Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

kochana ,biedna Tulunia:(.......nie moge patrzec na te zdjecia...............jak tak mozna kur...a przemielic i wykonczyc psa?????????????:(
wytrzymaj jeszcze troszke kochana,teraz juz jestes pod opieka cioteczek!!!!!!!!!!!!!!!!
ANITA..................cioteczko cipeczko:)zapomnialas mi cos wyslac,mozesz tez puscic eske:)
P.S...........dziekuje za zyczenia dogomaniakom:)

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='wujek & ciocia']nie tylko Pudzian :angryy:[/QUOTE]

FACET!!!super..mamy dwóch!uf....czyli nie same cipeczki cioteczki..wrrrr

[quote name='ilon_n']To miejsce jest w Szczecinku, woj. pomorskie :)

Na pewno wspólnie uniesiemy jakoś ciężar dwóch suniek.
Nie takie problemy były do udźwignięcia ..
są już 2 dobre miejsca dla panienek i mnóstwo osób na wątku .. :)

PS. oczyściłam skrzynkę, gdyby ktoś chciał ponowić wysyłkę PW .. bo kilka nie doszło :roll:[/QUOTE]

Skrzynka - chciałam wczoraj pisać :P nie dopchałam się :/a dziś nei pamietam o czym cchailam pisac...

IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII UWAGAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
DRUGA SUNIA Z KOJA OBOK - TEZ po pseudoh. MA DOM!!!
dziś się przeraziłam jak zobaczyłma, ze kojo puste!!!!a ona była sterylkowa i czekała w schronie, az jej szwy zdejma i poszła do DOMU!!!!!!!
Jak tylko wróciłąm do domu zadzwoniłam do Pani Agaty i sie wywiedziałam!!!!ufff....ale w tym schronie jest pełno ONków:/

[quote name='wilczek007']Boze jak można psa do takiego stanu doprowadzic, smierdziele!!!!
Może dodajcie te foty na FB może jeszcze więcej ludzi pomoże...?[/QUOTE]

Może zrobimy ją twarzą reklamową pseudohodowli???
hasło
Spójrz co wyprodukowało Twojego puchatego szczeniaczka...za jakis czas Twój szczeniaczek bedzie taki sam..bo w pseudo suki przekazują ta chorobę dzieciom i pewnie niedługo sie ta choroba ujawni!!!
ZGROZA!!!!!!
Moja siostra kupiła 7 lat temu collie z pseudo - bo po co jej rodowód....
a niedawno jak zobaczyła moja Latike, któą sobie z ulicy wziełam - powedziała, ze takie uliczne są zdrowsze...jej collie jest prawdziwa i taka delikatna..miała nużeńca, świerzba, kaszlała....i jak ja kupili to potem 3 x tyle na weta wydali....
[I]A JA JEJ NA TO - Dobrze Ci tak!!!
[/I]
[quote name='Neris']Mam jeszcze trochę tych zdjęć, ale w sumie wszystkie prawie takie same.
Nie zakładałam jej wątku bo do Radomia nie jeżdżę, ale ciągle myślę o tej sunieczce.
Jest naprawdę słodka, porozsyłałam maila przechodniego ale jak na razie bez rezultatu...
I słuchajcie, po doprowadzeni do ładu to będzie oszałamiająco piękna suka.

Mam ogromną prośbę- jeśli będziecie tam niebawem, chyba 2 boksy obok jest taki czarny, kudłaty stary pies. On nawet nie podchodził do krat tak był zrezygnowany... niestety nie udało mi się zrobić żadnego sensownego zdjęcia bo już zamykano schronisko. Temu psu trzeba bardzo pilnie pomóc, czy mogłybyście mu zrobić trochę zdjęć?[/QUOTE]

DZIS BYLAM - aparat pękł...karta pudzina niewytrzymała fot..szczególnie, ze pudzina na karcie w aparacie ma archiwum fot!!!i ma tam nawet foty jak w pampersie chodził!jak był tyci tyci...!!!

[quote name='ania_to_ja']Dziewczyny dodałam wątek Tuli na forum owczarkowym :)
[URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=16625&PID=901706#901706[/URL][/QUOTE]

DZIEKUJEMY!!!!!!1im wiekszy odzew tym lepiej dla nas...

[quote name='paulinken']Dlatego najpierw zaproponowałam właśnie mariamc. Ale daśka też mi odpisała, więc zawsze jakiś wybór :)[/QUOTE]

I TERAZ PYTANIE
mariamc czy daśka

u daśki to DT domowy..../koszty podobne...oplata moze a bit wzrosnać - bo droga karme daje...w zależnosci od karmy opłata/

[quote name='Lolalola']kochana ,biedna Tulunia:(.......nie moge patrzec na te zdjecia...............jak tak mozna kur...a przemielic i wykonczyc psa?????????????:(
wytrzymaj jeszcze troszke kochana,teraz juz jestes pod opieka cioteczek!!!!!!!!!!!!!!!!
ANITA..................cioteczko cipeczko:)zapomnialas mi cos wyslac,mozesz tez puscic eske:)
P.S...........dziekuje za zyczenia dogomaniakom:)[/QUOTE]

zapomniałam :) CIOTECZKO PIPECZKO


A TERAZ TO CO DOWIEDZIALAM SIĘ OD WET:
1. sunia trafiła do schroniska z interwencji - zabrana z ulicy - ewidentny odrzut z fabryki pseudohodowcy....

