Olga7 Posted September 26, 2012 Posted September 26, 2012 (edited) Na szczęscie jeżynka trafila na Dorotę i dzięki temu ma szansę przeżyć.Nie każdy jednak potrafi zapewnić takiemu małemu jeżowi należytą opiekę ,no i ludzie często nie przejmują się tym,że zwierzak potrzebuje ratunku ,bo inaczej zginie. Jaka duża jednak już jest ta Jeżynka Nela-miala b.dużo szczęścia,że dorobella ją znalazla. Żeby tak i Merlina udalo się uratować i mogl żyć jeszcze dlugo .Tyle serca i pracy Dorotko wlożylaś i nadal walczysz o jego życie i zdrowie,iż los niechby sprawil ,by ten kot ocalal. Sam Merlin tyle juz przeszedl ciężkich chwil ,bólu i walki w swej chorobie -niech już będzie zdrowszy i mniej bólu zaznaje. Edited September 30, 2012 by Olga7 Quote
dorobella Posted September 27, 2012 Author Posted September 27, 2012 Jeszcze nie wszystko przesądzone. Mała się wychładza, dogrzewam ją butelkami i termoforem, do picia ma ciepłe mleczko z RC z chrupkami Babycat 34 z RC i wodę przegotowaną. Zastrzyki dostała. Jutro kolejne. Mam dawki do poniedziałku. Zobaczymy. Czytałam na anglojęzycznych stronach, że dużo jeżyczków umierało po zabraniu do domu. Ludzie chcieli wiedzieć co robili źle. Nie wiem czy 7 dni to nie za mało na antybiotyk. Mam zdjęcie Merlina jak układa tylne łapy, żeby odciążyć brzuch. Jak znajdę chwilkę to wkleję. Quote
wolf122 Posted September 27, 2012 Posted September 27, 2012 Właśnie Dorobello,dotknęłaś problemu.....Nie każdy mimo chęci,potrafi i ma wiedzę jak pomóc,by...nie szkodzić.Co innego domowe zwierzę a co innego jeż,zając itp.Trzeba miec cierpliwość,wiedzę,czas i szczęście a zwierzak musi mieć wolę przeżycia.Mam nadzieję,że Jeżynka da radę dzięki Tobie.A nawet jakby się nie udało,to to co robisz i tak jest wielkie :loveu:Mam jednak nadzieje na happy end a o Merlinku to już nie piszę,bo wiadomo,że chłopak po cienkim lodzie chodzi ale jeszcze daje radę...Dzięki Komu? Nie trzeba dopisywać :smile: Quote
Igiełka Posted September 28, 2012 Posted September 28, 2012 Zaglądamy i mocno kciuki za jeżynka a także merlinka trzymamy :) Quote
dorobella Posted September 28, 2012 Author Posted September 28, 2012 Dzięki. Mała dalej na lekach. Zobaczymy jak będzie. U Merlina zapalenie oskrzeli objawiło się wysoka temperaturą i drgawkami. Mała waży 350 g. Merlin jest strasznie ciekawy co to jest ;) Quote
dorobella Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 Doszło 150 zł od baloniarek. Bardzo dziękuję :) Zastanawiam się, którą karmę urinary hd zamówić. Czy polską, czy niemiecką. Może ktoś coś doradzi. Słyszałam, ze niemiecka jest lepsza. Jeż wczoraj skończył antybiotyk, a dzisiaj antybiotyk zaczyna moje dziecko. Mnie też coś bierze, ale ja się nie mogę rozłożyć. Quote
wolf122 Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 Zaczynają się jesienne "przyjemności".Zdrówka dla Syna i Ciebie a zwierzaczki,to już maja najlepszą opiekę.Z karmą nie doradzę,nie stosuję. Quote
Igiełka Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 no to super że doszły :) to prawda teraz to najłatwiej o choróbsko- również życzę zdrowia dla dorobelkowej rodzinki - może warto spróbować i zamówić niemiecką karmę choć z drugiej strony ta polska już sprawdzona Quote
dorobella Posted October 3, 2012 Author Posted October 3, 2012 Nad karmą myślę. Poszukam opinii. Royal wykupiła ta sama firma, która produkuje pedigree i może tak być, że nas traktują jak blok wschodni. Jeż waży 480 gram. Muszę przyspieszyć odrobaczenie. Mam dla niego sosnowe gałęzie. Merlin już się jeżem tak bardzo nie interesuje. Dostałam info, że w Toszku mieszka duży pies w takim kojcu, ze żeby się obrócić musi podskakiwać na dwóch łapach. podobno był tam TOZ z Ostrowa i pani pokazała smycz i obrożę, że wychodzi z nim na spacery. I TOZ stwierdził, że jest okay. Ma ktoś jakiś pomysł. Podobno do TOZu odesłała ich fundacja Fioletowy pies. Pies dalej nie może się obrócić w "boksie". Quote
yucca Posted October 5, 2012 Posted October 5, 2012 Ojej, biedny psiak. To trzeba by poprosić o pomoc ciocie mieszkające bliżej. Ja nie bardzo się orientuję kto z tamtych stron :shake: Quote
