Hotel KADIF Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 Pimpali zaszczepiony! Co prawda narobił mi siary u weta, bo nie wzięłam kagańca. Jakoś wydał mi się zbędny i niepotrzebny a ten Matołek mało nie zjadł nam doktora...:evil_lol: Quote
plina Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 Takie małe psiaki są u wetów najbardziej zacięte! :) Mojego prywatnego 10kg ledwo utrzymało na USG 3 osoby :D Na szczęście jakoś się udało.. ;) Quote
dangos19 Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 To ci Pimpol, taki fajny i taki straszek, no cóż na przyszłość trzeba paszczaka zaciskać Quote
Beatkaa Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Ale coś w tym jest,że im mniejsze tym się bardziej rzuca i groźne się robi :evil_lol::evil_lol: Quote
Hotel KADIF Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Wczoraj były u mnie [URL="http://www.zwierzakiwpotrzebie.pl/"][U][COLOR=blue][B]Zwierzaki w Potrzebie[/B][/COLOR][/U][/URL]. Przywiozły dwa psiaki i przyjechały we dwie.;) Jedna dziesięcioletnia, która się zakochała w Pimpku! Zaczęła go głaskać i tarmosić. On cały w szczęściu, ogon rozmachany! Super! Był bardzo szczęśliwy, że ktoś się nim zajmuje! Ale do pewnego momentu... Ja usiadłam na podłodze, Pimpek zaraz mi wlazł na kolana i już przestało być tak miło. Po prostu rzucił się na dziewczynkę z zębami jak tylko zaczęła go głaskać! Matko, tak się przeraziłam, że nie wiem! :shake: Nic się nie stało, nie ugryzł, nie zdążył... :roll: Quote
Beatkaa Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 [quote name='DIF']Wczoraj były u mnie [URL="http://www.zwierzakiwpotrzebie.pl/"][U][COLOR=blue][B]Zwierzaki w Potrzebie[/B][/COLOR][/U][/URL]. Przywiozły dwa psiaki i przyjechały we dwie.;) Jedna dziesięcioletnia, która się zakochała w Pimpku! Zaczęła go głaskać i tarmosić. On cały w szczęściu, ogon rozmachany! Super! Był bardzo szczęśliwy, że ktoś się nim zajmuje! Ale do pewnego momentu... Ja usiadłam na podłodze, Pimpek zaraz mi wlazł na kolana i już przestało być tak miło. Po prostu rzucił się na dziewczynkę z zębami jak tylko zaczęła go głaskać! Matko, tak się przeraziłam, że nie wiem! :shake: Nic się nie stało, nie ugryzł, nie zdążył... :roll:[/QUOTE] o Qrczę :shake::shake: nie rozumiem go czasem..:roll: Quote
plina Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 DIF, może Pimpuś po prostu Cię bronił, tak jak psy bronią swoich zasobów? Może uważał, że na Twoich kolanach dziewczynka może stanowić zagrożenie, albo nie chciał żeby się zbliżała, bo chciał uwagi tylko od Ciebie? [COLOR=silver]Przypominam o niewykorzystanym pakiecie ogłoszeniowym ;)[/COLOR] Quote
Hotel KADIF Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 [quote name='plina']DIF, może Pimpuś po prostu Cię bronił, tak jak psy bronią swoich zasobów? Może uważał, że na Twoich kolanach dziewczynka może stanowić zagrożenie, albo nie chciał żeby się zbliżała, bo chciał uwagi tylko od Ciebie? [COLOR=silver]Przypominam o niewykorzystanym pakiecie ogłoszeniowym ;)[/COLOR][/QUOTE] Najprawdopodobniej tak właśnie było. [COLOR=silver]Jeśli chodzi o pakiecik to chyba ściągnęłam Cię myślami. Mówiłam wczoraj "Zwierzakom" o tym pakieciku... Że może go wykorzystamy na jednego z dwóch psiaków, które wczoraj przyjechały. Tylko najpierw chciałabym założyć im wątki... To miłe, że pamiętasz! Dziękuję!:) [/COLOR] Quote
Ingrid44 Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Bardzo dziwne to zachowanie Pimpka. Tudno go zrozumiec a sam nie powie o co mu chodzi. Quote
Mysia_ Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 agresja na tle posiadania... DIF jest Pimpusiowa i koniec kropka :roll: Quote
Hotel KADIF Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 [COLOR=navy][B]Kochane! Mam kiepskie wieści!!!!:placz: Pimpek dzisiaj ledwo wstał rano!:placz: Zawsze spał na fotelu a dzisiejszej nocy spał na podłodze na dry będzie. Czyli nie mógł wskoczyć na fotel. Boli go tylna łapa! Staje na nią, także nie jest złamana, ale wyraźnie boli. Zszedł po schodach, ale po spacerze musiałam go wnieść na górę, bo nie dawał rady sam. Obmacałam, sprawdziłam poduszki. Nic nie widzę.... Teraz jadę z jednym z psiaków do weta, jak wrócę dokładnie go obejrzę i może nagram krótki filmiczek, żebyście zobaczyły jak on chodzi! Pocieszam się, że poprzednio też tak było. Pamiętacie pisałam kiedyś, że jest cały zesztywniały jakby bolały go wszystkie kości i mięśnie i kiepsko się czuje. Teraz jest tak samo! Z tym, że ukierunkowane na łapkę! :placz::placz::placz: [/B][/COLOR] Quote
