Nitencja Posted September 21, 2005 Posted September 21, 2005 Wind . Alez ja nie prowokuje :evilbat: w koncu ja NIe zaczelam tego tematu :wink: bardzo prosze : [email][email protected][/email] :lol:
borsaf Posted September 21, 2005 Posted September 21, 2005 Witam, Gdzieś przeczytałam, że bodajże na Cruftcie sędziowie maja na rękach białe rękawiczki, no może u ras białych to czarne. Kazdy piesek jest sprawdzany właśnie pod kątem ewentualnego poprawiania umaszczenia. A swoja drogą w Poznaniu, bo to pod dachem, od tych kosmetyków aż w nosie kręci. Ring weti byl zasłoniety biała mgiełką. Mnie osobiście to śmieszy,takie poprawianie każdego dokładnie włoska, jakby od tego zależec miało wszystko. To sa psy, a nie kukiełki, czy panna w dniu ślubu. Gdyby możliwe było zdobycie 10 punktow oceny sędziowskiej to za budowę dalabym 5, za ruch 4, a za exterier 1. No, a rękawiczki koniecznie powinny sie znaleźć na wyposażeniu sędziego. Co prawda niejeden sędzia taki raczej wczorajszy i w kratke flanelce śmiesznie w tych rekawiczkach by wyglądał ale to juz jego problem.
Aluzja Posted September 21, 2005 Posted September 21, 2005 w sumie to nie bede sie wypowiadac na temat farbowania.Jesli ktos to robi jego problem.Jesli ktos nierobi tez jego problem.Jak juz robic to robic dobrze:-) To tak samo jak z trymowaniem..jedni wiecej robia nozyczkami niz trymerem ale jak robia to dobrze ich problem. Ja natomiast opowiem jak laicy dorabiaja teorie. Wystawa Opole 2005,,,, Mam pecha ,ze moj stolik ma aluminiowa obrecz wokol blatu,,wiec jak przygotowuja psa to opierajac sie po prostu brudze sobie jasne ubrania na szaro -czarno. Czesze wiec tego mojego psa i czesze i nagle podbiega nawiedzona rozczorchrana IDIOTKA (bo inaczej tego nie nazwe) z jackiem na rekach i drze ryja...:'O A TEN OD RAZU WIDAC <ZE FARBOWANY ,nawet bluze ma wlascicielka pofarbowana".Patrze sie na to dziwadlo jak na glupia a ta lata i wrzeszczy.Kiedys to by mnie to nawet zdenerwowalo a tak po prostu usmialam sie do lez.Niestety tak rodza sie ploty i ploteczki.A idiotow nie brak. A w sumie to ja farbowana bylam hahaha
zadziorny Posted September 21, 2005 Posted September 21, 2005 [quote name='Wind']Nitencjo, Moja Mila nie prowokuj. ;) Doskonale wiesz, ze lepiej na Forum mowic o rzeczach milych, latwych i pozytywnych niz o tych ktore takie nie sa. Jesli jednak wyrazasz taka ochote, to jak tylko przetrzepie archiwum zdjec to wysle Ci na skrzynke zdjatka siersci (roznych) ktore brudzily ...[/quote] Ależ wstawiaj tu, na dogo. My też chętnie sobie obejrzymy te "farbowane lisy" :roll:
swallow Posted September 21, 2005 Posted September 21, 2005 [quote name='Wind']Kochani, Alez oczywiscie! :D Wszystkie Wasze pieski sa najsliczniejsze, najbardziej rude i najwspanialsze i w ogole bezsprzecznie najbardziej naturalne :-) [/quote] [b]Wind[/b] my chcemy tylko zwrócić uwage, że ładnie umaszczony pies wcale niekoniecznie musi byc farbowany. A ja mam pytanie odnośnie też umaszczenia, tyle że dotyczące goldenów. W "Przyjacielu psie" nr 1 styczeń 2000 przedstawiony jest portret rasy Golden retriever. W wadach dyskwalifikujących wyszczególnione jest: kolor mahoniowy lub [u]biały[/u]. Zdarza mi się oglądać goldeny na wystawach i zaryzykuję stwierdzenie że większość jest właśnie białych i co więcej zajmują one bardzo wysokie lokaty. Czy ktoś wie czy rzeczywiście taki biały kolor jest dyskwalifikujący ????
