Pepik

Super filmik!! Feniksik przesliczny :loveu:

Dopiero dzisiaj przeczytalam cala historie... Szafirku bardzo mi przykro z powodu pieska i ciesze sie ze otworzyles serce dla nowego szczeniaczka! Marico, ciesze sie ze Twoja Frania czuje sie zoraz lepiej i mam nadzieje ze zapomni o tym przezyciu i bedzie taka jak dawniej.. A ja po powrocie z pracy poprzytulam Pepperka za wszystkie czasy, czasami o tragedie jest tak latwo - juz nigdy nie spuszcze go ze smyczki, a pare razy, w parku, zdarzylo mi sie juz...

Pepperek nie szczekal do (okolo) ukonczenia 4ech czy 5ciu miesiecy. Nawet sie zastanawialismy czy moze bedzie to zupelnie 'bezglosny' pies :roll:. Byly tego zalety, oczywiscie - bez strachu o przylapanie przemycilismy pieska do pokoju motelowego gdzie psow nie powinno byc :diabloti:.... Ale to byl chyba taki szczeniecy etap. Pepik szczeka wtedy gdy powinien - na szczescie nie nalezy do jazgotliwych psow, np gdy slyszy furtke lub dzwonek do drzwi. Czasem obszczeka jakiegos psa - ale staram sie to u niego hamowac, nie potrzeba zeby wstrzynal bojki ten moj maluch :crazyeye:

[quote name='Ramona']Hihihhi ale super filmik :evil_lol: Ale nie pozwalaj mu tak sie zachowywac bo bedziesz miała problemy :)[/quote] Bedziesz? Chyba juz mam... Niestety rozpuscilam tego swojego Diablika. Mojego meza sie slucha. A mi by po glowie skakal, niestety

Najsmieszniejsze ze jak kapcie leza kola lozka to nawet nie podejdzie. Ale ja z reguly chodze po mieszkaniu na bosaka, a ostatnio te kapcie zalozylam. I sie nie chcial, kurde, odczepic!! :mad:

Pierwszy moj filmik z Pepperkiem. Ale na pewno nie ostatni :cool3: Upewnijcie sie ze glosniki dzialaja bo warczy strasznie :diabloti: [url]http://www.youtube.com/watch?v=jvgAt6vtTHU[/url]

Tez mam smieszna historyjka zwiazana z woda. Pepper nie znosi sie kapac, nie lubi wody i juz. W lato zawsze stawiam w ogrodku maly basenik z woda dla niego zeby sie ochlodzil ale zawsze wlasciwie na sile go chlapie... W lipcu wybralismy sie nad jezioro. No i biegalam z Pepkiem po trawie, i pozniej z rozpedu biegne w jezioro. Pepper za mna, zanim sie nie spostrzegl, juz stal po brzuch w wodzie. Zatrzymal sie tak gwaltownie ze tyl psa prawie przelecial mu nad jego glowa (doslownie, prawie wywinal fikolka), a ja az usiadla w tej wodzie ze smiechu.....

Wszystkie filmiki cudne!! :multi: Mam filmik z moim maluchem na YouTube, czy mozna podac do niego linka?

Poglaszcze i wycaluje! (juz teraz odrosly wloski :loveu:)

[quote name='Ariedale'][COLOR=orange][B]Czy ten w sygnie to Twoje słonko? Boże jaki ten Yorczuś ciudny![/B][/COLOR][/quote] Oj dziekuje, tak to moj Pepper. Zdjecie jest z lipca, zaraz po fryzjerze, byl bardzo krociutko sciety bo sie wybieralismy na kempingowanie nad jezioro i nie chcielam zeby sie meczyl.

Dziekuje za mile slowa ;), Pep tez mial taki etap ale na szczescie bylo to baaardzo dawno temu :crazyeye: hahaha. edytowane: mam filmik z Pepkiem, czy jest jakis watek z filmikami juz? Nie chce zakladac nowego i sie narazic zaraz na poczatku hehe

Witam, moj piesek tez ma chyba zadatki na cesarza, wazy okolo 3 kilo :lol:. Przy czym mi sie wydaje taki malutki i drobniutki (a kolubryna nie jestem)

[COLOR=Blue]Witam Wszystkich :razz:, jestem dumna posiadaczka poltorarocznego psiaka, wlasnie znalazlam to forum przez przypadek, i jak bede miala okazje to wkleje zdjecia mojego malucha :loveu:. Pepiczek jest typowym Yorkiem, zadziornym, wlazacym w kazda dziure i goniacym wiewiorki. Oprocz tego kocha wszystkich ludzi, a juz najbardziej dzieci. Bardzo madry, przynosi zabawki na prosbe, siada, kladzie sie i zostaje na rozkaz. Rozumie tez takie slowa jak 'spacer', 'serek', 'kurczak', 'daj buzi'. Bede na pewno czesto wpadac! [/COLOR]

Ale slicznie obciete Yoreczki :loveu: ... A 13letni kundelek wyglada zupelnie jak inny psiak - bardziej 'rasowo' :cool3:

Alez one sa przeurocze.... takie maluszki... czy to nie jest smieszne ze takie male yoreczki wygladaja jak rotki??

