zofia Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 Skończył 6 tygodni i dalej nie chodzi. Byliśmy u weterynarza, zrobił prześwietlenie kręgosłupa i stwierdził, że ma złe przewodzenie nerwowe. Dyzio dostał serię 3 zastrzyków. Był po nich bardzo pobudzony.Lekarz kazał uciskać kręgosłup w miejscu zbicia się kręgów.Niestety jak do tej pory nie pomogło.Mały ładnie siada, podnosi się na chwilę, ale zaraz siada.Dodam jeszcze, że inny weterynarz stwierdził po obejrzeniu zdjęcia , że jeżeli nie zacznie chodzić w ciągu dwóch tygodni, to już nigdy nie będzie. Może znacie w Łodzi ortopedę- neurologa, który mógłby pomóc.Z góry dziękuję za każdą podpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 5, 2011 Author Share Posted January 5, 2011 Czy naprawdę nikt nie może pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 W Łodzi nie znam wetów, we Wrocławiu masz dobrą diagnostykę na UP, albo u dr Niedzielskiego. Myślę żę diagnoza to podstawa. Pomyśl np o RM (rezonansie). Czy psiak wstaje na przednie łapki,a tylne ma niedziałające? Czy wszystkie? Jeki lek dostał (steryd?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 6, 2011 Author Share Posted January 6, 2011 Przednie łapki ma bardzo silne , siada samodzielnie i usiłuje wstawać na tylne, ale niestety zaraz mu się podwija lewa noga i się przewraca.Dzisiaj zrobił dwa kroki i dopiero się przewrócił. Przemieszcza się samodzielnie ciągnąc tylne łapki lub chodząc na tylnych łokciach . Czucie w tylnych łapkach ma i leżąc porusza nimi. Czuje łaskotanie. Jutro idę z nim do weterynarza, może będzie wiedział gdzie w okolicy można zrobić psu rezonans. Jakie zastrzyki dostał, to nie za bardzo pamiętam.Dziękuję Ci za podpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Myslę, że rezonans to tylko u Dr Niedzielskiego we Wrocławiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MalgosMalgos Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Zaznaczam watek. Miejmy nadzieje, ze to tylko chwilowa niedyspozycja. Pozdrawiam serdecznie Malgos Nie martw sie Zosiu, w razie tfu! tfu! znam szczesliwe pieski na wozeczkach.. (czego oczywiscie nie zycze) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 [QUOTE] Nie martw sie Zosiu, w razie tfu! tfu! znam szczesliwe pieski na wozeczkach.. (czego oczywiscie nie zycze)[/QUOTE] No właśnie.Widziałam już małe zwierzaczki, dzisiaj nawet żółwia, na wózkach. Ale mój maluszek to bernardyn.Wolałabym, żeby poruszał się samodzielnie i dlatego prosiłam o pomoc.Teraz waży 2,5kg, a za rok-60,00kg minimum. Później jeszcze więcej.W ciągu dwóch pierwszych tygodni życia reanimowali go trzy razy.Ja karmiłam go butelką i karmię dalej . Związałam się z nim, jak z żadnym z moich psów.Radzą mi, żebym go uśpiła jeżeli nie zacznie chodzić.Tylko, że ja nie mogę tego zrobić.Muszę znaleźć pomoc dla niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MalgosMalgos Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Oo,to faktycznie troche bardziej skomplikowane. Trzeba zwolac koniecznie cioteczki od benkow. Zaraz napisze. Malgos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Benka na wózku też znam . Ale mam nadzieję, że da się psiaka postawić na łapki..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola od jadzi Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Spróbuj skontaktowac się z dr Bartolikiem w lecznicy Kalinowa w Łodzi- tel. 255-67-67, jeśli sam nie pomoże to da namiary na specjalistę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 SKONTAKTUJ SIE Z [B]FUNDACJą SKRZYWDZONE BERNARDYN[/B] OK ŁODZI oni mają mase bernardynów z róznymi przypadłosciami byc moze oni podszepna jakiegoś lekarza weta p. Prezes to kompetentna osobą . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MalgosMalgos Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [SIZE=4][B][URL="http://bernardyny.forumowisko.net/"]www.bernardyny.forumowisko.net[/URL][/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 nie miałam na myśli te Fundacje tu masz kontakt [url]http://www.bernardyn.org.