Jump to content
Dogomania

Merlin niewiele dni mu pozostało. Merlin za TM [']


dorobella

Recommended Posts

[quote name='dorobella']Od dwóch dni nie próbuje "kopulować z moją ręką. Ale widać, że czuje się źle. Czasami ma taki wzrok, jakby zamglony. Miałam trochę tolfediny, ale już mu dałam. No-spa nie działa p/bólowo. Całą forte jaką miałam już mu dałam. Forte tylko na receptę. Nie udało mi się zła[pać moczu. Na razie jest na furaginie i rzewieniu. Dużo śpi. Może w tygodniu złapię mu mocz i wtedy będę wiedziała czy podać mu antybiotyk. Tu jedynie leczenie objawowe wchodzi w grę. I pilnuję wagi, bo jak zacznie spadać będzie źle.[/QUOTE]

Dorotko tak jak pisze Wolf może uda nam się pomóc ? czego najbardziej potrzebujecie w tej chwili ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Dorotko tak jak pisze Wolf może uda nam się pomóc ? czego najbardziej potrzebujecie w tej chwili ?[/QUOTE]

Mam jeszcze rubenal, furaginę. Poczekam na wynik moczu czy dawać mu antybiotyki, niestety zastrzyki nie wchodzą w grę- bo musiałoby go trzymać kilka osób, a nie ukrywam, że wolę podać zastrzyk, niż tabletkę. Ja się zastanawiam czy nie ma na to wpływu pogoda. Zrobiło się zimniej, jest - porównując, jak było ciepło- lepiej. W przyszłym tygodniu temperatury mają iść w górę. Z drugiej strony zastanawiam się, czy nie powiększa mu się obszar wodonercza. W trzecim etapie pracuje tylko 25% nerek. W czwartym- schyłkowa niewydolność nerek. Czytałam, ze niektóre koty mruczą z bólu. Tu trzeba naprawdę wykazać się świetną obserwacją, bo dopóki się da, jest jakiś nikły cień szansy, godności bez bólu- będziemy kombinować. W mieszkaniu jest chłodno, często wietrzę - Merlin się kładzie w okolicy okna, na łóżku i sobie leży. Myślę, że apetyt Merlina jest ściśle związany z Bazylem ;) Jak widzi, ze Bazyl tylko zmierza w kierunku miski, on musi być pierwszy i pierwszy zjeść i jeszcze, żeby broń Boże nikt inny ;) Sprawdzam też czy pije wodę. Jak zwykle śledzę go do kuwety i sprawdzam co zrobił i ile. Dużo go przytulamy, zresztą on taki przytulaśny zrobił się po powrocie z TM.
W sumie to na początku zimy też nie czuł się za dobrze. Dopiero po jakimś czasie się przyzwyczaił i było lepiej, niż jak było ciepło na dworze.

Zobaczymy jak to będzie :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Z błyskawicznego bazarku dla Merlina jest 150zł:multi:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241521-ZAKO%C5%83CZONY-Calvin-Klein-Obsession-15-ml-dla-Merlina-do-28-03-godz-12-00?p=20649262#post20649262[/url]

Dorotko potwierdź proszę na wątku bazarku jak pieniążki wpłyną na Twoje konto.
Mocno ściskam!

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję :) Merlin lepiej jak jest chłodniej. Kupiłam mu wczoraj taką piłkę na wędce, piłka ma piórka i dzwoneczek- nawet się bawił. Łapał piłkę, skakał. Jakoś tak od tygodnia Merlin zaczął więcej jeść. Zobaczymy jak będzie. Wydaje mi się, że się zaokrąglił trochę. Oczywiście dużo leży, dużo sika. Boje się zapeszyć.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękujemy. Niektóre pociechy czują wiosnę i zaczynają jeść- mam na myśli jeże. Czas pokaże ile z 5 przeżyje. Jeden na pewno, bo cały czas mam ją w domu. Z 4 na pewno dwa żyją, jeden jest w stanie hibernacji, ale słychać, że oddycha. Nie wiem jak Emma. Zawsze to chociaż 4. Odkarmienie, odrobaczenie, zakroplenie p/pasożytom, ewentualne leczenie i wypuszczenie. Mogłoby się już zrobić ciepło. Szkoda mi tych jeży, które się obudziły, a na dworze śnieg, zimno- brak pożywienia. Czeka je śmierć :( Biedne też inne biedy bezdomne.

Edit:
Wszystkie jeże oddychają, cała piątka :) Jutro je zważę :) Najmniejszy waży 452 gramy. Biedak jest bardzo głodny, muszę go odkarmić. Z pięciu, trzy nie śpią i jedzą. Pozostała dwójka śpi. Jak sie pobudzą, to jakbym miała co najmniej 5 kociąt ;)

Edited by dorobella
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Bałam się trochę, że jak się zrobi ciepło Merlin będzie się źle czuł, na razie nie jest źle. Na pewno jest grubszy, niż w zeszłym roku.
Mam kolejnego jeża 260 gram. Bawiły się nią psy w parku.

Merlin śpiący obok Bazyla, to naprawdę rzadkość. Wypatruję os, pszczoły już widziałam.

