończ waść..... [quote name='masuimi33']niegdyś zbanowane duchy z krakowa [B]znowu mącą[/B]:evil_lol: rozprzestrzeniacie się jak grzyby po deszczu - jeden wpisze i reszta trolli się pojawia, tak mi kiedyś pisał bardzo mądry moderator, przepraszam nie pamiętam który.....topi...potem irenaka...asior hahaha[/QUOTE] czy mąceniem nazywasz szczerą uwagę o tym, że to nie Fundacja uratowała tego biednego psa, tylko MY wszyscy??? Nie tylko Ci co wpłacali, ale i Ci co przyklejali te informacje na wszelkie możliwe fora i Ci co wysyłali je do pracy [quote name='masuimi33']120 tys znowu Asior mącisz, 120 to ogólny przychód Fundacji z okresu o który się pytali roszczeniowcy w marcu ale luz może być i 120 nadal ściska co??? bollliii eh że hej;) [B]na wątku było to pisane 100 razy ale tak to jest jak się wpada tylko na zadymy,[/B] poprzeć ziomków BRAWO;P [/QUOTE] na wątku było pisane ze 100 razy, że masumi33 ani fanta nie są z fundacji Mrunio ;) a jednak wyszło co innego.... I nie wpadam po zadymy bo czytam wątek REGULARNIE ;) a co do 120 tys OGÓLNEGO przychodu. No cóż... mała fundacja, nie mająca właściwie więcej niż dwa zwierzęta pod opieką ( co wynikało z ich strony), NAGLE zdobyła 120 tys zł .... litości!!!!! NA co??? Skąd taki przypływ kasy??? Szkoda, ze nie można na ich stronie wyczytać ile zdobyli w tamtym roku??
masuimi33 Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 AŻ dwa psy, resztę jak rozumiem wykluczyłaś z Mrunia, dojrzała jesteś:lol:jak widać to po twoich postach. Z całego serca podziwiam i cieszę się, że tak bardzo się uzewnętrzniasz, ale za przeproszeniem widać ile wiesz o MRUNIU, czyli nic, a jednak musisz napisać, pisz. Trzymaj fason dalej. I dalej stwarzaj pozory jak dojrzała jesteś:lol: swoje zasługi widzisz i przypominaj, bo nie daj Bóg, ktoś zapomni, że pomogłaś, proponuję banerek-wpada w oko. Mrunio nie musi się afiszować, wystarczy, że pomaga, niekoniecznie medialnie i niekoniecznie wszystko jest wklepywane na strony,wątki i fora, bo żal czasu, a podopiecznych jest tak wielu i tak wiele rożnych interwencji, ale zawsze informacja jest telefoniczna DLA CHCĄCYCH....może było by to NAGŁAŚNIANIE lepsze dla Mrunia, bo jakby ludzie wiedzieli o naszych przypadkach pokrzywdzonych pupili, to funduszy było by znacznie więcej, aż strach pomyśleć ilu takich "asiorów" by to bolało......bo kwota pewnie była by znacznie większa niż 120 tysięcy! aaaaa oklaski zostawiamy dla takich jak ty asior, tych co krzyczą, że pomogli. Serdeczne Bóg zapłać. mi - dziecinie wystarczy taka Kubulowa fota tej rozesmianej kudłatej paszczy wtrążalającej ciacha:multi:widok psiny bezcenny, mam szczerą nadzieję, że kiedyś będę miała okazję podać mu łapę
Topi Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 [FONT=Tahoma]Wczoraj rozmawiałam z p. Elżbietą Śmigielski przez telefon.[/FONT] [FONT=Tahoma]Próbowałam, ze wszystkich sił jej zaufać.[/FONT] [FONT=Tahoma]Podała mi adres kliniki w której przebywa Kubuś i obiecała zdjęcia.[/FONT] [FONT=Tahoma]Ucieszyłam się.[/FONT] [FONT=Tahoma]Rozmawiałyśmy jeszcze o przepływie informacji.[/FONT] [FONT=Tahoma]Przekonywałam Panią Prezes, że należy i warto uaktualnić stronę internetową Fundacji, [/FONT] [FONT=Tahoma]że warto „chwalić się” Kubusiem bo jest to duży sukces i dziwiłam się ,że Fundacja tego nie robi.[/FONT] [FONT=Tahoma]Przekonywałam, że przejrzystość w tej sprawie będzie korzystna dla wszystkich.[/FONT] [B][FONT=Tahoma]Nie było mowy o tym, że Kubuś jest adoptowany i że „tylko czasem jest w klinice”.