ifka Posted April 9, 2011 Author Posted April 9, 2011 [quote name='monia3a']Napomknę jeszcze tylko, że w hotelu siedzi Garet, który też potrzebuje w tej chwili pomocy. Nie może być tak, że Białystok zabrał to niech sobie radzi. Jest propozycja zawiezienia go do kliniki okulistycznej razem z innym psem ale nie ma chętnych do tej wyprawy pomimo, że samochód jest - póki co bo były dwa a teraz pozostał jeden. który w końcu też nie będzie mógł zawieść psiaków. Prawdopodobnie Garet będzie potrzebował drogich kropli do oczu i to dożywotnio. Jakby znalazł się dla niego bezpłatny DT to wogóle byłoby super ale o tym to możemy sobie pomarzyć.[/QUOTE] nie mogę znaleźć oddzielnego wątku Gareta, więc zapytam tutaj : kto jest poszukiwany do wyjazdu do kliniki (kierowca/opiekun psów?), i rozumiem, że do W-wy? Quote
ifka Posted April 9, 2011 Author Posted April 9, 2011 [quote name='anecik60']kiedy pojawi sie ogloszenie w pupilach? wyslalam na meila ogloszenie szczeniakow i Karuzo w srode i jeszcze nie ma.[/QUOTE] może w przyszłym tygodniu? Quote
Guest monia3a Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='ifka']nie mogę znaleźć oddzielnego wątku Gareta, więc zapytam tutaj : kto jest poszukiwany do wyjazdu do kliniki (kierowca/opiekun psów?), i rozumiem, że do W-wy?[/QUOTE] Jest samochód i kierowca ale nie ma opiekuna, jest również sponsor, który zapłaci za paliwo + opłaci wizyty u weta ale nie ma osoby towarzyszącej. Dodam jeszcze tylko tyle, że w zamian za sponsoring trzeba zabrać jednego psiaka - podopiecznego tej osoby ( pies nie za bardzo zgadza się z innymi psami ) oprócz tego Gareta trzeba wnieść do lekarza i później wynieść bo nie umie chodzić na smyczy :shake: ja co prawda będę mogła pojechać ale dopiero w następnym tygodniu. [quote name='Pipi']Chętnie pojadę. Mam pieska niewidomego i potrzebna jemu konsultacja okulistyczna. Dołożę sie do paliwa. Pomogę z Garetem.[/QUOTE] Chcesz się zabrać i zapewnić opieką dla psiaków czy chcesz podjechać swoim autem ?? Quote
Kuna Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Wątek Gareta rzeczywiście jest w tak beznadziejnym miejscu, ze sama mam czasami problem z odnalezieniem go:roll: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/204351-Garet-śliczny-pies-w-typie-ON-potrzebuje-wsparcia-finansowego[/URL] na większość pytań odpowiedziała monia3a, ja tylko doprecyzuję. Psiak, którego trzeba zabrac z Garetem jest psem małym, chyba zupełnie niewidzacym stąd jego zachowanie, po prostu się boi. Garet może siedziec w części bagażowej albo na tylnym siedzeniu samochodu, a Pluto nawet w nogach pasażeraz z przodu - jak dla mnie zero problemu. Gareta trzeba nosić, ale nie róbmy z tego od razu jakiej tragedii, waży wcale nie tak dużo, tez go noszę jeżeli zachodzi taka potrzeba i nie robie z tego tragedii. Osoba, która sponsoruje wyjazd i konsultacje obu psów sama nie może pojechac, natomiast zaczyna się już irytować, bo temat powstał początkiem marca, a tu jak nic nie było tak nic nie ma. Pipi jeżeli możesz pojechac, to jestem pewna, ze Zuzia pokryje koszt wizyty Twojego podopiecznego, oby tylko ten Jej juz dotarł do lekarza Quote
