Jump to content
Dogomania

Wesołe zdarzenia naszych yoreczków


Pati i Daisy

Recommended Posts

Szukałam i nie znalazłam, więc tak sobie pomyślałam, żeby założyć taki temat. Jeśli nie będzie interesujący i nie będzie się podobał - moderator pewnie usunie.
Jest już galeria śmiesznych zdjęć yoreczków, więc mogą być i opisy różnych śmiesznych zdarzeń;) Co wy na to?

Link to comment
Share on other sites

Ok - można spróbować...

Zuzia troszkę boi się piesków, które są bardziej ruchliwe od niej. No i pewnego dnia spotkałyśmy na podwórku "sąsiada" Karmela. Zuziolek miał akurat cieczkę i Karmelek troszkę zwariował i zaczął ją obskakiwać. Kucnęłam, żeby troszkę uspokoic chłopaka a Zuzia niewiele myśląc.... hooop mi na plecy. Stanęła sobie u mnie na ramionach i wtedy, wreszcie odważna, zaczęła szczekać i machać ogonkiem. Właściciel Karmelka aż usiadł ze śmiechu :D. Taka ta moja dziewczyna jest sprytna :D

Link to comment
Share on other sites

[B]JPo[/B]
No to faktycznie masz sprytną sunię :megagrin: :megagrin: :megagrin: :-D

Wczoraj wracałyśmy z Daisy ze spacerku i chciałam, żeby przywitała się z psem Bobikiem. Bobik najpierw obwąchał jej nosek, potem przeszedł do tyłu, a na koniec podniósł nogę i ją odsisiał :hmmmm: :hmmmm: :hmmmm:

Oczywiście Dai zaraz po tym była kąpana:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Molly jest sunią,którą interesuje wszystko-od trawy na dworze po urwany guzik od bluzki. Dlatego zainteresowało ją także oczko wodne na naszym podwórku. Nie dziwię jej się,bo widok pomarańczowych rybek cmokających w wodzie i latającej wokół kolorowej ważki może być interesujący,a już szczególnie dla 3-mies. wówczas szczeniaka:lol: No więc Molly podeszła do oczka,weszła na nadbrzeżne kamienie i z fascynacją spoglądała w wodę. Była tak zaintrygowana własnym odbiciem(a może rybką?;)),że wyciągnęła łapkę i nachyliła się do wody. Potem było już tylko wielkie PLUM! Molly stała sparaliżowana ze strachu i zimna w wodzie.Był chyba kwiecień,więc woda była straszliwie zimna,brrr:razz:. Szkoda,że nie widzieliście jej miny.:cool3: Oczywiście szybko wydostaliśmy ją z wody i natychmiast pod ciepły prysznic,ale i tak wodorosty musiałam wyplątać jej z sierści. Teraz Moleczka bardziej uważa podchodząc do wody w naszym domowym jeziorku:lol:

Link to comment
Share on other sites

czesc, mnie spotkała wczoraj sytuacja, która mnie rozbawiła do łez. byłam z Niką na spacerze, a na przeciwko szło starsze małżeństwo, ja zażartowałam "uwaga bo to groźny pies jest", na co facet wyciąga z kieszeni wielką lupę ? i mówi " prosze poczekac musze go zobaczyc" wryło mnie w chodnik...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Muszę Wam powiedzieć,że mam genialnego tropiciela w domciu:lol: Byłam jakiś czas temu z całą familią i Molly w Wawie. Nie czuła się najlepiej,bo poprzedniego dnia strula się grillowanym mięskiem(mądrość sąsiadów,którzy nie mogą patrzeć na żebrzącego psa:shake:) i nie chciałam żeby została sama. Zabrałam ją do parku skaryszewskiego,bo tam był spokój i chłód.Wkrótce jej się poprawiło i domagała się zwiedzenia nowego terenu. Poszłyśmy alejkami wgłąb parku.Nagle Molka się zatrzymała i zaczęła grzebać w ziemi-myślałam,że znowu znalazła jakieś śmieci i chce je zjeść. Patrzę,a Molka trąca nosem 5 zeta:cool3: Na tym nie koniec. Wczoraj poszłam z nią na spacer i znalazła kolejne 5 zł pod bramą sąsiada:razz: Teraz rodzice śmieją się,że powinnam dać jej stówę do powąchania...:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czy wasze psiaki oglądają telewizje?:p

