Jump to content
Dogomania

Schronisko w *RADOMIU* setki wpatrzonych w kraty oczu czeka na pomoc!


Recommended Posts

Posted

[quote name='Monday']A ta onka na 5 kwarantannie?
Wiadomo coś o niej?

Kinga, porób zdjęcia maluchom - ogłoszę je z tel Kasi. Tylko jak możesz to dowiedz się czy pies czy sunia i mniej więcej po posturze, czy rokuje na dużego czy małego psa.
Może te dwa szczylki (puchata i ten drobny piesio) poszły już do domu???[/QUOTE]


co do ONki, to siedzi z samcem w boksie (z Conanem), jest energiczna, sterylkę będzie miała pod koniec lipca..., ma 5 lat i w sumie tylko o niej wiem.....

zdjęcia szczylków nie mam, bo czasu nie było.... :// chociaż siedziałam dzisiaj sporo (po 17 wyszłam) to przesiedziałam sporo czasu w gabinecie wet., znowu czesałam kaukaskę :diabloti:, umyłam im boks (siedzi razem z Kłapouchym), bo misiek sikał na czerwono :// i jeszcze zrobiłam zdjęcia setera (nowego :( )

a poza tym szczyle nie wyjściowe, bo się w g..... upaprały.....


tych puchatych szczyli nie ma i tego malutkiego też nie......chory był biedaczek (puchate w DS)


ten sznaucer olbrzym pojechał do DS (chyba właściciela się odnalazł)
a tego drugiego nie ma....., gdzieś mi umknął, nie widziałam go.....


Nosek pojechał do DS, do Wawy



a teraz seter irlandzki (już zgłoszony na seterach), młody, ma gdzieś z 2-3 lata ??? na pewno jest młodziutki :) samiec


[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/647/p0907111529.jpg[/IMG]
[IMG]http://img638.imageshack.us/img638/2981/p090711153002.jpg[/IMG]
[IMG]http://img818.imageshack.us/img818/5472/p090711152501.jpg[/IMG]


[url]http://imageshack.us/g/32/p0907111525.jpg/[/url]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/6qzhpy.jpg[/IMG]

Drogo już w domku. Podróż zniósł doskonale. Piesek pojechał na miejsce po poprzedniku, który od kilku dni jest już za TM. Przyjęty został bardzo entuzjastycznie przez całą rodzinę, ale docelowo będzie mieszkał tylko z jednym panem, bo rodzina przyjechała tylko na weekend. Poprzedni piesek był bardzo kochany, widzieliśmy mnóstwo zdjęć. Drogo przyjęty został od razu z wielką czułością. Przy domu jest ogrodzone podwórko, ale wydzielony jest też mały, szczelny ogródek, który będzie służył za kojec i wybieg dla małego Drogo w razie potrzeby. W domu zrobiono już posłanie, ustawiono miseczki i dla towarzystwa przy posłaniu ustawiono kilka pluszaków, żeby pieskowi nie przykrzyło się za rodziną. Myślę, że piesek będzie miał dobrze, za jakiś czas powinniśmy otrzymać zdjęcia od córki tego pana. Podpisanie umowy było tylko czystą, niekrępującą formalnością. :lol:

Posted

kasumi - może warto by było sprawdzić czy ten seter ma chipa ... piękny pies ...
...może jakieś ogłoszenia powiesić w miejscu gdzie go znaleziono ...

szkoda że w schronie nie ma czytnika ...

Posted

właśnie chciałam napisać o Nosku.....
ale widzę, że info już jest :)

Sliczny Nosek ma DS!
[IMG]http://ovh06.icplatform.com/images_tablicapl/2553731_1_644x461.jpg[/IMG]


Kinga - teraz prośba o Maksa, który nie słyszy.
Koniecznie trzeba go sprawdzić na koty. Może dałoby się jakoś skonfrontować go z kotami? Może mógłby wejść do kociego boksu? Dobrze by było, bo jeżeli tak (i jeżeli polubi go pewna sunia), to psiak w sobotę pojedzie do domu :)
Po tylu latach!!!

