Jump to content
Dogomania

obcięcie shih tzu


Ogli

Recommended Posts

Czy shih tzu można trymowac? Jedna osoba powiedziała mi, że shih tzu należy wytrymowac, wtedy będą miały rzadszą sierśc i nie będzie im latem gorąco. Czy to prawda? Jak i czym powinno się obcinac te pieski? Proszę o radę, ponieważ mam shih tzu i postanowiłam, że niedługo pójdę z nim do fryzjera, ale najpierw muszę zdobyc troche informacji o sposobie obcinania. Proszę o radę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ogli']Czy shih tzu można trymowac? Jedna osoba powiedziała mi, że shih tzu należy wytrymowac, wtedy będą miały rzadszą sierśc i nie będzie im latem gorąco. Czy to prawda? Jak i czym powinno się obcinac te pieski? Proszę o radę, ponieważ mam shih tzu i postanowiłam, że niedługo pójdę z nim do fryzjera, ale najpierw muszę zdobyc troche informacji o sposobie obcinania. Proszę o radę.[/quote]

A któż to ma taką wiedzę???!!!
Shih ma włos,a nie sierść.Są rasy,które się trymuje ale shih na pewno do nich nie należy.Shih po prostu się strzyże.Fryzura zależy od inwencji fryzjera i fantazji właściciela.Przed strzyżeniem trzeba psa wykąpać i dokładnie wyczesać żeby włos był równo obcięty.Aby zmniejszyć ilość podszerstka trzeba psiaka dokładnie wyczesać,a potem wyszczotkować.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ogli']Czy shih tzu można trymowac? [B]Jedna osoba powiedziała mi, że shih tzu należy wytrymowac, wtedy będą miały rzadszą sierśc i nie będzie im latem gorąco[/B]. Czy to prawda? Jak i czym powinno się obcinac te pieski? Proszę o radę, ponieważ mam shih tzu i postanowiłam, że niedługo pójdę z nim do fryzjera, ale najpierw muszę zdobyc troche informacji o sposobie obcinania. Proszę o radę.[/quote]

:icon_roc: :eek2: :eek2: :eek2: :grab:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jostra']Ogli - popatrz tutaj:
[URL="http://stfsc.bizland.com/grooming3.htm"]http://stfsc.bizland.com/grooming3.htm[/URL]
Nie ma zdjęć tylko rysunki, ale są propozycje 3 fryzurek.[/quote]

Dziękuję bardzo za te informacje. Przydadzą się. Wielkie dzięki.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

nie pisałam do tej pory bo narazie wczytuję się, ale teraz to muszę coś napisac czy ktoś życzył sobie takie obcięcie tego zwierzaka!? ja rozumię wygodę dla właściciela ale bez przesady... niech kupi sobie jamniola tam nie trzeba grzebienia a nie oszpecac przez swoje lenistwo futrzastego psiaka.

Link to comment
Share on other sites

dorota 07 ja się nie chwaliłam tym zdjęciem, nie jest to przecież mój pies

faktem jest, że to ja go oszpeciłam ale niby co miałam zrobić :shake: jak przyjechał taki zakudlony, że sam chodzić nie mógł :-o


to przestroga, te pieski się czesze albo częściej jeździ do fryzjera

niestety bardzo często zdarzają mi się takie biedy :shake:

ludzie kupują z obrazka , ze zdjęcia w gazecie i myślą, że ich też taki będzie


teraz moda na Yorki

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weszynoska']teraz moda na Yorki[/quote]

...które również nieżadko przychodzą tak skołtunione że trzeba je zgolić na łyso :angryy:, ja w zeszłym tygodniu takiego właśnie skołtunionego yorka oszpeciłam jeszcze bardziej niż Węszynoska to shih, poleciał na łyso razem z głową, wąsami i całą resztą.

Dorota czy Ty myślisz że dla fryzjera to frajda ogolić tak psa??? Uwierz mi na słowo 1000 razy wolę pięknego wyczesanego, zadbanego i pachnącego psa upiększyć, podciąć łapeczki, końcówki, zgolić uszka, wyciąć higienicznie przy ogonku, wypachnić go, zawinąć mu papiloty itp. Niż przyjąć brudne, skołtunione, śmierdzące i przerazone zwierzątko. A wiesz czemu przerażone? bo w życiu nie widziało czegoś takiego jak szczotka, grzebień i woda:angryy: :angryy: :angryy:
Zaraz poszukam czy mam jeszcze gdzieś zdjęcie zakołtunionego shih, jak znajdę to wkleję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weszynoska']dorota 07 ja się nie chwaliłam tym zdjęciem, nie jest to przecież mój pies

faktem jest, że to ja go oszpeciłam ale niby co miałam zrobić :shake: jak przyjechał taki zakudlony, że sam chodzić nie mógł :-o


to przestroga, te pieski się czesze albo częściej jeździ do fryzjera

niestety bardzo często zdarzają mi się takie biedy :shake:

ludzie kupują z obrazka , ze zdjęcia w gazecie i myślą, że ich też taki będzie


teraz moda na Yorki[/quote]Masz racje,kupuja ale zapominaja że trzeba takiego pieska kapać i czesać i to regularnie;) Ale jestem takiego zdania jak ktos nie chce czesac to niech kupi pieska bez wlosow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']...które również nieżadko przychodzą tak skołtunione że trzeba je zgolić na łyso :angryy:, ja w zeszłym tygodniu takiego właśnie skołtunionego yorka oszpeciłam jeszcze bardziej niż Węszynoska to shih, poleciał na łyso razem z głową, wąsami i całą resztą.