Guest monia3a Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='Kuna']Wątek Gareta rzeczywiście jest w tak beznadziejnym miejscu, ze sama mam czasami problem z odnalezieniem go:roll: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/204351-Garet-śliczny-pies-w-typie-ON-potrzebuje-wsparcia-finansowego[/URL] [/quote] Dlaczego w beznadziejnym ?? Celowo jest założony na całą Polskę a nie w dziale lokalnym. [quote name='Kuna']Gareta trzeba nosić, ale nie róbmy z tego od razu jakiej tragedii, waży wcale nie tak dużo, tez go noszę jeżeli zachodzi taka potrzeba i nie robie z tego tragedii.[/QUOTE] Ja nie robię z tego tragedii tylko uprzedzam, że trzeba będzie go wnieść i znieść po schodach do kliniki, nie waży bardzo dużo ale jest gabarytowo nie wygodny ;) Quote
Pipi Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Pomyślałam, że moge pojechać i zabrać swojego pieska, który jest u mnie na dt, skoro jest taka okazja. Piesek mały, tylko ze uciązliwy w drodze, bo bardzo sie boi i płacze. Mogę zaopiekować sie psami. Do noszenia też jestem przyzwyczajona. Nie mam tylko umówionej wizyty, ale może by mnie przyjęłi przy okazji. Zresztą jesli bedzie wiadomo, że się zgadzacie zebym pojechała i bedzie wiadomo kiedy, to spróbuje dzwonic i sie umawiać. Jeśli chodzi o mnie, to ja chętna jestem. Nie wiem, kto ma ostatnie słowo? A kiedy jest planowany wyjazd? bo wcześniej jak w środe nie bede mogła. Po za tym do wszystkiego sie podporządkuję. Oczywiście jeśli nie bedzie pasowało zebym ja jechała, to bez urazy, zrozumiem. Quote
kaszanka Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 No z tym terminem wyjazdu to chyba zasadnicze pytanie - bo jak wciagu tygodnia to w sumie większość jak sie domyślam pracuje i nie ma jak, ale jakby możliwość była w weekend to chyba już wiecej chętnych by było. Quote
jaanna019 Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Do Garncarza można się umówić na popołudnie, on nawet chyba tak woli, bo w dzień robi zazwyczaj zabiegi. Quote
kaszanka Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 No tak, ale żeby być na jakąś popołudniową godzinkę u weta - to wyjechać i tak około 12 z Białego trzeba. Quote
doris66 Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='ifka']może w przyszłym tygodniu?[/QUOTE] Sprawa jest pilna. Na razie tylko jeden telefon był w sprawie szczeniaków, ale pech chciał że ten którego Pan upatrzył sobie jest pieskiem a on chce tylko sunie. Namyśla sie ale czarno to widzę. Kto raz miał sunie, na psa nie zamieni bo sunie to przylepki kochane, domatorki i gospochy takie, a pieski no niestety ale za suczkami biegaja najchętniej. No chyba że sie ich "odjajczy". Quote
Guest monia3a Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Nie musi być to przecież sam Garncarz, w soboty przyjmuje bardzo dobra Pani doktor, polecam, dr. E.Buczek Quote
kaszanka Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 to jeśli sobota - to chyba, że przyszła. A ile wcześneij trzeba zamówić wizytę? Quote
Kuna Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='monia3a']Dlaczego w beznadziejnym ?? Celowo jest założony na całą Polskę a nie w dziale lokalnym.[/QUOTE] zamysł może był i dobry, ale sądząc po ruchu na wątku nie wypalił... ifka, to nie pierwsza osoba, która ma problem ze znalezieniem wątku. Sama go mam, bo raczej czytam niż piszę, a wtedy się nie loguję... Co do terminu, nie był dotąd ustalany, bo nie wiadomo kto i kiedy je powiezie. Myślę, ze jak się będzie ustalało wizytę Pluta i Gareta, to można i Twojego psiaka. Oczywiście to moje zdanie i nikomu go nie narzucam :) Quote
