agiojoj Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Słuchajcie,ja wiem,że jestem kompletnym laikiem w psich sprawach i głupio mi tu cokolwiek sugerować:oops: ...ale może najpierw ustalić GDZIE po ewentualnym oswojeniu ma być Onek. Myślę,że powinno to być od razu to miejsce,gdzie będzie osoba,która popracuje z psiakiem od A do Z. Jutro dowiem się jak tam jest z Onkiem w tej szkole...może okaże się,że jest tam jakiś człowiek,który nawiązał nić porozumienia z czworonogiem:roll: Quote
agiojoj Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 ...miało być [B]odłowieniu[/B],a nie [B]oswojeniu[/B] ;)....dopiero teraz zauważyłam... Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 nie wytrzymałam i pojechałam do szkoły przed pracą..muszę pisać posta w kawałkach bo z tele dłuższy tekst mi nie wchodzi...to gimnazjum na Łozowej 53-rozmawiałam tam z bardzo miłą Panią która karmi Onka. Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 ma on na terenie szkoły dwie niby budy przy których jest karmiony.teren od strony garaży na Osinowej.przychodzi tam z rana. Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 jeśli miska jest w budzie lub blisko niej to wynosi ją na otwarty teren by mieć pełną kontrolę otoczenia.w szkole mają zapas dużych puch Chappi.po południu jeszcze przychodzi tam jakieś małżeństwo które karmi go w tym drugim miejscu.to wyjaśnia gabaryty Onka ;) Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 można się dogadać z osobami karmiącymi w sprawie podania proszków do jedzenia. W szkole nie na nikogo do którego pies podchodzi Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 i teraz najlepsze.ponoć pies ma "właściciela".może uda mi się go ustalić przez listonosza.choć w sumie gdyby udało nam się pomóc psiakowi to Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 równie dobrze ów właściciel może myśleć że pies zginął.w końcu i tak ma go głęboko w tyle.kto wie co mu robił lub robi skoro psiak jest taki nieudow Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 *nieufny...pisanie przez tele to tragedia ;) Quote
kinga_kinga7 Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 cioteczki zapraszam Was na bazarek na bialskie psiaki..zbieramy na opał i słomę:( Quote
Ajula Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [quote name='agiojoj']i teraz najlepsze.ponoć pies ma "właściciela".[/QUOTE] to może trzeba by się wybrać do własciciela, żeby go pouczyć, że ma obowiązek zajmowania się swoim psem i zapewnienia mu bezpieczeństwa - pies nie może samopas latać po okolicy albo niech się go zrzeknie Quote
elisse Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 agi prawdziwy psi detektyw z ciebie ;) Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Bo ja wiem:roll: Skoro ten "właściciel" doprowadził psa do takiego stanu psychicznego i fizycznego,to osobiście dałabym spokój z tym pouczaniem,bo jeszcze zacznie robić jakieś problemy. Przecież gość z pewnością po takim pouczeniu nie chwyci za portfel i nie poleci na skrzydłach do weta,żeby obejrzał jego ucho i skórę.Ale z samej ciekawości chętnie się dowiem co to za człowiek:mad: Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [quote name='elisse']agi prawdziwy psi detektyw z ciebie ;)[/QUOTE] Ale to jedyne co mogę zrobić :shake: Niestety.Tylko Wy,kochani "wyjadacze" możecie wymyślić a raczej [B]znaleźć tymczasowe miejsce[/B],do którego moglibyśmy odłowić Onka.Gdzie zajmie się nim osoba kompetentna potrafiąca go pomalutku przyzwyczaić do ludzi.Bo tu samo leczenie to tylko lub aż połowa sukcesu.Do adopcji taki przestraszony,nieufny psiak sie nie nadaje. Quote
Ajula Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [quote name='agiojoj'] Przecież gość z pewnością po takim pouczeniu nie chwyci za portfel i nie poleci na skrzydłach do weta,żeby obejrzał jego ucho i skórę.[/QUOTE] prawdopodobnie nie poleci, inna sprawa, że jak on się nie złapie za portfel, to my będziemy musieli się złapać :roll: Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Kurcze wiem....wiele nie mam,ale grosik dorzucę....Mogłam mojego domowymi sposobami odjajczyć,byłoby 150 zeta do przodu :evil_lol: Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [B]To są te dwie budki Onka w szkole:[/B] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/8382/20101122462.jpg[/IMG][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/485/20101122463.jpg[/IMG] w sumie ten teren tylko z jednej strony jest odsłonięty,tzn wychodzi na boisko.A z trzech stron płoty i ściana budynku.....to tak w razie czego;) Quote
Ajula Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [quote name='agiojoj'] w sumie ten teren tylko z jednej strony jest odsłonięty,tzn wychodzi na boisko.A z trzech stron płoty i ściana budynku.....to tak w razie czego;)[/QUOTE] jakby dostał sedalin jest duża szansa, że się go złapie Quote
elisse Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 budki bardzo prowizoryczne rozpoznanie terenu zrobiła agi,teoretycznie możemy sie na "polowanie" umawiać,ale gdzie tego ONka umieścimy? za co wyleczymy,utrzymamy :( Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Wierzę w Was:multi: Z tego co przez 8 ostatnich miesięcy tu wyczytałam wiem,że znajdziecie dla niego miejsce.Tworzycie super społeczność i na pewno się uda! Jakby ktoś zrobił (ja nie potrafię :shake:) bazarek,mam kilka ciuszków po potomstwie,kilka CD(może nie z pierwszej reki ale warte posiadania;))....to kropla w morzu ale od czegoś trzeba zacząć. Póki co....najważniejsze pytanie:GDZIE psiaka umieścić? KTO się nim zaopiekuje? Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 A czy mówiłam Wam,że to PANI Onek ? :loveu:....hmm...mój Budyń lubi Panie:evil_lol: Quote
agiojoj Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 [COLOR=Green][B][SIZE=4]I to jaka śliczna[/SIZE][/B][/COLOR] :loveu:;) [IMG]http://img227.imageshack.us/img227/8[/IMG][IMG]http://img227.imageshack.us/img22[/IMG][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/8311/onka.jpg[/IMG] Quote
agiojoj Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Słuchajcie,jestem [B]świrem[/B] ! :mad: Jeszcze nie wiadomo co z naszą piękna Onką,a ja nie wytrzymałam....i kupiłam jej szelki. Po prostu nie mogłam,wlazłam do sklepu i musiałam je wziąć :eviltong: [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/134/20101123468001.jpg[/IMG] Mam nadzieję,że przypadną jej do gustu ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.