Jump to content
Dogomania

nataliyka

Members
  • Posts

    265
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by nataliyka

  1. Dzięki wszystkim za pomoc:lol: Molly czuje się wyraźnie lepiej-zaczęła biegać i podskakiwać co mnie troche martwi(boję sie,ze sobie tą łapkę uszkodzi:-o). No a vet,który ją operował ma klinikę w Izabelinie,a ja mieszkam prawie 100 km dalej i nie bardzo mam jak(brak samochodu i niestety czasu:shake:) tam dotrzeć. Do miejscowych weterynarzy chodze tylko na szczepienia i po tabletki odrobaczające-z powodów oczywistych np. jeden weterynarz mi powiedział,że Molly to facet,bo ma jądra:crazyeye: Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to,że ten 'pies' miał w październiku cieczkę:eviltong: Więc rozumiecie,że bedę wdzięczna za wszystkie porady:p
  2. Cześć może ktoś mi coś poradzi,bo ja jestem całkiem zielona w tej kwestii. Molly miala zwichnięte rzepki kolanowe i kicała zamist chodzić(wspominalam juz o tym kiedyś). W końcu w ogóle przestała jej się zginac tylna lewa łapka-zesztywniała i psina ciągnęła ją bezwładną przy chodzeniu,wyraźnie ją bolała.Pojechaliśmy do weta.Diagnoza:rzepka wypadła i trzeba operować.No i w tą sobotę ja pojechałam na wykłady,a moi rodzice zabrali ją do kliniki.Lekarz zrobił jej operację,założyl szwy,przepisal lekarstwa i popsikał ranę czymś srebnym(pewnie jakiś środek antyseptyczny albo coś przeciw zakażeniom).No i to w zasadzie tyle-nie było jakichś zalecen dotyczących zabezpieczenia rany czy rehabilitacji.Mnie przy tym nie było,wiec sami rozumiecie...I tu rodzą się moje pytania: 1.Czy pies może lizać ranę? (wydaje mi się,że nie,ale wolę się upewnić) 2.Czy można ją zabezpieczyć np:bandażem i gazą? 3.Jakiego rodzaju ćwiczenia mogłabym przeprowadzać z Molly,żeby szybciej doszła do formy? Z góry dzięki za odpowiedź:cool3:
  3. Witam wszystkich nowych dogomaniaków:lol: Troche mnie tu nie było,ale tak to jest jak się jest w maturalnej klasie:razz: pozdrowienia dla wszystkich yorków i ich włascicieli:multi: Nataliyka & Molly
  4. Moleczka właśnie kończy swoją pierwszą cieczke,a więc bardzo szybko stała się dorosłą sunią.Cieczki dostała w wieku 8 miesięcy.
  5. [quote name='marlena924'][FONT=Arial Black]Jak narazie dwa zdjątka :)[/FONT] [IMG]http://img475.imageshack.us/img475/5541/1zs0.jpg[/IMG] [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/4599/2oj0.jpg[/IMG][/quote] Nie ma to jak wtulic się w poduszkę...:pMarleno,czy Ciebie też Toffiś spycha w nocy z poduszki?Bo Molka to się niesamowicie wierci i tak się przytula,że normalnie robi mi się gorąco:evil_lol: nie wspomnę o tym,że ona ma monopol na poduszkę,a ja śpię obok-przynajmniej nie będę miała(bardziej niz jest:eviltong:)krzywego kregosłupa,bo mój pies dba o to każdej nocy:lol: No i chyba Tofficzek ma urodzinki dziś,roczek i siedem miesięcy,zgadza się?No to buziaki i wszystkiego najlepszego:new-bday::BIG:
  6. Jakie cudowne maleństwa!!!:loveu: Szczególnie te maluśkie szczeniaczki Mony4-takie słodkie...i pomyśleć,że z tych czarnych kuleczek wyrosną śliczne yoreczki:lol: [U]Stanowczo domagam się kolejnych fotek:evil_lol:[/U]
  7. Molka od samego początku była niesamowicie czarna,a pyska miała ciemnobrązowy a nie taki złocisty jak inne psiaki.No i kudelki ma niesamowicie gęste,więc chyba dlatego wolno się wybarwia.Do tej pory jest prawie cała czarna,tylko brzucholek srebrny(bo był strzyżony w lecie) i główka srebrno-złota.Jak dla mnie to mogłaby taka zostać(uwielbiam czarne yorasy i w nosie mam to,że niby to wada ubarwienia,one są po prostu śliczne!:loveu:),ale wiem,że miała jasnych rodziców,więc to raczej nierealne:-( Chociaż niektóre jasne yorki są naprawdę piękne-szczególnie te z długim,lśniącym włosem do samiuśkiej ziemi...;)
  8. Na starość?:lol: Na starość to ja będę miała całe stadko psów i tylko będę się po wystawach jeździć.Na pewno nie będę,tak jak moje sąsiadki,stać w oknie i podglądac sąsiadów-mało ciekawe zajęcie:evil_lol:
  9. Powinnaś ją od początku przyzwyczajać do manipulacji przy uszkach,oczach,pyszczku itd. Bo co zrobisz jak np.kleszcz wpije sie wewnątrz małżowiny albo w powiekę(tak było u Molki niestety-tylko,ze to nie był jeden kleszcz,a 19...:roll:) i piesek nie pozwoli Ci go wyjąć? Na początku dotykaj uszek po zewnętrznej stronie-rob to delikatnie,ale stanowczo po kilka razy dziennie,za każdym razem dawaj nagródkę.Potem zacznij zaglądać do środka i tak przez kilka dni dopóki piesek nie będzie całkowicie spokojny przy tej czynności.Po jakimś czasie możesz spróbować włożyć do uszka watkę,ale żadnych patyczków kosmetycznych(!),bo jak pies machnie głową,to mu możesz niechcący krzywdę zrobić.Pamiętaj o nagródkach!;)W ten sposób przyzwyczaisz piesia,że czyszczenie uszu to nic strasznego.Jeśli nie chcesz wyrywać kudełków to raczej przygotuj się do tego,że uszy trzeba będzie często czyścić.No i musisz przyzwyczaić psa do takich zabiegów jak przemywanie załzawionych oczek i wąsów no i oglądania zębali,bo przecież trzeba wiedzieć ile mleczaków i ile stałych zębów ma piesek,czy nie rosną podwójne kły,czy zgryz prawidłowy itd. Generalnie psinę można przywyczaić do praktycznie wszystkiego,tylko trzeba czasu,cierpliwości i mnóstwo nagródek:eviltong:
  10. nataliyka

