JPo

nie wiem czy jeszcze kogoś interesują wykroje ubranek... tutaj są linki do różnych wykrojów [url]http://season.ru/links/sew_dog/[/url]

Piesio już znalazł dom... Dziękuję wszystkim, którzy tak bezinteresownie pomagali...

dziękuję...

ja tam nie wstawiałam... ona mnie poprosiła o wstawienie na Dogo bo ja tu jestem zarejestrowana... tam nie jestem... A co do umowy adopcyjnej to byłoby jakieś rozwiązanie... ale czy nowy właściciel się do takiej umowy zastosuje?... Ja tę osobę znam z innego forum zupełnie nie związanego z psami, i tam właśnie pytała czy nikt by nie wziął psiaka dlatego poradziłam jej Dogo... nie znam jej na tyle, żeby ją do czegoś nakłaniać... Być może sama o tym wie, że takie psy z wadą nie powinny zostać rodzicami... Ja naprawdę niewiele na temat tego psiaka wiem...

ja nie chcę się kłócić... dla mnie nie jest ważne czy ten psiak ma papiery czy nie ... on już jest na świecie i szuka kochającego domu... Mnie interesuje tylko, aby taki dom znalazł...

ja nie wiem czy to jest hodowla czy "hodowla"... nie pytałam... ale nie ośmieliłabym się od razu rzucać takimi słowami... czy przy "produkcji" psów z papierami nie zdarzają się szczeniaki z wadą?

Na prośbę koleżanki wstawiam tutaj to ogłoszenie... proszę się kontaktować z nią telefonicznie ponieważ ma ograniczony dostęp do internetu... "To ogłoszenie przeznaczone jest dla odpowiedzialnych osób, bezwarunkowo kochających zwierzęta! Piesek urodzony 26 czerwca szuka domu, w którym znajdzie miłość i opiekę. Jest to słodziutki szczeniaczek, jednakże z wadą stawu biodrowego i kolanowego. Przeprowadzona była konsultacja z lekarzem, który stwierdził, że są to wady do wyleczenia operacyjnego jak pies będzie trochę starszy, są to jednak podobno dość kosztowne operacje. Piesek chodzi lecz wraz ze wzrostem, będzie mu to bardziej przeszkadzało. Proszę o kontakt jedynie osoby szczerze zainteresowane opieką nad nim. Piesek jest już odrobaczony, będzie również zaszczepiony i gotowy do odbioru około połowy sierpnia. Mój numer -------" [COLOR=Gray][I][SIZE=10][SIZE=2](ponieważ ogłoszenie jest już nieaktualne usunęłam nr telefonu)[/SIZE][/SIZE][/I][/COLOR] [IMG]http://i183.photobucket.com/albums/x173/Aga-L/P1050512.jpg[/IMG] [IMG]http://i183.photobucket.com/albums/x173/Aga-L/P1050318.jpg[/IMG] przepraszam jeśli zdjęcia są zbyt duże....

[quote name='rzaba']POMÓŻCIE:) ma ktoś wzór na sweter dla yorczka? nie wiemy jak robić rekawki. wszelkie porady pilnie potrzebne. i za wszystkie bardzo dziękujemy. odpiszcie;) rzaba :multi: i werter :Dog_run:[/quote] ja robię rękawki od dołu i po bokach dodaję kilka razy po jednym oczku, żeby był troszkę szerszy u góry... nie zakańczam oczek normalnie tylko je od razu łączę szydełkiem z "dziurą" :) a dopiero potem zszywam boki...

może coś wśród tych linków znajdziesz... [URL]http://season.ru/links/sew_dog/[/URL]

wprawdzie już nie wstawiam żadnych zdjęć do tej galerii ale jutro jedziemy do fryzjera i Zuzia juz nigdy nie będzie taka sama ... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images22.fotosik.pl/101/2b8a02a95cd8eb62.jpg[/IMG][/URL]

A ja nie rozumiem dlaczego się tak bronisz przed tym gotowanym... Ja gotuję na raz bardzo dużo, potem robię z tego porcje na cały miesiąc i zamrażam - codziennie wyjmuję 1 porcje, rozmrażam i mam z głowy - poświęcam jeden dzien w miesiącu

Rodzice mojej Zuzi to kruszynki - mama 2,20 a tatuś 1,60 kg. Zuzia była największa z miotu i dlatego ją wybrałam, chciałam mieć zdrową, silną suńkę i mam całe 3,60 kg kochanego ciałka a do tego jest wysoka. Jej siostra jest taka mała jak mamusia... Dziwne jest to, że znam tez ich dzieci z poprzednich miotów - i tez sa takie małe - tylko moja dziewczynka wyrosła na bigyorka :)

[quote name='duszek01']Tak szczerze to jestem w szoku:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Pierwszy raz slysze taka opinie:roll: A moze nie uzywalas olejku norkowego lub palmowego:razz:[/quote] Używałam szamponu i odżywki z serii Zielone Jabłuszko a do tego, jak zaczęły się kłopoty, zaczęłam stosować olej norczy jako maseczkę przed kąpielą... i cały czas miałam problem z włoskami i z rozczesywaniem... Teraz używam tylko szmponu i odzywki firmy Gottlieb i nie mam żadnych kłopotów z rozczesywaniem i jak pisałam wczesniej włoski zaczęły odzyskiwać blask i nie plączą się już. A zapach jest dużo ładniejszy od zielonego jabłuszka... Przypuszczam, że wiele zależy od włosa - jednemu podpasuje jeden a drugiemu inny zestaw.. Ponieważ jednak zaobserwowałam takie działanie na swojej suni - napisałam o tym...

A ja wam powiem, że Zielonego Jabłuszka to za darmo nie chcę... Jak mi się skończył Gotlieb postanowiłam zaszaleć i kupiłam markowe kosmetyki IV San Bernarda i co sie okazało? - Włoski po nich były matowe, suche, powiewały - okropność. Zużyłam 1/3 butelek i ... wróciłam do Gotlieba - już po 2 myciach zauważyłam poprawę - włoski zaczynają odzyskiwać blask i już się tak nie puszą... Nie zawsze to co drogie i markowe musi być dobre... ja się o tym przekonałam...