2. sunia jest w schronisku jz 2 miesiace

3. sunia ze wzgledu na stan zdrowia nie była sterlizowana, jak wyrazimy chęć sterlizacji przed zabraniem BEDZIE STERLIZOWANA...ale
czy nie warto zrobić jej sterlizacji razem z plastyką tych sutków???jak jej organizm zareaguje na narkoze???? kto specjalista niech do tablicy podejdzie...czy dl jej zdrowia mozna ja dwa razy usypiac...raz/teraz/ sterlizacja...dwa-plastyka brzucha - nie wchłoną sie te wyciagniete suty....

4. sunia jest młoda..ile dokladnie bede wiedziec jutro z karty

5. miała zeskrobine i była nużyca i świerzb
a. przeleczona antybiotykami...
b. sterydy

drapie się dalej...

dostawała hyroxizine

PODEJRZENIE
atopowe zapalenie skory ....
ona jak trafiła do schroniska BARDZO BAŁA SIE LUDZI!!!to co osiągneło schronisko to, to, ze sunia zaufała...
nieśmiała...ale jak wyczuje,z e milo sie do niej odnosisz - podchodzi i MACHA OGONEM!!!!moja mamas nakarmiła ją dzis smakami...zaprzyjaźnily sie:)
ja po nosku miziałam i powiedziałam jej, ze ona ma na imię TULA i juz niedługo wyjdzie z celi!!!
że ma dwa miejsca gdzie moze iść!!!

Szczerze - Pani wet powiedziała, ze mozliwe, ze ona ten wygląd zawdzięcza stresowi....plus konsekwencje po świerzbie...

4. sunia ma łojotok - specyficzny zapach skóry i resztki futra - ale to normalne!!!trzeba pare razy wykapac w Hexadermie i po problemie

5. OD JUTRA SUNIA ?ma w karcie ZAPIS REZERWACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i moje nazwisko

[B]DO USTALNIA[/B]
a. Gdzie ja oddajemy daśka czy maramc ?? koszty takie same,
- daśka - DT domowe
- mariamc - kojo

b. STERLIZACJA
- w schronie,
- podczas plastyki skory brzucha -ale to dodatkowy koszt na nasze bary....kto specjalista???

PANI AGATA - koordynatorka adopcji - dzis mi przez fona powiedziała, ze trzeba bedzie jej badania zrobic...i ze musimy być świadomi, ze to sunia z duzymi problemami...
I CO WAIDOMI JESTEśMY???

Posted

[quote name='funia']Anita jak zwykle walczy ....Mozecie liczyc na małe wsparcie z mojej strony .Sunia bede Ci kibicowac .Niedawno odeszła moja oneczka .......[/QUOTE]

witaj Funiu....kibicuj nam :)
ja walcze..jak niedługo nie będę mieć kasy na spłatę kredytu mieszkaniowego bo zamaist projekty machać ja do schroniska jażdze!!!a mialam tylko szydłwoeickie bidy ratować...a tu cały schron pięknych bid...KTO MNIE NA DS WEŹmie :) hhihihi....wiem IVV na Ciebie mogę liczyć :P ale ja zajmuje duzo miejsca i jjem wysokoenergetyczna karme...:P
aha i takich kontenerów nieprodukują, zeby mnie przetransportowac..chyba, ze na cargo mnie odbierzesz?

Posted

Ja nie specjalista, ale ze złymi doswiadczeniami.:-(
Rozległe operacje niosą za soba większe ryzyko . To w kwestii sterylki i plastyki.
Oczywiście niech sie wypowie wet, ale lepiej nie ryzykowac jej zycia dla oszczedności.
O pomoc finansowa do sterylki mozna sie zwrócic do Soemy z akcji sterylkowej.

Posted

[quote name='bela51']Ja nie specjalista, ale ze złymi doswiadczeniami.:-(
Rozległe operacje niosą za soba większe ryzyko . To w kwestii sterylki i plastyki.
Oczywiście niech sie wypowie wet, ale lepiej nie ryzykowac jej zycia dla oszczedności.
O pomoc finansowa do sterylki mozna sie zwrócic do Soemy z akcji sterylkowej.[/QUOTE]

popieram....damy rade....chyba:/
wiara czyni cuda...
ale wet schroniskowa odradzała sterylkę teraz...

