doris66 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='yup']Do zobaczenia![/QUOTE] Powodzenia. Quote
Vicky62 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Dziewczyny i co wypatrzyłyście. Sunia ciezarna była? Quote
Maia Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 No i po polowaniu. To co się dowiedziałyśmy to to że sunie na Octową do budy raczej już nie często zaglądają- była tam niezjedzona karma. Tak jak myślałam teraz znalazły sobie miejscówkę na Kopernika. Tam je znalazłyśmi przy torach, tam jest jakby zajezdnia pociągów. Mają tam swoje ścieżki, szłyśmy za nimi ale w pewnym momencie dalej się nie dało. Myślę że tam mogą się oszczenić, bo ta ciemna sunia jeszcze jest w ciąży. Kurczę dobrze że mniej więcej wiadomo gdzie szukać maluchów, ale to bez sensu tak na nie polować dwa razy do roku i szukać szczeniaków. Niech by sobie one tak żyły raczej nikomu nie przeszkadzają, tylko trzeba coś zrobić żeby się nie mnożyły... Quote
doris66 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Rozumiem Was doskonale. My w Bielsku mamy takie same problemy z dzikimi sukami. Jedną nam sie udało złapać ale druga niestety 2 razy w roku częstuje nas szczeniakami. Jak do tej pory znajdowałyśmy je jak miały juz 5-6 tygodni. Bo suka jest tak przebiegła że po oszczenieniu nie pokazuje sie bardzo długo a jesli już to w całkiem innym miejscu niż ma legowisko. A jak próbujemy ja śledzic to od razu sie orientuje i nas zwodzi. Teraz tez bedzie cieczka gdzies w grudniu i nie wiemy co robic. Bez tej klatki łapki to jest beznadziejna sprawa i u nas i u was. Quote
yup Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 dobrze, że chociaż udało się nam je namierzyć, teraz już wiadomo mniej więcej gdzie szukać. czarna w ciązy a beżowa jakby bez brzucha ale cycuchy nie powyciągane, więc może w ogóle nie była w ciąży, w co wątpie albo może szczeniaki martwe albo poumierały...albo może nie zobaczyłyśmy dokładnie bo oczywiście blisko nie podeszły. dogomaniaczkaa coś widać na zdjęciach, które zrobiłaś? ale spacer to dziś miałyśmy dobry:) Quote
Deja Vu Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Ostatnio szukałyśmy suń i przebywają one na kopernika przy przystanku kopernika/lokomotywownia, tam są 2 opuszczone szopy przy których sunie leżały, są tam wydeptane ich ścieżki i panowie którzy pracowali przy pociągach powiedzieli że suki mieszkają tam od jakiegoś czasu. za torami jest dużo opuszczonych budynkow jakieś baraki... suki biegły w tamtą strone, lecz jest to teren prywatny wiec nie mozna tam wejść, myślę że beżowa tam się oszczeniła, a czarna oszczeni się gdzieś w pobliżu ... Quote
yup Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Ola to ty?:) No właśnie tam dziś byłyśmy ale one poszły gdzieś w wagony a ja się trochę bałam iść przez nie bo nie wiedziałam, czy one zaraz nie ruszą...ale trzeba tam wrócić. Quote
Deja Vu Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 no to jaa ;)), tam panowie myli pociągi i mowili że one ciagle tam biegają. i żeby iść do kierownika i poprosić o pomarańczową kamizelkę i będzie można poszukać szczeniaków, tam dalej za płotem gdzie one wchodzą Quote
Maia Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='yup'] ale spacer to dziś miałyśmy dobry:)[/QUOTE] I moje psy jeszcze skorzystały No ale fakt spacer był spory do tego z przeszkodami np płot. .. aż guza sobie nabiłam. Doszłyśmy daleko, ale jak pisze yup dalej się bałyśmy bo trzeba by było pod wagonami przechodzić. W ogóle cieszę się że mogłam Was poznać i pogadać o psich sprawach : ) Quote
