Jump to content
Dogomania

SAM wrócil do nas z nieudanej adopcji. Pilnie potrzebny dom dla niego i jego siostry.


Recommended Posts

Posted

i jeszcze ostatnie zdjęcie Goofiego - szczęśliwy pyszczol na dobranoc dla Ciotek co by o jego bracie myślały (i siostrze i mamusi...)
[IMG]http://img151.imageshack.us/img151/2096/img0581p.jpg[/IMG]

  • Replies 627
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A Goofy waży już 24 kg i w weekend idzie po raz pierwszy do przedszkola. Temu to sie trafiło, jest rozpieszczany jak mało kto :) Na razie ma pewne problemy z agresją, podobno rzuca sie na meżczyzn w wieku ok 50 -60 lat. To pewnie zle wspomnienia z przeszlości :( ale jego nowi opiekunowie są bardzo cierpliwi i zamowili mu juz nawet behawiorystkę, więc wyjdzie na ludzi :) to znaczy na psa :) W przyszlym tygodniu jadę do niego z wizytą. Ciekawe czy mnie pozna ?

Posted

Witam,
zmieniłam temat naszego wątku. Na razie nie mialam innych pomysłów i jak zwykle czasu :( ale oczywiście jeśli macie jakieś uwagi i sugestie to proszę piszcie.
Mam nadzieję, że Sam przetrwał noc ze spokojem i nie zmarzł za bardzo. Wczoraj zrobiono mu ciepłe legowisko, ale nie wiem czy nie wpakowaly się tam wszędobylskie dziewczyny. Pojdę dziś do nich, spróbuję zrobić nowe zdjęcia.
Chciałam także przestrzec wszystkich przed tym pseudo opiekunem. Nie jest wykluczone, ze znów się objawi w poszukiwaniu nowego psa. Ma na imię Robert, i opowiada historię o tym jak to on kocha zwierzęta, że miał już pieska, ktorego wzięli ze schroniska, ale rozstał się z dziewczyną, a że pies był przypisany do niej i musiał go oddać. Teraz ma nową partnerkę i razem chcą zaadoptować psiaka. Jest dosc przekonywujący. UWAGA

I jeszcze raz dowód i przykład na to, że wizyty przed adopcyjne i po adopcyjne są jednak niezbędne. Do nas w sprawie piesków też dzwoniło już trochę osób, ale jak zaczynamy sie dopytywać, sprawdzać to obrażeni rzucają słuchawkami , albo padają inne komentarze, których niewarto powtarzać. Ludziom sie wydaje, że skoro te psy mają już tak źle to chyba przesadzamy szukając im bardzo dobrego domu. Ja tak nie uważam. I niech mowią co chcą. Jak ktoś ma dobre zamiary i naprawdę chce adoptowac zwierzaka, to nie ma nic przeciwko dopytywaniu, sprawdzaniu i naszym wizytom.

Posted

Odwiedziłam dziś towarzystwo. Mały na mnie naszczekał :) to łobuz jeden ale tylko chwilkę bo potem już czułością nie było końca. Jest śliczny, smukły i zwinny, coraz bardziej przypomina matkę. Jutro go odrobaczę. Zainteresował się jedzeniem, ale już nie jadł tak łapczywie jak wczoraj. widziałam że śpi przytulony do dziewczyn, więc pewnie go grzeją. Dziś drzwi do sieni były zamknięte, więc może nie zmarzł tak bardzo. Sierść ma delikatniejszą i krótszą niż dziewczyny. I takie słodkie gofry na uszach, jakby robił sobie warkoczyki :) Próbowalam zrobić mu zdjęcie, ale dwa razy skończyłam leżąc w śniegu więc niestety nie zobaczycie dziś nic nowego :) Tylko oczy ma takie smutne ................

Posted

[quote name='isam8'] Próbowalam zrobić mu zdjęcie, ale dwa razy skończyłam leżąc w śniegu więc niestety nie zobaczycie dziś nic nowego :) [/QUOTE]

Padłam :)

Kurde isam wstaw tego faceta na CZK żeby inni się nie przejechali na nim
Kurde no co tu robić, ani dziewczynka nie idzie a teraz jeszcze ten mały gamoń
Żeby to było lato to może bym moim rodzicom go na DT wcisnęła a tam dupa blada

Posted

Ja padłam nawet dwa razy :) skręcone są okrutnie i spragnione pieszczot.