Dorota czy Ty myślisz że dla fryzjera to frajda ogolić tak psa??? Uwierz mi na słowo 1000 razy wolę pięknego wyczesanego, zadbanego i pachnącego psa upiększyć, podciąć łapeczki, końcówki, zgolić uszka, wyciąć higienicznie przy ogonku, wypachnić go, zawinąć mu papiloty itp. Niż przyjąć brudne, skołtunione, śmierdzące i przerazone zwierzątko. A wiesz czemu przerażone? bo w życiu nie widziało czegoś takiego jak szczotka, grzebień i woda:angryy: :angryy: :angryy:
Zaraz poszukam czy mam jeszcze gdzieś zdjęcie zakołtunionego shih, jak znajdę to wkleję.[/quote]Swieta racja Gośka.szkoda mi tych piesków:-(

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam, podoba się? super nie? można było poszaleć z fryzurką:diabloti: i zrobić na bóstwo psiaka, a może miałąm odmówić i powiedzieć że nie obetnę bo będzie brzydko wyglądał?
[IMG]http://images3.fotosik.pl/216/5316cd051c098646.jpg[/IMG]
[IMG]http://images1.fotosik.pl/226/999f5ebb0626b5f3.jpg[/IMG]

warto było tak go oszpecić, chociażby po to żeby zobaczyć ten uśmiech na pysku
[IMG]http://images4.fotosik.pl/180/a0437b3e51b459fc.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

ja nie w tym sensie, tylko właśnie o tym jak ludzie bezmyślnie pod wpływem impulsu kupują na tergowiskach coś małego ładnego, lub u pseudohodowców produkujących coś na topie niestety yorków też, w mojej okolicy powstało parę wylęgarni bo to inaczej nie da się nazwac, bez urazy węszynoska ale ta fotka chyba nie miała podpowiedziec jakie mamy fryzurki dla shih tzu i o to mi chodziło, fakt jest faktem filcaka, dredziaka tylko na zero niestety za rok znowu się zjawi i powie zrób pani coś bo on się nie daje uczesac-- skąd ja to znam?

Link to comment
Share on other sites

mam też i piękne shitzaki ale właścicielka mi nie pozwoliła zdjęć zamieszczać, przyjeżdża raz na 2-3 miesiące zrobić główkę w chryzantemkę , przyciąć pazurki.

Mała nie lubi kucyka i ma drugą towarzyszkę też tej samej rasy i jak się bawią to się za czuprynki ciągną

to piękne zadbane maluszki ( miniaturki shih tzu)

maleńkie, nierodowodowe ale sliczne

jutro będzie, może da się na fotkę namówić


te zdjęcia raczej są przestrogą niż propozycją fryzur

chooć faktycznie zadowolona minka pieska na fotce Gośki jest suuuuper;)

Link to comment
Share on other sites

Lonka to właśnie ten typ ludzi przychodzi na wystawę pod ring ozdóbek i głośno komentuje - och jakie biedne te pieski, ale oni je męczą, jak można robić coś takiego z psa, zobacz jaki on nieszczęśliwy - musi stać, itp., itd...
Nieszczęście naszych psów polega na tym że są wykąpane, ładnie uczesane i ostrzyżone. Moje leżą z głową na poduszcze, albo stoją i łapy podają żeby uczesać, ot męczone psy, bite, katowane, zawrzeszczane, żeby je tak nauczyć...

Link to comment
Share on other sites

myślę, że ten typ to nie ja? ;) zawsze wychodziłam z założenia jeśli decydujesz się na psa to takiego ,który spełni twoje oczekiwania, przeanalizuj czy masz czas, poradzisz sobie z pielęgnacją,itp...mój pierwszy pies był dla babci ale nie dała mu rady,trafił do nas i zaczęła się moja pasja,wychowania. pielęgnacji i wszystko co z psem związane, miałam wtedy 8 lat, fox terier był jak miód-malina,po 30 latach poja pasja trwa nadal...:lol: pozdrawiam.pudle są piękne

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']
Dorota czy Ty myślisz że dla fryzjera to frajda ogolić tak psa??? Uwierz mi na słowo 1000 razy wolę pięknego wyczesanego, zadbanego i pachnącego psa upiększyć, podciąć łapeczki, końcówki, zgolić uszka, wyciąć higienicznie przy ogonku, [/quote]

Goska są fryzjerzy i "fryzjerzy".