[quote name='Neva']Mój mąż zawsze wszedzie opowiada jak jest tylko okazja , ze w naszej lazience to polki sie uginaja od kosmetykow naszych pieskow, sa rozne rodzaje szamponow , balsamow (cen nawet nie zna , bo odklejone):evil_lol::evil_lol:a wsród nich jeden malenki , to jego szamponik-POKRZYWOWY:loveu:[/quote] Hahaha... a moj maz to nawet juz polek nie ma tylko swoje rzeczy trzyma na brzegu wanny :crazyeye: :megagrin:

Moj piesek jak mial niecale 4 miesiace tez niestety pozegnal sie z koltunkami. Niestety, jako pierwszy york to nie wiedzialam ze az tak trzeba je wyczesywac...niestety na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac. Koltunki byly wszedzie, brzuszek mial prawie na golusienko wygolony :placz: . Zaraz po tym czesanie pieska - slodycz, i on sie przyzwyczail i jak pilnowalam zeby codziennie grzebieniem rozczesac. No i teraz zapuszczamy troche wloski ale rzeczywiscie, roboty to przy tych psiakach jest :lol: . Wiecej czasu spedzam na pielegnacji wloskow Pepcia nic swoich wlasnych :crazyeye:

U mojej mamy w bloku mieszka yorek sporawej wielkosci, wyglada na minimum 5 kilo. Ale za to mowi ze ma taki sliczny blyszczacy 'wystawowy' wlos jak malo. Tylko waga nie wystawowa.

A co z lotem w druga strone?? Bede sie wybierac z USA do Polski za jakies 7-8 miesiecy i chce ze soba wziac psa (maly, wiec bez problemu moze byc w torbie pod siedzeniem). Wiem ze trzeba miec papier od weta ze pies zdrowy i ma wszystkie szczepienia, czy to wszystko??

No jak sie wlasnie boje 'szpica' ladnego zrobic bo z przodu i z tylu to latwo przejechac ale z boku?? On ma tyle tego wlosia ze nie jestem pewna gdzie sie ucho konczy dokladnie i taki ten moj szpic 'rozmazany' :placz: edited: PositiveThought - a ja tez ze Szczecina pochodze, z Drzetowa :sweetCyb:

wow, musze miec 'innego' yorka bo moj wlasciwie to rosl do 7-8 miesiaca, a ciagle jeszcze przybiera na wadze teraz. Na poczatku rosl sporo, ok 0.5 kg na miesiac... Nie jest tez jakims nadwymiarowym psiakiem bo wazy prawie 2.7 kg.

moj psiak nigdy nie odczuwal potrzeby spania z pancia. Moj maz zreszta od razu powiedzial ze pies w lozku - nigdy...:shake: Psiak ma lozko w kuchni i nauczony jest tam spac od szczeniaka. Nie boicie sie ze pieska sie przygniecie w czasie snu??

Takie 2 a nawet 3 razy wieksze to ja juz widywalam... Raz u weta widze takie zarosniete dziwo, wyglada to jak york ale wzrostem to jak spaniel. no i pani mowi ze rosl rosl az do ok 10 kg dobil. ale zapuszczony biedak az szkoda bylo patrzec

Moj piesek wazy ok 2.7 kg, tak mu sie uroslo od 0.7 kg w wieku 10 tygodni, 'gigancik' moj :loveu:

Moj piesek, Pepi, wazy ok 2.7 kg, w sam raz, nawet nie bardzo moge sobie wyobrazic pieska mniejszego niz 2 kg. Wlasciwie jak spotykam inne Yoreczki to on zawsze mniejszy, nie spaceruja te malenstwa na zewnatrz wcale?? A on lubi inne pieski, zawsze chce sie bawic i nie boi sie. :loveu: :cool3: A wracajac do strzyzenia psiakow, ja zawsze obcinalam mu wloski na krocej (nie tak krotko jak niektore Yorczki ze zdjec - sliczne sa ale ja jednak lubie troche wlosa) - tak 3-4 cm i chce troche mu zapuscic. Mam maszynke Andisa i sama wygolilam uszka i pupcie - z najmniejsza nakladka (idealnie nie jest ale sie naucze :lol: ). Boje sie strasznie go zaciac (uszka!!), powoli mi to idzie az bede wiedziec dokladnie jaki ksztalt chce uzyskac. Piesek moj ma delikatna sierc, wybarwil sie bardzo wczesnie, na bardzo jasno- siwy kolor :crazyeye: ale teraz jego sierc nabrala stalowego kolorku i jeszcze ciemnieje. Pyszczek i lapki- braz, glowka - jasny blond. Czesze go codziennie lub co drugi dzien i kapie co tydzien bo jak nosi ubranka to sie placze. Spryskuje wlos, biore stalowy grzebien i do skory. A kapie co 1-2 tygodnie.