Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

smutno bardzo..Hektor
Balbinka.... [']
Tinka...
Feluś...
teraz Nuka -Lizak......
niby wiemy,ze pieski ida na krotki czas do domu,bo sa zabierane jako staruszki lub ciezko chore .Ale i tak,mimo,ze odchodza w kochajacych ramionach,cos sie buntutuje w czlowieku-ze wlasnie teraz,kiedy zycie zaczelo byc takie wspaniałe,to zwierze musi odejsc......
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/po-co-ja-wam-pokazuje-pieski-od-97-roku-w-schronie-nuka-ma-dom-u-agag-65166/#post5322016[/URL]

Posted

bede sie wyżalać.
Po pierwsze-moje świnie maja swierzba.I nie pytajcie sie mnie skad-ja tez nie wiem.Elvis sie trzyma,ale Alvin,ktory zawsze był słabszy fizycznie,bo nic nie chce jeść, drapal sie jak oszalały.Wet od gryzoni przyjmuje na koncu świata,jestesmy po drugiej wizycie,mam nadzieje,ze ten srodek zadziala.Swiniom tez sie podaje Advocata.
Do tego przezylam smierc i zmartwychwstanie Alvina.Chcial sie podrapac w grzbiet (to bylo po pierwszej kapieli,mial prawo odczuwac wiekszy swiąd) ,zaczal sie wyginac,w koncu upadl na grzbiet i......umarł.W ciagu kilku sekund,na moich oczach!Leżał na plecach,z wyciagnietym jęzorem,otwarta paszcza,nieruchomy.Wydukalam tylko "o matko,on chyba nie zyje",wyciagnelam go z klatki,a on zwiotczały,jak szmatka zwisal z rąk...
Polozylam go sobie na kolanach i bylam zbyt zszokowana,aby zaczac płakac,czy robic cokolwiek innego.A on....ożył.Zamrugal oczyma,pomachal wąsami,a włozony do klatki,zajal sie siankiem.
Pytalam weta,swinka morska ma podobno prawo zachowywac sie dziwacznie ,przewropcona na grzbiet.nieruchomiec lub.mdleć,jak bylo w przypadku Alvina.
Tylko nie on tego nie robi powtornie.

Posted

Widzisz Brązowa, a zawsze mnie przekonujesz, że świnki takie bezproblemowe. O ja, współczuję ci, musiała cię nieźle wystraszyć. Ja panikara jestem, zawał murowany.
No cóż, swinki to jednak chów ekstremalny.

Mogłaś swierzba gdzieś ze schronu przywlec?


U nas też okres dziwów. Pynia zamienia się w KULĘ :roll:

[URL=http://img23.imageshack.us/i/jeden020.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6515/jeden020.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img23.imageshack.us/i/jeden021.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/3577/jeden021.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden023.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7256/jeden023.jpg[/IMG][/URL]


Teraz buziaki za urodę

[URL=http://img23.imageshack.us/i/jeden017.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/9370/jeden017.jpg[/IMG][/URL]

A ty poszła won!

[URL=http://img23.imageshack.us/i/jeden019.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/4381/jeden019.jpg[/IMG][/URL]

Mamy prawdziwy ubaw z tego "kocenia" Toli. Trwa to już 3 rok i Pynia nie odpuszcza :evil_lol: Nie ma w tym żadnej agresji, to takie burkliwe przepychanki i próby pokazania, że gówniarze nie mają głosu. Dużo przy tym gonitwy, zlodziejstwa i podszczypywania.
Nie wiem, czy pisałam, ale Pynia potrafi ukraść prosiakom przysmaki z pyska :-D

Posted

Widzsz mnie akucho, widzisz? uważaj...

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden075.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/9557/jeden075.jpg[/IMG][/URL]

START!!! łap mnie!!!