suślik Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='doris66']Sprawa jest pilna. Na razie tylko jeden telefon był w sprawie szczeniaków, ale pech chciał że ten którego Pan upatrzył sobie jest pieskiem a on chce tylko sunie. Namyśla sie ale czarno to widzę. Kto raz miał sunie, na psa nie zamieni bo sunie to przylepki kochane, domatorki i gospochy takie, a pieski no niestety ale za suczkami biegaja najchętniej. No chyba że sie ich "odjajczy".[/QUOTE] Doris szczerze to ja sobie [B]nie [/B]wyobrazam tego, ze damy szczeniaki do adopcji bez umowy adopcyjnej i "przymusu" sterylizacji. Nie wiem jak reszta dziewczyn z Bielska ale ja sie nie porwe na oddanie psa do adopcji osobie,ktora nie wyrazi zgody na podpisanie umowy i obowiazkowej sterylizacji. Quote
kaszanka Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='suślik']Doris szczerze to ja sobie [B]nie [/B]wyobrazam tego, ze damy szczeniaki do adopcji bez umowy adopcyjnej i "przymusu" sterylizacji. Nie wiem jak reszta dziewczyn z Bielska ale ja sie nie porwe na oddanie psa do adopcji osobie,ktora nie wyrazi zgody na podpisanie umowy i obowiazkowej sterylizacji.[/QUOTE] Ale chyba nie padło stwierdzenie - że jakiekolwiek szczeniaki ktoś chce oddawać bez umowy? Quote
suślik Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='kaszanka']Ale chyba nie padło stwierdzenie - że jakiekolwiek szczeniaki ktoś chce oddawać bez umowy?[/QUOTE] A to dopiero jak padnie jakies stwierdzenie to mam powiedziec, że sie zgadzam albo nie? Pozatym o ile reszta dziewczyn z Bielska wie jakie mam podejscie w tym temacie tak Doris moze nie wiedziec bo nie miala okazji ze mna o tym rozmawiac. Wiec kulturalnie uprzedzam, zeby pozniej nie bylo wielkiego zdziwienia. Quote
Guest monia3a Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Wątki trzeba dodawać do subskrypcji i wtedy się nie gubią ;) gdyby założony był na podlaskim weszło by podejrzewam tyle samo osób a może i mniej. Tak to już jest, że jedne wątki żyją i są codzienne wpisy a inne są bo są. Quote
kaszanka Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='suślik']A to dopiero jak padnie jakies stwierdzenie to mam powiedziec, że sie zgadzam albo nie? Pozatym o ile reszta dziewczyn z Bielska wie jakie mam podejscie w tym temacie tak Doris moze nie wiedziec bo nie miala okazji ze mna o tym rozmawiac. Wiec kulturalnie uprzedzam, zeby pozniej nie bylo wielkiego zdziwienia.[/QUOTE] Po pierwsze nikogo nie możesz nakłonić ani zmusić do wydania psa jedynie po podpisaniu umowy toz-owskiej. Po drugie nie wiem skąd twoje wywyższone mniemanie o sobie, żeby padało stwierdzenie :" ŻE SIĘ ZGADAM ALBO NIE" Po trzecie jeżeli masz jakieś zastrzeżenia co do postępowania doris w temacie wydawania psów - to w pierwszej kolejności podeślij jej wzór umowy a nie "kulturalnie uprzedzaj" na forum Quote
doris66 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 O czym wy wogóle mówicie? czas ucieka nieubłaganie ( pisałam że nawet w tej zapchlonej szopie psiaki moga być krótko bo właścicielka sie na dłużej nie zgodzi ) a ja nadal nie wiem co mam z nimi zrobić i z ich matką. Nikt ich nie chce nawet bez umowy. Ta szopa to niestety nie dt gdzie na swojego człowieka z umowa czy bez pies może czekać bezpiecznie, i to nawet dłużej czekać. Sytuacja naprawdę jest dramatyczna. Jak tak dalej to albo ta baba je otruje albo one zgina na dziewiętnastce, bo coraz dalej wyłażą i ganiaja za matką. A ona niestety, ale biega po osiedlu i przez 19 przechodzi kilka razy dziennie. Juz nie wspomnę o tym co powiem właścicielce jak ja spotkam na działce . Obiecałysmy jej że tydzień-dwa i psiaki zabierzemy. Tydzień mija dzisiaj. Quote
