Bila Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 Ależ ten prosiak roześmiany:loveu::loveu:. Śliczne foty Quote
kaerjot Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 Wszystkie bulwy umieją falbankować jęzorki? Czy tylko Tolka? Poproszę kilka fotek Wiewióra. Quote
Betbet Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 czy ktos wie czy w Gdansku sa cmentarzyki dla psow? Quote
akucha Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 [quote name='Kar0la']Tolka cudna,:iloveyou: ale uzębienie to ma superaśne, co drugi ząb wystąp. :evil_lol::evil_lol: A jak biedna pani B?:shocked!:[/QUOTE] :evil_lol:Jej zęby są odbiciem charakteru. W prawo, w lewo, w górę w dół..., one też mają ADHD, Jutro belkowy zabieg, denerwujemy się trochę... Quote
Betbet Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 trzymam mocno kciuki!!!! bedzie wszystko dobrze! myslami bede z Wami w czasie podrozy, bo jutro wyruszam w swiat. Quote
brazowa1 Posted March 19, 2008 Author Posted March 19, 2008 Betbet pewnie juz w domowych pieleszach. Quote
olenka_f Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 ????????????????????????? ja czekam na wieści i czekam i nerwy mam, AKUSZKO :mad: Quote
Kasia25 Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Belunia w domku , po zabiegu odciągania płynu. Akuszka, piesci i dogląda ponarkozowego CYCUCHA:loveu: Nie mają na razie wolnej chwili na dogo. Quote
Kasia25 Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [quote name='Kasia25']Belunia w domku , po zabiegu odciągania płynu. Akuszka, piesci i dogląda ponarkozowego CYCUCHA:loveu: Nie mają na razie wolnej chwili na dogo.[/quote] Skołowana po narkozie, dostała leki i kropelki. Akuszka jak Belcia wróci do siebie to pewnie zajrzy i napisze dokładnie. Quote
olenka_f Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 wszystko jasne, pewnie niech Akuszka pieści malunią bulwiaczkę kochaną :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: ale Ty Cholero -Kasiu -Niedobroto - wiesz a nic nie piszesz , moje nerwy leżą obok mnie i są poskręcane a Ty ani smska ani na gg ani na dogo ani zadzwonić do nerwowej koleżanki - nic i masz ...:mad::mad::mad::mad::mad: Quote
Kasia25 Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Ja niewinna, ja niedawno się dowiedziałam, więc doniosłam. Nie bić! Quote
Maupa4 Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Dobrze że doniosłaś bo my zaglądamy od rana ... i aż boimy się pytac ... Quote
olenka_f Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [quote name='Kasia25']Ja niewinna, ja niedawno się dowiedziałam, więc doniosłam. Nie bić![/quote] w takim razie Kasiuniuniu wybaczam i już nie jesteś Ch-K-N :evil_lol: Quote
Betbet Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 uuuu Brazowa ja dopiero teraz dotarłam w te "pielesze" choc ciezko tak nazwac nasz obóz pracy... i pierwsze co lot na dogo sprawdzic co z prosiolkiem. mowicie ze jest ok...no to ok...bo jechalam w tym durnym pociagu i plułam sobie w oko że nie mam nr akuchy i nawet smsa z otuchą wysłać nie moge... w naszym małym sajgonie czekał na mnie prezent...zaginęła JAdzia...kilka dni temu zdechła moja ukochana starutka chomiczka... ale zastałam Bolka. Bolek to prezent na zajaczka no i jest....chomikiem roborowskiego. i co ja mam z nim zrobic? help. nie moge go zabrac do Gda;( a taki smiszny Quote
akucha Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Witajcie cioteczki!!! :lol: Buziaki za Waszą toskę! Wszystko dobrze. Denerwowałam się najbardziej podróżą, bo u nas wczoraj śnieżyca była taka, że świata widać nie było, no ale wrócili szczęsliwie! :multi: Belka miała zabieg pod narkozą jednak. Polegał on na tym, że wkłuto się do oka i pobrano jej dwie działki płynu ocznego, w celu obniżenia ciśnienia wewnatrz. Na jego miejsce podano jedną działkę leku. Z każdym dniem ma podobno być lepiej; oko ma się zmniejszać. Dalej mam podawać zapisane krople: antybiotyki, sztuczne łzy i 2 rodzaje kropli na obniżenie cisnienia. Belek był bardzo obrażony, bardzo!!! Po wybudzeniu maszerowała za doktorem do poczekalni, przed przekroczeniem progu gabinetu strzeliła mu w podzięce kooo :oops::oops::oops:. Nie chciała podejśc do rodziców, stanęła przed drzwiami, tyłem do wszystkich: [I]Wypuścić, ja wracam!!![/I] Czekałam na nią u rodziców, powitała mnie głośnym chrumkaniem i kręceniem gruba doopką. A za chwilę: DAWAJ JEŚC!!!!!!!!!!!!!! No ale przecież niby za wcześnie jeszcze, doktor kazał koło 7. Oczywiscie dostała trochę, bo... bo nikt jej nie potrafił odmówić. Gdy przyjechałyśmy do domu, przywitała się pieknie z Pynia, Tiną i Tolką - nawet jej nie dziabnęła :multi: - pierwszy raz bez kołnierza, bo doktor pozwolił na przerwy. Ma żyć pełnią życia. Belka wparowała do posłania Pyni, rozwaliła się w nim na grzbiecie i tak trwała rozkoszując się powrotem do domu. Obok niej siedziały wianuszkiem pozostałe i zastanawiały sie, gdzi podziało się ich UFO. Gdy wieczorem zadzwonił dr Garncarz - z zapytaniem o samopoczucie po narkozie - Belka w najlepsze ciamkała sobie wędzone ucho Jest dobrze ;) Quote