[/FONT][/B] [U][FONT=Tahoma]Wieczorem istotnie dostałam trzy zdjęcia i maila o treści:[/FONT][/U] [I][FONT=Tahoma]„Oto zdjęcia Kubusia z początku lipca. Prawda jaki piękny ??? Dziś nie[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]wygląda inaczej niż miesiąc temu więc te zdjęcia są jak najbardziej[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]aktualne. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Jeżeli chciałaby go Pani odwiedzić to trzeba umówić się z panią[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]doktor bo Kuba nie jest już cały czas w klinice. Pozdrawiam serdecznie.”[/FONT][/I] [U][FONT=Tahoma]Napisałam jeszcze raz:[/FONT][/U] [I][FONT=Tahoma]Witam Pani Elżbieto,[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]dziękuję za poświęcony czas [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]ale jedna z użytkowniczek Dogomanii [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]onicku „Selenga” zamieściła kilka dni temu zdjęcia Kubusia [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]nieco bardziej porośniętego futerkiem [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma](zrobiła składankę, którą przesyłam w załączeniu)[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]więc wydaje mi się, że Jej zdjęcia były nieco bardziej aktualne.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Zaskoczyło mnie Pani stwierdzenie, że w sprawie wizyty trzeba „umówić[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]się z panią doktor” [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]bo Kubuś „nie jest już cały czas w klinice”. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Gdzie więc jest Kubuś jeżeli nie jest w klinice i nie jest u Pani [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]w Poznaniu ?[/FONT][/I] [U][FONT=Tahoma]Otrzymałam odpowiedź:[/FONT][/U] [I][FONT=Tahoma]„Proszę Pani, [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]W tej chwili to nie wiem o co tak na prawdę Pani chodzi. Czy o nowiny o Kubusiu czy też o jakąś dziwną "kontrolę". [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Wiem kto to jest Selenga bo jestem z nią w kontakcie. Zdjęcia, które on zamieszcza ma ode mnie. Zdjęcie ze składanki (to ostatnie) jest z 11 kwietnia (wiem bo sama je robiłam) więc jej zdjęcia nie są bardziej aktualne, czyli źle się Pani wydaje !!!! No chyba, że ktoś był w klinice w ostatnich dniach i robił zdjęcia - wtedy faktycznie byłyby bardziej aktualne niż moje. Ja do kliniki nie jeżdżę co tydzień bo nie ma takiej potrzeby. Piesek jest zdrowy i moja rola w jego życiu się skończyła. Mam za to wiele innych, które potrzebują mojej pomocy. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Poza tym trudno się spodziewać jakiejś metamorfozy w wyglądzie Kubusia między majem a sierpniem bo już w maju był praktycznie całkiem wyleczony. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Co do umawiania się z panią doktor to myślę, że jest to całkiem logiczne. Przecież nie chciałaby trafić akurat w momencie kiedy będzie tam pełno pacjentów albo długa operacja bo wtedy nikt nie będzie mógł pokazać Pani Kubusia. Poza tym mówiłam Pani przez telefon, że piesek już jest adoptowany i tylko czasem jest w klinice. Można więc go odwiedzić w czasie gdy jest w klinice ale dlatego rzecz jasna trzeba się umówić. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Myślałam, że ucieszy się Pani z przesłanych zdjęć ale widzę, że nie za bardzo - widzę, że jedyną Pani reakcją jest doszukiwanie się nie wiadomo czego. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Jeżeli jest Pani zainteresowana losem Kubusia to zawsze służę informacjami ale jeżeli chodzi Pani tylko o to aby doszukać się jakichś "nieprawidłowości" z mojej strony to proszę nie tracić mojego i swojego czasu bo ŻADNYCH NIEPRAWIDŁOWOŚCI NIE MA ........ Nigdy, w czasie mojej 5-cio letniej działalności nie zrobiłam niczego co działałoby na szkodę jakiegokolwiek zwierzęcia. Ratuję zwierzęta poświęcając na to cały mój czas .... ratowanie zwierząt to cały mój świat. Tym bardziej bolesne są te wszystkie podejrzenia, bezpodstawne zarzuty i oskarżenia nie wiadomo o co, które krążą po dogomanii. [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Nie oczekuję podziękowań ani "medali" za to co robię ale spodziewałabym się chociażby, abym nie musiała tracić czasu na tłumaczenie się z jakichś wyimaginowanych "przestępstw". [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Nie mówię tego do Pani, oczywiście, bo mam nadzieję, że Pani intencje są takie jak to odebrałam przez telefon ...........”[/FONT][/I] [U][FONT=Tahoma]Dzisiaj odpisałam:[/FONT][/U] [I][FONT=Tahoma]Witam ponownie,[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]chcę zapewnić, że nie miałam złych intencji.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Być może to, że jest Pani tak zapracowana (w co nie wątpię) [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]wpłynęło na to, [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]że minęła się Pani z prawdą - zarówno w mailu do mnie jak[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]i poinformowaniu o tym Selengi -[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]bo przez telefon nie mówiła mi Pani o tym, że Kubuś JEST ADOPTOWANY.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Po takiej informacji nasza rozmowa wyglądała by zupełnie inaczej.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Pani w rozmowie nie powiedziała mi nawet, że Kubuś "czasem jest [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]w klinice".[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Napisała Pani to dopiero w mailu.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Trudno mi doprawdy uwierzyć, że przeoczyła [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]Pani podanie mi do wiadomości tak radosnej wiadomości [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]jak adopcja psiaka.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Pani wybaczy, ale zaufanie jakiego nabrałam do Pani po naszej rozmowie [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]- [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]tymi mailami zostało poważnie naruszone.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Co więcej zaczynam tracić zaufanie do Selengi bo skoro jesteście Panie [/FONT][/I][I][FONT=Tahoma]w kontakcie (jak sama Pani napisała) to dlaczego Selenga nie napisała nam o tym,[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma] że Kubuś ZOSTAŁ adoptowany ?[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Nadal nie mogę zrozumieć całego Pani postępowania [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]i o ile podziwiam Panią za całą prowadzoną działalność[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]o tyle sprawa Kubusia w dalszym ciągu wydaje mi się TAJEMNICZA.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]W świetle tego,[/FONT][/I][I][FONT=Tahoma] proszę wybaczyć, ale nie będę już z Panią rozmawiać przez telefon [/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]bo wywołuje to tylko nieporozumienia.[/FONT][/I] [I][FONT=Tahoma]Pozwoliłam sobie też zamieścić Pani maile na Dogomanii.[/FONT][/I] [FONT=Tahoma]******************************************************[/FONT] [FONT=Tahoma]Oceńcie sami.[/FONT] [FONT=Tahoma]Jeżeli nie widzicie żadnych powodów do nieufności [/FONT] [FONT=Tahoma]to gratuluję dobrego samopoczucia[/FONT] [FONT=Tahoma]wyrażanego kolejnymi „ochami” i „achami”.[/FONT] [FONT=Tahoma]********************************************************[/FONT]