Mokka Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 [quote name='Nitencja'][quote name='Mokka'][quote name='Wind'][quote name='Mokka']Zdecydowana większość znanych mi serdelków (Miśka, Api i te, które widuję na wystawach) ma futerko ciemnorude, mocno wybarwione, a ten psiak nawet czarne partie miał mocno przyszarzałe.[/quote] Oj Mokka ... tylko uwazaj na te najbardziej i super wybarwione serdelki i walijczyki na wystawach ... i nie podchodzi do nich w jasnych spodniach :nono: :lol: :lol: :lol:[/quote] Gdyby Misia i Api farbowały, na pewno bym o tym wiedziała, gdyż wycieraja się o mnie zawsze i wszędzie. A niektóre farbowane, to na wystawach nawet ja wyczajam - chyba niektórzy troszkę przesadzają z temi kolorkami, aż biją po oczach :D[/quote] na przyklad ktore??[/quote] Trudno mi w tej chwili nazwać je po imieniu, ponieważ nie jestem na tyle oblatana w imionach i nazwiskach, aby po roku, dwóch czy trzech pamiętać, jak się dany pies nazywał. Mam jednak w katalogu zaznaczonego co najmniej jednego takiego pieska, bo właśnie jego nienaturalnie ognistopomarańczowe umaszczenie zwróciło moją uwagę i temat się rozwinął. Katalogi mam w domu, roztargniona jestem :evil: Ale postaram się pamiętać. :-? A teraz pytanie - potwierdźcie lub wyprowadźcie mnie z błędu. Jeżeli osoba w samochodzie wiezie psa na kolanach/w ramionach i jej ubranko po takiej podróży nabiera [b]widocznego[/b] rudo-pomarańczowego nalotu, to czy słusznie domniemywam, że pies został jednak upiększony?
Mokka Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 [quote name='swallow'] [b]Wind[/b] my chcemy tylko zwrócić uwage, że ładnie umaszczony pies wcale niekoniecznie musi byc farbowany. [/quote] Ależ Wind wcale nie twierdzi, że [b]każdy[/b] ładnie umaszczony pies jest farbowany!
zadziorny Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 [quote name='Mokka']A teraz pytanie - potwierdźcie lub wyprowadźcie mnie z błędu. Jeżeli osoba w samochodzie wiezie psa na kolanach/w ramionach i jej ubranko po takiej podróży nabiera [b]widocznego[/b] rudo-pomarańczowego nalotu, to czy słusznie domniemywam, że pies został jednak upiększony?[/quote] Bardzo słusznie :evil:
aga_ostaszewska Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 [quote name='00']A mnie zdarzylo sie kiedys cos innego. Na wystawie w Poznaniu sedzina zwrocila mi uwage , ze moj pies ma zbyt duzo przesiania na grzbiecie i sama stwierdzila , ze "trzeba bylo troszke poprawic ten kolorek".Przyznaje , ze zeszlam z ringu w lekkim szoku :-?[/quote] Miło nam poznać... może najpierw się przedstwisz. Masz airedala?
Minio Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 A ja się przyznaję . Moja korka jest ufarbowana bo dziecko jej łeb czarnym markerem pomalowało :lol: I ten kolorek wcale nie chciał się zmyć :lol:
Minio Posted September 22, 2005 Posted September 22, 2005 Co tu gadać . Jeśli sa tacy co prostują ogony, to czym w porównaniu z przecinaniem ściegien jest farbowanie??? Ludzie dzielą sie na uczciwych i nieuczywych , w każdej dziedzinie.
INA Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 Minio- jak tam dojrzewanie siostrzyczki :P była cieczka????? W Vigusiu zaczynają już chyba hormony szaleć, Wiki ma cieczkę i gdy ją wywąchał wpadł w szał, piszczał, skowyczał , zapraszał ją do zabawy 8) po dobroci potem po mało gentelmeńku próbował jej wejśc na...głowę zamiast :oops: Ona oczywiście jako stateczna pani zwymyślała powarczała, pokazała zęby i poszła...( mama ją na całe szczęście wzięła 8) )a Vigo najpierw szczekał potem piszczał potem skowyczał gdzieś ze dwie godziny a potem wpadł jak szaleniec zaczął biegać po mieszkaniu to znowu stawał zamyślił się patrzył gdześ w dal znowu biegał wręcz po ścianach 8) popróbowsał pokopulować na czym sie dało :evil: i na koniec przyszedł przytulił się i zasnął.... :niewiem: :sleep:
zadziorny Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 Biedne psisko :wink: :lol: On się po prostu...... zakochał :roll:
INA Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 zadziorny - też tak myślę, ze to pierwsza młodzieńcza miłość :lol: :wink: ale licho ulokował swe uczucia... 8) Wiki naszej seniorce już "takie głupoty nie w głowie" 8) Zresztą nigdy nie była kochliwa :wink: raczej oschła, niedostępna w stosunku do panów no i została starą panną :wink: :wink: No tak trzeba wybić miłość Vigusiowi i zabrać go jutro na trening Agility :)
Natalia_W Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 wstawie fotki z wystawki w Antoninku:D [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/antoninek3.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an21.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/antoninek2.jpg[/img] Zwyciezca Rasy i IIBOG: [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an8.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an20.jpg[/img]
Natalia_W Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 A tutaj wielki Zwyciezca co prawda nie airedale ale tez cudo :wink: :D BOB, BOG i BIS Strozzavolpe Sovereign to Travella brawo :D :drinking: :angel: [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an6.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an9.jpg[/img] i BOG grupy III z udzialem airedalka :wink: :D [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an5.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an4.jpg[/img] [img]http://www.republika.pl/liceumsu/images/an18.jpg[/img] I to by bylo na tyle :wink:
aga_ostaszewska Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 [quote name='Natalia_W']A tutaj wielki Zwyciezca co prawda nie airedale ale tez cudo :wink: :D BOB, BOG i BIS Strozzavolpe Sovereign to Travella brawo[/quote] ... czyli Makaron... :lol: [b]Natalia:[/b] Świetne fotki! Dziękujemy!
