Jump to content
Dogomania

nemesea

Members
  • Posts

    218
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by nemesea

  1. zapytam .. jesteście dorosłe? poniewaz nie które wpisy sa na poziomie dzieci.. czyli jest domek a wy się dochodzicie która i za ile i kiedy? przecież macie do adopcji psa który ewidentnie potrzebuje domu.. przecież ten piesek / suczka czeka z utęsknieniem na dom................. ludzie pomagajcie nie utrudniajcie ... zachowujecie sie okropnie.............. widze ze nikt sie nie troszczy o ta psine ale skaczecie sobie do oczu jakby chodzilo o was ktora wygra moze ktoras z was wezmie dla siebie ten domek i da sie do adopcji?????????????? bo mam wrazenie ze zazdrosne bylyscie o kogos kto chcial pomoc psinie..... typowe zachowanie dla ludzi ktorzy zbieraja laury a pies alby wraca z adopcji albo mu schrzania domek albo jeszcze bóg sam wie co...ja was nie rozumiem??????????????
  2. czytam ten watek i ciekawi mnie jedna rzecz.. miamowicie dlaczego robotnicy zabieraja miske suczce? robia to na zlosc lub sa brutalni w zachowaniu do zwierząt w tym schronie?dlaczego suczka ktora wyglada jak by mieszkala w Oświęcimiu dla psów nie dostaje regularnie jedzenia? co to za ludzie zajmują sie w tym schronisku bezdomnymi psami? czy chcieli aby zdechła z głodu czy jak? sunia jest bardzo zaniedbana ,co na to dyrekcja schroniska która dostaje pieniądze na utrzymanie suczki?
  3. trzeba szukać domku stałego.. oby tylko znalazły obie jeden dom.. sa bardzo piekne sunie.. bardzo podobają mi się takie pieski...
  4. jamniczek jeszcze szuka domku? czy watek zostal porzucony?
  5. super sprawa ...... ze jest w domku... taki piękny jest ze było wiadomo ze długo bez domku nie będzie...
  6. nikt nie chciał pięknej suni na dom tymczasowy? oj szkoda taka piękna i tak nerwowa , sadze ze tym wydostawaniem się na sile to jest chęć wrócenia do właściciela , zapewne szuka go jeszcze i nie może się pogodzić z tym ze jest w klatce .. może sa jeszcze szanse na to aby sunia znalazla tymczas a moze i staly domek? nie tracmy nadzieji szukajmy nadal domku..
  7. czy to możliwe ze nikt je nie chce na dom tymczasowy? takie malutkie laleczki kudłate? przeciez one ze strachu umieraja widac po ich zachowaniu.. zdjęcie w pełni oddają ten strach... róbmy cos aby im pomoc wyjść ze schroniska i aby były już bezpieczne i kochane... spieszmy się każdy dzień dla nich to potęga strachu..
  8. no to powodzenia.....;)piaseczku bialy juz wiecej nie będziesz sie bal...
  9. to maleńkie sunie maja już nadzieje na lepsze jutro.. trzymam kciuki....
  10. Miałam podobną sytuację. Osoba chętna do adopcji pieska, który był u mnie na tymczasie, zapewniała, że na pewno pieska adoptuje, odległość wynosiła 60km, kiedy przywiozłam pieska, okazało się, że młoda osoba, nie dość że sama nie wiedziała co chce ( że piesek inny niż myślała, że wyglądał staro wg. niej) oznajmiła mi, że chciała psa dla mamy, lecz mama jeszcze nie wiedziała!!! Więc na miejscu zaczełą rozsyłać mms z jego zdjęciem! A piesiu najchętniej tulił się do mnie, stał przy mnie jakby chciał powiedzieć, że "widzisz co zrobiłaś". Więc kiedy zobaczył moją mamę, stanął jak człowiek na łapkach, merdając ogonkiem, no i zabrałyśmy pieska od razu do domu, i po pewnym czasie znalazł wspaniały domek. Więc nie jest to wyjątek co się stało Popkinsowi. Wszyscy chcemy znaleźć dobre domki dla piesków.
  11. biedne suczki.... sama kiedyś miała identyczna sunie byla bardzo przywiązana dumnie .. te pieseczki sa wspaniale jako przyjaciele, przyjaciółki człowieka
  12. zobaczymy moze ktos z ogloszen sie odezwie... moze ktos zrobic jakies ogloszenia z banerkami?
  13. jak sie miewają suczki? pyta ktos ? czy moze ktos zaoferował pomoc finansowa?
  14. trzeba czekać a może ktoś zadzwoni i zapyta o ślicznego pieska..
  15. [quote name='minia7']Wiesz Danka1234 że oprócz Kajko w schronisku jest około 800 psów i większość z nich jest bardziej potrzebujących niż Kajko? Nie zawsze jest czas i nie zawsze są możliwości dowiedzieć się czegoś o konkretnym psie. A czasami, po kilkugodzinnym pobycie w schronisku, gdzie szczególnie zimą jest masakra i wszyscy mają pełne ręce roboty, nic już się nie chce! Więc bądź trochę bardziej wyrozumiała dla tych co po schronie siadają w domu do pracy i często nie mają już czasu na Dogo!!!! Kajko wrócił do budy, bo zaczepiał w boksie, a potem obrywał od kolegów-mówiłam Ci o tym przez telefon!!!!!! Został wykastrowany, ale Pan po niego nie przyszedł. Nikt nie dzwonił w sprawie Kajko od czasu postu 58. Póki co siedzi na zwierzętarni do póki się nie wygoi po kastracji.[/QUOTE] to co jest ważne w schronisku jak nie pomoc psowi który potrzebuje swojego kata swojego człowieka sadziłam ze właśnie miedzy innymi tym tez się zajmujecie w schroniskach a jak widzę myliłam się,dobre chęci kobiety która chciała ofiarować swoja pomocna dłoń jamniczkowi została brutalnie odrzucona , kobieto pomysl zanim kogos zniechecisz do pomocy bezdomnym pieskom poniewaz sadze ze wyrządziłaś więcej szkody niż dobrego pisząc takie rzeczy jakie są wyżej i cale twoje wypowiedzi na tym wątku... ja ci napisze czym sie zajmujecie w schroniskach a wiec krytykowaniem innych zniechęcając ludzi swoja postawa do adoptowania zwierząt.. a wlasnie ty jako pracownik lub wolonatriusz powinnaś zachęcać swoja postawa swoim zachowaniem ludzi do zabierania piesków do domu i adoptowaniu ich, napisze ci cos jeszcze bylam w pewnym schronisku zawizlam tam psa ktory blakal sie po ulicu zabiedzony zastraszony i wiesz jak mnie przyjęto po 1 powiedziano mi dwuznacznie ze to mój pies po drugie kobieta która pracowała tam była arogancka i nie przyjemna po 2 musiałam zapłacić za psa któremu chciałam pomoc .. ty to nazywasz praca na rzecz zwierząt bezdomnych? ty nie wiesz komu pierwszemu pomoc? ten jamniczek zapewne nie był twoim ulubieńcem skoro olałaś go w brutalny sposób... kobieto ty nie powinnaś się zajmować zwierzętami a zwłaszcza bezdomnymi.. ... na przyszłość nie obrazaj ludzi ktorzy chca pomagac bezdomnym zwierzetom i jak piszesz cos pomysl najpierw...... czekamy co z jamniczkiem się dzieje , czy znalazł juz domek , czy nadal biedak marznie na mrozie..
×
×
  • Create New...