MaDi Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 [quote name='Wiedźma']MaDi, Ty jesteś z Fundacji Mrunio? O niej mówiłyśmy. Niestety, wiadomo, każda fundacja jest obciążona ponad miarę. Z lekiem jest tak: Jarek może go kupić w Stanach, ale jest potrzebna recepta od tamtejszego weterynarza. Działamy, niunia i ja. [COLOR=red]Jeśli ktoś z Was ma możliwość kupienia tego leku za granicą, prosimy o odzew. [/COLOR]Ceny na Zachodzie są korzystniejsze niż u nas (patrz post - nomen omen - 997). Doszły wpłaty: [LIST] [*]Agata Balu - [COLOR=red][B]50 zł[/B][/COLOR] :loveu: [*]Cleo2008 - [B][COLOR=red]38,87 zł [/COLOR][/B]:loveu:[B][COLOR=red] [/COLOR][/B] [/LIST] Bardzo, bardzo dziękujemy![/QUOTE] Nie z LSOZ ale dostałam zapytanie na PW w tej sprawie. Quote
Alter Ego Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Mam nadzieje ze cos wyjdzie z tymi Stanami. Przeszukalam pelno stron internetowych z lekami dla psow i wszedzie chca recepty z ich kraju. Na jakims brytyjskim watku byla osoba ktora szukala pomocy dla psa kolezanki z Polski. Tez chodzilo o Vetoryl. Ktos jej polecil te strone :[url]http://www.myonlinevet.co.uk/home.php[/url] Podobno tam chca wspolpracowac i akceptuja polskie recepty. No nie wiem. Znacie kogos w UK? Quote
winter7 Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 A jak wyglądają ceny w Kanadzie? Ja kupowałam Lisodren w Kanadzie w sklepie [URL]http://petdrugs.com/[/URL] Wysyłka leku możliwa była tylko do USA (nawet nie można było tego wysłać do Kanady). I tam wystarczyła recepta z Polski. Ale w nagłówku oprócz imienia i nazwiska właściciela konieczne jest imię psa. Inaczej nie zrealizują recepty. Wystarczy skan. Znalazłam nawet u nich Vetoryl [URL]http://petdrugs.com/search.php?keyword=vetoryl&x=15&y=7[/URL] Ceny praktycznie takie same jak podaje Jarek. A on mógłby to kupić do USA i przesłać dalej do Polski jako paczkę żywnościową. Najlepiej przełożyć lek do opakowania po witaminach i w tej postaci przesłać. Tylko, żeby na cle nie zorientowali się, że ktoś grzebał przy "witaminach", bo mogą je skonfiskować. Trzeba to zrobić umiejętnie :):):) Quote
Selenga Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='winter7']eny praktycznie takie same jak podaje Jarek. A on mógłby to kupić do USA i przesłać dalej do Polski jako paczkę żywnościową. Najlepiej przełożyć lek do opakowania po witaminach i w tej postaci przesłać. Tylko, żeby na cle nie zorientowali się, że ktoś grzebał przy "witaminach", bo mogą je skonfiskować. Trzeba to zrobić umiejętnie :):):)[/QUOTE] Niedługo mój brat będzie leciał z Chicago do Polski, mógłby zabrać ze sobą, wtedy nie byłoby problemu z przesyłka i cłem. Dowiem się kiedy dokładnie będzie leciał, bo u niego to może być z dnia na dzień Quote
MaDi Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Czy leków nie trzeba specjalnie zgłaszać i pewnie powinny być w oryginalnym opakowaniu? Quote
Olena84 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 A ja przyszłam po rade. Moja sunia od pięciu dni bierze pol dawki Vetorylu, wczoraj byłam z nią u weta, bo zle to zniosla, malo pije, nie je, ma straszna biegunke i jest jakby nieobecna, dal jej steryd ale chyab nie pomoglo. Czy Bruno tez tak zareagowal na ten lek? Quote
Selenga Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1500144943[/URL] wyróżnione na maksa Quote