Jak poszłam z moim psem - jeszcze szczeniaczkiem sznaucerem mini - pierwszy raz do fryzjera, to mimo że był wyczesany, zadbany, wykąpany, to "fryzjerka" tak go oszpeciła fryzurką, że jak go zobaczyłam to byłam przerażona, a pies przóbował później przez kilka dnia odgryźć sobie ogolony na 0 (zawinięty na grzbiecie) ogon. Nie mówiąc o tym, ze po kilku dniach na głowie znalazłam wielki strup.

Teraz sama "robie" swojego psa - również na wystawy, nie kończyłam żadnego kursu, a kupując maszynkę elektryczną nie miałam żadnego doświadczenia w posługiwaniu się nia (wcześniej był przygotowywany przez inną osobę). Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, jak ta "fryzjerka" mogła mu taaaki zciąć skóre na głowie, jeśli mnie jako amatorowi nigdy, jak do tej pory, nie "udało się" się wyciąć psa choćby w ułamku tego, co zrobił "fachowiec" (czasem niestety :oops: zatnę brzeg ucha, ale ostatnio też już się to nie zdarza).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']Lonka to właśnie ten typ ludzi przychodzi na wystawę pod ring ozdóbek i głośno komentuje - och jakie biedne te pieski, ale oni je męczą, jak można robić coś takiego z psa, zobacz jaki on nieszczęśliwy - musi stać, itp., itd...
Nieszczęście naszych psów polega na tym że są wykąpane, ładnie uczesane i ostrzyżone. Moje leżą z głową na poduszcze, albo stoją i łapy podają żeby uczesać, ot męczone psy, bite, katowane, zawrzeszczane, żeby je tak nauczyć...[/quote]Słyszałam to nie raz:mad:Tylko że moja rasa -shih-tzu to pieski właśnie kanapowce,wręcz uwielbiają poduszki;)Lubią wystawy,dużo ludzi i czesanie.A jak widzą że sie pakuje na wystawę to szybko wskakują na bagaż :razz: aby ich pańcia nie zapomniała:evil_lol: Ja sama ich kąpie i podcinam.I wcale nie są nieszcześliwe:cool3:ą na wystawach uwielbiam ogladać tez inne ozdóbki :loveu::loveu::loveu:Podziwiam hodowców szykujacych profesjonalnie swoje pociechy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota07']myślę, że ten typ to nie ja? ;) zawsze wychodziłam z założenia jeśli decydujesz się na psa to takiego ,który spełni twoje oczekiwania, przeanalizuj czy masz czas, poradzisz sobie z pielęgnacją,itp...mój pierwszy pies był dla babci ale nie dała mu rady,trafił do nas i zaczęła się moja pasja,wychowania. pielęgnacji i wszystko co z psem związane, miałam wtedy 8 lat, fox terier był jak miód-malina,po 30 latach poja pasja trwa nadal...:lol: pozdrawiam.pudle są piękne[/quote]

Dorota, moja pasja trwa nieco krócej, ale i u mnie było podobnie, tyle że ja nie wybierałam sobie rasy, jako dziecko tak bardzo chciałam psa że było mi wszystko jedno jaki będzie, mógł być zielony i mieć 3 nogi. Pudel trafił mi się przez zupełny przypadek i tak mi zostało do dziś, hmm to będzie? no tak - już 20lat. Od początku jednak czesałam, kąpałam i strzygłam swoją sunię, chociaż pierwsze strzyżenie niespecjalnie mi wyszło bo weterynarz stwierdził chorobę skórną;) :lol:


Agnieszko, ja wiem że są fryzjerzy i fryzjerzy, no cóż ja też kiedyś kiedy jeszcze nie strzygła tak dużo jak teraz, pokusiłam się na zaprowadzenie mojego pudelka do "Profesjonalnego Salonu Dla Psów" to było dokładnie w ten sposób napisane na szyldzie. Psa wstydziłam się nawet na smyczy wyprowadzić z tego salonu, wzięłam na ręce zawiozłam do domu i poprawiłam po swojemu. Pudel wyglądał mniej więcej jak buldog angielski, koszmarek... Od tamtej pory nie oddałam żadnego swojego psa żadnemu fryzjerowi. Na początku szło mi gorzej, czasami udało mi się lepiej, ale wiedziałam że sama zepsułam i uczyłam się na błędach.


Lonka moje sierściuchy uwielbiają wystawę. Nawet ostatnio pokusiłam się odkurzyć mojego 9-letniego dziadka (dużego pudla) i po dwu letniej przerwie wystawowej pokazać go. Dziadek na treningach łaził z łaski i biegał od niechcenia, więc pokusiałm się go wystawić sama (jestem w 5-tym m-cu ciąży), a ten na wystawie odmłodniał o co najmniej 5 lat i leciał jak na skrzydłach, mało nóg za nim nie pogubiłam:angryy: :lol:

No a wracajac do tematu głównego czyli fryzury dla shih to mam gdzieś zdjęcie skopiowane z topiku ozdóbek tylko to było strasznie dawno i muszę zapytać wł. fotki czy mogę ją wstawić. Jest na nim shih REWELACYJNIE zrobiony.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...