Natalia_W Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 a no tak przeciez to slynny Makaronik :D hehe no tak przeciez jestem blondynka :wink: :oops: 8) to mi sie wybacza :wink: :roll:
Martini*** Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 Też witam 00, dlaczego już się nic nie odzywasz ?? :) Gratulacje dla Makarona, śliczny jak ta lala :D Natalia_W, dzięki za fotki :) My dziś z Dakrem na 18 na placyk tereningowy idziemy, Dakar się cieszy a ja wychodzę z siebie żeby wymyślić nowe, cudowne smakołyki ... taki to los pani niejadka :-? dzisiaj testujemy podsuszone CW trzymne cały dzień z suszoną, cudownie cuchnącą wątróbką ze sklepu :evilbat: delicje, ciekawe czy pies też to doceni. Zamówiłam Mcknyfe yellow fine :D czekam aaaa i jeszcze czytam blog Mrzewińskiej ( jak zawsze jestem spóźniona bo pewnie już wszyscy inni przeczytali ) i nie mogę zrozumieć jak mogłam tyle rzeczy przeoczyć :-? gdyby nie to miałabym już pewnie super grzecznago psiaka a mam diabełka :evilbat: trzeba sobie radzić !
zadziorny Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 Makaroniasty cudo, ale i piesek Elizy to też cudo :lol:
Fuka Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 a ja sobie wczoraj skręciłam noge w kostce :cry: i nie wiem czy mi się naprawi do jutra do 12.30.... wtedy zaczyna sie sedziowanie at... :-? :roll: mam nadzieje, ze chociaz z Makaronikiem dam radę pojsc... buuuuuuuuuuu
Wojtek Posted September 23, 2005 Posted September 23, 2005 Fuka - bandaż elastyczny mocno zawinąc i będzie ok. Powodzenia :D
Flaire Posted September 24, 2005 Posted September 24, 2005 Chce Wam tylko szybciutko napisac, ze dojechalismy, wszystko super, ale jeszcze troche tu posiedzimy, bo owulacji jeszcze nie ma. Po przyjezdzie wszystko dokladnie opowiem.
INA Posted September 24, 2005 Posted September 24, 2005 Fuka - łał na to Gratulacje! Oczywiście nie skręcenia kostki a sukcesu Makaronika :lol: :lol: :lol: Zadziorny - Sasza jak zwykle w niezmiennie dobrej kondycji :lol: 8) a wnuczek Viguś miłość już mu wybiłam z głowy i właśnie wybieramy się na morderczy terening :evilbat: Agility :wink: Martini =- mylisz się< ja> nie cztałam tego blogu nawet nie wiem co to jest.. :new-alie: :question: a błedów wychowawczych na pewno setkę popełniłam - jak każdy z nas albo prawie każdy 8) Flaire - z niecierpliwością czekam na sprawozdanie. :lol:
Gosia_i_Luka Posted September 24, 2005 Posted September 24, 2005 INA, blog p.Mrzewińskiej można przeczytać na owczarku, tutaj: [url]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/url] Trochę czytania jest, ale warto. :D P.Zofia opisuje w nim niemal dzień po dniu wychowanie i szkolenie swojej suni Raszki, owczarka belgijskiego-malinois. Ja jestem fanką bloga i polecam wszystkim właścicielom szczeniąt. Wiele rzeczy odnosi się również do dorosłych psów. Mnie ta lektura zawsze motywuje do pracy z Luką. :lol:
Recommended Posts