winter7 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='MaDi']Czy leków nie trzeba specjalnie zgłaszać i pewnie powinny być w oryginalnym opakowaniu?[/QUOTE] Teoretycznie trzeba - ale wtedy nie będzie leków dla Bruna. Jeśli ktoś ma w bagażu głównym "witaminy" to nie musi tego nigdzie zgłaszać, albo gdy przesyła je w paczce żywnościowej. Załatwianie wszystkich pozwoleń i udowadnianie, że nie jest się przemytnikiem narkotyków to bardzo mozolna. Jeśli kupujesz perfumy na bezcłówce, to teoretycznie powinnaś zgłosić je później do oclenia. My nie chcemy handlować lekami, ani sprowadzać ilości hurtowych. Leki na własny użytek można mieć ZAWSZE. Quote
winter7 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Olena84']A ja przyszłam po rade. Moja sunia od pięciu dni bierze pol dawki Vetorylu, wczoraj byłam z nią u weta, bo zle to zniosla, malo pije, nie je, ma straszna biegunke i jest jakby nieobecna, dal jej steryd ale chyab nie pomoglo. Czy Bruno tez tak zareagowal na ten lek?[/QUOTE] Dopóki organizm nie przyzwyczai się do nowej substancji w organizmie mogą się takie objawy pojawiać. Spróbuj się skontaktować z dr Jarosławem Kopińskim. [url]http://www.vets.pl/?menu_id=4[/url] Możesz nawet zadzwonić i przez telefon zapytać. On zalecał dla mojego Ramzeska Vetoryl. Ale ja ostatecznie zdecydowałam się na Lisodren. Quote
niunia448 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Selenga'][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1500144943[/URL] wyróżnione na maksa[/QUOTE] Selenga!!!!!!! Bardzo, ale to bardzo dziękuję!! Z racji tego, ze Bruno nie może czekac już dłuzej na lek - postanowiłasm do czasu otrzymanias leku od Pana Jarka ze Stanów zamówic tu u swojego weeta jedno opakowanie - koszt straszny 290 zł, ale nie miałam wyboru..nie miałam czasu tego z wami przedyskutowac także przepraszam, ze podjęłam decyzje sama, ale musiałam - Dr Gołyński powiedział, ze tydzień zwłoki odbiera Brunowi mieesiąc życia...nie mogłam postąpic inaczej Quote
niunia448 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Olena84']A ja przyszłam po rade. Moja sunia od pięciu dni bierze pol dawki Vetorylu, wczoraj byłam z nią u weta, bo zle to zniosla, malo pije, nie je, ma straszna biegunke i jest jakby nieobecna, dal jej steryd ale chyab nie pomoglo. Czy Bruno tez tak zareagowal na ten lek?[/QUOTE] Możliwe, że dawka jest zbyt duża - jeśli w przeciągu tygodnia stan się nie unormuje zgłoś się do weterynarza. Ile waży psiak i jaką dawkę trilostanu( substancja czynna Vetorylu) dostaje? Quote
Wiedźma Posted March 9, 2011 Author Posted March 9, 2011 [quote name='Selenga'][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1500144943[/URL] wyróżnione na maksa[/QUOTE] Selenga, :calus:. Przepięknie to zrobiłaś - rzeczowo, ale z wielką serdecznościa - no po prostu wspaniale! [quote name='niunia448'] Z racji tego, ze Bruno nie może czekac już dłuzej na lek - postanowiłasm do czasu otrzymanias leku od Pana Jarka ze Stanów zamówic tu u swojego weeta jedno opakowanie - koszt straszny 290 zł, ale nie miałam wyboru..nie miałam czasu tego z wami przedyskutowac także przepraszam, ze podjęłam decyzje sama, ale musiałam - Dr Gołyński powiedział, ze tydzień zwłoki odbiera Brunowi mieesiąc życia...nie mogłam postąpic inaczej[/QUOTE] Dobrze zrobiłaś. Quote
ŚWIAT Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Selenga'][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1500144943[/URL] wyróżnione na maksa[/QUOTE] Selenga, jak Ty zrobisz allegro to szczęka opada z podziwu. Nie pierwsze Twoje allegro widzę i powtarzam- szacun. Quote