Posted

[quote name='wiking042'][IMG]http://i51.tinypic.com/6qzhpy.jpg[/IMG]

Drogo już w domku. Podróż zniósł doskonale. Piesek pojechał na miejsce po poprzedniku, który od [B]kilku dni jest już za TM[/B]. Przyjęty został bardzo entuzjastycznie przez całą rodzinę, ale docelowo będzie mieszkał tylko z jednym panem, bo rodzina przyjechała tylko na weekend. Poprzedni piesek był bardzo kochany, widzieliśmy mnóstwo zdjęć. Drogo przyjęty został od razu z wielką czułością. Przy domu jest ogrodzone podwórko, ale wydzielony jest też mały, szczelny ogródek, który będzie służył za kojec i wybieg dla małego Drogo w razie potrzeby. W domu zrobiono już posłanie, ustawiono miseczki i dla towarzystwa przy posłaniu ustawiono kilka pluszaków, żeby pieskowi nie przykrzyło się za rodziną. Myślę, że piesek będzie miał dobrze, za jakiś czas powinniśmy otrzymać zdjęcia od córki tego pana. Podpisanie umowy było tylko czystą, niekrępującą formalnością. :lol:[/QUOTE]

kilka dni temu?

zarejestrowałam na siebie vendelkę w bazie
wypełniłam książeczki i wpisałam tam swój gsm
twój też wpisać?

Posted

Monday, już napisałam na wątku Maxa
nie wiem czy będę jeszcze w schronie 15 jadę, więc automatycznie 14 już się z domu nie ruszam......, ale chciałabym się jeszcze pożegnać z "moimi psiurami" :loveu:


co do setera, to też uważam, że trzeba sprawdzić, tylko skąd zapożyczyć czytnik??? Anita dostała cynk od dziewczyny, że on błąka się po jakimś osiedlu, podała mój numer, ale do mnie nikt nie dzwonił.....w końcu chyba zadzwoniła do schronu.....
bidulek jest chudzieńki, cały kręgosłup czuć, żeberka.... :(

jak już wcześniej pisałam o tych sznaucerze olbrzymie, to odnalazł się jego właściciel i coś tam słyszałam, że on na wystawy jeżdzi/ł (???)
więc pewnie miał czipa......., a tak to bidulek siedział kilka dni w schronie :/

Posted

[quote name='lilith27']kilka dni temu?
[/QUOTE]

Nie wiem dokładnie. Żona mówi, że miesiąc. Napisałem umownie...


[quote name='lilith27']
zarejestrowałam na siebie vendelkę w bazie
wypełniłam książeczki i wpisałam tam swój gsm
twój też wpisać?[/QUOTE]

Jasne, nie ma sprawy.

Posted

zadzwoniła do mnie znajoma w piątek
na wyścigowej w lecznicy jest psiak
pies ma ogromną ranę na głowie
moje podejrzenie było najgorsze, myślałam, że to historia identyko jak u Bruna
już ustaliłam wszystko
jednak rana powstała przypadkiem......
niestety również właściciel nie może opiekować się psiakiem.....ma ich bardzo dużo i nie ogrania tego wszytskiego
nie bardzo go stać to starszy człowiek
psiaka znów może spotkać przypadkiem coś złego
zresztą jest brudny, zaniedbany......zdałoby się znaleźć mu bezpieczne miejsce u człowieka, który może dać mu szczęście

psiak jest do kolanka jak moja lilka
może 15 kilo maksymalnie by ważył
chudzinka, zaniedbana, brudna
mimo tego, że coś go boli pies jest dalej ufny
spokojny i grzeczny
bardzo fajny pies
z tego co mi powiedziano, psiak jest do adopcji
trzeba znaleźć mu domek
umówiłam się, że podrzucę namiary na lecznicę
może jest ktoś z okolic, kto mógłby tam zajrzeć
telefon do lecznicy
48 366 10 88 ‎ · vetopedia.pl
zdałoby się ruszyć sprawę
może ktoś jakieś ogłoszenie zrobić?
ja zadwonię jutro jeszcze do lecznicy
dziś była kupa ludzi tam i kobitka nie miała czasu nazbyt
psiak jak będzie zadbany, będzie na pewno piękny
ma troszkę dłuższą sierść (tak tak - jak moja lilka)
to pies troszkę jak border colie

może warto odwiedzić tego pana
pamiętacie historię skrzaka, margolci i szczeniaków z matką przywiązanych do nogi stołu.....
dorka z red wyciągały psy od starszego pana, który nie radził sobie z nimi wszystkimi


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/951/4170885f94e0f9ddmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/951/a422b1ec3bda1922med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/931/31ed2fd4d145d1eemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/951/47fd69b40e9b72dfmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/960/3f97463198850484med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/969/53ee7c2d987b2c77med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/960/43eb91d217f09325med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/958/5e081fd59df8110bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/979/a7c4e079a443515emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/969/ab533de952b7320amed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/960/30de3083b182bc73med.jpg[/IMG][/URL]

kto prowadzi facebooka schroniskowego?
podesłałabym info o psiaku
zna ktoś może maila?