dorobella Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 (edited) Napisałam do Fioletowego psa. Mam nadzieję, że mu pomogą. Kochani na tablica.pl jest ogłoszenie, że człowiek chce oddać jeża. Jeż jest wizualnie mały. Tam jest adres Słaboszów województwo małopolskie. Może ktoś z tamtych okolic chciałby zaopiekować się jeżem. [URL]http://tablica.pl/oferta/jez-lesny-ID1BgaJ.html#0f184f97;r:;s:[/URL] [URL="http://wstaw.org/h/6c72fbdaa37/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/Je%C5%BC2_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://wstaw.org/h/85e10d036e0/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/Je%C5%BC1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://wstaw.org/h/f74116682a9/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/je%C5%BCu%C5%9B_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Założyłam wątek może ktoś pomoże jeżowi [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233247-Pilnie-DT-dla-je%C5%BCa-MA%C5%81OPOLSKA?p=19773573#post19773573[/URL] Wczoraj przez 3 godziny opiekowałam się westem nieodpowiedzialnych ludzi, oni go wypuszczają, a on ucieka. Pies ma na 100% zapalenie pęcherza moczowego, a takiego stanu zapalnego uszu w życiu nie widziałam. Facet twierdził, że pies dostał maść do uszu. Mam fotki jak zgram to wam pokażę. Jak można doprowadzić do takiego stanu. Edited October 6, 2012 by dorobella Quote
dorobella Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 Tak leży Merlin jak boli go, tylna łapka ułożona w taki sposób. [URL=http://wstaw.org/h/11681122b70/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/100_0901_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://wstaw.org/h/00116f885a6/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/100_0936_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Stan zapalny uszu [URL=http://wstaw.org/h/a17bb70261f/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/100_0933_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://wstaw.org/h/b255546f15e/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/100_0934_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Quote
wolf122 Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 Biedny,cierpiący Merlinek:roll:Psiak masakra,co za ludzie.Uszy bolą cholernie.O jeżyku się nie wypowiem,bo kompletnie nie mam pomysłu.Za mały by był samodzielny?Pytam,choć znam odpowiedź :roll: Quote
dorobella Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 Za mały, może nie przeżyć zimy. Miałabym DT w Warszawie, ale problem jest z transportem. Moje dziecko na antybiotyku, poszłam z nim na kontrolę i pediatra pytała mnie czy kot jest dializowany. Nie jest. Nela wybredna w jedzeniu, dzisiaj wymiotowała, biegunka. Ma bardzo wrażliwy żołądek. Quote
anett Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='dorobella']... Dostałam info, że w Toszku mieszka duży pies w takim kojcu, ze żeby się obrócić musi podskakiwać na dwóch łapach. podobno był tam TOZ z Ostrowa i pani pokazała smycz i obrożę, że wychodzi z nim na spacery. I TOZ stwierdził, że jest okay. Ma ktoś jakiś pomysł. Podobno do TOZu odesłała ich fundacja Fioletowy pies. Pies dalej nie może się obrócić w "boksie".[/QUOTE] Toszek koło TG? odezwał się Fioletowy Pies? masz Dorotko dokładne namiary na ten kojec? [quote name='dorobella']Za mały, może nie przeżyć zimy. Miałabym DT w Warszawie, ale problem jest z transportem. ...[/QUOTE] na trasie Śląsk-Wwa regularnie jeździ dziewczyna z dogo, może dałoby się załatwić transport jeżykowi Quote
dorobella Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 Mam namiary, bo pood drugim adresem są dwa psy na krótkich łańcuchach, wysłałam im email i namiary. Jest problem z przejęciem jeża. Jeż jest w Słabosozwie, mam dziewczynę z dogo, która mieszka w Miechowie, ale nie ma jak pojechać po jeża. Quote
anett Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 aha, myślałam, że chodzi o Twoją jeżynkę, że ma jechać do Wwy:splat: Quote
dorobella Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 Lipa jest :( Nie mogę znaleźć nikogo kto jest z okolic i może jeża przejąć :( Quote
Igiełka Posted October 8, 2012 Posted October 8, 2012 Merlinek bidaku w tym wszystkim masz wielkie szczęście że jesteś pod taką troskliwą opieką co do westa to normalnie tragedia ból w uszach niewyobrażalny :( szkoda mi też jeżynki oby znalazł się transport dorobellko spytam czy kłopot jest w finansach że ta dziewczyna nie może jechać bo nie ma na paliwo czy wogóle nie dysponuje samochodem? Quote
