Jump to content
Dogomania

Ponad roczny Malamut - załatwianie sie w domu


domka

Recommended Posts

Witam, od pół roku jestem właścicielką Malamuta. I ostatnio mam z nim spory problem - ciągle się załatwia w domu. Kiedyś zdarzało sie jej to sporadycznie, a teraz nawet 3 razy dziennie. Pies wychodzi na długie spacery, ale to nic nie pomaga, bo i tak wieczorem albo rano potrafi zrobic kupe w mieszkaniu. Dzisiaj dwa razy zalatwiła sie w domu w przeciagu dwoch godzin. Nie wiem juz co robic. Prosze o pomoc!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='domka']Witam, od pół roku jestem właścicielką Malamuta. I ostatnio mam z nim spory problem - ciągle się załatwia w domu. Kiedyś zdarzało sie jej to sporadycznie, a teraz nawet 3 razy dziennie. Pies wychodzi na długie spacery, ale to nic nie pomaga, bo i tak wieczorem albo rano potrafi zrobic kupe w mieszkaniu. Dzisiaj dwa razy zalatwiła sie w domu w przeciagu dwoch godzin. Nie wiem juz co robic. Prosze o pomoc![/quote]

po pierwsze użyć wyszukiwarki i przeszukac dogo, po drugie zajrzec tu :
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=18727&highlight=pierwszy+spacerek[/url]

Link to comment
Share on other sites

Ja rowniez mialam z tym problem, pies schodzil do piwnicy i tam zalatwial swoje potrzeby,bylo to uciazliwe tak wiec calkowicie Cie rozumiem.

Moim sposobem okazalo sie przylapywanie psa na goracym uczynku,nastepnie podnosilam tonu glosu (ale nie byl to krzyk) i jeden gest swiadczacy o tym,ze pies robi zle.

Oczywiscie sytuacja sie powtarzala,ale im czesciej ja przylapywalam tym coraz rzadziej to sie zdarzalo.

Po kilku wpadkach pies (majac 9 mies.) oduczyl sie tego ;)

Czego to moze byc wynikiem? Skoro wychodzisz z psem na spacery (ale dlugie),to oznacza ze robi to z jakis psychicznych pobudek...

Zycze powodzenia i szukania jakis innych,lepszych rad od moich;)

Pozdrawiam Ciebie i Twojego Malamutka;)

Link to comment
Share on other sites

też mam malamuta
moja zalatwiala sie w domu w wieku 2 lat
ale ona robila to ze złości np. jak moi rodzice jechali bez niej do pracy to ta szla i zalatwiala sie u nich w pokoju (a ja sprzątalam)
wiec moze jest coś w twoim zachowaniu co psa wkurzylo
i ze zlosci zalatwia sie .. malamuty to bardzo zlośliwe psy
albo może przedluż spacery , postaraj sie aby spacery byly aktywne np. rower + pies , rzucanie patykow zabawa z innymi psami
jesli pies sie zmęczy na spacerze w domu nie będzie "broił"
Z malamucimi pozdrowieniami E&Daisy

Link to comment
Share on other sites

Daisunia nie zgadzam się z tym,że Twój psiak załatwiał się ze złości bo został sam,bo pies nigdy nie robi rzeczy komuś na złość. Bardziej prawdopodobne,że załatwiał się ze strachu czy stresu. A może w jakimś tam sposób utrwaliliście to jego zachowanie np. karząc go po powrocie lub nie był nauczony jak ma się zachowywać podczas Waszej nieobecności?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia:-)']Daisunia nie zgadzam się z tym,że Twój psiak załatwiał się ze złości bo został sam,bo pies nigdy nie robi rzeczy komuś na złość. Bardziej prawdopodobne,że załatwiał się ze strachu czy stresu. A może w jakimś tam sposób utrwaliliście to jego zachowanie np. karząc go po powrocie lub nie był nauczony jak ma się zachowywać podczas Waszej nieobecności?[/quote]
my jej NIE zostawiamy samej
ZAWSZE ktoś jest w domu (np.jak moi rodzice jada to ja zostaje z nią sama) i ona jak widzi ze rodzice jej nie biorą mimo tego że 5 minut temu byla na aktywnym spacerze to i tak i tak idzie zalatwić sie do ich pokoju
(w tej chwili tak juz nie robi gdyż zamykamy pokoje na gorze - a na dol mam wgląd)

