Kardusia Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]Niedźwiedzica [/B]- uhaha! Twoje foty to raj dla oczu, duszy i ciała. Jak dobrze,że zajrzałam tu jeszcze wieczorem :lol:. Masz to poczucie piękna i potrafisz je utwalić w obiektywie. I foty piękne i to co przedstawiają - też jest baaardzo piękne. A stwory - sprytne :razz: - potrafią sie pokamuflować. Pozdrowionka :bye: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]niedzwiedzico,[/B] Prawie jak psie agility :cool3: SUPER!!! :loveu: Osobiscie uwielbiam i psy i konie, w szczegolnosci w ruchu, pelne dynamizmu, lekkosci i powabu :multi: Kocham takie akcje ogladac i kocham je fotografowac :loveu: W. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojenka Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]niedźwiedzico[/B],arab to to nie jest ;) ,ale dobrze zobaczyc na terierowym temacie coś kopytnego :evil_lol: . [SIZE=1]A czapraczek to jest z Tattiniego?:cool3: [/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]Niedzwiedzica[/B] super foty (wszystkie :cool3:) :multi:. Aż miło popatrzeć :loveu:. Dawaj więcej i się nie przejmuj :razz: :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]Kardusia[/B]-twoje foty mazurskich widoków tez piekne... i kuszace jak licho :loveu: [B]wind[/B]-teraz już wiesz, skąd sie wziął mój przydomek hodowlany :evil_lol: konie były moja pasja od dzieciństwa :loveu: szkoda tylko,że doba taka krótka i nie mozna być w kilku miejscach naraz :-(;) planowałam porobić foty w ub.niedziele,ale "końskie zdrowie" po raz kolejny okazało sie tylko porzekadłem ...a na drugim koniu Agacie nie chcało się startowac, ponieważ spędziła całą noc wożąc swojego konia po Polsce, denerwując sie o jego zdrowie i popłakując :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted September 28, 2006 Share Posted September 28, 2006 [B]wojenka[/B]-no arab to na 100 % nie jest,ale tez fajny-wesołek straszny z niego był, wygłupiał sie, zadem prał :diabloti: teraz się uspokoił, dorósł :p w kwestii potnika spytam młodą, bo nie wiem,ale chyba nie ...ona sporo sprzetu ma z zawodów -wygranego a jeszcze sobie wymienia , dokupuje, maniaczka :evil_lol: [B]zadziorny[/B]-jak bana dostane, to będziesz mnie wspierał ;):evil_lol: ??? ale jutro postaram się coś wrzucic, niekoniecznie psiego ;) Teraz z piesami na krótki spacerek uciekam i :sleep2:noc tez, kurczę,za krótka :mad: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [quote name='niedzwiedzica']Wind :loveu: :loveu: Za chwilę zostanę pewnie op... za te "inne teriery " ,lae jednego moda akurat nie ma, drugi konie chyba lubi [/quote] A ja to jestem ten pierwszy mod, czy ten drugi? ;-) Uff, przebrnelam przez wszystko i mam do Was prosbe niesmiala... Jak zdarzy Wam sie podwojny post, wytnijcie, prosze, ten duplikat sami, ok? Wiem, wiem, niektorzy tak robia, a moze nawet i wszyscy, ale nie zawsze. nadrabiajac zaleglosci z dwoch dni musialam kilka takich duplikatow usunac, a lacze mam tak wolne, ze nawet nie jestem pewna, czy wszystkie znalazlam. Juz nie pamietam, na jakie tematy mialam tu odpowiedziec... bo tak dawno o tym bylo... Ale np. ja Frontline uzywam, tak jak Mokka, caly rok. Nie nalezy sie przejmowac, ze znajduje sie na zakroplonych Frotnlinem psach zywe, niewbite kleszcze, bo Frontline nie odstrasza, tylko zabija, a to zabijanie nie jest natychmiastowe. Wiekszosc kleszczy ginie zanim zdarzy sie wbic, ale to juz zalezy od rozmaitych czynnikow, lacznie z cehcami osobniczymi psa. Ja, odkad jestem w Polsce, czyli od 5 lat, znalazlam na Misi tylko jednego wbitego kleszcza, polmartwego. Natomiast kleszczy lazacych po niej znalazlam wiele. Lotka, poki co, jest bezkleszczowa. borsaf, dzieki za obiecana sciage. Oczywiscie, jak juz bedzie, wstawie w jakies odpowiednie miejsce, badz przykleje. Buziaczki dla solenizantow, ludzkich i psich! Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Flaire, ten drugi, który konie lubi, to Wind ;) ( tzn nie wiem, czy ty lubisz,ale ciebie akurat nie było :diabloti: ) Te podwójne posty to chyba "zasługa" serwera-ostatnio bardzo często jest zbyt zapracowany i w trakcie wysyłania postu ogłasza to wszem i wobec i jak się do postu wróci i wysyła jeszcze raz, to nagle sa 2. Tez mi się zdarzyło tak,ale skasowałam/wymieniłam na inny. Ale ta zmiana serwera czy tez jego modernizacja :cool3: niezbyt pomogła...cos ostatnio dogo kiepsko chodzi :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Niedzwiedzica ty na ringu z airedaleami tez biegasz jak konik ;-) wiec przydomek do Ciebie pasuje - zeszlas kompletnie na psy i konie i jeszcze genetycznie przekazalas potomstwu :razz: [SIZE=1]( ale mi sie oberwie jak sie spotkamy hihi)[/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapidka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [quote name='niedzwiedzica']Flaire, ten drugi, który konie lubi, to Wind ;) ( tzn nie wiem, czy ty lubisz,ale ciebie akurat nie było :diabloti: ) Te podwójne posty to chyba "zasługa" serwera-ostatnio bardzo często jest zbyt zapracowany i w trakcie wysyłania postu ogłasza to wszem i wobec i jak się do postu wróci i wysyła jeszcze raz, to nagle sa 2. Tez mi się zdarzyło tak,ale skasowałam/wymieniłam na inny. Ale ta zmiana serwera czy tez jego modernizacja :cool3: niezbyt pomogła...cos ostatnio dogo kiepsko chodzi :-([/QUOTE] a ja przyznaje się bez bicia,ze ostatnio wysłałam dwa posty takie same ale za chiny nie mogłam znaleźć opcji gdzie mam tego jednego wywalić:shake: może ktoś mądrzejszy mi powie. a co do koni to ja to nie jeżdzę ale mój mąż i [B]Terriermania[/B] robią to zawodowo. Może zrobić by jakąs osobną galerię gdzie można by wstawiać fotki naszych "większych" terrierów? Ja bardzo chętnie powrzucam troszke fotek. Co prawda nie tak pięknych jak [B]niedźwiedzica[/B] (NAPRAWDE SĄ EXTRA:multi: ) no ale chętnie się pochwalę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]coztego[/B] - wszystko już przemyślałam i te dwie rzeczy będą razem robione. Mądra ta Twoja kotka - i chyba już na zawsze :multi: Kupiłam "Chwilę na..." i przeczytałam -[B] zach[/B] - ale histora:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: - sporo przeżyłaś w Algierii - wyrazy szacunku i bardzo Cię podziwiam:loveu: - ale niezazdraszczam:cool3: no i Ludwiś też się znalazl i na fotce i w artykule. Zachowam sobie to pisemko:lol: . [B]niedzwiedzica[/B] - achchchchc:crazyeye: co za wspaniałe foty a te w ruchu- na pewno jesteś z córki dumna:p Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Rapidka[/B]- to proste jak drut. W dolnym prawym różku okienka swojego postu masz ikonkę "EDYCJA" - klikasz to i dalej masz polecenia do wyboru. Zaznaczasz co chcesz SWOJEGO wywalić i THE END :lol:. Ja juz usuwałam wczoraj dublety. Powodzenia! Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapidka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Kardusia[/B] hmmm myslalam ze ta opcja jest bez wchodzenia na edycję. Dzięki wielkie za info :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Możesz też przeedytować (trudne słowo :evil_lol:) swój zdublowany post tak, by utworzyć zupełnie nowy np. na taki: "To tylko serwer... to tylko serwer :mad: :mad: :mad:" Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [quote name='Flaire'] ja Frontline uzywam, tak jak Mokka, caly rok. Nie nalezy sie przejmowac, ze znajduje sie na zakroplonych Frotnlinem psach zywe, niewbite kleszcze, bo Frontline nie odstrasza, tylko zabija, a to zabijanie nie jest natychmiastowe. Wiekszosc kleszczy ginie zanim zdarzy sie wbic, ale to juz zalezy od rozmaitych czynnikow, lacznie z cehcami osobniczymi psa.[/quote] [B]flaire [/B]dokladnie to samo mowi moja tutejsza wetka, ale kiedy wyciagasz z psa "napitego" kleszcza i za 10 dni dopada go jakies podejrzane chorobsko,to jakby powatpiewasz w dzialanie owego srodka:roll: ja oczywiscie nie zrezygnuje z frontline, ale zastanawiam sie nad dodatkowa ochrona. bede upierdliwa:diabloti: i wroce jeszcze do obrozek p/kleszom. czy trymowanie czy kapiel moze w jakis sposob oslabiac ich dzialanie? i jak to jest w przypadku psow wiekszych, takich jak erdele, chodzi mi o "zasieg" takiej obrozki:roll: [quote name='niedzwiedzica'] [B]zadziorny[/B]-jak bana dostane, to będziesz mnie wspierał ;):evil_lol: ??? ale jutro postaram się coś wrzucic, niekoniecznie psiego ;) Teraz z piesami na krótki spacerek uciekam i :sleep2:noc tez, kurczę,za krótka :mad:[/quote] [B]niedzwiedzico[/B] oj pieknie focisz swiat wokol siebie, a teriery kopytne... no coz:loveu::loveu::loveu: kiedys troszke jezdzilam i mam ogromny sentyment do wszystkiego co z nimi zwiazane wiec wklejaj ile sie da, jakby co to dolacze do zadziornego i bedziemy cie wspolnie wspierac:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Drodzy Dogomaniacy [/B]- że wszyscy tu zgromadzeni na punkcie psów jesteśmy leciutko :stupid: to dla mnie oczywiste. Wiem już kto z Was miłuje konie, kotki i zółwie... Ale proszę o pomoc :help1: - potrzebny mi [B]ornitolog. [/B]Mam problem z dzięciołem, który prawie codziennie skoro świt kuje moją chatę tak mocno,że wyrypał kilka dziur w tynku. Dobrał się do styropianu :mad:. Nie wiem czym ekologicznym go "wyprosić". Żadne dzwonki napowietrzne nie zdają egzaminu, bo ostatnio poranki są bezwietrzne. Poza tym kuje raz tu - raz tam. Chyba mam robaka w chacie?:crazyeye: HILFE!!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Macie racje z tym serwerem - rano był strasznie ociężały nie mogłam nic napisać :angryy: aa odnośnie tych podwójnych postów- to myślałam ze ja taka niecierpliwa jestem i wysyłam jeden za drugim:evil_lol: -dobrze że można szybko skasować- bo kiedyś 3 wysłałam:p Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Kardusia [/B]- kiedyś gdy wstawiłam bażanta - z zagadka Co to z ptak? Bos- bez mrugnięcia powieką:razz: odpalił że to bażant - mało potrafił określić czy to samiec czy samica i opisał różnicę. Zresztą na Bosowej galerii Jazona - sporo jest ornitologii wszelakiej...:lol: Wiec może on...:roll: :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [quote name='fjolka']ja oczywiscie nie zrezygnuje z frontline, ale zastanawiam sie nad dodatkowa ochrona. bede upierdliwa:diabloti: i wroce jeszcze do obrozek p/kleszom. czy trymowanie czy kapiel moze w jakis sposob oslabiac ich dzialanie? i jak to jest w przypadku psow wiekszych, takich jak erdele, chodzi mi o "zasieg" takiej obrozki:roll: [/quote] Obróżki - nie nalezy moczyć to na pewno- czyli unikać ulewnego deszczu oraz kąpieli w jeziorku czy morzu. Ja ściągam wtedy obróżkę i chowam do malego słoiczka. No kąpiel psa i trymownie powodują, że cały zapach z sierści zostaje zmyty wiec - ja odczekuje aż siersć wyschnie zakładam obroże ale chyba powinną się odczekać az zapach znowu przeniknie sierść i skóre( wtedy jest skuteczne) - ale ja osobiscie się nie przejmuje bo przecież pies ma dodatkowo Fripex:lol:( po Frontline znalazłam kleszcze) -- obroża jako dodatkowe zabezpieczenie - powoduje, że te badziewie nawet nie próbuje się zbliżyć do Vigusia:eviltong: a chodzimy po lasach i całe lato siedzimy na działce w lesie niedaleko jeziora.. Teraz Vigo ma tylko obróżkę - ale nic nie znalzałam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 Server is busy...server is busy...:mad::mad::mad: Ja tez jestem...nabuzowana na ten server:mad::mad::mad::angryy::angryy::angryy: [B]Kardusia, [/B]pozwoliłam sobie skopiowac Twój post i wysłałam do rodzinnych wetów. Moze we Wrocku na uczelni znajdą kogoś od ptaków? Tylko to troche potrwa bo dzisiaj juz piątek. [B] Niedźwiedzica,[/B] wklejaj te swoje konie, w razie czego w temacie dopiszemy... [B]i inne na 4 kończynach[/B]:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]Ina, Borsaf -[/B] dziekuję za odzew na mój problem. Zapytałam (choć nie jest to psi problem - ale również fauna) - bo może ktoś miał już taki przypadek. Zapwne dzięciołowi brakuje w organiźmie wapnia :roll: ;).[COLOR=Black] [/COLOR][COLOR=Red]A zobaczcie co się dzisiaj dzieje z serwerem [/COLOR]:mad::mad::mad::mad::mad:. Jestem otwarta na Wasze propozycje z dzięciołem. A po części to pewnie i moja wina, bo całą zimę dokarmiam ptasie. Z mojej stołówki korzystają również i dzięcioły - leniuchy (przylatują do tłustej słoninki):evil_lol:. Teraz widać domagają sie już tej słoninki i walą w moją chatę :lol:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 A ja Państwa pożegnam, bo mam już serdecznie dosyć :angryy: . Dogo mnie wkurza i nie mam już cierpliwości. Pa, pa... Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 To tylko serwer... to tylko serwer... :mad: :mad: :mad: :angryy: :evilbat: Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 [B]ina [/B]dzieki za odzew, troche poszperalam w necie i znalazlam takie porownanie kiltex preventic i co prawda pierwsza ma dluzszy okres dzialania, ale drugiej nie trzeba sciagac podczas deszczu czy kapieli w jeziorku(zachowuje swoje wlasciwosci pomimo kontaktu z woda) . tak bynajmniej sugeruje producent:roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted September 29, 2006 Share Posted September 29, 2006 u mnie tez straszliwie muli:mad: ale dzieki temu jest szansa, ze posprzatam dzisiaj mieszkanie:evil_lol: juz mam zrobiona lazienke:cool3: i tak sukcesywnie, miedzy jednym zamuleniem, a drugim, latam sobie ze sciereczka :razz::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts