Edi100 Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='ellensilla']Giselko, szeleczek jeszcze nie ma. Napiszę jak tylko dojdą. A Kola właśnie władował się na mój materac, zwinął się w kłębek i śpi. Nic sobie nie robi z moich protestów :) Przedtem ciamkał taką psią kostkę, na którą wcześniej nie zwracał uwagi. Wygląda na to, że wychodzi z psiej depresji skoro interesują go przyjemności. O, nie wspominając o świńskim uchu, które normalnie moje tymczasy męczyły przez tydzień a Kola wtrynił je w pół godziny! :)[/QUOTE] Się rozkokosił znaczy:) Fajnie:):) Oby i wieści od weta były równie miłe. Quote
Mysza2 Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='wieso']czyli zabki w porzadku.....:)[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: nio:) I samopoczucie też, On jednak ma coś z kobiety, poprawił sobie wygląd i już samopoczucie w górę. Cieszę się że tak się to wszystko pooukładało. Quote
ellensilla Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 No wieści od weta są takie sobie...Kola ma częstoskurcz napadowy (serducho). Dr Szczypka powiedział, że mamy go obserwować pod kątem dziwnego oddychania. Póki co nic takiego nie zaobserwowaliśmy, ale gdyby się zdarzyło, to trzeba by go podpiąć pod EKG, dokładnie posprawdzać i leczyć na to serducho. Gruczoł już są ok, dostał drugą dawkę antybiotyku. Jeśli chodzi o oczka, to powiedział, że faktycznie za duże ryzyko, za duże koszty i psiak jest za stary. Reszta jest ok. Wet nie stwierdził twardego brzucha ani bolesności i powiedział, żeby narazie się wstrzymać od USG, bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli już to USG klatki piersiowej, żeby zobaczyć jak to serce jest powiększone. Dostaliśmy witaminki na poprawę kondycji i dożywienie :) Za wizytę i antybiotyk nie zapłaciłam nic, tylko za witaminy 25 zł. Teraz po tym zastrzyku trochę kuśtyka i nie wiem czy dlatego że bolało czy dlatego że przypadkowo dostał w okolicę śrutu... Quote
Edi100 Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='ellensilla']No wieści od weta są takie sobie...Kola ma częstoskurcz napadowy (serducho). Dr Szczypka powiedział, że mamy go obserwować pod kątem dziwnego oddychania. Póki co nic takiego nie zaobserwowaliśmy, ale gdyby się zdarzyło, to trzeba by go podpiąć pod EKG, dokładnie posprawdzać i leczyć na to serducho. Gruczoł już są ok, dostał drugą dawkę antybiotyku. Jeśli chodzi o oczka, to powiedział, że faktycznie za duże ryzyko, za duże koszty i psiak jest za stary. Reszta jest ok. Wet nie stwierdził twardego brzucha ani bolesności i powiedział, żeby narazie się wstrzymać od USG, bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli już to USG klatki piersiowej, żeby zobaczyć jak to serce jest powiększone. Dostaliśmy witaminki na poprawę kondycji i dożywienie :) Za wizytę i antybiotyk nie zapłaciłam nic, tylko za witaminy 25 zł. Teraz po tym zastrzyku trochę kuśtyka i nie wiem czy dlatego że bolało czy dlatego że przypadkowo dostał w okolicę śrutu...[/QUOTE] Może domięśniowy dostał. Co do serca, to w pewnym wieku zaczyna się już jak to moja weta mówi "objaw geriatryczny" Zaczyna sie nie zamykac zastawka i jest to normalne. Warto pilnować by nie szalał zbytnio. Dobrze, ze brzusio lepiej:) Quote
andegawenka Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Starsze psy mają serca powiększone... Quote
ellensilla Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Kurka, widzę też że mu się tak dziwnie mięsień przy tej tylnej łapie kurczy co chwila. Tam właśnie dostał zastrzyk no i tam właśnie jest umiejscowiony ten śrut... Andegawenka, ale on ma wyraźny częstoskurcz napadowy. Wet nie mówił że to objaw starego psa, tylko choroba tak ogólnie. Nie mówił, żeby się nie przejmować bo stare psy tak mają, tylko raczej się zmartwił. Quote