Vicky62 Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Dziewczyny,a czy tam gdzie te psy chodzą jest przy ul.Kopernika budynek PKP- taki piętrowe ich biuro.Bo tam pracuje moja koleżanka z mężem, moze zapytam jej czy nie widzi przez okno sforę psów zamieszkujących w tych okolicach i przy okazji niech mi podpowie jak tam wejść na te tereny.Może ktoś z pracowników je dokarmia, bo wiem że koty jej kolega z pracy na tym terenie dokarmia...no chyba,że juz nie ma kotów tam. Quote
yup Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Ola, Ty musisz z nami się wybrać następnym razem jak będziemy szukać psów, bo ty masz nosa do znajdywania szczeniaków!! A pieski maia ma cudowne, a Kuleczka to w ogóle najpiękniejsza;P Oj pogadałyśmy o psich sprawach, pewnie jeszcze i jeszcze byśmy mogły hehe ja jak przyszłam do domu to padałm na kanapie i zdrzemnęłam się trochę:) Vicky62-tam gdzie byłyśmy chyba nie wiedziałyśmy piętrowego budynku albo nie zwróciłam uwagi. Tak czy siak trzeba jeszcze raz wybrać się tam na poszukiwania, Ola musisz pójść wtedy z nami:) Quote
sceptiques Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 [quote name='yup'] dogomaniaczkaa coś widać na zdjęciach, które zrobiłaś? ale spacer to dziś miałyśmy dobry:)[/QUOTE] Jedyne zdjęcie, które "wyszło": [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-T076PK5Em-4/Tr2KnjyrM2I/AAAAAAAAAys/CnHd7rOaJH4/s912/DSC04724.JPG[/IMG] Quote
yup Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 chyba nie jest w ciąży i nie widać, żeby karmiła Quote
gawronka Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 To właśnie one leżały na tym pasie zieleni, między Octową a Kopernika. Quote
Vicky62 Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Wygląda na to,że one sie przemieszczają, bo ja je widzę na pasie zieleni na ul.Kopernika lub po prawej stronie na trawniku jadąc w stronę wiaduktu. Quote
Deja Vu Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 pojde pojde :d tylko napiszcie wczesniej o ktorej idziemy :) a beżowa w tamtym roku też nie miała cycek wyciągnietych a miala szczeniaki Quote
Vicky62 Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Dziś ja miałam okazję zobaczyć te psiaki, ok. godz 15 coś wyjadały z trawnika bliżej ul. Octowej. Czy któraś z cioteczek dokarmia je, czy może tak im ktos coś rzucił ? Była ta jasna co na zdjeciu, nie wygladała na ciężarną ani na karmiącą i jakiś mały(a)czarny.Tyle co udało mi sie zauważyć przejeżdżając. Quote
yup Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 pewnie maia zostawiał im cos do jedzenia albo sobie cos wynalazły. mały czarny piesek??? dużo mniejszy od beżowej??? Quote
Maia Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Hmm ta jasna była bez tej drugiej?? To dziwne,one zawsze razem. Ja nigdy nie widziałam tylko jednej zawsze obie razem. Może ta ciemna już urodziła? Tzeba znowu się wybrać na poszukiwania. A jedzenie zostawiam suniom. Momentami chce mi się płakać z tej bezsilności... Quote
Vicky62 Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Dziewczyny, a ta druga to jakiej wielkości jest i koloru? Maia gdzie to jedzenie zostawiłaś? Na trawniku na tym jakby rondzie po lewej stronie jadąc z pod wiaduktu. Quote
Maia Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Ta druga jest tylko trochę niższa od jasnej, nie ma ogonka jest czarno brązowa. Jedzenie zostawiam na Kopernika Quote
Vicky62 Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 W takim razie to była inna, dużo niższa od jasnej...hmm ciekawe co z tamtą? Czyżby urodziła? A jadły coś w tym miejscu gdzie pisałam. Quote
yup Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Matko, pewnie urodziła i siedzi ze szczeniakami. Trzeba pójść, tylko, że w tygodniu ja mogę po 16 a wtedy już ciemno jest a w ten weekend nie będę mogła pójść szukać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.