Posted

Jeśli mogę się wypowiedzieć w temacie, to myślę, że ze względu na liczne problemy (zdrowotne i związane z charakterem) sunia powinna być traktowana bardzo indywidualnie – czyli DT domowy. Bezpieczniej będzie zrobić sterylkę, jak już ją trochę podtuczymy i podleczymy – czyli wynika z tego, że w DT. Teraz z pewnością narkoza byłaby ryzykowna dla tak wyniszczonego organizmu.

Posted

Wiem,że mariamc jest wspaniałym człowiekiem ( jest u niej Abi z mojej sygnatury) ale też uważam,że domowe DT będzie lepsze dla niej niż kojec.
A nie ma takiej opcji,żeby wziąć Tule a jak będzie podleczona to w schronie się zrobić sterylkę?
Pytam bo np. na Paluchu tak jest

Posted

Jejku, ja tez jestem bardzo za DT domowym, w dodatku przeczytałam ze na ten u mariamc trzeba czekać 2 tygodnie a tak mi szkoda suni, ona jest prawie łysa a przecież jest zimno na dworze. Moze uda sie zorganizowac cos prędzej?

Posted

[quote name='Atomowka']Wiem,że mariamc jest wspaniałym człowiekiem ( jest u niej Abi z mojej sygnatury) ale też uważam,że domowe DT będzie lepsze dla niej niż kojec.
A nie ma takiej opcji,żeby wziąć Tule a jak będzie podleczona to w schronie się zrobić sterylkę?
Pytam bo np. na Paluchu tak jest[/QUOTE]

daśka to DT w okolicach Gdańska:)
trasa=sterylka u daski

[quote name='MonikaOnka']Jejku, ja tez jestem bardzo za DT domowym, w dodatku przeczytałam ze na ten u mariamc trzeba czekać 2 tygodnie a tak mi szkoda suni, ona jest prawie łysa a przecież jest zimno na dworze. Moze uda sie zorganizowac cos prędzej?[/QUOTE]

sunia jest w kojcu..ale w schronie te kojce to są tak skonstruowana, ze
pies ma spanie w ogzewanym bydynku..wyjscie na wybieg - to co widzimy na zdjeciu to wybieg...pies nie spi w tej budzie..spi w srodku...
sunia ma bude..bo jest...palete - gdzie ma rzucone poduszki i lezy sobie na tych poduszkach...
JA JEJ JUTRO w tym pomieszczeniu co spi poloze koldre, kta dzis przywiozłam do schroniska:)

Posted

[quote name='ania_to_ja']Biedny łysolek :( Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej :)
[B]Dogomania jest pod tym względem niesamowita, że potrafi się w razie potrzeby tyle osób skrzyknąć i pomóc[/B] :)[/QUOTE]

kłocić też sie umieją..ale skrzyknąć TEZ!!!SZACUN

Posted

Ta skóra się wciągnie, nawet jeśli nie całkowicie to w dużym stopniu. Ona ją rozciąga drapiąc się nieustannie! To młoda sunia, jak wyleczy się problemy skórne będzie ok. Plastyka to jednak poważna ingerencja.

Miałam kiedyś u mnie na DT sunię w podobnym stanie, mój wet nie ryzykował żadnego zabiegu dopóki skóra się nie podleczyła - atopia jest często powikłana gronkowcem albo grzybicą i taka skóra goi się fatalnie.

Posted

ile ten transport by kosztowal do domowego tymczasu? w jej stanie psychicznym potrzebny jest bliski kontakt i praca z czlowiekiem...
sunia musi nabrac sil i sie zregenerowac,sterylka pozniej i ewentualna plastyka razem ,ale to czas przyniesie i wtedy bedziemy sie martwic
jesli soema by pomogla to zostanie tylko koszt plastyki jesli bedzie potrzebna...
mysle ,ze jesli mamy jej pomoc to trzeba wybrac najbardziej korzystna wersje dla psa ...ona juz wystarczajaco nacierpiala sie w swoim krotkim zyciu :(

Anitka DS masz zapewniony ;) tylko kto te bidy bedzie ratowal w Pl ?

Posted

sunia sie pokazuje...juz zarezerwowana i czeka....
daśka może ją chyba przyjmowac od już...na PW pisalam z nią o tym aby określiła koszty
daśka powiedziała, ze sunia musi dostawać karmę the best...i to racja...szybciej odrosnie...

jade do schronu i tatka...
paa

Posted

tez sadze,ze DT bedzie najlepszym rozwiazaniem dla Tuluni,w ogole podpisuje sie pod wszystkimi wpisami wczesniej ...........sterylka zdecydowanie n ie teraz,najpierw trzeba nasza kochana doprowadzis do porzadku i dac duzo loveeeeeeee:)

Posted

Witam i widzę tutaj wiele osób za Śląska,sama wychowałam się w Sosnowcu,onka cudna.....bardzo wiele miłości jej potrzeba:-)
wujek&ciocia,ja iem,że jestes 100% meżczyzną,w koncu i księgowym również jesteś;-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...