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MalgosMalgos Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [URL="http://www.dogomania.pl/members/14603-Paulina_mickey"][B]Paulina_mickey[/B][/URL] [LIST] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/profile.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/members/14603-Paulina_mickey"] Odwiedź profil [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/forum.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/search.php?do=finduser&userid=14603&contenttype=vBForum_Post&showposts=1"] Zobacz posty [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/message.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/private.php?do=newpm&u=14603"] Private Message [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/blog.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/blog.php?u=14603"] Odwiedź blog [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/homepage.png[/IMG] [URL="http://www.bernardyn.com.pl/"] Visit Homepage [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/article.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/list.php/author/14603-Paulina_mickey"] Zobacz artykuły [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/add.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/profile.php?do=addlist&userlist=buddy&u=14603"] Add as Contact [/URL] [*] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/site_icons/email.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/sendmessage.php?do=mailmember&u=14603"] Send Email [/URL] [/LIST] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/statusicon/user-online.png[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/ranks/9apsycho.gif[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG][URL="http://www.dogomania.pl/members/14603-Paulina_mickey"][/URL] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/im_aim.gif[/IMG] [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] Odp: Poszukiwana pomoc i rada dla dziecka bernardyna [/B] [INDENT] Największe doświadczenie mają dziewczyny z Fundacji Bernardyn, one miały na prawdę bardzo różne przypadki i szukały konsultacji nawet za granicą, także wydaje mi się że można do nich uderzyć o poradę. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 dziewczyny od benków Zuzlikowa napewno dałam jej linka do watku napewno zajrzy [B]ale dalej upieram sie przy Fundacji [/B]to m.in osoby z tej fundacji leczyły operowały i spawuja opiekę nad benkiem stefanem [ masa osób wie o kim mowa]a becnie maja pod opieką w tej chwili juz chodzaca sunie natalkę zadzwoń napisz zapytaj !!!! wierze w to że na ile będa mogły pomóc[B] słownie[/B] swoją wiedzą pomogą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 Bardzo Wam wszystkim dziękuję i z pewnością skorzystam z Waszych rad. Niestety rezonansu w okolicy nie ma. Pytałam lekarza co dawał małemu, powiedział, że nie steryd, bo w jego przypadłości bardziej by zaszkodził niż pomógł.Dzisiaj dostał jakieś zastrzyki wspomagające mięśnie .Przy podtrzymaniu za klatkę piersiową zrobił ładne kółeczko chodząc. Podnosi się sam, ale zaraz siada.Uciskałam kręgosłup w miejscu zbicia się kręgów i jest dużo lepiej. On jest jeszcze malutki i być może wszystko dojdzie do normy. Mam taką nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 [quote name='zofia']Bardzo Wam wszystkim dziękuję i z pewnością skorzystam z Waszych rad. Niestety rezonansu w okolicy nie ma. Pytałam lekarza co dawał małemu, powiedział, że nie steryd, bo w jego przypadłości bardziej by zaszkodził niż pomógł.Dzisiaj dostał jakieś zastrzyki wspomagające mięśnie .Przy podtrzymaniu za klatkę piersiową zrobił ładne kółeczko chodząc. Podnosi się sam, ale zaraz siada.Uciskałam kręgosłup w miejscu zbicia się kręgów i jest dużo lepiej. On jest jeszcze malutki i być może wszystko dojdzie do normy. Mam taką nadzieję.