Olena84 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Matko, co sie dzieje z nim:(, moze mu cos przeskoczylo, albo jakis skurcz, bo tak nagle to dziwne. Quote
Ingrid44 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Moze go reumatyzm meczy na jesieni. To najgorsza pora na takie schorzenia. Quote
olalolaa Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 On już ma swoje lata niestety.. może jakieś suplementy na stawy by mu pomogły? Tylko najpierw musiałby go wet pooglądać.. kto wie czy jakiegoś RTG by nie trzeba zrobić. Quote
Hotel KADIF Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Zgodnie z obietnicą wklejam krótkie filmiki z Pimpusiem! Tym razem nie radosne.....Tak to wygląda: [video=youtube;IOR-fiTal3A]http://www.youtube.com/watch?v=IOR-fiTal3A[/video] [video=youtube;bUWV4_robfs]http://www.youtube.com/watch?v=bUWV4_robfs[/video] Cholerka! Nie wiem co jest grane! :shake: Quote
Beatkaa Posted October 3, 2011 Author Posted October 3, 2011 Ojojoj!!! :shake::shake: niedobrze... co robimy w takim razie? chyba wet by go musiał zobaczyć...nieciekawe wieści :-( Quote
Olena84 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Wiesz co moj pies byl tez tak skrecony, dostala antybiotyk chyba na stawy i bylo lepiej, ale to niestety nawracajace:( Quote
dangos19 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Biedny Pimpuś, widać że go boli, może to jakieś sprawy zwyrodnieniowe, trzeba konsultacji weta, oby to nic złego Myzianko dla Pimpusia Niedobrze Quote
Hotel KADIF Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Kuźwa..... nie wiem co się z nim dzieje.....:placz::placz::placz: Rano nie mógł w ogóle wstać, ugryzł znienacka Kingę, która siedziała przy nim i go po prostu głaskała, musiałam go znieść ze schodów i wnieść z powrotem do domu, bo leżał po prostu w trawie i nie chciał wstać! Jak już wstanie to drepcze, ale powolutku i ciężko! Dzisiaj po południu jadę bezwzględnie do weta! :-(:-(:-( Quote
Olena84 Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Moze go wszystko boli i dlatego gryzie:(, strasznie go szkoda, powinnien dostac cos na stawy, mam nadzieje, ze mu sie polepszy. Quote
Beatkaa Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 [quote name='Olena84']Moze go wszystko boli i dlatego gryzie:(, strasznie go szkoda, powinnien dostac cos na stawy, mam nadzieje, ze mu sie polepszy.[/QUOTE] też mi się właśnie tak wydaje..że pewnie go boli i dlatego jest agresywny :( martwię się :( Quote
Ingrid44 Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Biedny Pimpus, moze wet cos pomoze . Musi go to bardzo bolec jak gryzie domownilow. :( Quote
dangos19 Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Czekamy na wieści o Pimpusiu, biedak taki obolały że nawet głaskanie go denerwuje Quote
Hotel KADIF Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Byłam dzisiaj u weta z Pimpusiem. Pimpek został zbadany, osłuchany itd. Z tylną łapą jest ok, bo nawet nie piszczał i nie warczał przy badaniu. Ale coś jest nie halo chyba ze stawami biodrowymi albo z kręgosłupem. Dostał zastrzyk z betamoxu (jest wpis w książeczce Pimpka). I tu jak przeczytałam w necie to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać! Pimpek dostał ... antybiotyk który ma mu pomóc! Ale ponieważ myślę, że nie tędy droga jutro pojadę do innego weta, do Wesołej. Mają tam aparat do RTG i można chłopaka od razu prześwietlić jakby była konieczność.... Ale niestety! Wszystko rozbija się o finanse.... :placz: Pimpuś ma niezbyt wiele na swoim koncie same widzicie! :shake: Dzisiejszą wizytę biorę na siebie. ale znając cenniki wetów w Warszawie i okolicach w zakresie diagnostyki za chwilę po "skarpecie" nie będzie śladu! Może jakieś bazarki, allegro cegiełkowe... Może zwrócić się do "Kundelkowej Skarbonki" jakby wyglądało wspomożenie psiaka w leczeniu i diagnostyce.... Jak sądzicie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.