Topi Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 W stosunku do: Marycha35, masuimi33, UBOCZE - [B]włączam funkcję IGNORUJ.[/B]
Felka z Bagien Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 [quote name='masuimi33']cecha charakterystyczna dla tych trzech Krakowiaków niestety, obrzucić błotem, oszczerstwami, a niech tam, nawet słowa panienki nie napisały o fotach KUbula - tak ich psina interesuje!!!! Topi gratuluje, zamiast podpisać foty fajnie o Kubulu , knujesz następną intrygę;) Gdzie jest Kuba??? hahahaha jest na Hawajach i pije drinka ze słomką;)śmieje się z was jak bardzo mu zazdrościcie tej kasy;) niegdyś zbanowane duchy z krakowa znowu mącą:evil_lol: rozprzestrzeniacie się jak grzyby po deszczu - jeden wpisze i reszta trolli się pojawia, tak mi kiedyś pisał bardzo mądry moderator, przepraszam nie pamiętam który.....topi...potem irenaka...asior hahaha 120 tys znowu Asior mącisz, 120 to ogólny przychód Fundacji z okresu o który się pytali roszczeniowcy w marcu ale luz może być i 120 nadal ściska co??? bollliii eh że hej;) na wątku było to pisane 100 razy ale tak to jest jak się wpada tylko na zadymy, poprzeć ziomków BRAWO;P a my się cieszymy i Kubuś też;) bo jeśli nawet wszystko pójdzie na zwierzaczki hej:multi: dobrej nocy Kubusiomaniacy i na pohybel trzem Krakusom:evil_lol:[/QUOTE] Ostatnie słowa tej wypowiedzi brzmią jak groźba! Chyba jest to zabronione? Selengo nie masz na to wpływu, aby wyeliminować taki element?
irenaka Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 [quote name='Selenga']Na prawdę spodziewałaś się entuzjazmu???? Przecież dopóki fotek nie było można było zarzucać nie wiadomo co Fundacji i nie tylko. Fotki są, Kuba wygląda pięknie, więc możliwości się ograniczyły - niepowetowana strata... Zastanawiałam się czy zostawić Topi przyjemność podania tu "sensacyjnej" wiadomości, ale chyba jednak taka dobra nie będę :) Cytat z maila p.Elżbiety (otrzymanego do wiadomości): "Co do umawiania się z panią doktor to myślę, że jest to całkiem logiczne. Przecież nie chciałaby trafić akurat w momencie kiedy będzie tam pełno pacjentów albo długa operacja bo wtedy nikt nie będzie mógł pokazać Pani Kubusia. Poza tym mówiłam Pani przez telefon, że [B]piesek już jest adoptowany i tylko czasem jest w klinice[/B]. Można więc go odwiedzić w czasie gdy jest w klinice ale dlatego rzecz jasna trzeba się umówić. " Oczywiście zaraz zacznie się tu wrzask i żądanie żeby podać informację komu Kuba został wyadoptowany, najlepiej z podaniem danych osobowych, kontaktów, warunków itp. No bo przeciez dogomania ma uprawnienia większe niż nawet NIK i WSZYSCY muszą się tu spowiadać, zwłaszcza jeśli otrzymali od pełnego poświęcenia darczyńcy dogomaniackiego odjęte sobie i dzieciom od ust 5, 10 czy 150 zł... Bo przecież WYŁĄCZNIE dogomaniacy wiedzą jaki dom jest odpowiedni dla każdego psa.[/QUOTE] Byłam pełna entuzjazmu, bo nie ma nic wspanialszego niż DS dla tak skrzywdzonego psa jak Kuba, ale już pisząc ten post przeczytałam post Topi. Niesmak mam teraz totalny.
