Jump to content
Dogomania

Zaatakował człowieka


DeDe

Recommended Posts

Pewnie ze sa w kagancach. I to skorzanych, bo uderzenie metalowym tez moze zrobic krzywde. I chodza w tych kagancach "od dzieciaka" (chociaz czasem zaluje, bo moja sunka byla atakowana przez inne psy i musialam ja bronic wlasna piersia, bo w kagancu nie mialaby szans). Z drugiej strony sprobuj wyjsc z rottweilerem bez kaganca ( a co dopiero z dwoma). Ludzie cie zlinczuja i obrzuca kamieniami (przoduja w tym wlasciciele rzucajacych sie na wszystko co sie rusza szczekaczy). Moje psiska wiedza, ze noszenie kaganca to juz taki ich psi los i przy kazdym ubieraniu do spaceru same podaja mordy zeby im kaganiec zalozyc. Sasiedzi, ktorzy wiedza, ze psiska to mega łasice czasem mnie pytaja po co ja im te kagance zakladam skoro one takie milusie no ale ja wychodze z zalozenia ze nie kazdy na ulicy wie, ze moj pies jest milusi i rozumiem, ze ktos moze sie stresowac. Osobiscie do szalu doprowadzaja mnie male agresywne i duze byc moze nieagresywne (tak jak moje) biegajace bez kagancow. A wlasciciele maja to w trabie. A jak ktorys z moich nerwowo nie wytrzyma i sie odwarknie na upierdliwego szczekacza to od razu rottweiler najgorszy...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 158
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Z miesiąc temu szłam do dziadka, który mieszka z 30 minut drogi ode mnie.Wziełam małą, poszłysmy na skróty przez taki wielki plac, na którym mogłam ją póścić.Zapiełam ją na smycz, przechodziłyśmy małą uliczka miedzy domami.Musiałam wziąśc ja na ręce, bo z każdego domu szczekały na nas jakieś kundle, a ona by sie bała tamtędy przejść.przechodziłyśmy obokjednego domu.Na posesji latał wielki czarny kudel wielkością przypominający ONa, jak zaczął na nas ujadac, ze złości próbował przegryżć siatkę.Ja jeszcze mądra tak do niego ''O ty skur***** jak byś mógł wyjść to byś mniej jeszcze zagryzł' bardziej sie wkurzył, zacząl przerywać siatkę, pomyślałam, ze za jakąś chwilę mu sie to uda i mnie dogoni.Zatkało mnie dopiero gdy zobaczyłam dziurę w siatce :x >Klio szła na smyczy.Ten wielki kudel wyleciał przez ta dziurę, ja od razu małą na ręce i w pisk.Tak się bałam.On był z metr przede mna.O dziwo przestraszył się mnie i uciekł z powrotem na posesję.Ja odetchnęłam z ulgą i pędziłam dalej przed siebie.wtedy powiedziałam sobie ze nigdy nie będe tamtedy szła

Link to comment
Share on other sites

U mnie na osiedlu pelno jest psow niezsocjalizowanych, takich, ktorych nie za bardzo widac, ale za to doskonale slychac. Serce sciska na widok babc, ktore zawsze zabieraja swoje psy od innych bo nie moga sie przeciez spotykac. I przez to tworza sie patologie. kiedys taka patologia rozszarpala mi miesien udowy. Bylam wtedy jeszcze mala i wywarlo to na mnie ogromne wrazenie, balam sie nawet wlasnej s.p. suni, ktora nawet jak chciala sie bawic to mnie przerazala. No coz, takie dziciece fanaberie, ale na szczescie szybko przeszly i moge dalej uwazac sie za milosniczke psow. A tymbardziej bolesny jest fakt, ze ludzie twierdza ze to te psiaki sa zle, do nich w ogole nie dociera bardzo prosty fakt : zachowanie psa zalezy prawie calkowicie od socjalizacji i zachowania wlasciciela. Przykro mi, ze takie wypadki sie zdarzaja, ale coz mozemy zrobic. My, uswiadomieni stazowimy tylko odsetek calej populacji wlascicieli psow.

