Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ja to mam pecha.nocuje dzis kawalek od domu,bo mam egzamin na prawko rano i stad mam bliziutko...no i siedze na balkonie i patrze.glupia mloda kawka sie spieprzyla z drzewa i nie moze poleciec...rodzice ja pilnuja.zeszlam na dol zby tylko zobaczyc czy kawka cala...no i na pierwszy rzut oka cos ze skrzydlm...czekam jeszcze az sie sciemni czy odleci czy nie ale jak nie to...aaaa...help...musze ja wziac do weta:(a rano jeszcze egzam ktory planuje polac...jejuuu

Posted

Ogi jest w schronisku w Gdyni,niestety nie mam z nim kontaktu.Podalam jego numer,prawda? i jeszcze numer do schroniska: 058 622 25 52
w Gdyni.Mysle,ze trzeba go oglaszac...bede podpytywac sie wolontariuszek,czy nadal tam jest.

Posted

[quote name='malawaszka']Nie dałaś jego numeru schroniskowego :niewiem:[/quote]
oj,Ciotka :mad:.dałam..."Troche zaniepokoilo mnie,ze oblał pokoj,gdzie byl strzyzony :shake:to w sumie jedyny minus,jaki mu moge postawic.Wszystko inne-ideał.Jego nr schroniskowy to 417/08,imie Ogi"

Posted

Klasztor sióstr benedyktynek-samarytanek
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/284/5ff11c1b93f941bd.jpg[/IMG][/URL]

dom dla gosci,kapelana i dla postulantek
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/228/de123d254daaf699.jpg[/IMG][/URL]

zobaczcie,jakie piekne habity,wyjatkowo twarzowe i kobiece.Super:)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/229/c7f1bbed7e354b77.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/228/1a4b9bb3d355a868.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Akucha - temat jest chyba zbyt poważny ale nie ulega wątpliwości, że i brudliwe toto i gniotliwe.

A o tej brudliwości nie pomyślałam, bo ja to wśród mojej zieleni tylko w długich lub krótkich "wyciruchach". A i też nierzadko na kolanach szoruję nie bacząc na kolana (jak w krótkich rzecz jasna).

Posted

ale to ponoc latwo sie zapiera,a do pielenia i sprzatania zaklada sie fartuch.
A pieseczek jest jednen-golden (siostry twierdza,ze to labrador....:crazyeye:)
na łancuchu.Zadbany,gruby,zaszczepiony,ale jak widac polski kler ciagle łancuchowy i jak tu ludzi ze wsi uswiadamiac?:shake:

Posted

Bo wiara nie daje wiedzy,niestety...
a tak obgadujac siostry-w czasie rozmowy z nowicjuszka,2 lata w zgromadzeniu,okazalo sie,ze Ona nie wie nic o innych religiach,ja wiem strasznie malo,ale bylam zaskoczona brakiem wiadomosci o Amiszach,a nawet o ...Zydach.

Posted

Dzisiaj odeszła Mona, pierwsza buldożka w potrzebie, którą poznałam jeszcze na buldozim forum. Ukochana sunia Maupy4. To takie nierzeczywiste, niesprawiedliwe, bolesne... To ona przetarła szlaki w sercu Magdy dla psich nieszczęść, które przewinęły się przez ich dom, albo w nim zamieszkały. Tyle razem z nią przeżyliśmy na tym forum; radości, uśmiechów, wzruszeń, czasami trzymaliśmy kciuki za zdrowie.
Monia - zawsze dzielna, cierpliwa, śliczna, mimo wszystko, bo przeciez tyle przeszła, zanim trafiła do troskliwego i kochającego domu.

I nie ma jej... i już nigdy nie będzie tak samo. Gdy odchodzą, to zabierają ze sobą jakąs cząstkę, której nic już nie wypełni.


Żegnamy Cię maleńka...

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/284/ea1f55292f8b4d49.jpg[/IMG][/URL]

Akucha, Pynia, Bela i Tola. Pobiegamy jeszcze razem.

Posted

Sliczna buldozka...
[*]





Zosiu,golden im ucieka,wiec go przywiazały.Jest maskotka dla niepelnosprawnych dzieci-musi byc bardzo madrm i cierpliwym psem...ale mi go szkoda :(,mimo,ze wiem,ze na tej wsi pewnie zobaczylabym psy,ktore marza o tym,zeby miec dlugi łańcuch przy klasztorze.

Posted

może też nie ma kto im kojca wybudowac?ja szukam i suzkam, daje ogłoszenia, sama go sobie nie wypuduje, na taki z allegro za 2 czy 3 tys. mnie-studentki nie stać.
nie ma. nie ma złotej rąckzi w okolicy.nawet dalam do siebie do gazety lokalnej info że prosty kojec potrzebny.i dupa.

pies na łańcuchu to nie dramat jesli jest zabierany na spacery,ma opieke weterynaryjną i kontakt z ludzmi. nie dramatyzujmy, bo niebawem dojdziemy do jakis skrajnosci w stylu, że pies w bloku to nieszczescie

Posted

Beli syfi się odstatnie widzące oko :angryy: Cieknie z niego, przymrużone i ogólnie coś się tam wyprawia :-(
A ja nie moge pojechać w tym tygodniu do Warszawy, bo koniec roku i siedzimy w szkole... Totalne dno.

Posted

[quote name='akucha']Beli syfi się odstatnie widzące oko :angryy: Cieknie z niego, przymrużone i ogólnie coś się tam wyprawia :-(
A ja nie moge pojechać w tym tygodniu do Warszawy, bo koniec roku i siedzimy w szkole... Totalne dno.[/quote]
o losie Belunia no nie choruj :-(:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...