Mokka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 No to miałaś niezłe jazdy :evil: , dobrze, że chociaż potrafisz na to spojrzeć pozytywnie :wink: Ale Makaron jaki żulik :evilbat: , na łóżeczu z kumplem sypia, a jak trzeba go wesprzeć, to do tyłka mu się dobiera. :nono: . Mam nadzieję, że ucho, choć bolesne, to jednak nie zostało zamienione w frędzelki. Mój Leon też ma ulubionego malamuta za płotem, ale mój burek nie potrafi przegrywać. Niedawno panowie byli łaskawi rozwalić furtkę i skończyło się na duszeniu malamuta, bo Leon na szczęście chodzi w kagańcu. :evil:
zadziorny Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [b]Fuka[/b] - ale horror :evil: 0X. Dobrze przynajmniej, że Elmo cały :roll:. [size=1]A to gnida dworska z tego Makarona[/size] :roll: :wink:
Mokka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='zadziorny'][size=1]A to gnida dworska z tego Makarona[/size] :roll: :wink:[/quote] Nooo, i to jaka :evilbat:
Fuka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Zejdźcie z Makarona, zachowuje sie jak zwyczjany kamikadze (to jego trzecie imię :pissed: ), rzecz w tym, że póki się nie nauczyłam reagować - Elmo się odwracał i łapał gnidę za szyję :-? Ale na usprawiedliwienie Makarona - to on się tego nauczył od Kawy - to była ich ulubiona zabawa jak Fuka zaczynała się bawić z kimś obcym - polegała na oskakiwaniu, oszczekiwaniu i łapaniu za tyłek i pęcinki. Tylko, że Fuka im sie na powaznie nie odgryza :roll: Elmo Kawie też nie 8) Ehhh, Kawie tez sie zdarzało, że w zapamiętaniu szczekania przez płot na wroga - potrafiła złapać Fukę lub Makarona... teraz już nie - bo staram się żeby Makaron był pod pachą :tard:
niedzwiedzica Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Cos widze znajomego w opowiedzianej przez Fukę historii :D U mnie na osiedlu, w ogródku mieszkają wspólnie ONek i jagdterrier. Żyja sobie zgodnie ,od lat...awantury sa wtedy, gdy ide koło płotu z moimi dziewczynkami- oba samce zaczynaja ujadać przy płocie, moje zołzy ( na zasadzie-czemu sobie nie popyszczyc, jak jest z kim :evilbat: ) zaczynają sie miotac z drugiej strny płotu i nagle jagdterrier zmienia poglądy, wskakuje Onkowi na grzbiet i kłapie paszczą. I dalej awantura toczy sie tylko miedzy samcami :wink: :wink:
INA Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Oj to chyba coś mi się wydaje że ta nienawiść miedzy haszami itp a AT powoli staję się już regułą :evilbat: Vigo wie coś o tym 8)
niedzwiedzica Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 INA-może chłopaki tak maja :o moje niunie kochaja haszczaki-Heksia az piszczy z uciechy,jak spotykamy takie kudłacze :D może dlatego,że mamy w poblizu same pieski, które z kolei kochaja moje sucze,wiec zabawy sa przednie. W lesie tak samo, obowiązuje zasada,że haszczak to najmilszy kumpel :evilbat: ,samojed także ( coc jemu z kolei Heksia ustawicznie trymuje policzki, bo jest niezmordowany w zalotach ) [URL=http://imageshack.us][img]http://img207.imageshack.us/img207/2509/235zzalotnikiemii052jp.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img207.imageshack.us/img207/1847/233wkrzakachii05tn8hi.jpg[/img][/URL]
Wind Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [b]Fuka,[/b] Na poczatku powinnam pozalowac ucha Elmiastego, ale zrobie to pozniej. Na poczatku to Ci napisze, ze masz cudowny i lekki talent literacki :D Oczyma wyobrazni zobaczylam jak po kolei gnacie w kierunku jadki: Elmo, Makaron, Kawa, Fuka, a Ty z obledem w oku lecisz na koncu zamykajac ten wesoly orszak ;) Obsmialam sie jak norka :lol: A teraz, wymiziaj Elmiastego i mial chlopak szczescie, ze wrocil z boju z calym uchem i kompletnym futrem :-)
Fuka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [b]Wind [/b]:oops: bardzo dziękujemy :D A wiecie jak się gryzie alaskana, który mieszka na dworze i ma zimowe futro? jak poduszkę :lol:
Wind Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Fuka']A wiecie jak się gryzie alaskana, który mieszka na dworze i ma zimowe futro? jak poduszkę :lol:[/quote] Az skrzypi pod zebami :lol:
Flaire Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Fuka']profilaktycznie brałam przynajmniej jednego z moich panów na smycz[/quote]Fuka, tak trzymać i nie ograniczać tej smyczy tylko do jednego! Chłopów najlepiej na smyczy, i to krótkiej. :wink:
Fuka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [b]Wind, [/b] musze zapytać Elmiastego :lol: Ale właśnie mi się przypomniało jak raz jeden Makaron był zaczepny wobec psa, który nie był Elmem - to był soft i Makaronik już po pierwszym gryzie cały się zapchał futrem i potem szedł ulica i pluł sierscią :biggrina: :cunao: :biggrina:
Fuka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Flaire'][quote name='Fuka']profilaktycznie brałam przynajmniej jednego z moich panów na smycz[/quote]Fuka, tak trzymać i nie ograniczać tej smyczy tylko do jednego! Chłopów najlepiej na smyczy, i to krótkiej. :wink:[/quote] Dlatego zawsze wolałam suki, albo zrównoważonego i cudownego Tucika, którego sama sobie zrobiłam i zsocjalizowałam :angel:
Nitencja Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Fuka a ja mam dwoch facetow i jedna babe ( na razie ) i .......... zdecydowanie wole chlopakow. NO moze zycia wewnetrznego to oni bogatego nie maja ale jesli chodzi o potyczki to szybko im sie zapala i szybko gasnie wiechec kolo tylka ..... no chyba ze to haszczak lub ON , natomiast suka jest bardziej perfidna i dlugo chowa urazy. Wydaje mi sie ze szybciej panuje nad stadem psow niz suk :)
Wind Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Nitencja'] .......... zdecydowanie wole chlopakow. NO moze zycia wewnetrznego to oni bogatego nie maja ale [/quote] :lol: :lol: :lol:
Flaire Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Fuka'][quote name='Flaire'][quote name='Fuka']profilaktycznie brałam przynajmniej jednego z moich panów na smycz[/quote]Fuka, tak trzymać i nie ograniczać tej smyczy tylko do jednego! Chłopów najlepiej na smyczy, i to krótkiej. :wink:[/quote] Dlatego zawsze wolałam suki[/quote]Fuka, tylko przy tej krótkiej smyczy, ja pisałam o chłopach, nie o psach. :D Zinterpertowałam Twoich "panów" dosłownie w celu zażartowania sobie :D . I dla zaznaczenia, że żarcik - dodałam :wink: . Uff, mam ciągnąć żarcik po tym, jak piszesz, że wolisz suki :wink: :lol: ?
Mokka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Nitencja']Fuka a ja mam dwoch facetow i jedna babe ( na razie ) i .......... zdecydowanie wole chlopakow. NO moze zycia wewnetrznego to oni bogatego nie maja ale jesli chodzi o potyczki to szybko im sie zapala i szybko gasnie wiechec kolo tylka ..... no chyba ze to haszczak lub ON , natomiast suka jest bardziej perfidna i dlugo chowa urazy. Wydaje mi sie ze szybciej panuje nad stadem psow niz suk :)[/quote] No to mój jakiś zniewieściały chyba :wink: Rozumek co prawda malutki i o życiu wewnętrznym nie ma nawet co marzyć, za to wiecheć koło tyłka nie gaśnie nigdy, a i pamięć dopisuje 0X , niestety.
INA Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Flaire'][quote name='Fuka'][quote name='Flaire'][quote name='Fuka']profilaktycznie brałam przynajmniej jednego z moich panów na smycz[/quote]Fuka, tak trzymać i nie ograniczać tej smyczy tylko do jednego! Chłopów najlepiej na smyczy, i to krótkiej. :wink:[/quote] Dlatego zawsze wolałam suki[/quote]Fuka, tylko przy tej krótkiej smyczy, ja pisałam o chłopach, nie o psach. :D Zinterpertowałam Twoich "panów" dosłownie w celu zażartowania sobie :D . I dla zaznaczenia, że żarcik - dodałam :wink: . [/quote] oj święta prawda :lol: no i faktycznie -czasem taka krótka smycz to cuda potrafi zdziałać 8)
niedzwiedzica Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Rany, dobrze,że mój TZ tego nie czyta...dopiero bym posłuchała o babskiem , bogatym zyciu wewnętrzym i dużym rozumku :wink: FLAIRE-możesz posta Fuki rozumieć jako propozycję :wink: :wink:
Mokka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='niedzwiedzica']Rany, dobrze,że mój TZ tego nie czyta...dopiero bym posłuchała o babskiem , bogatym zyciu wewnętrzym i dużym rozumku :wink: FLAIRE-możesz posta Fuki rozumieć jako propozycję :wink: :wink:[/quote] Na TZ-ta nie trzeba czekać, zaraz tu zajrzą erdelowi panowie, to się dopiero pierze posypie :P
Wojtek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Nie, no baby nie bądźcie juz takie... :-? Siedzą tu same i obsmarowują facetów! :evil: A może Maria Curie - Skłodowska też była kobietą?! :lol:
Mokka Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Czyżbym wywołała wilka z lasu? :D [quote name='Wojtek']Nie, no baby nie bądźcie juz takie... :-? Siedzą tu same i obsmarowują facetów! :evil: [/quote] A na jaki temat mają gadać baby we własnym gronie? :wink:
Wojtek Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='Mokka']Czyżbym wywołała wilka z lasu? :D [quote name='Wojtek']Nie, no baby nie bądźcie juz takie... :-? Siedzą tu same i obsmarowują facetów! :evil: [/quote] A na jaki temat mają gadać baby we własnym gronie? :wink:[/quote] No, szydełkowanie, cerowanie, gotowanie, sprzątanie... (?) :wink:
zadziorny Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 [quote name='niedzwiedzica']FLAIRE-możesz posta Fuki rozumieć jako propozycję :wink: :wink:[/quote] Łomatko i córko :o :smhair2: :hmmmm: :roll:
Jonquil Posted December 13, 2005 Posted December 13, 2005 Pozdrawiam wszystkich!! Jak dawno mnie tu nie było, nawet nie mam czasu czytać :( Teraz też ubieram się i lecę do weta przedyskutować sprawę sylwestra. Testujemy leki, jak ktoś ma jakieś sugestie to bardzo proszę o komentarze. Napiszę coś jak wrócę.
Recommended Posts