Terewizor był nie wyłączony, budze się w nocy, patrze a Daisy (nie widząc mnie) patrzy się w telewizor i "warczy". Najgorzej, że akurat leciała Klątwa - horror. Jeszcze potem miała by jakieś zawachania psychiczne, ale na szczęście po kilku minutach zrezygnowała:-D



Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pati i Daisy']Czy wasze psiaki oglądają telewizje?:p

Terewizor był nie wyłączony, budze się w nocy, patrze a Daisy (nie widząc mnie) patrzy się w telewizor i "warczy". Najgorzej, że akurat leciała Klątwa - horror. Jeszcze potem miała by jakieś zawachania psychiczne, ale na szczęście po kilku minutach zrezygnowała:-D



Pozdrawiam.[/quote]

psy nie widzą pikseli, wiec musiał ją zaintrygowac dzwięk z telewizora
moje psy lubią piszczące stwory z bajek, tez siadają, słuchają i łebkami kręcą :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='julita104'][B]psy nie widzą pikseli[/B], wiec musiał ją zaintrygowac dzwięk z telewizora
moje psy lubią piszczące stwory z bajek, tez siadają, słuchają i łebkami kręcą :P[/quote]

No to miki najwyrazniej widzi, bo ostatnio ogladal ze mna jakis program o psach, gdzie szczeniaki chodzily po calym ekranie na bialym tle, a on patrzyl dokladnie w ich strone i sledzil uwaznie ich ruchy:evil_lol: Pamietam, ze Miki zaczal szczekac kiedy jeden pies skoczyl na drugiego dla zabawy:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='julita104']psy nie widzą pikseli, wiec musiał ją zaintrygowac dzwięk z telewizora
moje psy lubią piszczące stwory z bajek, tez siadają, słuchają i łebkami kręcą :P[/quote]

Właśnie Daisy też "ogląda" te bajki, ale po kilku minutach zawsze się rozmyśla...
Bajki to już nie dla niej ona woli horrory :diabloti: :lol:

Link to comment
Share on other sites

hmmm...rzeczywiście pieski nieraz dają nam dużo radości...najsmieszniejsza jest dla mnie sytuacja gdzie położe skorupe kokosu na podłodze to mój pies z miejsca doskakuje do niej, i odskakuje, szczeka i biega w koło niej, najśmieszniejesze jest to że noskiem nigdy jej nie dotknie i cm przy niej zatrzymuje sie by znowu uciec...na zaden inny przedmiot tak nie reaguje:P moze opisac tej sytuacji sie nie da dokładnie ale jest naprawde przezabawnie:D

Link to comment
Share on other sites

Molly ma to samo,tylko,że z puszką po piwie:lol:Kiedyś tata dla zabawy postawił przed nią pustą puszkę.Molka poniuchała,odskoczyła i zaczęła biegać dookoła niej,szczekać,rzucać się na nią,ale ani razu jej nie dotknęła.Po prostu cyrk:cool3:
Moja mała abstynentka...:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Daisy też robi coś podobnego, ale w przeciwieństwie do was z butelką po wodzie:cool3: Tylko ona ją dotyka popychając łapami, ale przy tym biega jak wściekła po całym pomieszczeniu:p


Dzsiaj sobie siedze przed komputeram, a ona z rozpędu na szafke mi wskoczyła:-o , zanim zdążyłam coś powiedzieć już jej nie było w pokoju:lol:
Oj rośnie mi ta małpka mała...