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden080.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7497/jeden080.jpg[/IMG][/URL]

Na słodko :loveu:

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden070.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/4391/jeden070.jpg[/IMG][/URL]

Częstować się cioteczki, to nasze, rodzone :lol:

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden130.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/229/jeden130.jpg[/IMG][/URL]

Co małżon akuchy hoduje, ha?

[URL=http://img132.imageshack.us/i/jeden025.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7660/jeden025.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A małżon widzę za bloki startowe dla Pyni robi:evil_lol:.

To boskie:loveu::loveu:
[url]http://img132.imageshack.us/img132/7497/jeden080.jpg[/url]

Posted

małzon sliwki hoduje,tak?

co do swin-bardziej prawdopodobne,ze one przyniosły ze soba świerzba jeszcze z ZOO,tylko ukryty byl,bezobjawowy.Wystarczyla chwila oslabienia,stresu-i pajęczak zaatakował.

Posted

[B]Wiolka[/B], no masakra z tymi świnkami. Biedaczki. Ale o zmartwychwstałych świnkach to pierwsze słyszę. Choć miałam ich trochę. A wet mówił co mogło być przyczyną takiego zachowania?
[B]Akuszka[/B], Pynia jest naprawdę kulka. Kurcze, ona się chyba robi grubsza niż prosiaki. Jak ona do Ciebie pędzi, ciągle mnie to rozczula.

Posted

iwlajn,przyczyna jest własnie świąd,a raczej to,ze usiłuje sie podrapac i upada na plecy.Świnka moze zemdlec,sparalizowac sie,dostac padaczki-to wcale nie takie rzadkie,jak potem poczytalam.Dzis drugi dzien po Advokacie,mam wrażenie,ze jakby mniej sie drapia,no i nie powtorzyla sie sytuacja z "śmiercią".Nie chce pakowac jeszcze mocniejszych srodkow,moze uda sie poprzestac na tym.Oby.

Posted

[quote name='brazowa1']małzon sliwki hoduje,tak?
[/QUOTE]

PUDŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!! :diabloti: no dalej, dawajcie...

Bila, on jest blok startowy z pozycji niskiej :evil_lol:

Iwlajn :placz:, żadna gruba!!!! Ona ma taką sierść, jak pióra normalnie. Jedwabistą i puszystą. Jak biegnie wszystko faluje niczym firanki.
Byłam z nią u weta kiedyś, Pynia po kapieli. A on na dzień dobry do mnie, że zatuczyłam psa. Kazałam mu dotknąc i sprawdzić, czy wyczuje jakieś sadełko na karku i boczkach. i co?
I mocno sie dziwował :p

Posted

Trzymam kciuki za zdrowie świnek. Ale wiesz, że ten atak to od próby podrapania się. No masakra. I że paraliżem może się skończyć. Dobrze, że Twojemu prosiaczkowi nic się nie stało.

Posted

[quote name='akucha']Iwlajn :placz:, żadna gruba!!!! Ona ma taką sierść, jak pióra normalnie. Jedwabistą i puszystą. Jak biegnie wszystko faluje niczym firanki.
Byłam z nią u weta kiedyś, Pynia po kapieli. A on na dzień dobry do mnie, że zatuczyłam psa. Kazałam mu dotknąc i sprawdzić, czy wyczuje jakieś sadełko na karku i boczkach. i co?
I mocno sie dziwował :p[/quote]

Tak????
A ja to sadełko wyczułam jak ją głaskałam:diabloti:

Posted

[B]Wyczułaś[/B], kiedyś :diabloti:
Teraz się ogrodujemy, skoki, biegi, tory przeszkód :siara:

Gruba to jest Bella bum bum - ona się nawet z trudnoscią w ImageShack wgrywa hi hiiii

[URL=http://img196.imageshack.us/i/jeden011u.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/5858/jeden011u.jpg[/IMG][/URL]

Ma jeden ząbek, a i tak coś w niego wlazło

[URL=http://img196.imageshack.us/i/jeden102p.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/4856/jeden102p.jpg[/IMG][/URL]


Porażające inteligencją oblicze

[URL=http://img196.imageshack.us/i/jeden104i.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/8049/jeden104i.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ja??? Absolutnie. Ja ją tylko tak fotografuje, taka perspektywa :cool3:

[URL=http://img15.imageshack.us/i/jeden013.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1879/jeden013.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Gabi :cool3:, jesteś wredota i złosliwiec!
To co mądralo - morelki czy brzoskwinie?