dorobella Posted October 9, 2012 Author Posted October 9, 2012 Wg google to są dwie godziny i ok.100 km. Ja zdycham, mam grypę. Mój młody nadal na antybiotyku. Jeż jest gruby. Na mój gust ma zamiar hibernować. Dużo śpi, wyjdzie tylko zjeść. Na dworze zrobiło się zimno, może jakby był na dworze też tak by robił. Nie mam wagi, żeby ją zważyć. Moja waży tylko do 500 gram. Merlin mi wiernie towarzyszy w chorobie leży obok i żąda głaskania. Podchodził i sprawdzał czy jeszcze dycham. Quote
anett Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 To mala waży więcej niż 500g?? nieźle, ze 150g!!! Jesteś niesamowita!!! Dorotka masz już opinię biegłego? Kuruj się:loveu: i zadbaj też troszeczkę o siebie:calus: Quote
dorobella Posted October 11, 2012 Author Posted October 11, 2012 (edited) Napisałam do missieek, ale niestety mi nie odpisała. Kamienica koło Miechowa jest około 30 km od Słaoszowa. Jeż waży 595 gram, wczoraj ją ważyłam u koleżanki, bo ja nie mam wagi. W zimie mają być mrozy -30. Wypuszczę ją na wiosnę, bo zamarznie. Mam opinię biegłego. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Nie wiem jak ci ludzie dostają takie fuchy, na pewno nie z powodu wiedzy. Jak ja mu powiedziałam, że takie a takie zachowanie wynika z autyzmu- powiedział mi, że przecież wszyscy jesteśmy różni. To po co leczyć dzieci i nadawać jednostki chorobowe. Jak mój syn wymienił mu miesiące, gdzie jak zwykle się pomylił- standard. To biegły powiedział, że musicie sobie to ustalić między sobą. Facet ma w dupie, ze moje dziecko nie umie miesięcy, zresztą gwiazdy w wojewódzkim też. Prywatnie mi powiedział, że odwołania to się załatwia na etapie wojewódzkim, to po cholerę można się odwoływać do sądu. Synowi kazał narysować dom i człowieka. Człowieka narysował połowę i zabrał mu kartkę, bo się spieszył, dom też na szybko i zabrał mu kartkę, bo już czekała nauczycielka na lekcje. Tablice Ravena na koniec kazał mu robić wybiórczo, bo czas gonił. W opinii napisał, że rysunki nie nadają się do interpretacji. I napisał, po powierzchownej analizie dokumentacji i ok. godzinnym widzeniu mojego dziecka, że to źle, że poszedł do szkoły bez zawodu. Moje dziecko nie dałoby sobie rady w technikum. W liceum ma 12 godzin lekcji tygodniowo. Mógłby mieć do 16, ale powiat szuka oszczędności i obcina. Komu mogą nie dać- zabierają nauczanie indywidualne. Moje dziecko w życiu żyjącym nie wytrzymałoby 7 lekcji w szkole, ale debile- specjaliści od siedmiu boleści wysyłają go do pracy w warunkach pracy chronionej, gdzie 7 godzin musiałby być w pracy. Znajomy pracuje w takim zakładzie. Przychodzi majster i mówi macie zrobić to i to i wychodzi. Nikt się nie będzie litował, ze nie wie itp., albo nie wytrzymuje. Biegli za swoją nieudolność nie ponoszą żadnych konsekwencji i jeszcze dostają za opinie kasę, a na tych opiniach opiera się sąd i taką mamy Polskę właśnie. Pewnie jakbym miała prawnika to by było inaczej. Edited October 11, 2012 by dorobella Quote
anett Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 Dorota mówię Ci, że nadaje się to do jakiegoś programu interwencyjnego!!! Co do prawnika powiaty mają obowiązek zapewnić bezpłatną pomoc prawną, w Tarnowskich Górach jest to: Biuro Porad Obywatelskich - Tarnowskie Góry Starostwo Powiatowe ul. Sienkiewicza 16 pok. 2 tel. 32/3818765 czynne w poniedziałki w godz. 8.00-16.00 Ja bym spróbowała jeszcze w Śląskiej Fundacji Obywatelskiej LEX CIVIS w Katowicach (ul. Piotra Skargi 6, tel. 32/2460722 lub 516858932, czynne we wtorki i czwartki od 15.30) i w[B] Studenckiej Poradni Prawnej [url]http://www.spp.us.edu.pl/[/url] [/B] Quote
dorobella Posted October 11, 2012 Author Posted October 11, 2012 (edited) Ja bym musiała mieć profesjonalnego prawnika, który reprezentowałby mój interes prawny i pewnie, który dostałby za to kasę, bo podobno ci z urzędu olewają sprawę. W weekend się podkuruję i napiszę odpowiedź na jego opinię. Myślę nad karmą dla Merlina. Może ta niemiecka jest lepsza. 30 zł różnicy. Wrzucę wam fotkę Nelci samonamaszczającej się [URL=http://wstaw.org/h/ca813b23f3f/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/13/100_0968_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Zapomniałam napisać, że Merlin ma atrakcję :) Przychodzą sikorki i Merlin jest wniebowzięty kląska, warczy, miauczy, śpiewa. Edited October 13, 2012 by dorobella Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.