    Cena yorka

    Ceny 'PETów' są naprawdę różne(najniższa z jaką się spotkałam to 1200 za pieska),ale poza tym ciężko jest takiego pieska znaleźć:shake:I wątpię,żeby ktoś za darmo oddał rodowodowego yorka,a zwłaszcza szczeniaka.To jest nierealne,bo wciąż trwa jakaś głupia moda na yorki-niby śliczne maskotki i laleczki do zabawy:angryy: Zaproś kuzynkę na forum,niech poczyta jak może skończyć się zakup psa bez rodowodu z taniej rozmnażalni. PS.Nie da się zupełnie dokładnie policzyć ile wydasz pieniędzy na psa.Bo czasem jest tak,że karmy wystarczy na 2 mies,a czasem na 1,5.I co wtedy-pies będzie głodował?:lol: Ja też robiłam takie przeliczenia,ale kiedy już Moleczka była u mnie szlag trafił wszystkie plany.Wczoraj miałam nieplanowany wydatek-zachorowała i musiałam iść z nią na zastrzyki-w portfelu 40 zeta mniej.Dlatego dobrze jest mieć jakaś osobna kaske na nieprzewidziane wypadki,taką kasę na 'czarną godzinę';)
  11. Powiesz,że się czepiam,ale sama mieszasz dwie różne karmy,a odradzasz to innym:cool3:A to,ze pies ma problemy zdrowotne to nie wyklucza domowego żarełka,bo czy np.moja koleżanka z klasy,ktora ma skazę białkową i nie moze jeść żadnych produktów mlecznych ma się przerzucic na suchą karmę,bo ta nie zawiera mleka?:razz:
  12. Całkowicie normalne,że pies sie wybarwia.Niektóre pieski wybarwiają się bardzo szybciutko-zdarzyło mi sie spotkać niespełna roczną psinę z przepięknym stalowym grzbiecikiem i złotą główką,podczas gdy Moleczka wciąż jest praktycznie cała czarna(w styczniu kończy roczek:lol:).
  13. Anusia-kleić,kleić,zwłaszcza teraz:lol: Małej rosną zęby,więc potrzeba jej dużo wapnia i fosforu,poproś weta żeby Ci przepisał jakiś środek.Na pewno nie zaszkodzi(w rozsądnych dawkach oczywiście),a pomoże stanąć uszkom.Do tego wiele osób poleca masaże małżowin usznych.No i nigdy nie jest za wcześnie na klejenie uszek.Molka u hodowcy miała uszki wygolone praktycznie na zero i plastry i w wieku1,5 miesiąca stały jej ślicznie i sztywno.W czasie wymiany zębów mlecznych na stałe końcówki trochę zwiotczały,ale już wszystko wrociło do normy.Teraz ma uszy tak zarośnięte,że nie wiem jakim cudem stoją,ale bardzo mi się to podoba:lol:
  14. Vici,nie chcę być niemiła,ale skoro w karmach są związki rakotwórcze to w porównaniu do ludzkiego żarełka jest to po prostu pryszcz.Poczytaj skład produktów,takich codziennego użytku jak margaryna,serek topiony,ketchup czy nawet przyprawy do zup i sosów.Zobacz ile jest tam konserwantów,barwników i innych syfów.Jak poczytasz o tych dodatkach to normalnie Ci mina zrzednie-praktycznie wszystkie są szkodliwe i toksyczne,ale mimo to dodaje się je utrzymujac,że w małych dawkach są nieszkodliwe(a jakoś zapomina się o tym,że takie substancje się kumulują w organizmie i długotrwałe stosowanie może zaszkodzić).I czlowiek wcina to wszystko przez wieeele lat i często nieświadomie funduje sobie w przyszłości wiele chorób.Nie twierdzę,że mamy nic nie jeść,ale warto sobie uświadomić,że żadne jedzonko-ani ludzkie ani zwierzęce nie jest w 100% zdrowe.W końcu i tak na coś trzeba umrzeć...:evil_lol:
