Ania_i_Kropka Posted November 24, 2006 Author Posted November 24, 2006 Wszystko już załatwione.:lol: :multi: Dimuś jutro jedzie do Warszawy z Patch tam z dworca odbiera go dziewczyna, ktora go przetrzyma do wieczora do przyjazdu Rybon. Więc pozostaje nam życzyć szczęśliwej podróży!!! Quote
patch75 Posted November 24, 2006 Posted November 24, 2006 Juz jestem-Boze, co za dzien:shake: latam dzis jak nawiedzona, ani chwili odpoczynku, wiec przepraszam Rybon jesli dopiero wyslalam numer telefonu do Anety niech nikt sie nie stresuje, wszystko bedzie dobrze-wystarczy ze ja dzis zestresowana:evil_lol: za duzo na glowie, no ale do rzeczy tak, Aneta (ta co z Przemkiem przetransportowala Foczke do Wroclawia) odbierze Dimka ode mnie na dworcu centralnym i zaopiekuje sie nim zanim ja bede wolna lub zanim Rybon odbierze ERybon-Pani Dyrektor prosila aby pzrekazac ze Dimek ma podobno wracac w niedziele (czyli to wszystko mozna zrobic jutro lub neidziele?) i ja tez go przywioze Quote
dusje Posted November 24, 2006 Posted November 24, 2006 :multi::multi: :multi: piekna wiadomosc. Dimus trzymaj sie i pokaz wszystkim pieknie jaki z ciebie terapeuta. Nowy rozdzial w twoim psim nieszczesliwym zyciu wlasnie sie zaczyna oby nastapil HAPPY END. Quote
patch75 Posted November 24, 2006 Posted November 24, 2006 ok, info o przyjezdzie potwierdzone-przywoze Dimka z powrotem do Olsztyna o 18.40 na dworzec zachdoni-ludziska, a kto go w Olsztynie odbierze? bo do domu go wziasc nie dam rady-jak sie za lby z moim Latkiem wezma, to dopiero bedzie:evil_lol: Quote
Ania_i_Kropka Posted November 25, 2006 Author Posted November 25, 2006 Dimek moze zostać u Rybon tak długo jak będzie trzeba. Patch kiedy następny raz będziesz w Warszawie? Quote
nati_92 Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 Dimek kochanie pokaz na co cię stać:) Rybon ucałuj ode mnie Dimka:loveu: Quote
rybon36 Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 :multi::multi::multi::multi::multi: ZDAŁ!!!! ZDAŁ !!!!! CELUJĄCO,zaraz Wam napiszę całe orzeczenie,tylko wyspaceruję go!!!!! HURRRAAAAAA!!!!!! Quote
rybon36 Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 Pani Agieszka Boczula orzekła tak: " Jest psem bardzo zrównoważonym,pozytywnym i przyjaznym w stosunku do ludzi. Nie obawia się nawiązywania kontaktu cielesnego z ludźmi. Wyraża chęć dominacji w stosunku do innych samców. Jest psem nigdy niczego nie uczonym. Nie zna żadnych podstawowych komend ale ze względu na bardzo dobrą reakcję na bodźce pokarmowe ,mimo wieku, niezwykle łatwo go będzie czegokolwiek nauczyć.Pomimo jego chęci dominacji wobec psów jest psem bezpiecznym wobec ludzi. Nawet silne próby dominowania go nie wywołują w nim żadnego napięcia. Nie jest z całą jednak pewnością psem z tendencją do uległości co jednak z uwagi na wiek w jego przypadku i w przypadku kontaktów z nim innych ludzi, w tym dzieci nie ma żadnego znaczenia. Wygląda na psa, który z łatwością zaadaptuje się do każdych warunków,ponieważ nie przejawia żadnych specyficznych potrzeb. Proba z kotem nie ujawnia jego łowieckich instynktów a tylko ciekawość. generalnie jest to bardzo w porządku pies, jednak jeśli dom, w którym się znajdzie nie zapewni mu możliwości odbycia szkolenia na posłuszeństwo nie powinien przebywać wśród innych samców psich." Jestem zmęczona i szczęśliwa:loveu::loveu::loveu: Quote
mama_Dorota Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 Jaka jestem szczęśliwa!!! Dimuś, mordziu moja kochana! :loveu: Quote
