fioneczka Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 [quote name='Kana']Corrida pewnie nie może odejść od szczyla :)[/QUOTE] no pewnie tak :p pisała przecież że zakochana jest :multi: ale mogłaby się podzielić troszkę :roll: jedno chociaż malusie zdjątko i coś o małej ... i jak jej dała na imię :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 A pfff, faktycznie nie mam jak odejść od gnojka :loveu:. Zapomniałam już jak bardzo absorbujące potrafią być szczyle. Młoda dzisiaj zdała test na dzieci ze stopniem celującym - przyjechała do mnie siostra ze swoim rocznym potomkiem. Jestem pod wrażeniem, że szczeniak potrafi być tak delikatny. Sucz (w domu toczą się boje o imię, więc chwilowo jest bezimienna, lub jak kto woli wieloimienna) dzisiaj została odrobaczona i osłuchana. W sprawie łysej plamki na pyszczku czekamy na razie na rozwój wydarzeń. Za dwa tyg. kolejne odrobaczanie,a później szczepienia. Z malutkiej jest kawał baby - waży 5,5kg. Słodkie 5,5kg do kochania :loveu:. Martwią mnie trochę rzadkie kupy, ale może to wynika ze zmiany jedzenia. Wcina Orijena dla szczyli (apetyt ma niesamowity, a ja muszę pilnować by nie wzięła na litość nikogo z rodzinki i nie wyżebrała jakiegoś innego jedzenia). Póki co kupa do obserwacji. Młoda zaskakuje mnie z każdą chwilą coraz bardziej - pięknie informuje, że ma ochotę na siuśki lub kupę. Cudnie pracuje ( o ile 3 msc. gnój może pracować ;)) i na żarcie i na zabawki, załapuje wszystko w mig. Naprawdę, świetny materiał do pracy. Kombinator z niej wprawdzie niezły, ale łatwo ją naprowadzić na właściwe zachowanie. Biedna, trafiła na sadystkę, która ją musztruje od rana do wieczora :evil_lol:. Co jeszcze... Nie straszna jej ani obroża, ani smycz, ani nawet weterynarz. Śmiejemy się, że ojcem szczeniąt musiał być chyba kot, bo młoda macha łapkami w trakcie zabawy jak kociak. I bydlątko jest niesamowicie skoczne. Nie wiem co z niej wyrośnie (wizualnie) ale charakterek ma iście bullowaty i z bullowatym wdziękiem i łatwością morduje pluszaki. Na chwilę obecną nie mogę zagwarantować, że będę w stanie dać jej DS, niestety. W ciągu najbliższych miesięcy okaże się czy mogę sobie pozwolić na psa w dłuższej perspektywie czasu. Wiem jednak na pewno, że póki nie znajdzie się dla niej domek idealny i osoba, która doceni jej potencjał - młoda będzie siedziała u mnie. Równocześnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że mam ją komuś oddać :-( Tymczasowanie jest straszne, a mimo to wiem, że gdyby znalazły się złote klamki dla malutkiej, u mnie w domu będzie miejsce dla kolejnej bidy. Jestem chyba masochistką. Z ogłoszeniami ruszę za jakiś czas, jak skombinuję aparat i zrobię fotki w pełni oddające urok wariatki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 No moglaby moglaby.... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 Jutro postaram się podesłać jakąś fotę. Bądźcie cierpliwe, a zostanie to Wam wynagrodzone :eviltong: i będziecie mogły razem ze mną podziwiać tą uroczą panienkę :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 noooooooooooooo w końcu !!!!!!!!!! super się czyta takie wieści najwazniejsze że mała bezpieczna a co będzie dalej czas musi pokazać trzymamy kciuki za qpę i na fotorelację czekamy :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 super informacje o malutkiej ,mądrej, wieloimiennej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Dokładnie,foteczka malutkiej mile widziana;) A tu bazarek dla Verci,zapraszam: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/199546-Złoto-srebro-i-inne-dla-wyniszczonej-pitki-Verci-do-12.01.?p=16045840#post16045840[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Nie doczekałam się aparatu, więc wrzucę tu kilka fot z telefonu. Pozy leżące,bo diabła ciężko uchwycić komórką. Proszę Państwa - przedstawiam Wam Bebzunkę: [IMG]http://i55.tinypic.com/2uhpyt1.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/1q1rtz.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/28te6gj.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/2afwd5e.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 6, 2011 Author Share Posted January 6, 2011 Kochani a jak z kondycją malców? Zdrowe? co z sierścią? I jak mama? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 I jeszcze te... proszę o wybaczenie za kiepską jakość :shake: [IMG]http://i51.tinypic.com/332c4xv.jpg[/IMG] [FONT=Times New Roman][COLOR=#800080][IMG]http://i56.tinypic.com/adfc5c.jpg[/IMG][/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][IMG]http://i53.tinypic.com/11izd5k.jpg[/IMG][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [quote name='ocelot']Kochani a jak z kondycją malców? Zdrowe? co z sierścią? I jak mama?[/QUOTE] U małej sierść w porządku, łysa plamka na pyszczydle zaczęła zarastać. Kupka nabrała już prawie idealnych kształtów, apetyt jest, energia jest, pstro w głowie również jest. Ogólnie jest dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Dziewczynka fajowa;),corrida tylko pozazdrościć takiego szkraba. A co z drugim maluszkiem i mamusią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Piękna sunia!! :loveu: [B]Potrzebuje na cito wizyty przed adopcyjnej w Warce - 50 km od Warszawy! To szansa na dom dla wycieńczonej amstaff ki GRACJI ! HELP![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 [quote name='MARCHEWA']Dziewczynka fajowa;),corrida tylko pozazdrościć takiego szkraba. A co z drugim maluszkiem i mamusią?[/QUOTE] drugi jest u agi1234 w łodzi a mamusia pod opieką fundacji ast chyba w hoteliku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Tutaj jest wątek drugiego szczeniaczka z Tomaszowa: [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=69&t=5464[/url] a tutaj watek mamusi: [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=69&t=5444&start=80[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Troszkę wieści od Verki, czyli mamy szczylków. Fotki: [url=http://img84.imageshack.us/i/dsc1709.jpg/][img]http://img84.imageshack.us/img84/7198/dsc1709.jpg[/img][/url] [url=http://img689.imageshack.us/i/dsc1721q.jpg/][img]http://img689.imageshack.us/img689/4706/dsc1721q.jpg[/img][/url] [url=http://img217.imageshack.us/i/dsc1719f.jpg/][img]http://img217.imageshack.us/img217/7585/dsc1719f.jpg[/img][/url] [url=http://img842.imageshack.us/i/dsc1657w.jpg/][img]http://img842.imageshack.us/img842/2541/dsc1657w.jpg[/img][/url] [url=http://img337.imageshack.us/i/dsc1667.jpg/][img]http://img337.imageshack.us/img337/4655/dsc1667.jpg[/img][/url] [quote name='"Keiti"']Vercia odwiedziła panią doktor dermatolog dzięki pomocy Ankubów. Dziękujemy za pomoc. W zeskrobinie nie znaleziono nużeńca, co jednak nie jest potwierdzeniem że nużycy nie ma. Póki co Vercia dostała antybiotyk na skórę (Convenię) oraz zastrzyk na podniesienie odporności (Zylexis x 2 - bo jedną dawkę podamy sami za tydzień). Jeśli skóra się poprawi to nie będziemy podawać Iwermektyny. Póki co skóra wygląda na typowe zaniedbanie, a nie proces chorobotwórczy. Zalecenie jakie dostaliśmy to kąpiel w Hexodermie oraz podawanie suplementów na sierść. Po podaniu w hoteliku leku na robaki (Aniprazolu), Vercia bardzo się poprawiła, mam wrażenie że przytyła już nieco. Ponieważ jutro i tak mamy rajd po hotelach Vercia na noc wylądowała u mnie w celu kąpieli. Kąpiel zniosła dzielnie, choć panika była. Teraz wślizgnęła się pod kołdrę (na kołdrze to ona nie jest nauczona spania) i chrapie. Vercia jest typowo domową sunią. Ponieważ Asia w hoteliku uczuliła nas, że mocz Verci okropnie śmierdzi zrobiliśmy dzisiaj od razu badania. I wyszło koszmarne zapalenie pęcherza. Próbka poszła na posiew, a póki co Convenia ma działać i na pęcherz i na skórę. Jeśli nic złego się nie będzie dziać, następna wizyta za 2 tyg. Koszty - 352zł. [url=http://img3.imageshack.us/i/vera2b.jpg/][img]http://img3.imageshack.us/img3/6465/vera2b.jpg[/img][/url] [url=http://img641.imageshack.us/i/vera1w.jpg/][img]http://img641.imageshack.us/img641/7337/vera1w.jpg[/img][/url][/quote] [quote name='"Keiti"']Natka, ja na chwilę muszę zbastować z tymczasikami, więc Vercia wraca dzisiaj do hoteliku. Ale nie na długo mam nadzieję. ;) Właśnie wróciliśmy ze spaceru z dziewczynami. Vercia ładnie przespała nockę pod kołdrą, teraz powróciła do tej czynności. W domu po jednej nocy się wyciszyła, tj. nie jojczy już co chwilę. 