Jump to content
Dogomania

Reksio - rozczochrany Mazur . HAPPY END W PIĘKNYCH OKOLICZNOŚCIACH PRZYRODY !!!!


farmerka63

Recommended Posts

Majqa - pytanie retoryczne, niestety... Jak można oczekiwac od Reksia salonowych manier, skoro w całym swoim 3-letnim pieskim życiu wisiał tylko na łańcuchu ? Wiem tylko tyle, że kocha ludzi, że jest wesoły i przyjacielski. Oczywiście tymczas zwiększałby szanse na adopcję , ale gdzie go znajdziemy ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie oczekuję wspomnianych manier. Myślałam, że, choćby na krótko przewinął się przez dom za sprawą tych państwa, którzy go dokarmiają. Wpadł i wypadł, wpadł i zrobił fik, przytulił się do stóp, leżał spokojnie, a może przeciwnie, chodził jak rakieta (jak na filmiku), obijając się o sprzęty. Wyłącznie info o takiego typu obserwacjach lub ich braku spodziewałam się. Rozumiem, że ich brak i OK.

Link to comment
Share on other sites

Czy ten pies nadal jest na tym łańcuchu? Bo jeśli tak, to nie rozumiem o czym rozmawiacie... Najpierw trzeba było zabrać psa a potem szukać mu domu, czy nie ma w okolicy żadnej instytucji, która zajmuje się bezdomnymi psami? Jeżeli tam jeszcze został, to zabierzecie go, mało się to zdarza psy bywają pobite, ucięte nogi, ogony, oskalpowane itp.?
Moim zdaniem nie trzeba się zastanawiać ani sekundy, tylko zabrać psa, a potem szukać mu dom. Bo może się zdarzyć, że przyjedziecie po psa, a tam będą tylko jego zwłoki... A przede wszystkim spuścicie psa z łańcucha, gdyż w razie zagrożenia nie może się ratować ucieczką, a jeśli był tam dokarmiany to też wróci.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co wiem, chyba nie zagościł nawet. Sąsiedzi , jak już pisałam, mają dwa psy i sunię. Całe towarzystwo zasiedziałe mocno - zdarzały się już awantury z obcymi psami ( rezydenci z dużym zaangażowaniem bronią terytorium) , więc lepiej nie ryzykować starcia .Pani Ania, jak tylko wygospodaruje odrobinę czasu ( a jest osobą niezwykle zapracowaną - ceramikiem prowadzącym gospodarstwo agroturystyczne ) stara sie wyprowadzać Reksia na spacer na długiej lince. Wkleję cytat z aninego listu :

"wiek psa - 3 lata

stosunek do psów/suk/kotów - jak najlepszy, żyje z dwoma kotami (Burasek
przychodzi do niego do budy spać) i swego czasu psem(mężczyzną) na
jednym podwórku, sadzę że z sukami tym bardziej:)

stosunek do dzieci - tego nie wiem, Gucia nie podsuwaliśmy mu za blisko,
bo wtedy jeszcze skakał na ludzi jak opętany ( Gucio to wnuk Pani Ani )

umiejętności - z początku jak się go odczepi od budy to ciągnie
niemiłosiernie, ale po chwili można mu metodą zatrzymywania się, gdy
ciągnie, i maszerowania, gdy luzuje, przypomnieć, jak się chodzi na
smyczy. Myślę że jest to jak najbardziej do wytrenowania

Nie jest wykastrowany, szczepiony na wściekliznę, my
go teraz zaraz odrobaczymy i zaszczepimy, bo minął rok

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nemesea'](...) nie rozumiem o czym rozmawiacie... Najpierw trzeba było zabrać psa a potem szukać mu domu, czy nie ma w okolicy żadnej instytucji, która zajmuje się bezdomnymi psami? (...)
Moim zdaniem nie trzeba się zastanawiać ani sekundy, tylko zabrać psa, a potem szukać mu dom. Bo może się zdarzyć, że przyjedziecie po psa, a tam będą tylko jego zwłoki... A przede wszystkim spuścicie psa z łańcucha, gdyż w razie zagrożenia nie może się ratować ucieczką, a jeśli był tam dokarmiany to też wróci.[/QUOTE]
Jak to o czym? O tym, że im więcej pozbiera się info o psie tym łatwiej o chętnego na niego (jeśli nie na DS to na DT). Ktoś chętny może pojawić się i tu, na dogo.

Zabrać, a dokąd (?), bo że trzeba to jasna sprawa. Organizacje? Wątpię, by dana organizacja z mety zasuwała po psa, któremu w powszechnym rozumieniu słowa "krzywda" ta krzywda się nie dzieje. Oczywiście pomysł z organizacją jest OK. Znacie, próbujcie.

Rozejrzyj się proszę po polskich wsiach. Sądzę, że możesz odkryć, że akurat ten pies w temacie [I]polska wieś[/I] ma luksusy.

Co do reszty, tu nie ma z czym polemizować, bo fakt, uwiązany pies nie ma szans na walkę z zagrożeniem.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ciapuś - jestem cienka finansowo jak Bolka trampki, ale dla Reksia wydłubię 20 zł /miesiąc[/B]

Czy ktoś jeszcze jest w stanie pomóc ?

I kolejne pytanie ( bo zakładam, że na pierwsze usłyszymy kilka pozytywnych odpowiedzi...) - czy jest na sali ktoś z Mazur, kto orientuje się w tamtejszych hotelikach bądź tymczasach ?

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem ze Szczytna,a patrząc na mapę to spory kawał od nas do wsi gdzie jest Reksiu,najbliżej jest Giżycko i Suwałki i to tam trzeba szukać jakiś dogomaniaków,aby popilotowali sprawę osobiście.
Psiak przepiękny,ma dużą szansę na dom.Finansowo mam dołek,ale mogę wspomóc bazarkami jeżeli będzie taka potrzeba.

Idę poszukać kogoś z tamtych okolic i dam znać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...