Sprocket kudlacz z Mielca-w nowym domu-MOZNA PRZENIESC :-)))

[Ulka18]

[quote name='Blondella']Wklejam maila, którego dostałam od Ali:
"Tak się wzruszyłam bo jakaś Dobra Dusza wpłaciła na transport Kudłaczka 40zł.Ludzie są jednak jego losem bardzo przejęci bo na jego wątku od wczoraj było przeszło sto odwiedzin. Proszę napisz Im,że mu będzie dobrze, że tu w Ustroniu będzie oprócz swoich właścicielek miał trzy ciotki, że już ma wyprawkę i pieniądze na szczepienia i opiekę u naszego lekarza (ten sam, który leczy Parchusia, który już nie jest parchowy)":razz:[/quote]

Wzruszylam sie :placz: :placz: :placz:

Blondella, dziekuje Ci za ten domek dla Sprockecika.
Bedzie mogl sobie tuptac na 3,5 nozki do woli w swoim nowym, cieplym domu :p

[domi_nique]

a ja jeszcze ciagle nie moge uwierzyc... sluchajcie, my mamy domek w Brennej, to jest doslownie rzut beretem od Ustronia. ja tam jestem glownie w wakacje, bo w ciagu roku przebywam we Wroclawiu probujac studiowac, ale moi rodzice sa tam bardzo czesto, a ja tez moge pojechac w praktycznie kazdy weekend. gdybyscie chcieli np. jakies zdjecia Sprocketka w nowym domu (do dokumentacji schroniska, czy do galerii, czy po prostu, zeby zobaczyc jak mieszka), to ja za zgoda nowych Pań kudłacza moge porobic mu jakies zdjecia, czy cos dostarczyc. zeby tylko psinka miala dobrze! :lol:

[ania14p]

To teraz czekam na wieści z nowego domu i nie przeszkadzam pieskowi w przygotowaniach do podróży!

[Ulka18]

Blondella,
jak Ci ida uzgodnienia nt. transportu Sprocketa i jego przygotowania do adopcji i podrozy? Czy potrzebna jakas pomoc w tej sprawie?

[Ulka18]

Mam nadzieje, ze Sprocket w nowym domu bedzie wygladal jeszcze piekniej...teraz jest szary, przykurzony.
Przypominam jak wygladal po przyjeciu do schroniska.

[IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/z%20chora%20lapka%20na%20hali%20(12).JPG[/IMG]

[Blondella]

Napisałam maila do Pana Andrzeja i czekam na odpowiedź. Pojadę do Myślenic w sobotę z moją bratową, która ma tam dziadków i zna miasto.
Poza tym nie wiem jak Sprocket reaguje na podróż samochodem więc dobrze, żeby w razie czegoś ktoś go przytrzymał...

[Ulka18]

Ok, to czekamy na odpowiedz ze schroniska. Mam nadzieje, ze ja szybko dostaniesz i wszystko uda sie dograc do soboty.
A na podroz proponuje Aviomarin dla psiaka na wszelki wypadek jednak wziac.

[Ulka18]

[B][QUOTE]
[B]Temat: [/B]Re: Kudlatek]
[B]Od: [/B]"mtoz" [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[B]Data: [/B]Śr Listopada 29 2006, 10:38 am
[B]Do: [/B][EMAIL="mielec@bezdomne"]mielec@bezdomne[/EMAIL].
[COLOR=red][B]Do Myślenic jestem umówiony wstępnie na sobote bo inny termin dla Pań nie wchodzi w rachube. Nie otrzymałem narazie odpowiedzi.[/B][/COLOR]
[/QUOTE]

Blondella, jak przygotowania do soboty?[/B]

[Blondella]

Sobota jest OK. Ja też nie dostałam odpowiedzi, ale mielismy awarię serwera, więc może ta wiadomość przepadła...

[Ulka18]

Blondella, moze napisz jeszcze raz do p.kierownika :modla: Zeby wszystko bylo dograne na 100% i psisko wyladowalo w nowym domku ;)

[Blondella]

jutro zaraz z rana napisze i zadzwonię :)

[Ulka18]

Blondella,
pan kierownik jest od 7. rano. Prosze Cie ustal wszystko telefonicznie lub mailowo :modla: Bardzo mi zależy na tym domku dla Sprocketa.

