zachraniarka Posted September 7, 2005 Posted September 7, 2005 [quote name='Wind']Na poludniu poszukuje Yorkow[/quote] Zdradzisz czy owocne te poszukiwania? Masz cosik na oku konkretnego? A na południu faktycznie pracują z psami bez względu na rasę i wielkość. Pamiętam jak w 2003 roku odwiedziłam ekipę ratowniczą w Pradze. Do poszukiwań na gruzowisku wystawili między innymi gryfonika brukselskiego- wspaniale sobie poradził! Ja będąc teraz na Czechach spotkałam znajomą Lenkę- dziewczynę, która w tym roku w lipcu wygrała ze swoim border collie mistrzostwa świata psów ratowniczych w konkurencji gruzowiskowej. Ma nowego szczeniaka- australian cattle doga. Kiedyś myślałam mocno o tej rasie i jeszcze we mnie wszystko nie umarło na ten temat.. Kto wie może kiedyś dołączy do laba i teriera i wtedy to będzie dopiero zwariowane stado :D
Wind Posted September 7, 2005 Posted September 7, 2005 [b]zach,[/b] Eksploracje Hodowli odbylam teraz nie ze wzgledu na siebie, a z powodu kolezanki. Jakos nie usmiechalo sie jej kupowac Yorka, troche o losowym eksterierze, bardzo losowej psychice za nielosowe 3.000 PLN :-? Koniec koncow znalazlysmy to czego szukalysmy :-) Szczeniaki beda w przyszlym roku, bo tam nie kryja (jak u nas) co rok, czy co cieczke. W tym roku wybrana sunia odpoczywa i bedzie kryta dopiero na wiosne. Poki co miala jeden miot (w 2004r.) i musze przyznac ze urodzila calkiem fajne 3 mlode :-) Suka jest po PT (poziom jak PTI w Polsce), biega tez po torze agility :-) Fajna, kontaktowa, baaardzo skupiona na Przewodniczce :-) Jest tez bardzo ladna :-) Jedyne do czego mam zastrzezenia to troche za jasne wybarwienie. Cala reszta jest bardzo ok :-) A co do mnie ... to pewnie nad drugim psem bede myslec ... ale wtedy, gdy w koncu wyszkole Majka na przyzwoity poziom w obedience ... :-) I pewne jest, ze drugiego psa w kraju nie kupie ... ;)
Jura Posted September 7, 2005 Posted September 7, 2005 Flaire, ja na wystawie będę i mam zamiar focić (jeśli wczęśniej ze znaej przyczyny nie odpadną mi paluszki - Wojtek chyba Ci zazdroszczę). Tylko nie obiecuję, ze zdjątka będą w kompie następnego dnia będę :sleeping: Życzenia dla wszystkich szczeniorów, co rosną i rosną.
Wojtek Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Zainteresowanych uspokajam - łeb Fu podług reszty wygląda już wzglęgnie normalnie :lol: [URL=http://imageshack.us][img]http://img398.imageshack.us/img398/3170/07090520110zz.jpg[/img][/URL] Po tym struganiu, oczy mojej perełki "zrobiły się" takie WIELKIE :o :lol: Dziś ostatni szlif i ma suka spokój do wiosny.
zachraniarka Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Wojtek- piknie Ci to wyszło! Nie mogę się napatrzeć! Ja mojego też ostatnio wyskubałam, ale ciągle coś tam mu odstaje, jakieś pojedyńcze niesforne kędziory :-?
borsaf Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [b]Wojtek[/b] Podziwiam i z podziwu wyjść nie mogę. Czy Ty kiełbaske chowasz przy aparacie, że sucz tak intensywnie się wpatruje?
niedzwiedzica Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Wojtek-do jakiej wiosny :o Juz za miesiąc -dwa będziesz rwał na nowo a w międzyczasie podszerstek wyczesywał :D nie ma odpoczynku przy at...jak sie do takiego porządnego przyzwyczaisz, przepadło. Będziesz skubał i skubał, na okrągło :evilbat: Zwłaszcza,że tak ładnie sunia wygląda teraz...
Wojtek Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Dzięki bardzo za komplementy :D Fu wpatruje się w słonego paluszka, podszerstek będzie regularnie wyczesywany, ale powiem Wam w tajemnicy, że takie zarośnięte też mi się bardzo podobają :D Normalnie dwa psy w jednym :lol:
zadziorny Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [b]Wojtek[/b] - super :lol: Czy Ty już może skubiesz zawodowo? :wink:
Wojtek Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [b]zadziorny[/b], jasne, że zawodowo! :wink: Bo straszny mnie zawód spotkał, jak skopałem przejście z czachy na grzbiet :lol: Muszę chyba zbić stół trymerski, bo pozycja podłogowa daje przekłamania :-?