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Mój Lucky jak bawi się z Zuzką to ucieka do legowiska (buda). Przewraca ją do góry nogami i skacze w niej :D. Ostatnio trza go było łapać bo by ze schodów spadł :D. Albo ostatnio nie wiem jakim cudem kapcia w poprzek budy postawił wziął zabawki i wlazł do środka. A że Zuza jest większa to tylko patrzyła. A później się obraziła :D.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[B][COLOR=orange]Oj! Temat stary, ale bardzo fajny.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ffa500]~~~[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ffa500]Nie tak dawno temu bo w Sierpniu, moje kochane psiuńko, pojechało z nami nad morze. Słonko świeciło, woda była ciepła, ale Feniunio do wody nie wchodził. Ja się załamałam, on miały pływać! Po tygodniu poszliśmy całą rodziną na plaże, rodzice, brat i Feniks. No dobra była 18:00 a woda była ciepła i było mało ludzi. To wskoczyłam do wody, a za mną pobiegł Feniks. Zanim wszedł do wody zatrzymał się i gdy już chciał wrócić do go fala zmyła...[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ffa500]O jeju a jak on się trząsł. Słonko moje. No, ale i tak było fajnie bo tylko mu tłów zamoczyło i wtedy już takiego ogromnego respektu przed morzem nie miał.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Tez mam smieszna historyjka zwiazana z woda. Pepper nie znosi sie kapac, nie lubi wody i juz. W lato zawsze stawiam w ogrodku maly basenik z woda dla niego zeby sie ochlodzil ale zawsze wlasciwie na sile go chlapie...
W lipcu wybralismy sie nad jezioro. No i biegalam z Pepkiem po trawie, i pozniej z rozpedu biegne w jezioro. Pepper za mna, zanim sie nie spostrzegl, juz stal po brzuch w wodzie. Zatrzymal sie tak gwaltownie ze tyl psa prawie przelecial mu nad jego glowa (doslownie, prawie wywinal fikolka), a ja az usiadla w tej wodzie ze smiechu.....

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Pomyślałam sobie, że warto byłoby odświeżyć ten temat , aby po ciężkim dniu w pracy/szkole można było się z czegoś pośmiać:lol:
Dzisiaj pierwszy dzień w szkole/pracy w nowym roku więc atmosfera jeszcze świąteczna:)
Kilka dni przed świętami kupiłam karpia. Pływał on sobie w wielkiej misie, która stała w łazience. Suzi już od pierwszego dnia bardzo zaczęła się rybką interesować i nie spuszczała jej z oka. Na drugi dzień patrzałam z moim psem na telewizor, po czym psinka znikła. Myślałam, że poszła się napić, lub położyć w inne miejsce. Minęło z pół godzinki, a psa dalej nie ma, więc poszłam zobaczyć co Suzi wyrabia. Gdy weszłam do łazienki jak się uśmiałam... Nie wiedziałam w sumie czy się śmiać, czy płakać:p Na środku łazienki siedzi mały mokry szczurek i aż sie trzęsie:crazyeye:. W łazience wszystko zalane i wszędzie unosił się świąteczny zapach karpia, a Suzi tak śmierdziała, że nawet bała się przyjść do pokoju:diabloti:. Najgorsze było to, że niecała godzinę tamu psiak był wykąpany, ale co York o zapachu karpia...przyznacie sami, że dziwnie to brzmi więc kąpanko jeszcze raz. A biedna rybka tak się wystraszyła mojego olbrzyma, że na drugi dzień zostały z niej już tylko filety:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

temat trochę stary ale opiszę sytuację;)otóz wróciłam ze sklepu zoologicznego z dropsikami dla Franka no i wchodze do domu,psiak przeszczęśliwy i idę to łazienki umyć jego puszeczkę po tamtych smakołykach(była juz brudna)aby wsypać te co przyniosłam.Staję nad umywalką i myję a Franek piszczy bo wie,że tam są nagródki ;)piszczy,piszczy i nagle chciał wskoczyc na toaletę a ona była otwarta:modla:słyszę tylko wielkie chlup i z toalety wystaja łapki franca:cool1:szybko go wyciągnełam,umyłam i wycałowałam :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...