Facetem od adopcji obiecała zająć sie karolina_g_k. Przekazałam wszystkie dane. Ale trzeba uważać. Możliwe, że znów szuka jakiejś ofiary. Aż boje się pomyśleć, że mógłby znów dostać jakiegoś psiaka. Widziałam dziś program o tym schronisku w Żyrardowie. To jakiś koszmar. Biedne zwierzaki:(

Posted

Odwiedziłam dziś naszych podopiecznych. Miski puste i wylizane. Mały pałaszuje wszystko jak leci. Już dawno michy nie byly tak wylizane. Musi biedulek napełnić swój brzuszek.

Jutro spróbuję zrobić zdjęcia, bo dziś już było ciemno.

Posted

Nie jest dobrze :( wygląda na to że dzieciaki nieźle się tłuką. Dziewczynka atakuje Sama. Rzuca się na niego z zębami. Zresztą stały się okropnie nerwowe szczególnie przy jedzeniu. Nawet suka warczy na nie. Ten pan mi powiedział, że psy się okropnie gryzą . Boje się, że trzeba go będzie jednak zabrać szybciej niz myślalam, bo facet może się wkurzyć. Niedobrze....................

Posted

Zdrowiej Equus. Teraz w powietrzu lata wiele wirusów. Najważniejsze teraz to znaleźć Małemu dom, nawet tymczasowy. Bo boje się, że facet go może wywalić albo oddać do schroniska.

Posted

Hej, wpraszam się na wątek ;)
Zrobiłam maluchom plakat do wrzucania na fb.
Pozdrawiam :)

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_SISLtOk5e7k/TUXosEK7ZLI/AAAAAAAABlQ/6CamyjqAMm4/s512/szczeniki%20szukaj%C4%85%20domu.JPG[/IMG]

Posted

Ten Goofi to jakiś klon Spajka.

Dziewczyny- ja Wam suke wysterylizuje za 300 złotych i przetrzymam do zdjęcia szwów u siebie w lecznicy bez dodatkowych opłat. Poprosze tylko o jedzenie dla niej, albo o kasę na to, albo doliczę do kosztów. Bo to będzie jakieś 8- 10 dni.
Tylko teraz tak- czy robimy sterylkę z wcześniejszym badaniem krwi? 60 złotych. Czy ryzykujemy bez badań?
I co, jak sie pojawią komplikacje po zabiegu? Musze to wiedzieć. Zastanówcie się. Potem można na tych samych warunkach wyciachać młodą.
Czekam na decyzję.

Posted

[quote name='donica']Hej, wpraszam się na wątek ;)
Zrobiłam maluchom plakat do wrzucania na fb.
Pozdrawiam :)

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_SISLtOk5e7k/TUXosEK7ZLI/AAAAAAAABlQ/6CamyjqAMm4/s512/szczeniki%20szukaj%C4%85%20domu.JPG[/IMG][/QUOTE]


Super bardzo dziękuję w imieniu psiaków :) śliczny plakat i oczywiście serdecznie u nas witamy :)

Posted

Kurde tyle dobrych wieści. I po Sama dzwonią zainteresowani-trzymam mega mocno kciuki-już się natułał biedak
I kochana Tattoi zajmie się sukami.
Isam zmień może tytuł wątku,że zbieramy na sterylkę suni?

Posted

Byłam dziś u naszych podopiecznych. Zaskoczył mnie ten Pan bo widzę, że się naprawdę przejął Samem. Szkoda, że nie jest taki zawsze :( dziś miały i wodę i jedzonko, ale wczoraj wszystko było zamarźniętę. I tak to z nim jest raz dobrze raz bardzo źle.
Chłopczyk jest troszkę osowiały i jeszcze wycofany, ale już więcej w nim radości. Porzucałam mu dzis piłeczkę. Fajnie się bawił. Myślę, że w przyszłym tygodniu maluchy zabierzemy na szczepienie. Opiekunka Goofiego zasponsoruje im tę przyjemność. Wieczorem wpadnę i zmienię tytuł. Macie jakieś sugestie ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...