[URL=http://wstaw.org/h/81e85b0aa64/][IMG]http://wstaw.org/m/2013/04/19/100_1497_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://wstaw.org/h/ca44dd62fad/][IMG]http://wstaw.org/m/2013/04/19/100_1522_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jeżynka się trzyma, kaszle mniej. Sezon os rozpoczęty, niestety. Muszę się zaopatrzyć w zastrzyki. Ocieplają nam blok i nie mogę założyć moskitier dopóki nie skończą. Pięć jeży wróciło na wolność. Szósty czeka. I latając, żeby je nakarmić zaprawiłam się, mam nadzieję, ze skończy się na przeziębieniu, bo nie mam żadnego antybiotyku :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorobella']Młody chory, ja też i jeż ;) Do tego jakieś paskudztwa pylą, więc nie jest fajnie. Może w przyszłym tygodniu jeż wróci na wolność. Merlin dużo śpi, jest ciepło. Teraz jest chłodniej. I pilnuję go przed osami.[/QUOTE]

zdrówka Dorotko dla Ciebie i rodzinki o ogonkach i igiełkach również nie zapominamy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']zdrówka Dorotko dla Ciebie i rodzinki o ogonkach i igiełkach również nie zapominamy :)[/QUOTE]
Jeżynka ma albo roztocza, albo grzyba. Zobaczymy. My się kurujemy.

Pamiętacie kopię Merlina. Biedak wyprowadził się z domu i mieszka na ulicy. Została zx niego połowa wagi kota, który był dokrmiany przez ludzi. Spotkałam wczoraj owego chłopaka, powiedział, że jak sobie radzi - to niech sobie żyje na ulicy, on ma jeszcze psa (to po co się przejmować kotem).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorobella']Jeżynka ma albo roztocza, albo grzyba. Zobaczymy. My się kurujemy.

Pamiętacie kopię Merlina. Biedak wyprowadził się z domu i mieszka na ulicy. Została zx niego połowa wagi kota, który był dokrmiany przez ludzi. Spotkałam wczoraj owego chłopaka, powiedział, że jak sobie radzi - to niech sobie żyje na ulicy, on ma jeszcze psa (to po co się przejmować kotem).[/QUOTE]

ludzie ludzie :shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='dorobella']...
Pamiętacie kopię Merlina. Biedak wyprowadził się z domu i mieszka na ulicy. Została zx niego połowa wagi kota, który był dokrmiany przez ludzi. Spotkałam wczoraj owego chłopaka, powiedział, że jak sobie radzi - to niech sobie żyje na ulicy, on ma jeszcze psa (to po co się przejmować kotem).[/QUOTE]

Dorota a dałabyś radę zrobić mu zdjęcia do ogłoszeń?? powinien szybko znaleźć dom, tylko ładne zdjęcia; kociak będzie miał teraz niecałe 2 lata??
ze starych są takie, do ogłoszeń nie za bardzo
[URL="http://wstaw.org/h/546975bb5a9/"][IMG]http://wstaw.org/m/2011/12/28/Zdjęcie0056_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/4bed7d78f0e/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/12/04/100_1282_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/76c3a5a371d/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/12/04/100_1287_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Dorotka a pytałaś OliLoli czy dałaby rady go wziąć na dt?

Link to comment
Share on other sites

Trzeba było zadziałać, bo źle się działo z kopią Merlina.

Daisy znowu się w nocy dusiła, dostała kolejny preparat na odrobaczanie. Z grzybem walczymy dalej. Blok nam ocieplają dalej. Latają ogromne szerszenie, osy. Trzeba pilnować. Muszę kupić moskitierę na jedno okno, bo ta z drzwi nie nadaje się do użytku, a te które sprzedają są delikatne i Merlin je zniszczy. Zastanawiałam się czy kupić, czy nie kupić, bo będzie żył, albo nie. Kleszczy jest cała masa. Psy zakroplone, ale muszę za tydzień znowu zakroplić. Unikamy miejsc niektórych, bo ostatnio zdjęliśmy z jednego psa ponad 15 łażących kleszczy, jeszcze się nie wbiły.

I perełka

[url]http://www.gwarek.com.pl/artykuly,artykul,6764,Fundacja_zawiadamia_o_przestepstwie[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OlaLola']Kopię Merlina czeka jeszcze szczepienie i fruuu do Ds :)[/QUOTE]

Tam, gdzie mówiłaś, że pójdzie ?

Merlin, no cóż- za ciepło. Z jednej strony założyłam moskitierę. Merlina wiatrakujemy ;) czyli włączam mu wiatrak i biedak leży na łóżku i się wiatrakuje ;) Wczoraj biedak ledwo zipiał.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Merlinku ...Dorotko przepraszam ale sprawa bardzo pilna :(
na wczoraj potrzebny DT na tydzień ...góra 1,5 tygodnia dla maleństwa :( proszę pomóżcie :(
Bez innych kotów !!! To jedyny warunek :(
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244557-PILNE!!!Potrzebny-DT-na-tydzie%C5%84-dwa-dla-kotka-z-kocim-katarem[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...