Mamy jazdę z Tolą :mdleje:
Czyścimy jelita.
I strasznie i śmiesznie. Nie wiedziałam, że psie g...wno może dać człowiekowi taką radość.

Kogo gryzie Tola, gdy nie może dorwać grzebiącego w kiszkach weta?

Posted

[quote name='akucha']Gabi :cool3:, jesteś wredota i złosliwiec!
To co mądralo - morelki czy brzoskwinie?

Mamy jazdę z Tolą :mdleje:
Czyścimy jelita.
I strasznie i śmiesznie. Nie wiedziałam, że psie g...wno może dać człowiekowi taką radość.

Kogo gryzie Tola, gdy nie może dorwać grzebiącego w kiszkach weta?[/quote]

A co z Tolki jelitami?:crazyeye:

Posted

Morelki to są!!!! :p

Flaki się zapchały miazgą kostną jakąś. Małż kupił im kosci wędzone i coś zaszkodziły.
Odchorowała mocno, silne skurcze, bardzo bolesne, nie mogła chodzic, załatwic się, tylne łapy telepały. Płakała...
Wet udrażnia jakimiś płynami i parafiną. Tolka dostaje zastrzyki na poprawę pracy jelit czy coś tam. Cała z tym akrobatyka
Dziś lepiej, ale wciąż nie może sama wejśc po schodach i na kanapę. Dźwigam potworka zasr...nego i sprzątam :p


Gabi, zobacz, co my mamy

[URL=http://img268.imageshack.us/i/bf07ba389e37c74emed.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/5044/bf07ba389e37c74emed.jpg[/IMG][/URL]

Brazowa, wysłałam tego kleksa do kiero.

Posted

wosoło masz.Matko,jakie bulwy wrazliwe,juz mi sie odechcialo tej rasy,zawał murowany przy tylu niespodziankach,a ja chce zyc w miare spokojnie.
Dziekuje Akucho.Moge podsyłac jeszcze?...

Posted

One nie takie wrażlwe, okazało się, ze Tola ukradła gnata Beli, która tylko sobie je lize. Za dużo zeżarła. Nie upilnowali :roll:
Bulwy to super rasa!!!! :evil_lol: Spokojnie to znaczy - NUDNO!

Podrzucaj, ja przeglądam dogo - powysyłam i poogłaszam. Za kilka dni wracam do normalności. 25.06 mamy ostatnią radę pedagogiczną i WAKACJE :multi:

Posted

Kogo gryzie Tola...chyba sie domyślam.

Lubię morelki, brzoskwinki....:lol:

Tolu współczuję...grzebania w kiszkach...:shake:

Pozdrawiamy....miłych wakacji....:loveu::loveu:

Posted

na pyniowym dam taka smutna informacje......
pmietacie brązowa labradorke Sabrine? w domu nazywano ja Niuśka.Z ogromna nadwaga sunia,z chorymi oczyma,sztywnym ogonem i wylysieniami,trafial do schronu prawie 1,5 roku temu.Zostala przygarnieta,przez milosniczke labradorow (miala poza sunia jeszcze dwa "z odzysku").Niusia przedwczoraj o godzinie 14 odeszla za TM.Wet musial pomoc suni :( Błyskawicznie rozwinal sie nowotwor na kregosłupie,potem zajal juz płuca.Niuska byla bez szans.

Pocieszmy sie tym,ze przez 1,5 roku niuska zyla,tak,jak tylko labrador moze sobie wymarzyć...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...