rybon36 Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 ze względu na to, że mamy w lecznicy znajdę ,psa2 letniego,mniej więcej wielkości Dimai na fakt, że mieszkamy kilka km za Mińskiem a w niedziele nie ma u nas nikogo na dyżurze w lecznicy,tylko na telefon zdecydowaliśmy się z mężem spać w lecznicy tej nocy.Przed chwilkabył mam nadzieję ostatni nocny pacjent i oboje zmężem wyszliśmy zamknąć za nim bramę i wypuścić Dexona,który na czas wizyty byłzamknięty w szpitalu Dima zostawiliśmy z kotami w części mieszkalnej. Wystarczyło ze 4 minuty naszej nieobecności, żeby nasz dzisiejszy bohater rozeznał się w nowej sytuacji i kiedy weszliśmy do pokoju zaqstaliśmy Dimka rozkosznie rozłożonego na naszym dopiero co zaścielonym łóżku. Cwaniaczek jeden. mam dobre przeczucia,on jest bardzo łatwy w kontakcie..... Quote
dusje Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 Dimus, szczescie ty moje, terapeuto pieknosciowy, ogonie kochany, dziekuje ci za mistrzostwo swiata:multi: :multi: Jestem pijana ze szczescia. Pedz maluchu po najlepszy domek z kochajacymi cie dzieciakami. Ucaluj Rybon za jej serducho. Ech, lza sie kreci w oku na takie dobre wiesci. Co dalej? W czym moge jeszce pomoc Rybon? Pozdrawiam i naprawde duze:klacz: To tez ci sie nalezy:Rose: Quote
rybon36 Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 [quote name='dusje']Dimus, szczescie ty moje, terapeuto pieknosciowy, ogonie kochany, dziekuje ci za mistrzostwo swiata:multi: :multi: Jestem pijana ze szczescia. Pedz maluchu po najlepszy domek z kochajacymi cie dzieciakami. Ucaluj Rybon za jej serducho. Ech, lza sie kreci w oku na takie dobre wiesci. Co dalej? W czym moge jeszce pomoc Rybon? Pozdrawiam i naprawde duze:klacz: To tez ci sie nalezy:Rose:[/QUOTE] a mnie za co, To Dimek jest wspaniały,tyle się tu na raz wydarzyło, teraz śpi z dwoma kotami ( nagle je polubił) jutro od rana spacerki,głaski, spacerki i potem jedziemy do wawy, żeby zdążyć na pociąg o 15.15. My tylkoprzyjęliśmy jakże ważnego gościa u siebie, poczęstowaliśmy smakołykami i tyle :) Myślę, tak,że dobrze byłoby podsumowac, co mamy, czy jest lista ośrodków z dziećmi, rzeczywiście uważam, ze takie rodzinne domy dziecka i prywatne placówki na pierwszym miejscu. No i plakat, czy juz jest gotów, gdyby ktoś z was mogł to wszystko pozbierać i uściślić będzie łatwiej. No i zaczynamy akcję!!!! Quote
dusje Posted November 25, 2006 Posted November 25, 2006 [quote name='rybon36']ze względu na to, że mamy w lecznicy znajdę ,psa2 letniego,mniej więcej wielkości Dimai na fakt, że mieszkamy kilka km za Mińskiem a w niedziele nie ma u nas nikogo na dyżurze w lecznicy,tylko na telefon zdecydowaliśmy się z mężem spać w lecznicy tej nocy.Przed chwilkabył mam nadzieję ostatni nocny pacjent i oboje zmężem wyszliśmy zamknąć za nim bramę i wypuścić Dexona,który na czas wizyty byłzamknięty w szpitalu Dima zostawiliśmy z kotami w części mieszkalnej. Wystarczyło ze 4 minuty naszej nieobecności, żeby nasz dzisiejszy bohater rozeznał się w nowej sytuacji i kiedy weszliśmy do pokoju zaqstaliśmy Dimka rozkosznie rozłożonego na naszym dopiero co zaścielonym łóżku. Cwaniaczek jeden. mam dobre przeczucia,on jest bardzo łatwy w kontakcie.....[/quote] Hi hi, po takim egzaminie mial chlopak prawo do wypoczynku na miekkim podlozu:lol: Dobrze ze do knajpy na piwo nie poszedl:lol: Quote
rybon36 Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 taktak,pewnie poszedłby ale brama zamknięta a on senny, ma polarowy koc dla siebie, jest na tyle zgodny,że przystał na o bez oporów, dobranmoc Wam wszystkim,jutro ciąg dalszy z wizyty w Mińsku Quote