[/QUOTE] Kochana...nie jestem wetem i wiedzy aż takiej nie mam,by radzić i wskazywać działania bezpośrednio przy maluszku...ale- jesteś z Łodzi- fundacja,o której wspomniała Anettta nie tylko ma doświadczenie z psiakami z zaburzeniami neurologicznymi ( i to od strony praktycznej),ale także ma rozeznanie co do wetów i możliwości diagnozowania w okolicach Łodzi!ZADZWOŃ DO DZIEWCZYN Z FUNDACJI...teraz akurat są na bieżąco z neurologią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 [quote name='zuzlikowa']Kochana...nie jestem wetem i wiedzy aż takiej nie mam,by radzić i wskazywać działania bezpośrednio przy maluszku...ale- jesteś z Łodzi- fundacja,o której wspomniała Anettta nie tylko ma doświadczenie z psiakami z zaburzeniami neurologicznymi ( i to od strony praktycznej),ale także ma rozeznanie co do wetów i możliwości diagnozowania w okolicach Łodzi!ZADZWOŃ DO DZIEWCZYN Z FUNDACJI...teraz akurat są na bieżąco z neurologią...[/QUOTE] Daj znac co załatwiłas jakie sa rokowania i wogóle co ze szczeniakiem wierze że bedzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Jutro jedziemy do dr Janickiego w Warszawie.Bardzo się denerwuję. To dobry ortopeda. Do fundacji jeszcze nie dzwoniłam- nie chcę im zawracać głowy.Zadzwonię, jeżeli będzie źle w opinii dr Janickiego.Opinia dr Niedzielskiego po obejrzeniu zdjęć rentgenowskich-po operacji będzie wychodził na siusiu.RTG w wieku 5 tygodni.Jutro napiszę co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Czekamy na informację, mam nadzieje że będzie OK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 no to nam pozostaje tylko trzymac kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted January 14, 2011 Author Share Posted January 14, 2011 Niestety Dyzia już nie ma.To było chyba najlepsze wyjście oszczędzające mu cierpienia.Po ponownym prześwietleniu kręgosłupa okazało się, że dwa kręgi ma uszkodzone. Dr powiedział, że takie uszkodzenia są po zderzeniu z samochodem.Najprawdopodobniej zostały uszkodzone w trakcie reanimacji.On nie miał szans na normalne życie.Brak czucia w tylnych częściach ciała, gdzie wet do którego chodziłam z nim wcześniej twierdził, że czucie ma.Po tym co usłyszałam , co go czeka w najbliższej przyszłości, nie miałam odwagi przeciwstawić się mężowi. Nie chciałam , by Dyzio zaczął cierpieć. To na prawdę jest bardzo przykre, ale nie było innego wyjścia.Po prostu- nie było.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Bardzo mi przykro...... ['] Decyzję rozumiem, aczkolwiek cierpiałby nie pies, psy niesprawne mogą prowadzić całkiem normalne i fajne życie- mogliście poniekąd ciepieć Wy, bo opieka nad takim dużym niepełnosprawnym psem do łatwych nie należy. I niewiele osób potrafi podjąć takie wyzwanie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 :( serce pęka jak odchodzą zwierzaczki-szczególnie tak młode-jeszcze dzieci:(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysia88 Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Bardzo współczuję....:( to musiało być strasznie ciężkie... moje maleństwo (9tyg.) złamało lapcie i narazie nie chodzi-walczymy z opuchlizną i dopiero potem opatrunek usztywniający i serce mi pęka jak na niego patrze takiego biednego.... nie wyobrażam sobie Twojej sytuacji, pomimo tego, że w sumie jestem świeżo po utracie najlepszego Przyjaciela... Kiedy zmarł poczułam, że zmienia się całe moje życie...tęsknie za nim i płacze codziennie mimo, że od 2 tyg. jestem 'mamusią' Falka... kiedy podjęłam decyzje o nowym psiaku-uparłam się, że to musi być szczeniak-myślałam, że ominie mnie przynajmniej na pare lat zamartwianie się chrobą itp. a tu taki klops:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.