MaDi Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='winter7']Teoretycznie trzeba - ale wtedy nie będzie leków dla Bruna. Jeśli ktoś ma w bagażu głównym "witaminy" to nie musi tego nigdzie zgłaszać, albo gdy przesyła je w paczce żywnościowej. Załatwianie wszystkich pozwoleń i udowadnianie, że nie jest się przemytnikiem narkotyków to bardzo mozolna. Jeśli kupujesz perfumy na bezcłówce, to teoretycznie powinnaś zgłosić je później do oclenia. My nie chcemy handlować lekami, ani sprowadzać ilości hurtowych. Leki na własny użytek można mieć ZAWSZE.[/QUOTE] Martwię się aby nie zabrali tej cennej paczki nadgorliwi celnicy. Allegro cudne i co najważniejsze już jest odzew. Quote
Alter Ego Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Ja juz wiele razy lecialam z Chicago i nie ma problemu z przewozem tego typu rzeczy. Celnicy jesli juz przeszukuja to patrza na rzeczy wiekszego kalibru- czesci samochodowe, sprzet elektroniczny, itp. Ja zawsze latalam z lekami na wlasne potrzeby i w zyciu nikt mi nic nie powiedzial. A jesli chodzi o narkotyki to od tego sa psy. Jesli akurat jest kontrola to piesek wacha walizke i od razu wie gdzie co jest:) Quote
MaDi Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Alter Ego']Ja juz wiele razy lecialam z Chicago i nie ma problemu z przewozem tego typu rzeczy. Celnicy jesli juz przeszukuja to patrza na rzeczy wiekszego kalibru- czesci samochodowe, sprzet elektroniczny, itp. Ja zawsze latalam z lekami na wlasne potrzeby i w zyciu nikt mi nic nie powiedzial. A jesli chodzi o narkotyki to od tego sa psy. Jesli akurat jest kontrola to piesek wacha walizke i od razu wie gdzie co jest:)[/QUOTE] Czyli nie będzie tak źle:) Quote
Olena84 Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 winter7 niunia448 - dziekuej bardzo za odp. Na razie odstawilismy i za tydzien dostanie 1/4 tabletki co by dawalo koszt 2,5zl na dzien, wiec nie tak duzo. Wazy 16 kg. Wy piszecie 290zl za opakowanie - mnie tyle wyliczyli za miesiac a teraz wyjdzie jeszcze mniej. Ile wychodzi u Bruna dawka dzinna? Quote
Cleo2008 Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 cioteczki i wujkowie, ktory to Vetoryl , jaka dawka??? 10 mg? 30 mg ? 60 mg? inne? czy to to: [URL]http://www.medicanimal.com/produkten/~vetoryl-kapseln-10mg/~product_id=3116;jsessionid=0CC6D725AEF93173EFE55D204B56A3A4.jvm1[/URL] Quote
niunia448 Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 [quote name='Cleo2008']cioteczki i wujkowie, ktory to Vetoryl , jaka dawka??? 10 mg? 30 mg ? 60 mg? inne? czy to to: [URL]http://www.medicanimal.com/produkten/~vetoryl-kapseln-10mg/~product_id=3116;jsessionid=0CC6D725AEF93173EFE55D204B56A3A4.jvm1[/URL][/QUOTE] Tak ciociu Cleo to ten lek, tylko nie 10 a 60 mg. Quote
ŚWIAT Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 [quote name='winter7']A jak wyglądają ceny w Kanadzie? Ja kupowałam Lisodren w Kanadzie w sklepie [URL]http://petdrugs.com/[/URL] Wysyłka leku możliwa była tylko do USA (nawet nie można było tego wysłać do Kanady). I tam wystarczyła recepta z Polski. Ale w nagłówku oprócz imienia i nazwiska właściciela konieczne jest imię psa. Inaczej nie zrealizują recepty. Wystarczy skan. Znalazłam nawet u nich Vetoryl [URL]http://petdrugs.com/search.php?keyword=vetoryl&x=15&y=7[/URL] Ceny praktycznie takie same jak podaje Jarek. A on mógłby to kupić do USA i przesłać dalej do Polski jako paczkę żywnościową. Najlepiej przełożyć lek do opakowania po witaminach i w tej postaci przesłać. Tylko, żeby na cle nie zorientowali się, że ktoś grzebał przy "witaminach", bo mogą je skonfiskować. Trzeba to zrobić umiejętnie :):):)[/QUOTE] Ciotki, jesteście niesamowite:) nie ma dla Was rzeczy niemożliwych jeśli trzeba ratować psinę Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.