2 razy pojęczała na spacerze, ale szybko jej przeszło. Z Mambą dogadała się bez problemu, na Brenę się najeżyła ale odpuściła nie widząc w jej strony żadnej reakcji.[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 Ja ze swojej strony dodam czego się dowiedziałam o Werze. Nie jest tego wiele. Wera przebywała w domu, w blokach, nawet na moim osiedlu, jednak w innym końcu. Nigdy na spacerach jej nie spotkałam. W warunkach koszmarnych, bród, smród i ubóstwo. Werę w sumie udało się uratować dzięki Paniom z opieki społecznej, które zawiadomiły schronisko i UM. Pani - właścicielka młoda dziewczyna bardzo chciała zatrzymać chociaż szczeniaczka, bo komuś obiecała, ale rzecz jasna odebrano wszystkie malce. W tych koszmarnych warunkach kręciło się jeszcze małe dziecko. Aż żal że ono musiało tam zostać. Przypuszczam więc, że Wera nadaje się także do dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Dzięki za wieści o dzieciach :) Jak Verce minie nieco histeria to będzie fajna sunia. Nie ma w niej agresji moim zdaniem, bo przy stresach jakie jej wczoraj fundowaliśmy by cokolwiek okazała (przy kąpieli, przy zastrzykach, czy w aucie). Fajna sunia z Verci, choć gadająca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 [quote name='doddy']Dzięki za wieści o dzieciach :) Jak Verce minie nieco histeria to będzie fajna sunia. Nie ma w niej agresji moim zdaniem, bo przy stresach jakie jej wczoraj fundowaliśmy by cokolwiek okazała (przy kąpieli, przy zastrzykach, czy w aucie). Fajna sunia z Verci, choć gadająca.[/QUOTE] Takie jest moje przypuszczenie, że do dzieci ok, skoro tam się maluch jakiś kręcił. Nie wiem czy jeszcze się czegoś dowiem, ale się staram:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corrida Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Coś z tym maluchem kręcącym się po domu musi być na rzeczy, bo nawet moje bydlątko nie było specjalnie zdziwione na widok dziecka i tak jak pisałam, była w stosunku do niego super delikatna... Chociaż z drugiej strony, nie wiem ile ona może pamiętać ze swojego pierwszego domu? [quote name='doddy'] Fajna sunia z Verci, choć gadająca.[/QUOTE] Bebzunka jest za to tak rozśpiewana, że zastanawiamy się czy nie przechrzcić ją na 'Arię'. Zatem wiadomo, po kim odziedziczyła ten talencik :evil_lol:. Gówniarka dostała wczoraj wołowego gnata do pomemlania i... zaczęła go bronić. Od razu zaczęłyśmy nad tym pracować i na razie jest już spokój przy jedzeniu. Biedna Werunia, wygląda na tych spacerowych fotkach jak obraz nędzy i rozpaczy. Ale będzie lepiej, teraz już musi być coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Czyli psiaki wiele przeszły w poprzednim domu,dobrze że kobietki z opieki nie zostawiły ich tam na pastwę losu i zawiadomiły kogo trzeba. Na moim bazarku dla Verci jest już 160zł;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 co ona ma na piersi ? ... patrzę na zdjęcie i nie bardzo wiem brodawki/narośle jakieś ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 ale bidula :( obetnijcie jej te pazurki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 Podajcie numer konta Fundacji, wrzucę do pierwszego postu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Ocelot, podaję nr konta: AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych [B]Adres:[/B] ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa [B]Konto bankowe:[/B] 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463 Verka ma brodawki na przedpiersiu, będą usuwane nożem elektrycznym pewnie. Pazury zostały obcięte pierwszego dnia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Poradniki , bestsellery itp…. Dla Wery i Manty : [url]http://www.dogomania.pl/threads/199761-Bestselery-Poradniki-s%C5%82owniki-dla-Wery-i-Manty-.-Do-15-.01-ZAPRASZAMY!!?p=16069017#post16069017[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.