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze nie wolno karcić psa kiedy widzimy,że załatwia się w domu.Wtedy bedzie kojarzył naszą obecność przy załatwianiu jako karę.
I na pewno nie załatwi się na spacerze tylko w domu kiedy nikt tego nie będzie widział.
Moja 3 miesięczna ONka koope zrobiła w domu tylko 3 razy-w pierwszy i drugi dzień.
Była nagradzana po załatweniu się na dworze.Czasem te spacery trwały bardzo długo aż się załatwiła.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[FONT='Times New Roman']Ja mam Huskiego i one też robią na złość. Też mi się załatwiał w domu ale ma dopiero 3 miesiące i już się nie załatwia. Odradzam stanowczo karania go jak się załatwi w domu nawet malutkim klapsem czy głośnym kszykiem, bo będzie robił na złość. Jak się mi załatwiał to stara metoda nos pod to co narobił i nie wolno, ale to tez lipa. Jak mówię spacer to jakoś go to nie cieszy woli spać dalej, ale jak usłyszy zamek w drzwiach to się łaskawie ruszy :) Mój to mi tak na nerwy działał że szok. Mówię mu spacer ubieram się a ten perfidnie załatwiał się w pokoju, kuchni i na przed pokoju pod drzwiami wyjściowymi albo już na korytarzu, wycieraczce jak drzwi zamykam i pod windą a dobrze wie że idzie na spacer. Ale oduczyłem go :) Po pierwsze naucz go siadać albo leżeć :) Wychodź z nim częściej na początku co 2-3 godzinki. Jak z nim wychodzisz to mów mu na dwór czy na spacer. Jesteś w pokoju, ubierasz się każ mu usiąść albo leżeć. Potem pod drzwiami to samo, aż się ubierzesz. Na korytarzu to samo komenda i zamykaj drzwi, niech nie stoi bo się załatwi. A na dworze jak już zrobi swoje pogłaskaj go :) I nie muszą być długie spacery za każdym razem, liczy się ilość :) Jak nie reaguje jeszcze na komendy to mu troszkę pomagaj i się sam nauczy :) U mnie to pomogło od razu, po prostu niema możliwości załatwienia się na siedząco czy leżąc hehe I teraz wytrzymuje nawet do 6 h i się nie załatwi w domu i zawsze mu każe usiąść na wszelki wypadek, a jak częściej wychodzę to już nie :) Spróbuj pomoże na pewno :) A jak nie pomoże to zawsze każ mu siedzieć albo leżeć i już :)[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Snake911'][FONT=Times New Roman]Ja mam Huskiego i one też [B]robią na złość[/B]. Też mi się załatwiał w domu ale ma dopiero 3 miesiące i już się nie załatwia. Odradzam stanowczo karania go jak się załatwi w domu nawet malutkim klapsem czy głośnym kszykiem, bo [B]będzie robił na złość[/B]. Jak się mi załatwiał to stara metoda [B]nos pod to co narobił[/B] i nie wolno

[/FONT][/quote]

:lookarou::lookarou::lookarou:

Link to comment
Share on other sites

[FONT='Times New Roman']Co kiwasz na nie , jak go skarcisz to się załatwia w domu a jak nie to się nie załatwia. Mówię tylko nie wolno nie podtykam mu nosa bo to nic nie daje tez robi na złość. Mówiłem pod koniec nie wolno pokazałem palcem i mam spokój :)[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Na litosc, Snake, przeczytaj bodaj cokolwiek o fizjologii i psychice zwierzat!!!!

Ciekawe, czy Twoim zdaniem dziecko tez perfidnie zalatwia sie w pieluchy????

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Gdyby psy umiały robic na złość wszyscy mielibyśmy wielki problem z jakim kolwiek wychowaniem.PIES NIE WIE CO TO ZNACZY ROBIC NA ZŁOŚĆ.!!!!
Nie robił Ci na złość sikajac w pokoju przed samym wyjściem na spacer.Szczeniaki załatwiaja się w domu,bo w domu jes bezpiecznie,to jest ich miejsce,ich terytorium.A podwórko pełne obcych zapachów,obcych psów,ludzi.Tam nie jest bezpiecznie.Dlatego pies załatwiał się przed wyjsciem.

I naprawdę poczytaj o fizjologii psów to więcej nie będziesz snuć teorii,ze pies jak stoi to na pewno się załatwi a jak leży lub siedzi nie.Jak mu się bardzo chce to załatwi się tak czy siak.

trzeba dbać o częste spacery i nagradzać.

Link to comment
Share on other sites

Ja z moją sunią miałam problem chyba do 4-go miesiąca z siusianiem. Jak zaczynałam się ubierać, było dobrze, buty na nogach, dobrze, a tylko tata się odezwał, żebym się pospieszyła, to odrazu kałuża pod drzwiami. Dlaczego?? do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego sunia sikała jak tylko tata zaczynał mnie pospieszać, mimo że np godzinę wcześniej była na spacerku. I jeszcze robiła to tak ostentacyjnie z taką niewinną minką... Może to była chęć zwrócenia na siebie uwagi? A może coś innego?..

Link to comment
Share on other sites

A moze kiedy pies załatwiał się na dworze używałaś np.słowa "siusiu"(zrób siusiu,itp) i kiedy teraz wychodzicie mowisz "idziemy siusiu"?Pieszwyczajnie może to skojarzyć z załatwianiem się.A już nieważne gdzie.Kiedy uczysz psa "siad" też ma towykonać wszędzie nie tylko tam gdzie się go uczyło.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...