Prosimy wszystkie dobre Cioteczki o wsparcie na paliwo do schroniskowego busa :modla:

[Blondella]

Teraz coś zabawnego... Oto mail od Ali:

"Czaruś to imię dla Kudłacza.Panie tak wymyśliły po obejrzeniu zdjęć. Podobno czaruje swoim spojrzeniem. Że jest brudny to nic nie szkodzi bo u mnie czeka na niego już wanna i szampon, przecież nie zaprezentuje się w nowym domu z brudnym futerkiem. Po kosmetyce futerka zostanie przwieziony do swojego domu gdzie jest bardzo oczekiwany" :razz:

Czaruś, no tego bym sama nie wymyśliła. Chociaż... Blondella to moja czarna kotka:evil_lol:

[Ulka18]

Blondella,
adres przekazalam p.kierownikowi na wszelki wypadek ;)

Sprocket rzeczywiscie moze byc brudny, on ma kudlate lapki, a teraz pada deszcz. Mam nadzieje, ze przejdzie wstepne pranie w schronisku.
W domowych warunkach na pewno wypieknieje, a potem bedzie goscil w metamorfozach w galerii :cool3:

[Blondella]

Rozmawiałam z kierownikiem. Jesteśmy wstępnie umówieni, tylko musimy jeszcze dogadać szczegóły...

[Ulka18]

[QUOTE]Od: "mtoz" <[email protected]>
Do: " Ulka1813 z dogomanii " <[email protected]>
Temat: Re: wplata na Sprocketa, numer telefonu i datek
Data: 30 listopada 2006 14:48
[COLOR="Red"][B][SIZE="4"]
Będę żółtym Mercedesem, dużym, towarowym. Proszę napisać o której
mam być w Myślenicach i mniej więcej gdzie.[/SIZE][/B][/COLOR][/QUOTE]

Matko, nie znam Myslenic, ale mam nadzieje, ze znajdziecie sie w jakims dobrym, widocznym punkcie.

[Blondella]

No właśnie, chciałam zapytać czy ktoś z Was zna dobrze Myślenice, bo musimy wymyślić jakieś dobre miejsce na spotkanie. Takie widoczne, ale jednocześnie nie wsród tłumów ludzi...

[Ulka18]

Kto zna Myslenice na tyle dobrze, zeby doradzic miejsce spotkania i odbioru Sprocketa??? Prosimy o pomoc :modla:

[ewatr]

podnosze :multi:

[jotpeg]

jadąc z Krakowa >zakopianką< w kierunku na Zakopane po prawej stonie jest stacja benzynowa - moze tam? Za komuny to był zwykły CPN, teraz nie pamiętam jakiej firmy, chyba orlen, niestety.
ale przy stacji kazdy moze zaparkowac...
Jesli sie jedzie od Krakowa to jest przy skręcie do centrum miasta. Sam początek Myślenic. Obok jest dealer Opla; nie sposób nie zauważyc żółtego loga Opla.

[jotpeg]

to jest miejsce na mapie w punkcie gdzie tabliczki E77 (7) najwyżej położone, trzeba skręcic z >zakopianki< w prawo na stacje benzynową, tam gdzie dealer Opla:

[URL]http://mapa.szukacz.pl/?x=567844.37&y=218234.28&zoom=3[/URL]

jesli sie da zblizenie mapy (po prawej) opcja 5m i przesunie w kierunku północnym.

[Blondella]

Dzięki jotpeg. Super. Tam się w takim razie spotkamy :lol:

[Ulka18]

Jotpeg, dziekuje za pomoc :calus: Rzeczywiscie dealera Opla trudno nie zauwazyc. Zaraz wysle p.kierownikowi link do mapki.

Blondella, napisze tez prosze p.kierownikowi, ze tam sie spotkacie. Tak dla pewnosci. Czy masz komorke do p.kierownika?

[Blondella]

Nie, nie mam. Podaj mi proszę na pw. Zadzwonię dzisiaj jeszcze raz do niego, ale wiadomo jak to jest przez telefon. Jeśli ktoś chce mi coś podyktować, to nigdy nie mam nic do pisania pod ręką:roll: .
Będę grafitową corsą. Myślę, że najlepsza pora to godz. 12,oo. Chcę wziąć poprawkę na ewt. korki etc.

[Ulka18]

Blondella, ja nie mam komorki do p.kierownika ;)
Na pewno Ci poda jak zadzwonisz. Maile juz ma wyslane z mapka.

Wczoraj p.kierownik nie odbieral telefonu, bo szczepili psy przeciw wsciekliznie, ponad 200 piesow ;)