Maupa4 Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 To i od nas wszystkich poprosimy wycałować Belkowego ryjka. Quote
olenka_f Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 ale Cie Akuszko wrobiłyśmy tyle całusów bulwiakowi musisz dać i to co do jednego bo spytamy Belkę czy nie oszukujesz Quote
akucha Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Więcej jej nie cmokam... dziś poszła krew z oka. Znowu jak balon. Olenko, jak leczyłaś oczy Figuni, to tez tak było? Quote
deedee77 Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Kurcze to chyba nie za dobrze.... Beluniu czemu nie słuchasz ciotek??? zdrowiej maleństwo!!!! Quote
Celina12 Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 I co z oczkiem???? Jest jakaś poprawa??? Biedna Belcia i AKuszka....przesyłamy ciepłe myśli.... Quote
kaerjot Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Akucha, [B]przed[/B] całowaniem Beluni musisz się wydezynfekować. Zarazki niedobre są. Bella, nie rób głupstw tylko zdrowiej. Quote
akucha Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Ja się dezynfekuję przed podaniem każdych kropli. Już mi się tak ręce trzęsą, że nie mogłam dziś podać maści. Trzeba ją wsunąć pod dolną powiekę, a oko boli, pies piszczy i szarpie. Póki co nic nie cieknie. Wczoraj, na własną rękę, podałam krople przeciwbólowe :roll: Przynioslo to ulgę, mogłam później podać inne leki. Ta niebieska błona na oku podeszla takimi czerwonymi wybroczynami. Dziś oko nie takie bolesne, alle bardziej mętne... Sama nie wiem. Do Olsztyna do weta pojadę, to mi powie, że musze konsultować z Garncarzem. U Garncarza trzeba być zarejestrowanym. Będę dzwonić. Może to nic strasznego. Odstawiliśmy (zgodnie z rozpiską) atropinę, a ona wzmacniała naczynia krwionośne, może to przez to? Belka znowu całą noc łaziła... Quote
kaerjot Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 O rety, kiedyś musiałam Gizmowi wkładać jakąś maść w oko, straszne to było. Belka!!!!! Uspokój się, Pańcia Cię kocha, nie musisz zwracać na siebie uwagi choróbskami. Quote
akucha Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 A wiesz, mój Wiewiór grzeczny, tej to można wszystko zrobić; kropelki - proszę bardzo, uszka - bardzo chętnie, pazurki mówisz- masz. Belek tez grzeczny, ale jak płacze, to ja wymiękam i ze strachu nic nie wychodzi :roll: Quote
Celina12 Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Mnie już się słabo zrobiło a co dopiero Ty Akuszko :shake::shake:..Beluniu zdrowiej Maleńka. Siostry dalej grzeczne???? Quote
akucha Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Wszystko dobrze cioteczki ;) Nic nie piszę, żeby nie zapeszać, pozdrawiamy!!! Quote
Betbet Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 o fuuu ja juz nie moge partrzec na pączki;p kto chce boksera?:oops: Quote
akucha Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Pączek MNIAM!!! Dziękujemy, dzisiaj zjadłam tylko jednego :lol: Betbet, chodzi ci o tego chłopaka z trójmiejskich? Piękny boksio :-( Quote
Betbet Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 taaaa.tego co mam w podpisie.kontasktowalam sie z wlascicielka Quote
akucha Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 I co? Dlaczego oddają Ja wczoraj wysłałam link do Olenki z prośbą, aby podrzuciła go cioteczkom od bokserów. Też się zakochałam okrutnie. Zaraz ci pewnien mod punkty przyzna za podpis. Miałaś już z nim watpliwą przyjemność... Quote
Betbet Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 ee no w watku jest opisane dlaczego oddaja i faktycznie ni wyglada to na taki bezsensowny powod... jakos...nie wiem czemu jak z reguly na wszelkie tlumaczenia reaguje gniewem i wzburzeniem to tu tak nie bylo... a co do podpisów itp. mam dosyc.caly swiat ma avatary i podpisy jakie chce tylko ja nie mogeeee Quote
akucha Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Ja myslałam, że to link na trójmiejskie :oops: Tez doczytałam. Smutne to wszystko, szkoda pieknego Baxa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.