Jonquil Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Ojej, ja chyba zacznę się uczyć skubać, dopóki HOnda nie jeździ po wystawach. Bo pewnego dnia się obudzę i wszyscy będą umieć skubać tylko nie ja.
aga_ostaszewska Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [b]zachraniarka:[/b] Bierz ze sobą kotium! Odkąpiemy psy i samych siebie też przy okazji! :lol: Już nie mogę się doczekać spotkanka i zobaczenia "w realu" Lorda Ludwisia!
Flaire Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Wojtek, pięknie robisz Fu. Sam się tak nauczyłeś, czy ktoś Ci pokazał?
Jura Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Wojtek, dołaczam do innych - :klacz: :klacz: :klacz: i nie pisze juz więcej, bo sama zabieram się do pracy
Wojtek Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [quote name='Flaire']Wojtek, pięknie robisz Fu. Sam się tak nauczyłeś, czy ktoś Ci pokazał?[/quote] Przecież to od Was się uczę :D
Flaire Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [quote name='Wojtek']Przecież to od Was się uczę :D[/quote]No to podziwiam, bo tak na dystans to trudno bardzo.
myszmarecka Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 Dobry wieczór :wink: Córa marnotrawna powraca. Choć pod innym nickiem. [b]Flaire [/b] zapomniałam hasła i nie mogę się zalogować . Poszło gdzieś ze starą pocztą. A w ogóle to praosże o wybaczenie..... Jak mój trymer???? Nadal U Ciebie leży???
Flaire Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [quote name='myszmarecka']Dobry wieczór :wink: Córa marnotrawna powraca. Choć pod innym nickiem. [/quote]MINIO!!! Wszelki duch... To Ty żyjesz? Jak sunia? [quote name='myszmarecka']Jak mój trymer???? Nadal U Ciebie leży???[/quote]No leży, leży! Czeka na Ciebie!
myszmarecka Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 a no żyje ... :lol: dużo się działo ale mam nadzieje powrócić do Waszego grona. Sunia to nie zwierze tylko czart wcielony ( choć kochany ) destruktor prawdziwy , przyzwyczaiła się do naszego stałego towarzystwa i teraz nie możemy zostawić jej samej. Niszczy co popadnie , ostatnio zeżarła telefon komórkowy. Odkryła , że mieszkamy blisko koni ( pasą się tuż za domem ) , konie same w sobie zdecydowanie nie przypadły jej do gusty . Natomiast to co z siebie wydalają ..... :evil: OWSZEM Ogólnie dużo do opowiadania . Ale może jak się spotkamy?? Myslę Flaire , ze nas odwiedzisz z Misią . Nam tu na wsi smutno trochę . Wybieram się na wystawę ale bez Kory , dostała cieczki . Tylko nie wiem kiedy wystawiane sią erdelki
Flaire Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 [quote name='myszmarecka']Wybieram się na wystawę ale bez Kory , dostała cieczki . Tylko nie wiem kiedy wystawiane sią erdelki[/quote]Airedaleki wchodzą na ring o 10, ja wystawiam Api, misiną córeczkę. Bardzo fajnie, że będziesz, bo nasi stali kibice zawiedli - no, z wyjątkiem Jury!!! - więc bardzo nam będzie doping potrzebny!
myszmarecka Posted September 8, 2005 Posted September 8, 2005 ale w sobotę czy niedzielę??? Miałam spróbować Korkę wystawić . Ta na ryzyko , bo sam ją trymowałam więc powstała twórczość ludowa . Ale mądry piesek cieczki dostał :lol: Przyjde na pewno I tak dużo straciliśmy przez kilka miesięcy
Flaire Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 [quote name='myszmarecka']ale w sobotę czy niedzielę??? [/quote]Wystawa jest w sobotę. W niedzielę jest wystawa molosów, ale Kora to nie molos. :wink: [quote name='myszmarecka']Miałam spróbować Korkę wystawić .[/quote]Ale ona nie jest chyba zgłoszona? Nie pamiętam jej na liście zgłoszonych psów.
Flaire Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 Na stronie związkowej stronie oddziału włocławskiego znalazłam następujące zdjęcie z wystawy w ostatnią niedzielę: [img]http://www.zkwpwloclawek.pl/w2005g/DSCF0937.jpg[/img]
INA Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 Witaj MInio :P :lol: Kope lat -mięsięcy :lol: Wojtek - gratulacje , super sucz wygląda :lol: :lol: i to wszystko jednym nożykiem --tym z za oceanu-- i podgardle i dupka i uszy też???? :o Zdolniacha z Ciebie :lol: :lol:
INA Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 Flaire - mogłabym Wam życzyć SMACZNEGO ale już po fakcie jest :wink: 8)
Recommended Posts