Jump to content
Dogomania

LISIA- maleńka. MA DOM! :) Są nowe fotki z domku :)


Mysia_

Recommended Posts

Rura jest teraz z Iśką w Krakowie - kończą studia. TŻ Iski ma z kolei psa -husky Tesio, z fundacji (odebrany menelom, którzy sie nad nim znęcali -lali wrzątkiem, bili, głodzili, itp). Oba psy mieszkaja razem, ale czasami do nas przyjeżdżają na wczasy:) Niestety, mój Misio nie zgadza sie z Tesiem i muszą byc rozdzielani.
To ostatnia ich wspólna fotka, z października: Tesio, Rura, Milusia i Lisia (w drzwiach stajni).

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/513/psys.jpg/][IMG]http://img513.imageshack.us/img513/1006/psys.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Lisia po śmierci Milusi bardzo "wycofała się" -przestała szczekać, bawić się, nie chciała nawet chodzić na spacerki. My wszyscy -domownicy (nawet mój Jędrek) -tez bardzo tęskniliśmy za Milą. Aby wypełnić "pustkę" po Milusi i dać szansę na szczęście i domek następnej pokrzywdzonej psiej istotce -zaadoptowałam sunię Koni z Kielc. To tez mix kaukaza (mam sentyment do tej rasy -w końcu Lisia to tez kaukaz, tylko z tych mniejszych:)
Koni jest jeszcze bardziej wystraszona niż była na początku Lisia. Ale Lisiek intensywnie "pracuje" nad nią -pokazuje jej dom, obejście, ludzi na których należy szczekać, które koty trzeba gonić, a których nie wolno- jednym słowem -Lisia jest dogoterapią dla Koni:)

Tu jest wątek Koni i Lisi:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/177764-Koni-szuka-domu-prosimy-o-OGŁOSZENIA-i-wsparcie-finansowe-na-hotel!-Elza-MA-DOM!-)/page81[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rzepek']Lisia po śmierci Milusi bardzo "wycofała się" -przestała szczekać, bawić się, nie chciała nawet chodzić na spacerki. My wszyscy -domownicy (nawet mój Jędrek) -tez bardzo tęskniliśmy za Milą. Aby wypełnić "pustkę" po Milusi i dać szansę na szczęście i domek następnej pokrzywdzonej psiej istotce -zaadoptowałam sunię Koni z Kielc. To tez mix kaukaza (mam sentyment do tej rasy -w końcu Lisia to tez kaukaz, tylko z tych mniejszych:)
Koni jest jeszcze bardziej wystraszona niż była na początku Lisia. Ale Lisiek intensywnie "pracuje" nad nią -pokazuje jej dom, obejście, ludzi na których należy szczekać, które koty trzeba gonić, a których nie wolno- jednym słowem -Lisia jest dogoterapią dla Koni:)

Tu jest wątek Koni i Lisi:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/177764-Koni-szuka-domu-prosimy-o-OGŁOSZENIA-i-wsparcie-finansowe-na-hotel!-Elza-MA-DOM!-)/page81[/URL][/QUOTE]

koniecznie muszę tam zajrzeć :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Oj, nie zaniedbujemy, tylko wszyscy płaczemy:-( Lisia też -jest bardzo smutna. Straciła przyjaciółkę:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/177764-Elza-i-Koni-w-swoich-własnych-domkach/page86[/URL]

Taki dziwny paradoks: Lisia -sama kiedyś przerażona, wycofana - stała się przewodniczką, nauczycielką i pomogła Koni(jeszcze bardziej wycofanej suni) w zaadaptowaniu się w jej nowym domku. Dzięki Lisi - Koni nabrała odwagi, radości życia i nawet chęci do zabawy. Równoczesnie Lisia nabrała przy przestarszonej Koni wiekszej odwagi i pewności siebie. Obie sobie pomagały nawzajem.
Teraz Koni odeszła, a Lisia jest znów smutna, wystarszona, samotna...:-( Chodzimy na spacerki, miziamy sie -ale to nie to samo, co psia przyjaciółka...:-(

