Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='omi']Pytam dlatego, że jeżeli infekcja nie jest poważna- wiadomo, że szybciej wyzdrowiałby w domu. Mówię o ewentualnym domu stałym. Może kobieta weźmie Cinka z tą infekcja. Uczciwie jej powiedzieć, że pies nie może dojść do siebie, bo jest w warunkach schroniskowych. Lekarstwa można kupić za pieniądze z deklaracji i bazarku. Jak myślicie?[/QUOTE]

Ale to nie chodzi o brak kasy. Kierownik nie wyda psa w trakcie leczenia. Po ciężkiej chorobie, kiedy pies nie jest wyleczony do końca, zmiana warunków i stres tylko go osłabią. Młody siedzi odosobniony.

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Pies jest po nosówce , a nie po parwowirozie.Wrócił do boksu ogólnego i jego nos wygląda tak :
[URL=http://img837.imageshack.us/i/dsc00349zf.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7915/dsc00349zf.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

[quote name='ladySwallow']Ale to nie chodzi o brak kasy. Kierownik nie wyda psa w trakcie leczenia. Po ciężkiej chorobie, kiedy pies nie jest wyleczony do końca, zmiana warunków i stres tylko go osłabią. Młody siedzi odosobniony.[/QUOTE]

Biedna psinka. A jest w budynku, w ciepełku?

Posted

[quote name='matrioszka2']Pies jest po nosówce , a nie po parwowirozie.Wrócił do boksu ogólnego i jego nos wygląda tak :
[URL=http://img837.imageshack.us/i/dsc00349zf.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7915/dsc00349zf.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

Jak to do boksu ogólnego? Lady napisała, że jest odosobniony.
W tych warunkach, to on nigdy nie dojdzie do zdrowia.

Posted

[quote name='omi']Jak to do boksu ogólnego? Lady napisała, że jest odosobniony.[/QUOTE]

Dziewczyny były dziś w schronisku, mają nowsze wieści. Gdy rozmawiałamz kierownikiem, Cinek był w szpitaliku.

Posted

[quote name='matrioszka2']Pies jest po nosówce , a nie po parwowirozie.Wrócił do boksu ogólnego i jego nos wygląda tak :
[URL=http://img837.imageshack.us/i/dsc00349zf.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7915/dsc00349zf.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

A macie więcej zdjęć? Jaka jest jego kondycja? Proszę-napiszcie coś więcej!

Posted

Pies na początku miał wersję pokarmową, teraz - układ oddechowy. Kondycja jest taka, jak widać, w sobotę będziemy w schronisku, to będzie więcej zdjęć. Nie wiadomo, czy nie pojawią się skutki neurologiczne.

Posted

[quote name='matrioszka2']Pies jest po nosówce , a nie po parwowirozie.Wrócił do boksu ogólnego i jego nos wygląda tak :
[URL="http://img837.imageshack.us/i/dsc00349zf.jpg/"][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7915/dsc00349zf.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

Mi powiedziano, że Cinek przeszedł parwo i już jest zdrowy.
Na tej fotce to Cinek wygląda na psa przechodzącego nosówkę, a nie ozdrowieńca :crazyeye:

Posted

[quote name='BeaBono']Mi powiedziano, że Cinek przeszedł parwo i już jest zdrowy.
Na tej fotce to Cinek wygląda na psa przechodzącego nosówkę, a nie ozdrowieńca :crazyeye:[/QUOTE]

Dzwoniłam tydzień temu i kierownik mówił o parwo. Dopiero teraz, gdy pojawił się glut, wyszło, że to nosówka - wcześniej, wersja pokarmowa, mylnie wzięta za parwo.

Posted

A gdzie Cinek w końcu przebywa? Jeżeli jest tak chory to dlaczego przebywa w boksie ogólnym, jak pokazuje zdjęcie zrobione dzisiaj przez dziewczyny? Czy nie można zasugerować p. Kierownikowi, żeby[B][B] bardziej zadbał o Cinka[/B][/B], bo jest ogromna szansa, że opuści on schronisko.

Posted

W schronisku byłam sama ... w innej sprawie , że tak się wyrażę - swojej, osobistej( nie zamierzałam robić zdjęć, bo komórka się do tego nie nadaje, choć myliłam się troszeczkę).
Kiedy zapytałam, jak tam jamnik po parwowirozie, kierownik odpowiedział , że to nie było parwo, tylko nosówka i jest w dobrej formie, więc wrócił do boksu ogólnego.Wychodząc, zajrzałam do niego; podszedł, jak zwykle - spłoszony, ostrożny, zapatrzony.Przytył, ale glut jest.