UBOCZE Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 Tak myślę, Selengo, może warto już zmienić tytuł wątku?;)
Topi Posted August 12, 2011 Posted August 12, 2011 [FONT=Tahoma][/FONT] [FONT=Tahoma]No i jest powyżej post którego się spodziewałam.[/FONT] [FONT=Tahoma][B]Szkoda tylko, że to ja podsunęłam Wam tą myśl.[/B][/FONT] [B][FONT=Tahoma][/FONT][/B] [FONT=Tahoma]Wizyty poadopcyjne będzie robić oczywiście Fundacja Mrunio[/FONT] [FONT=Tahoma]a informacji w prasie o adopcji tak medialnego (w swoim czasie psa) [/FONT] [FONT=Tahoma]dalej nie będzie.[/FONT] [FONT=Tahoma]***********************************************[/FONT] [FONT=Tahoma][B]Dla mnie SPRAWA NIE JEST ZAKOŃCZONA.[/B][/FONT] [FONT=Tahoma][/FONT] [FONT=Tahoma]Nie chce mi się wytykać kolejnych nieścisłości[/FONT] [FONT=Tahoma]w postach i korespondencji dotyczącej Kubusia.[/FONT] [FONT=Tahoma]Każdy logicznie myślący je zauważy.[/FONT] [FONT=Tahoma]Po prostu nie wiem co się dzieje i o co w tym chodzi.[/FONT] [FONT=Tahoma]Mam dużo dobrej woli ale widzę, że w gmatwanie tej sprawy (świadome, bądź nie)[/FONT] [FONT=Tahoma]angażuje się coraz więcej osób.[/FONT] [FONT=Tahoma]Każdy mój post pisałam z przekonaniem, analizując KAŻDE słowo.[/FONT] [FONT=Tahoma]Nikogo nie personalnie nie obraziłam.[/FONT] [FONT=Tahoma]Czasem odpowiadałam nerwowo, ale tylko na wyraźne, nie związane z tematem wątku zaczepki.[/FONT] [FONT=Tahoma]Nie rzucałam bezpodstawnych oskarżeń.[/FONT] [FONT=Tahoma]Nikogo nie rozliczałam.[/FONT] [FONT=Tahoma]Upominałam się tylko o informacje o Kubusiu bo po to ten wątek istnieje[/FONT] [FONT=Tahoma]a Selenga ma kontakt z Fundacją co przyznała sama i co potwierdziła p. Prezes fundacji.[/FONT] [FONT=Tahoma]Kilkakrotnie wspomniałam o zamknięciu wątku żeby (przyznaję) sprowokować[/FONT] [FONT=Tahoma]osoby prowadzące do zamieszczenia informacji o psiaku.[/FONT] [FONT=Tahoma]Tymczasem stałam się celem zmasowanego ataku i naczytałam inwektyw pod moim adresem[/FONT] [FONT=Tahoma]i pod adresem innych krakowianek (oberwało się nawet miastu).[/FONT] [FONT=Tahoma]Przyznam, że jestem w szoku.[/FONT] [FONT=Tahoma]Nie spotkałam się jeszcze (pomijając wypowiedzi polityków) z takim[/FONT] [FONT=Tahoma]celowym omijaniem tematu, pustosłowiem i brakiem logicznego kojarzenia faktów[/FONT] [FONT=Tahoma](żeby nie powiedzieć głupotą).[/FONT] [FONT=Tahoma]Jeżeli nie jest to lekkomyślność to może to być tylko zaplanowane działanie.[/FONT] [FONT=Tahoma]Z każdym postem wymienionych przeze mnie "ignorowanych" i Selengi też[/FONT] [FONT=Tahoma]mogła bym podjąć długą dyskusję wytykając nieścisłości[/FONT] [FONT=Tahoma](plączecie się tak, że aż mi Was żal) ale już brakuje mi sił[/FONT] [FONT=Tahoma]i przestaję widzieć sens.[/FONT] [FONT=Tahoma]To walka z wiatrakami.[/FONT] [FONT=Tahoma]Myślę, że czas zmienić taktykę.[/FONT]
Recommended Posts