Edi100 Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='ellensilla']Kurka, widzę też że mu się tak dziwnie mięsień przy tej tylnej łapie kurczy co chwila. Tam właśnie dostał zastrzyk no i tam właśnie jest umiejscowiony ten śrut... Andegawenka, ale on ma wyraźny częstoskurcz napadowy. Wet nie mówił że to objaw starego psa, tylko choroba tak ogólnie. Nie mówił, żeby się nie przejmować bo stare psy tak mają, tylko raczej się zmartwił.[/QUOTE] No to zabrzmiało poważnie:(:( Quote
fiorsteinbock Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='Mysza2']edytko ja się pospieszyłam i wstawiłam go na metamorfozy, A Sambuś jest super:)[/QUOTE] Myszko, a co to za metamorfozy? jakis osobny watek? Ja chce w podziekowaniach dla Pań fryzjerek pokazac metamorfoze. Cioteczki, 22stycznia we Wroclawiu TOZ organizuje akcje dla psiaków i kociaków. Kazdy bezdomny jest zaproszony z opiekunem, moze akurat jakis domek sie znajdzie. Uzgodnilysmy z ellensilla, ze i Kolę zglosimy - zaraz sciagne fotke i wysle maila. Kola z ellensilla musieliby przyjechac do centrum hand. i w towarzystwie innych zwierzat, wolontariuszy spedzic troche czasu pokazując sie wrocławiakom. Moze znajdzie sie jakis potencjalny domek chetny zaadoptowac niewidomego psa? A jesli nie, to sukcesem bedzie pokazanie, ze i niewidome kalekie żyją, w miare normalnie funkcjonuja i nie ma sie czego bac podejmujac decyzje o adopcji takiego psa/kota. Co myslicie o tym? Ellensilla, moge podac twoj nr kontaktowy? Quote
ellensilla Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Jasne, podawaj. W ogóle tak myślę żeby może w ogłoszeniach też podać mój numer telefonu? Bo ja mogę dopowiedzieć nowe szczegóły o Koli :) Co myślicie? I napiszcie mi kto pisał do Wyborczej wrocławskiej i kiedy ma się ukazać, koniecznie. Quote
fiorsteinbock Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Bardzo dobry pomysl z Twoim nrem - ty go znasz w tej chwili najlepiej. Zrobie allegro juz z poprawionym danymi. Co do wyborczej to nie wiem kto wysylal. Mozemy wyslac z czwartek rano ponownie z nowa fotka i imieniem, co wy na to? Quote
andegawenka Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='ellensilla']Kurka, widzę też że mu się tak dziwnie mięsień przy tej tylnej łapie kurczy co chwila. Tam właśnie dostał zastrzyk no i tam właśnie jest umiejscowiony ten śrut... Andegawenka, ale on ma wyraźny częstoskurcz napadowy. Wet nie mówił że to objaw starego psa, tylko choroba tak ogólnie. Nie mówił, żeby się nie przejmować bo stare psy tak mają, tylko raczej się zmartwił.[/QUOTE] Gdy przywieziono mi do domu mojego, było to dla niego takim szokiem że zachorował. Zaczął mi chodzić w kółko, gałki oczne chodziły z lewa na prawo a głowa poruszała się tak jakby czytał gazetę no i przestał jeść. Lekarz mi wtedy powiedział : wyrwała go pani ze środowiska które znał" ....szok dla slepego psa. Jesli Twój lekarz martwi się jego sercem to znaczy że sprawa poważna.... Quote
Poker Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Myślę, że nie ma co czekać tylko umówić się na weterynarii na USG z kardiologiem.Są 2 panie , 1. z nich to dr Pasławska.Pewnie dobierze lek i się poprawi praca serducha. Czasami przyczyną częstoskurczu mogą być zaburzenia w gospodarce mineralnej. Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='andegawenka']Gdy przywieziono mi do domu mojego, było to dla niego takim szokiem że zachorował. Zaczął mi chodzić w kółko, gałki oczne chodziły z lewa na prawo a głowa poruszała się tak jakby czytał gazetę no i przestał jeść. martwi mnie bolesnosc nozki zastrzyku:( Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='ellensilla']Jasne, podawaj. W ogóle tak myślę żeby może w ogłoszeniach też podać mój numer telefonu? Bo ja mogę dopowiedzieć nowe szczegóły o Koli :) Co myślicie? I napiszcie mi kto pisał do Wyborczej wrocławskiej i kiedy ma się ukazać, koniecznie.[/QUOTE] ja wysłalam do wyborczej w zeszlym tygodniu dziekuje za weta Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 ellensilla ,jestem Ci winna -105zł numer konto poprosze:) Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 wiem,ze jesetm zbyt smiala ale mam prosbe[COLOR=magenta]Sambus juz zyje na kredyt[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]nie ma ani złotowki[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]ani na weta ani na ine zabiegi[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]kazda zlotowka jest na wage jego bycia na tymczasie.....[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]prosze o grosik na niego[/COLOR] Quote
Edi100 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 [quote name='giselle4']wiem,ze jesetm zbyt smiala ale mam prosbe[COLOR=magenta]Sambus juz zyje na kredyt[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]nie ma ani złotowki[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]ani na weta ani na ine zabiegi[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]kazda zlotowka jest na wage jego bycia na tymczasie.....[/COLOR] [COLOR=#ff00ff]prosze o grosik na niego[/COLOR][/QUOTE] Mam dla niego grosik:( z bazarku. Wyślij mi kochana nr konta Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='Edi100']Mam dla niego grosik:( z bazarku. Wyślij mi kochana nr konta[/QUOTE] dziekuej Edi ja tez mam na bazarku grosik..... Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='ogonek2']wpłaciłam dziś za styczeń i luty[/QUOTE] dziekuej dobra kobieto moze pozniej juz nie bedzie trzeba tyle kaski...:) Quote
ellensilla Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Kolunio po nocy ciut lepiej, po płaskim chodzi już ok, po schodach coś tam jeszcze kuśtyka. Błażej będzie dzisiaj jechał do weta, bo zapomnieliśmy wziąć witaminy to go zapyta o to kuśtykanie. Co do USG to dr Szczypka powiedział, żeby mu narazie dać spokój, ciągle coś przy nim grzebiemy :) Mówił, że jeśli nie ma żadnych objawów od tego serducha to i tak by mu nie dał leków "na wszelki wypadek". Ja się na tym nie znam, co myślicie? Ale skoro Kola już żyje na kredyt to może faktycznie narazie wstrzymać się od kolejnych badań czy zabiegów? Quote
giselle4 Posted January 11, 2011 Author Posted January 11, 2011 [quote name='ellensilla']Kolunio po nocy ciut lepiej, po płaskim chodzi już ok, po schodach coś tam jeszcze kuśtyka. Błażej będzie dzisiaj jechał do weta, bo zapomnieliśmy wziąć witaminy to go zapyta o to kuśtykanie. Co do USG to dr Szczypka powiedział, żeby mu narazie dać spokój, ciągle coś przy nim grzebiemy :) Mówił, że jeśli nie ma żadnych objawów od tego serducha to i tak by mu nie dał leków "na wszelki wypadek". Ja się na tym nie znam, co myślicie? Ale skoro Kola już żyje na kredyt to może faktycznie narazie wstrzymać się od kolejnych badań czy zabiegów?[/QUOTE] cioteczko to nic...to tylko chwilke na kredyt... cos znajdziemy jeszcze jak nie to Tz sprzedam albo wynajme hihihihi:0 ale dziekuje za juz to juz inne zwierze....sliczne:0 Quote
Mysza2 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 [quote name='fiorsteinbock']Myszko, a co to za metamorfozy? jakis osobny watek? [/QUOTE] [url]http://www.dogomania.pl/threads/21924-Metamorfozy/page272[/url] Tak osobny wątek, Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.