a pies powinien znaleźć kogoś bardzo spokojnego
on jest bardzo grzeczny, zero agresji
ale tez wystraszony, zatem lepiej żeby miał statecznego opiekuna
nie jakiegoś choleryka

pies ma ok. 1,5 roku
na wszystkie zabiegi sobie pozwala


[SIZE="5"][COLOR="#8b0000"][FONT="Georgia"][B][I][FONT="Courier New"]W radomskiej lecznicy aktualnie przebywa piesek, z raną na głowie. Dostałam telefon od koleżanki, która prosiła o pomoc w tej sprawie. Okazało się, że pieska do lecznicy przyprowadził właściciel. Jest to leciwy już Pan, który ma mnóstwo psów (ciągle ktoś podrzuca mu nowego), a on sam przestaje ogarniać tą stale powiększającą się sforę zwierzaków. Rana na głowie powstała zapewne przypadkiem, a starszy Pan choć bardzo by chciał już nie jest w stanie dopilnować wszystkich zwierzaków.

Pies ma 1,5 roku. Jest grzeczny, miły, ale wystraszony. Lekarzom pozwala na wszystko.
Pies potrzebuje spokojnego właściciela, żadnego choleryka czy neurotyka, tylko asertywnego opiekuna przy którym będzie czuł się bezpiecznie.
Pies sięga do kolanka, ma troszkę dłuższą sierść. Jak dla mnie to trochę border colie przypomina, z tym, że sierść troszkę krótsza.

Pies nie jest przeznaczony na łańcuch......

kontakt

48 366 10 88
502 660 178[/FONT][/I][/B][/FONT][/COLOR][/SIZE]

[url]http://tablica.pl/oferta/prawie-jak-border-collie-IDbPDn.html[/url]
[url]http://allegro.pl/show_item.php?item=1711364966[/url]

Posted

[url]http://psieadopcje.pl/adoptuj/195-radom/367-pilnie-potrzebny-dom-dla-ranne.html[/url] Zrobiłam już ogłoszenie temu rannemu psiakowi
[url]http://psieadopcje.pl/adoptuj/199-inne/371-wspaniaa-lady-szuka-domku.html[/url] LADY
[url]http://psieadopcje.pl/adoptuj/195-radom/372-dwa-liczne-nietypowe-szorciaki.html[/url] Szorściaki bliźniaki
[url]http://psieadopcje.pl/adoptuj/195-radom/374-cudowna-moda-zara-i-bez-wacici.html[/url] ZARA
[url]http://psieadopcje.pl/adoptuj/195-radom/376-cudna-easy-wci-bez-domku.html[/url] EASY
No i uzyskałam zgodę na jeżdżenie do schroniska. Tylko jak ktoś będzie sie wybiarał do schroniska, proszę napisać mi PW, to ja też bym pojechała. Ostatnio byłam w schronisku rok temu, więc tak nie bradzo już pamiętam co i jak.

Posted

Słuchajcie, piesek z os. Akademickiego się nie poddaje i nadal chodzi po środku ulicy. Nie jesteśmy z Wikingiem w stanie go złapać. Potrzebujemy pomocy. Chcemy mu podać preparat usypiający. Nie da rady go inaczej złapać. Od tygodnia nam się to nie udaje. Jest chłopak, który go chce wziąć do domu!!!!

Posted

[quote name='kasumi']mam pytanko, czy do was też napisała marta79n z prośbą o pomoc, w sprawie szczeniaków z Iłży?
Ja nie mogę pomóc, bo za 4 dni znikam.....[/QUOTE]

do mnie nikt nie pisał...
ale póki co, jakby były zdjecia to mogę rozgłosić psiaki!!!

Posted

[quote name='anhata']Słuchajcie, piesek z os. Akademickiego się nie poddaje i nadal chodzi po środku ulicy. Nie jesteśmy z Wikingiem w stanie go złapać. Potrzebujemy pomocy. Chcemy mu podać preparat usypiający. Nie da rady go inaczej złapać. Od tygodnia nam się to nie udaje. Jest chłopak, który go chce wziąć do domu!!!![/QUOTE]

[quote name='selegne']Na czym polegałaby ta pomoc? W prawdzie nie mieszkam blisko ani nic, ale mam teraz wakacje i może coś udałoby mi się zrobić.[/QUOTE]