Bila Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 [quote name='akucha']Witajcie cioteczki!!! :lol: Buziaki za Waszą toskę! Wszystko dobrze. Denerwowałam się najbardziej podróżą, bo u nas wczoraj śnieżyca była taka, że świata widać nie było, no ale wrócili szczęsliwie! :multi: Belka miała zabieg pod narkozą jednak. Polegał on na tym, że wkłuto się do oka i pobrano jej dwie działki płynu ocznego, w celu obniżenia ciśnienia wewnatrz. Na jego miejsce podano jedną działkę leku. Z każdym dniem ma podobno być lepiej; oko ma się zmniejszać. Dalej mam podawać zapisane krople: antybiotyki, sztuczne łzy i 2 rodzaje kropli na obniżenie cisnienia. Belek był bardzo obrażony, bardzo!!! Po wybudzeniu maszerowała za doktorem do poczekalni, przed przekroczeniem progu gabinetu strzeliła mu w podzięce kooo :oops::oops::oops:. Nie chciała podejśc do rodziców, stanęła przed drzwiami, tyłem do wszystkich: [I]Wypuścić, ja wracam!!![/I] Czekałam na nią u rodziców, powitała mnie głośnym chrumkaniem i kręceniem gruba doopką. A za chwilę: DAWAJ JEŚC!!!!!!!!!!!!!! No ale przecież niby za wcześnie jeszcze, doktor kazał koło 7. Oczywiscie dostała trochę, bo... bo nikt jej nie potrafił odmówić. Gdy przyjechałyśmy do domu, przywitała się pieknie z Pynia, Tiną i Tolką - nawet jej nie dziabnęła :multi: - pierwszy raz bez kołnierza, bo doktor pozwolił na przerwy. Ma żyć pełnią życia. Belka wparowała do posłania Pyni, rozwaliła się w nim na grzbiecie i tak trwała rozkoszując się powrotem do domu. Obok niej siedziały wianuszkiem pozostałe i zastanawiały sie, gdzi podziało się ich UFO. Gdy wieczorem zadzwonił dr Garncarz - z zapytaniem o samopoczucie po narkozie - Belka w najlepsze ciamkała sobie wędzone ucho Jest dobrze ;)[/quote] Super, że niunia już w formie:loveu: Quote
Kar0la Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Huraaaa.:multi::multi: Dzielna Belka. A kooo no cóż. Po takich przeżyciach musiała se dziewczyna ulżyć. :evil_lol: Quote
kaerjot Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Ufopieska nie ma, tak na żywioł poszło. Moim zdaniem to znaczy, że ma być dobrze. I już!!!! Quote
Betbet Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 och jak super!! teraz będzie tylko lepiej, tyyylko lepiej! w wirtualnym wianuszku stęsknionych i przejętych oczkiem stoimy dzielnie widze i sporo nas:) ale ten zabieg brzmiał strasznie powaznie no i ta narkoza! jak dobrze że malcha zniosła to tak świetnie! jakieś zdjęcia pozabiegowe bedą? Quote
Celina12 Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 :multi::multi:-Beluniu kocham Cię...pozostałe Siostry tyż. Nie martw się...mój Koń też tak potraktował poczekalnię u weta...hihihi. Zdrowiej, ciesz się pełnią życia....kochaj Siostrzyczki....:loveu::loveu: Quote
olenka_f Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Belka zdrowieje cudnie a z tym koo , no cóż stres trzeba odreagować a nie wolno dusić w sobie - prowadzi zdrowy tryb życia toć ciśnienie nie może wzrastać tak? :evil_lol: Quote
brazowa1 Posted March 22, 2008 Author Posted March 22, 2008 to paskudztwo mamy juz w schronie.Jak ja nazwac? Ma ktos pomysł? [IMG]http://img.trojmiasto.pl/ogloszenia/foto/608/60303972123[/IMG] [URL="http://www.trojmiasto.pl/ogloszenia/ogloszenie_foto.phtml?id_ogl_prez=1068260&id_foto=2566109#"][COLOR=#0000ff]Zamknij to okno[/COLOR][/URL] zrobimy ja na sznaucerka,moze cos pomoze.Miła jest. Jest tez,ale go jeszcze nie widzialam piesek z wypadku-pociag obciał mu łape,nieduzy jamnikowaty,szorstki... Quote
nelonik Posted March 22, 2008 Posted March 22, 2008 [quote name='brazowa1']to paskudztwo mamy juz w schronie.Jak ja nazwac? Ma ktos pomysł? [/quote] Barbarella, moze byc? (Ja przepraszam, troche mam glupawke, to od wichru co hula) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.