  15. Anusia22- widzę,że Kessi przejęła władzę nad pilotem i nie da go nikomu zabrać:cool3: Pati śliczne zdjęcia!!!:loveu: Jaka ona była czarniutka niesamowicie,uwielbiam takie czarne kudłacze:evil_lol: Molka na razie też jest prawie cała czarna,ale brzusio i boki ciała już się robią stalowe,a łebek złocisty,zdecydowanie będzie bardzo jasno ubarwionym yorasem:lol:
  16. Gdybym mieszkała w Wawie,to bardzo chętnie,niestety dzieli mnie od niej ok.100km:-(
  17. A jak dlugo ona mialaby siedzieć bez wychodzenia na siusiu?Molka wytrzymuje nawet do 6,7 godzin(a ma 8 miesięcy),jak się uprze to i 8 przetrzyma.No,ale to są takie sytuacje szczególne,bo zwykle to ona siedzi sama jakieś max.4-5 godzin,po prostu zawsze jest w domu ktoś kto może ją w międzyczasie wypuścić na dwór.Moze poprosisz kogos z sasiadów,żeby przychodzil do Ciebie i wypuszczal pieska ze 2 razy dziennie jak nikogo nie ma w domu?Co do kuwetki,to powinna byc przede wszystkim duża i z niskimi sciankami.Nie ma nic gorszego dla psa jak niewygodna,wysoka kuweta,w której jest zbyt malo miejsca.Molka np.lubi sie pokrecic zanim usiadzie i zrobi co trzeba,wiec w jej przypadku zrezygnowalam z kuwety na rzecz spacerkow 'toaletowych':eviltong:
  18. [quote name='Anusia22'] groźny, duży pies jestem!:diabloti: [URL="http://img452.imageshack.us/my.php?image=img0285xk4.jpg"][IMG]http://img452.imageshack.us/img452/4385/img0285xk4.th.jpg[/IMG][/URL] [/quote] Jaki morderczy wzrok...:evil_lol:
  19. [quote name='Anusia22']ma biały "krawacik" mi to osobiscie sie podoba, ale pani weterynarz, powiedziała, ze to u yorków nie spotykane, a wręcz nie pożądane:shake: podobno jej matka też miała takie cudo, ale gdy się przebarwiła znikneło... czy ten "krawacik" to taka straszna rzecz? eliminuje ja z elity yorków?[/quote] Krawaciki są fajne:lol: [URL="http://imageshack.us"][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/8272/111ig8.jpg[/IMG][/URL]
  20. A zwykle mówi się,że to 'starsi' użytkownicy forum są niezbyt mili dla nowych:evil_lol:
  21. Dzięki za odpowiedź Magdalena1!:multi:
  22. To właśnie błąd ludzi,ze psy rozpiera masa energii,która nie ma ujścia:shake: Samo stwierdzenie 'pies kanapowy' lub 'pies salonowy' wydaje mi sie bardzo krzywdzace dla psa. Żadne zwierzę domowe (no może z wyjątkiem człowieka:evil_lol:) nie czuje się dobrze spędzajac całe dnie na miękkich poduszeczkach w saloniku.Zresztą i człowiek nie usiedzi 12 godzin w jednym miejscu,dlatego dziwię się,że często wymaga się tego od psów (tak,tak znam takie przypadki:mad:).To,że pies niszczy,demoluje i non stop szczeka to znak,że jego potrzeby są niezaspokojone.On po prostu błaga-'chodź ze mna pobiegać.pobaw się ze mną.nie chcę być zamkniety sam przez 10h.nie będę siedział w jednym miejscu przez kilka godzin.muszę teraz wyjść'.Nie wszyscy rozumieją,że pies to nie człowiek i ma zupełnie inne potrzeby.
  23. No to sprawdź dokładnie tę hodowlę-popytaj znajomych,pogadaj z ludźmi,którzy mają stamtąd szczeniaki.Lepiej się upewnić,że wszystko jest dobrze niż potem żałować.Powodzenia:lol:
×
×
  • Create New...