Posted

[quote name='BeaBono']Mi powiedziano, że Cinek przeszedł parwo i już jest zdrowy.
Na tej fotce to Cinek wygląda na psa przechodzącego nosówkę, a nie ozdrowieńca :crazyeye:[/QUOTE]

Czy Kierownik mówi o tym samym psie co my?

Posted

[quote name='matrioszka2']W schronisku byłam sama ... w innej sprawie , że tak się wyrażę - swojej, osobistej( nie zamierzałam robić zdjęć, bo komórka się do tego nie nadaje, choć myliłam się troszeczkę).
Kiedy zapytałam, jak tam jamnik po parwowirozie, kierownik odpowiedział , że to nie było parwo, tylko nosówka i jest w dobrej formie, więc wrócił do boksu ogólnego.Wychodząc, zajrzałam do niego; podszedł, jak zwykle - spłoszony, ostrożny, zapatrzony.Przytył, ale glut jest.[/QUOTE]

To dlaczego powiedział Lady ,że nie wyda Cinka, bo jest w trakcie leczenia??? Jest w boksie ogólnym, nie leczony!! O co chodzi ?!

Posted

[quote name='omi']To dlaczego powiedział Lady ,że nie wyda Cinka, bo jest w trakcie leczenia??? Jest w boksie ogólnym, nie leczony!! O co chodzi ?![/QUOTE]

Od kiedy przebywanie w boksie ogólnym sprawia,ze pies nie może otrzymywać leków? Nie powiedział tego mi, wieści przekazała mi E-S dziś od matrioszki właśnie.

Posted

No, to sprawa się wyjaśniła! Jeżeli przebywa w boksie ogólnym i tam dostaje lekarstwa, to już wiemy dlaczego Cinek nie może wyzdrowieć...
Oby kobieta z Krakowa nie rozmyśliła się....

Posted

Zwróciłam uwagę na Cinka, bo jest bardzo podobny do mojej suni (przygarniętej z Kielc). Jakby byli z jednego miotu. Teraz Omi śpi, zakopana pod kołdrą po sam nos, bezpieczna....I codziennie, gdy na nią patrzę myślę, że Cikowi zimno, że chory, że nikt go nie przytula, nikt nie kocha....
Dlatego dzisiejsza wiadomość o jego stanie zdrowia i o sposobie leczenia zwaliła mnie z nóg...dobiła...

Ogromną nadzieję pokładam w wizycie przed adopcyjnej...

Posted

Słodke oczka, smutna minka...:-(:-(:-(
Kto wspomoże nam przeCinka?

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_Cj7xW6tb_BQ/TI_U-FE-3iI/AAAAAAAAAO0/Vzg1LihCIJ4/IMG_8916_resize.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='ladySwallow']Pies na początku miał wersję pokarmową, teraz - układ oddechowy. Kondycja jest taka, jak widać, w sobotę będziemy w schronisku, to będzie więcej zdjęć. Nie wiadomo, czy nie pojawią się skutki neurologiczne.[/QUOTE]

Ja mam sunie po nosówce. Zachorowała podobno w schronie, tam też wyzdrowiała. Został jej tik nerwowy - trochę się giba, jakby cały czas przytakiwała, ale wydaje mi się (może się mylę), że jak jest zdenerwowana to giba się mocniej - tak np. było jak przyszliśmy po nią do schroniska. Jak jest spokojna giba się mniej. Nic strasznego, ja nie zauważam już w ogóle, a sunia jest żywa i energiczna, biega szybciej niż pozostałe moje psy. Tu jej wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/86331-TIK-TAK-%28mix-spaniela%29-wygra%C5%82a-ze-%C5%9Bmierteln%C4%85-chorob%C4%85-W-NOWYM-DOMU%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/86331-TIK-TAK-%28mix-spaniela%29-wygra%C5%82a-ze-%C5%9Bmierteln%C4%85-chorob%C4%85-W-NOWYM-DOMU!!![/URL]

To nie jest mój pierwszy pies po nosówce, lata temu miałam mieszańca ONka i też miał, wyzdrowiał, nic mu nie było.

W każdym razie nosówka to jeszcze nie wyrok, potrzeba mu leczenia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...