dusje Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 Rybon ty dobrze wiesz ze bez Twojej inicjatywy jego szanse bylyby znacznie mniejsze. Nawet 100 bukietow nie wyrazi mojej wdziecznosci. Dimka znam tylko z watku ale od poczatku zakochalam sie w tym pieknym chlopcu i gdybym nie miala w domu 2 kolesi i jakkolwiek dzieckiem juz nie jestem a czasy pampersow dawno juz za mna, Dimek bylby u mnie. Zaczekajmy na wiesci od Ani i Kropki i dzialamy dalej. Quote
Puchatek Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 Plakat dla Dimka, proszę o uwagi co jest ew. źle żeby poprawić, to samo dotyczy listu. [IMG]http://img174.imageshack.us/img174/8513/dimekplakatds5.jpg[/IMG] Quote
Puchatek Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 List [IMG]http://img174.imageshack.us/img174/4150/dimeklistzx8.jpg[/IMG] Quote
Puchatek Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 Teksty zaczerpnąłem z tego wątku. Mam nadzieję że autorzy nie wezma mi tego za złe. :oops: Quote
rybon36 Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 Myślę, że to jest dobre ale Dim powinien byc zareklamowany właśnie od strony dzieci, opisu jego psychiki i nadchodzących świąt. Powiem tak we własnym imieniu i w imieniu mojego męża Marcina: jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy poznać tego wspaniałego nieustraszonego psa. To pies nadający się do każdych okoliczności, pies na niepogodę. Otwarty, szczery, niezwykleprzyjazny,który zadowoli sięsłownie każdym ,nawet najmniejszym gestem przychylności, który z niejednego pieca jadł chleb i wie, że zawsze ale to zawsze należy być optymistą. Nie wymaga dla siebie niczego, pociąg, samochód, łąka czy miejski ruch niesa dla niegostraszne, odważnie drepcze ku nowemu, zagadnięty natychmiast okazuje przyjaźń.Jest psem dla możnego i dla tułacza, odnajdzie się w każdej sytuacji. Jego jednak największym atutem jest niewiarygodna i rzadka , bezgraniczna miłość do dzieci. Myślę, że ten,kto gopozna i odrzuci jego psią przyjażń będzie żalował tego do końca życia.jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy poznać tego niewielkiego wielkiego Pana Psa. Quote
dusje Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 Dimus slonko!!!! Po udanym egzaminie szukasz pracy na gorze:loveu: Quote
ewatr Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 ale się cieszę :multi: ,że udało sie naszego terapeute wyciągnąć do ludzi teraz to już z górki ............. Dimus jesteś wspaniałym pieskiem - Ciocia Rybon to potwierdza i inni też ukłony Rybon dla Ciebie :loveu: dajesz mu ogromną szanse !!! Dziękujemy :Rose: Quote
patch75 Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 uff, wreszcie jestem no wiec tak-Dimek w pociagu lasil sie do kazdego, zawojowal serca jakis dziewczyn:loveu: ludzie go glaskali,a on tylko ciagle nosem tracal aby jeszcze i jeszcze. w drodze powrotnej to wladowal mi sie na siedzenie i zlezc nie chcial:evil_lol: musialam go troche przechytrzyc aby w koncu zdecydowal sie zejsc. a najwazniejsze-Dziekujemy Rybon i jej mezowi!:loveu: wykazali sie niezwyklym sercem i zaangazowaniem-poswiecili swoj czas, energie i...-Rybon czy te testy cos was kosztowaly? Oprocz tego Rybon zaopiekowala sie nim jak na weterynarza przystalo-oferujac opieke weterynaryjna. Dziekujemy-ja musze przyznac ze milo mi bylo poznac tak fajne malzenstwo dogomaniakow:multi: Quote
patch75 Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 [quote name='Ania_i_Kropka']Dimek moze zostać u Rybon tak długo jak będzie trzeba. Patch kiedy następny raz będziesz w Warszawie?[/quote] za dwa tygodnie tam jade;) a co trzeba? Quote
nati_92 Posted November 26, 2006 Posted November 26, 2006 [quote name='patch75']za dwa tygodnie tam jade;) a co trzeba?[/quote] Ani chodziło o to że jakby Dim miał zostac dłużej to wtedy bys go odebrała Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.