Zdjęcie zrobione pzred chwilą: Lisia smutna...Po niej starsznie widać emocje -jej oczka to pokazują

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/526/lisia.jpg/][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/2443/lisia.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Po odejściu Konisi brakowało nam wszystkim ( a szczególnie Lisi) towarzyszki zabaw. Misiu z racji wieku i ślepych oczek nie bardzo nadawał się na akcje oszczekiwania przechodniów za płotem:cool3:
Zdecydowałam o adopcji suni ze schroniska w Korabiewicach -wypełniając niejako "testament" Konisi -aby jej miejsce zajęła następna "bida" schroniskowa. Lisia jest znów szczęśliwa -ma cel w życiu: nauczyć "nową" wszystkiego ,czego sama nauczyla sie u nas przez ostatnie 4 lata:

..."patrz tu i nie rozglądaj się głupio po ogrodzie! Tu są gołębie i można im czasami napędzić stracha, jak nikt nie widzi..."

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/nana1mu.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img62/6903/nana1mu.jpg[/IMG][/URL]

Odwiedziła nas Rura i Tesiu.
..."za stara jestem na amory. Ale pilnować ich muszę, bo jeszcze coś zmajstrują..."

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/338/lis1f.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img338/8835/lis1f.jpg[/IMG][/URL]

..." macie wolne 1 miejsce??"

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/811/lis2j.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img811/9535/lis2j.jpg[/IMG][/URL]

.." I jak tu pokazać tej nowej, jak się poluje na koty, skoro ja sama nie jestem pewna, czy się ich nie boję??"

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/lis3v.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img839/784/lis3v.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

" Hej, to ja, Lisia. Strasznie dawno mnie tu nie było, więc nadrabiam nowinkami z ostatnich dni.Na Święta przyjechała do nas ciocia Isia z wujkiem Helmutem i ich psami: Rurą i adoptowanym Tesiem. Właśnie bawiłam się z Naną...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/43/lis1x.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/4131/lis1x.jpg[/IMG][/URL]

...kiedy nasza mamusia zastepcza, Basia - zawołała nas...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/542/lis2a.jpg/][IMG]http://img542.imageshack.us/img542/8830/lis2a.jpg[/IMG][/URL]

Zawsze przybiegamy na zawołanie -a już szczególnie Nana, bo ona jest strasznie usłuchana. Ja jakby troszkę mniej -ale tez lecę, nie ma sprawy. No i się zaczęło: ciocia Isia wpadła na pomysł zrobienia nam świątecznych zdjęć (potrzebnych ponoć do zredagowania kartki światecznej z nami wszystkimi). To niby miał być dowcip - ale nie szczególnie podobał mi sie pomysł zrobienia mnie "w Mikołaja". Chyba jestem za malutka do takiej czapki, no nie?

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/33/lis3f.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/3263/lis3f.jpg[/IMG][/URL]

Nana nie protestowala -bo ona cieszy się ze wszystkiego, co z nią się robi. Taka jest szczęśliwa, że wreszcie ma tu swój własny domek, że zgadza się być nawet Mikołajem, reniferem i choinką świąteczną, jakby trza było:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/560/nanay.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/392/nanay.jpg[/IMG][/URL]

Rura w ogóle zaprezentowała sie jak Naomi Campbell. Wiadomo: Krakuska, damula z wielkiego miasta!

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/luluxy.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9208/luluxy.jpg[/IMG][/URL]

Natomiast Tesio był wyraźnie wkurzony, jak mawia nasza Basia. Chyba nie dorósł do roli św. Mikołaja:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/tesm.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/8893/tesm.jpg[/IMG][/URL]

Misio poszedł spać, bo on się nie lubi z Tesiem i nie chciał brać udziału w naszej zabawie.
Na zakończenie wujek Helmut przeprosił nas za te wygłupy. Sam przebrał się w mikołajową czapkę. Wyglądał gorzej, niz my. Znaczy się- bardziej durnowato. My się wcale nie gniewamy. Fajnie było, wesoło. Z radości pocałowałam Rurę w buzię, ale ona nawet nie zauwazyła, małpa jedna:)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/829/helmut.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/1154/helmut.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...