[B]Pomoc polegałaby na zorganizowaniu się kilku osób, które miałyby kilka godzin, aby obstawić teren parkingu i przypilnować psa po podaniu mu środków nasennych.[/B] My z Anhatą we dwoje nie jesteśmy w stanie być jednocześnie przy bramie i furtce od 11-go Listopada, przy bramie i ogrodzeniu od Chrobrego i przy ogrodzeniu od Żwirki i Wigury. Poza tym trzeba jeszcze cały czas mieć psa na oku, żeby się gdzieś nie zaszył. [COLOR="blue"][U]Gdyby udało się psa złapać - ma już zapewniony DS![/U][/COLOR] W tej chwili dokarmiamy psa na parkingu, żeby przyzwyczaić go maksymalnie do tego miejsca i zminimalizować chęć wychodzenia stamtąd. Ja zawożę mu coś do jedzenia albo przed pracą, albo po pracy. W tym tygodniu tylko tyle mogę zrobić, ponieważ pracuję do 18., a jeszcze mam trzy wyjazdy ze szczeniakami, włącznie z sobotą, które już mam zaplanowane i muszę wykonać. W niedzielę rano wyjeżdżam na 10 dni. Anhata jest więc teraz zupełnie sama. Myślę, że jeśli przed moim wyjazdem nie da się czegoś zorganizować, i raczej bez mojego udziału, to za dwa tygodnie, po moim powrocie - [B]o ile pies przeżyje![/B] - poprosimy wszystkich chętnych do pomocy i spróbujemy zorganizować akcję. Teraz, o ile ktoś chce pomagać, trzeba dokarmiać psa na parkingu. Panowie na bramce wpuszczają nas. Anhata wie, gdzie pies najczęściej przebywa, tam trzeba mu zostawiać jedzenie. Najlepiej się z Anhatą kontaktować w ciągu dnia, gdyby były jakieś problemy, bo ja z pracy do 18. nie wyjdę. Pies ma szansę, choć bardzo nie chce z niej skorzystać. Tylko my możemy mu pomóc. [B]W przeciwnym razie zginie na 100%![/B]

Posted

[CENTER][SIZE=5][COLOR=magenta][B]radomianie i zwoleniacy oraz cała reszta na trasie[/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] za rajcem poduchownym w miejsocowości kiedrzyń jak się leci na zwoleń biega po ulicy labek żołty[/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] młody, biega podobno cielakowato [/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] od samochodu do samochodu kursuje[/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] chyba kogoś lub czegoś szuka[/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] zrobił się korek na ulicy [/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] schronisko ma kontrolę i nikt nie podjedzie [/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=magenta][B] czy jest ktoś kto może to podskoczyć po psa [/B][/COLOR][/SIZE]
[COLOR=magenta][/COLOR][/CENTER]

Posted

Jak będzie akcja łapania psa jestem gotowa (nie będzie mnie tylko 16). Dowozić jedzenie mogłabym, gdybym teraz została w Radomiu, ale jadę do Jedlińska do końca tygodnia i mogłabym pojechać w razie czego, jeśli anhata któregoś dnia nie mogłaby podjechać. A od poniedziałku myślę, że mogłabym mu zawozić jedzenie prawie codziennie.

Posted

Super, [B]selegne[/B], to jest nas już czworo: Anhata, Ewa (Jej mama), Ty i ja. Jeśli możesz go dokarmiać, to fajnie. Tego nigdy nie za wiele. Umówcie się tylko z Anhatą, żeby się nie dublować. :lol:

Jeśli o mnie chodzi będę w Radomiu już[B] 28 lipca[/B]. Wtedy możemy zacząć się umawiać.

Posted

Dzięki, Dziewczyny, może rodzi się szansa na powodzenie :lol:

[B]Maltanka[/B], na łapanie chyba się nie załapiesz, ale jeśli chcesz, możesz pieska trochę podokarmiać. To ważne teraz, bo przed samym podaniem prochów trochę go przegłodzimy. Ale bądź w kontakcie z [B]Anhatą[/B] i [B]selegne[/B]. Jeszcze raz dzięki! :lol:

___________________________________________

[B]Trixos[/B] [IMG]http://i53.tinypic.com/ws3bm1.jpg[/IMG] już w DS w Lipsku. Pani i jej 15-letnia córka to bardzo miłe osoby. Oczekiwały na psa i zajęły się nim od razu z czułością. Umowa adopcyjna została podpisana. Córka cały czas pieściła Tixosa, a on poddawał się tym zabiegom z lubością. To lepszy cwaniak, ale będzie mu bardzo dobrze. Mieszkanie znajduje się zupełne na peryferiach miasta. Cisza, spokój, dużo zieleni, łąka i las w zasięgu wzroku. Jestem bardzo zadowolony i pełen optymizmu co do przyszłości pieska. :lol: Zrobiłem telefonem zdjęcie, sorki za jakość. Jakoś tak wyszło... Ale mamy od pań obiecane zdjęcia za jakiś czas.

[IMG]http://i53.tinypic.com/34oso6f.jpg[/IMG] :lol::lol::lol:

Posted

Kochani - pomóżcie p.Wandzie oddając na nią głos w ankiecie :smile:
Pozycja: Schronisko w Ruścu i Przyborówku.
Link: [url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13906[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...