suślik Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='doris66']O czym wy wogóle mówicie? czas ucieka nieubłaganie ( pisałam że nawet w tej zapchlonej szopie psiaki moga być krótko bo właścicielka sie na dłużej nie zgodzi ) a ja nadal nie wiem co mam z nimi zrobić i z ich matką. Nikt ich nie chce nawet bez umowy. Ta szopa to niestety nie dt gdzie na swojego człowieka z umowa czy bez pies może czekać bezpiecznie, i to nawet dłużej czekać. Sytuacja naprawdę jest dramatyczna. Jak tak dalej to albo ta baba je otruje albo one zgina na dziewiętnastce, bo coraz dalej wyłażą i ganiaja za matką. A ona niestety, ale biega po osiedlu i przez 19 przechodzi kilka razy dziennie. Juz nie wspomnę o tym co powiem właścicielce jak ja spotkam na działce . Obiecałysmy jej że tydzień-dwa i psiaki zabierzemy. Tydzień mija dzisiaj.[/QUOTE] Doris zanim znajdzie sie nowy wlasciciel moze minac troche czasu, a moze znalezc sie bardzo szybko.... to prawdziwa loteria. Cierpliwosci nam potrzebna, wiekszego oglaszania, wiekszej ilosci ludzi do pomocy. Bo co my w 5 mozemy zdzialac? Quote
suślik Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='kaszanka'][/QUOTE] Jesli nie masz nic do powiedzenia w temacie psow to twoje wyliczanki po pierwsze,drugie trzecie czy dziesiate sa zbedne. Nam sie przyda pomoc. Nie sekundant. Quote
anecik60 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 ja to mialam nadzieje ze w kurierze pupiele bedzie juz ogloszenie, a ze to ogloszenie białostockie to jednak chetni sie znajda. a tu nie ma ech.., najgorzej ze w bielsku nie ma zadnych dt. Najgorsza jest taka bezradnosc i czekanie czy ktos zadzwoni czy nie. Ale musimy cos wymyslec, ta wlascicielka zgodzila sie na krotki czas i jak doriss pisze zostal tydzien jeszcze i co ze szczeniakimi bedzie, przeciez nie mozemy przeniesc je w drugie miejsce:( Quote
Kuna Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='monia3a']Wątki trzeba dodawać do subskrypcji i wtedy się nie gubią ;) gdyby założony był na podlaskim weszło by podejrzewam tyle samo osób a może i mniej. Tak to już jest, że jedne wątki żyją i są codzienne wpisy a inne są bo są.[/QUOTE] Żeby zobaczyć co się ma w subskrypcjach trzeba się zalogować - jak dogomania hula wszyscy wiemy, więc ja loguję się tylko wtedy, gdy chcę coś napisać... a wtedy wątek Gareta odnaleźć to problem... Prosty przykład... wstawiłam dzisiaj zdjęcia u Dariana i Nellie, u Kluchy i u Gareta... i co? tylko u niego wejśc nie ma... wchodzimy na podlaskie i wszystko widzimy, tam gdzie jest on tonie... a jest tam naprawdę głęboko. Quote
kaszanka Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [B]Kuna[/B], a może banerek by sie przydał dla Gareta ?? Opisać że problem z oczami. Dziewczyny a ile tych szczeniaków jest u tej rudej i w jakim one mniej wiecej wieku?? Bo nic nie wiadomo. Quote
anecik60 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 2 szczeniaki suczka i piesek, maja okolo 2 miesiace Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.