Link to comment
Share on other sites

Flaire, odpowiadajac na Twoje pytania : moja "stara" jest wyszkolona w trzech stopniach PT (do PT III), zawsze ocena doskonała, 2x złoty medal, 1xsrebro. Jest również nauczona ataku na rękaw i natychmiastowego zaprzestania ataku przy znieruchomieniu przeciwnika lub po usłyszeniu komendy. Natomiast nigdy wczesniej nie ugryzła "nie pozoranta" - ma co prawda silny instynkt obronny, ale zawsze po prostu ostrzegała napastnika - i to wystarczało. W tej sytuacji, na ostatnim wieczornym (a raczej nocnym) spacerze, pijana kobieta zaczęła nas zaczepiać, obrzucać stekiem wyzwisk, wyciągać ręce do psów itp. Suka zareagowała (ostrzegła) po czym zrobiło się zamieszanie, mój młodziutki belg zaplątał się w smycz, kobieta popchnęła mnie, ja straciłam równowagę i w tym momencie suka zaatakowała, gryząc kobietę w przedramię. Babka natychmiast krzyknęła, cofnęła się (łapiąc za rękę), a wtedy Diuna zatrzymała się i już tylko warczała. Chciałam sprawdzić, co jej (kobiecie) się stało, ale wycofywała się w milczeniu, wpatrując w babcię jak w diabła wcielonego. Nawet nie reagowała na moje słowa. A co do zdrowia - stara ma bardzo słaby wzrok i kłopoty z sercem, natomiast resztę w porządku.

Link to comment
Share on other sites

NO coz niestety ale moj wlasny pies zaatakował tak i mnie jak i moja mame. Moja sunia jest u mnie od chwili jak skończyła 6 miesięcy. JAk się z czasem okazało poprzedni własciciele nieźle się nad nią znaęcali i głodzili. Wiki ma całkowicie oderwane ucho od gowy trzyma sie na siersci ale jest całkowicie dezwładne. NA jedzenie nadal rzuca sie jak by to był jeden posiłek na kilka dni, a jedzinka ma az za duzo. Na początku jak u nas była ja dostała jakąs kośc do jedzenia to nie można było nawet przejśc przez mieszkanie bo zaraz były u Wiki wszystkie zęby na wierzchu,

Nie mozna było podejśc do miski. Moja mame ugryzła i to kilka razy a to ona ją karmi. Teraz jest już elpiej ale nadal mame traktuje jak ostatniego członka stada. Wydaje mi się ze Wiki bita była przez mężczyznę bo potwornie boi się facetów, nie da się zadnemu obcemu podejsc do siebie chociaż na 2 metry a o pogłaskaniu nie ma mowy. I dośc często zdaza sie jej na spacerach warczec i jak jest bez smyczy uderzać kagańcem w ręke lub noge jakiegoś przechodnia ale tylko faceta.

Link to comment
Share on other sites

Wiki, macie poważny problem... nie piszesz, w jakim wieku jest sunia i jak do was trafiła - ale po twoim poście można przypuścić, że wziełaś ją ze schroniska lub trafiła do was w równie dramatycznych warunkach. W jakim teraz jest wieku? Czy kontaktowałaś się z jakimś dobrym szkoleniowcem?

Link to comment
Share on other sites

Wiki ma teraz rok i 5 miesięcy. A trafiła do nas no cóz to troche długa historia.

A więc:

Moja poprzednia sunia - bokserka dostała zapaści i mama pojechała z nia do weta. Tam rozmawiając z nim zadecydowała ze chce drugiego psa Goldena na to wet powiedział ze jest taki pies suczka biała i ma 6 miesięcy a jej właściciele musza ja oddac bo wyjeżdżają do Kanady i nie moga zabrac psa. Więc się zdecydowałyśmy. Pojechałam po nia i odrazu widziałam ze to nie golden ale coz wziełam ją. Odbierałam ją od tego weta bo właściciele niby nie mogli przyjechac bo tak byli rozżaleni ze ją musza oddać. Po kilku dniach wyszło że sunia była głodzona bo jak dostała miske z jedzeniem to jak się chciało podejśc to warczała. Pojechałam z nią do innego weta i on stwierdził ze ucho jest oderwane i że ogon tez miała uszkodzony. Potem wyszło że boi się facetów. Mama dzwoniła do poprzednich właścicieli i pytała się co oni jej zrobili że taka jest a oni na to że karali bo była niedobra. Ale jak musieli ją karac ze w ciągu 3 miesięcy (jak u nich była) szczeniak ( bo przecież 6 miesięczny pies to szczeniak) stał się tak agresywny. A wet niby specjalista jak mógł wpisać jej w papiery ze to golden jak ona nawet koło goldena nie stała a widac ze ma bardzo dużo z kuvasza. Co do szkolenia to raczej grupowe odpada bo Wiki jest agresywna do innych psów a i ja nie mam zbyt wiele czasu i kasy na indywidualne. Coż do mnie pies jest ok. Słuch sie, jest karna ale ja jestem 9 godzin w pracy a mojej mamy nie uznaje. Owszem jest coraz lepiej ale to i tak nie jest za ciekawie ponieważ mama się jej boi a Wiki nadal umie na nia warknąc i kłapnąc zebami. Coż nie wiem zbytnio co w tej sytuacji robic. Jak ja jestem w domu pies jest grzeczny jak tylko wyjde to ona włazi mojej mamie na głowe.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...