Mamuśka_3 Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 Nasza historia jest dość dziwna... Znalazłam ogłoszenie o oddaniu do adopcji Chińskiego Grzywacza pp. Mam dwie małe córeczki, więc nie bardzo byłam przekonana czy chcę psa, czy nie i to jeszcze tak wymagającego. Jednak po spotkaniu "na żywo" zakochałam się w nim. Bambi urodził się 19 kwietnia tego roku. Widziałam jego mamę - naguskę, i siostrę, też łysolkę... Jednak Bambi jest "nie w pięć, nie w dziewięć" :) Ma łysy brzuszek a jego biała sierść jest tak rzadka, że prześwituje przez nią skóra w czarne plamki :) Podobno jest po rodowodowych rodzicach... Nie zależy mi na tym absolutnie aby był wystawowy. Jednak interesuje mnie czy on na pewno jest "czystej krwi" :D I czy jeśli jego rodzice są rodowodowi ;p To czy on "to" dziedziczy? Zaadoptowałam go, bo go pokochałam, nie dla tego żeby mieć rasowego psa... Pytam z czystej ciekawości, co wy o tym myślicie? Oto Bambi :) [IMG]http://img205.imageshack.us/img205/9677/s8300938.jpg[/IMG] [IMG]http://img245.imageshack.us/img245/4803/s8300939.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/8590/s8300940.jpg[/IMG] [IMG]http://img818.imageshack.us/img818/5753/s8300955.jpg[/IMG] [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/4516/s8300950.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Gratuluję suczki. Bambi to łysa sunia z całą pewnością! Są trzy odmiany - mocno nagie, nagie, ale w większości ciała porastające rzadkim włosem (semi) i powder puff (owłosione). Suczkę swoją możesz golić Po rodowodowych rodzicach a bez rodowodu to i tak i tak nie jest to pies wystawowy, musi miec tatuaż i metrykę. A po rodowodowych to niewiele znaczy... Ja bym jej ogoliła pyszczek, ciałko (zostawiając grzywkę do łopatek) i 1/3 łapek - w tylnich od stawów skokowych. Wygladać bedzie bo i jest jak prawdziwy nagus. Jako wzór podam Ci zdjęcie koleżanki psa: [URL]http://www.chinesecrested.no/en/registry/60501/Volcano+Negro+Sub.O.Divo.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Bambi to piesek nie sunia :) Jaki polecacie szampon i odżywkę dla psiaczka tej rasy? I może wiecie gdzie w Poznaniu jest dobry psi fryzjer? Mam jeszcze jedno pytanie, czy Bambi ma szanse jeszcze na stojące uszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 ja bym radziła kupić maszynkę i golić sama :) bo co jakies 2 tygodnie by sie przydało. Ja swojego golę raz w tygodniu. Jest taka niedroga psia różowa wahla, malutka, nie ma co się bać!! Na początku może się wierdzić i kręcić, zwłaszcza przy goleniu pyszczka, ale stanowczaość i powinien się przyzwyczaić. Co do uszu, to możesz spróbować postawić. Ogol uszka i zobaczymy, jak nie będą stały po zgoleniu to można spróbować je kleić. Jak urodził się w kwietniu to szansa jest, bo to młodziutki piesek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 W takim razie w piątek wybiorę się na zakupy i wieczorem ogolę psiaka. Mam nadzieję, że nie zrobię z niego małego potworka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nataliahexe Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Widziałam ogłoszenie tego psiaka-dziwne, że było napisane, że to pp jak taki mizerny włos ma :-) Jest przesłodki! Wstaw zdjęcia jak go już ogolisz. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza. Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 No to Was znalazłam ;) Ogól go, bo teraz wygląda jak ohydek taki zaniedbany :lol: Zrobiony na łysolka będzie zdecydowanie milszy dla oka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 Nie dość, że zarośnięty to jeszcze z tym klapniętymi uszkami nie przypomina wcale grzywka :evil_lol: Dzisiaj go pierwszy raz spuściłam ze smyczy, latał jak nakręcony jakimiś tabsami :D Na koniec pogonił jakąś biedną dziewczynkę z Westem :eviltong: uciekała aż się kurzyło... Jak ją spotkam to koniecznie muszę przeprosić :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza. Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 [quote name='Mamuśka_3']Nie dość, że zarośnięty to jeszcze z tym klapniętymi uszkami nie przypomina wcale grzywka :evil_lol: Dzisiaj go pierwszy raz spuściłam ze smyczy, latał jak nakręcony jakimiś tabsami :D Na koniec pogonił jakąś biedną dziewczynkę z Westem :eviltong: uciekała aż się kurzyło... Jak ją spotkam to koniecznie muszę przeprosić :razz:[/QUOTE] Grzywki z klapniętymi uszkami są :) o np ten [url]http://www.chinesecrested.no/en/registry/86188/San+Pedro+Nesjana.html[/url] Uważaj na razie z tym puszczaniem ze smyczy, warto kupić dłuuuga linkę treningową i ćwiczyć przywołanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 23, 2010 Author Share Posted September 23, 2010 Ale klapnięte to chyba tylko pp mają, prawda? Nie uciekał, słuchał się bardzo. :razz: Tylko szczekał strasznie:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza. Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 Tak, tylko pp mogą mieć klapnięte uszy. Oj nie pozwalaj mu szczekać bo te debilki to szczekliwe baaardzo bywają i później drą ryja z byle powodu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 On już taki jest, i nie wiem jak to z niego "wyplenić" :razz: Wasze grzywki to też takie przytulasy? Nawet w nocy, jak się obrócę na drugi bok, to on za mną i dalej grzeje mi brzuch :eviltong: Dziś wieczorem golenie i kąpiel :) Czy powinnam czymś nasmarować jego skórę po tych zabiegach? Pewnie tak. Doradźcie co kupić :o Trochę się denerwuję, czy dam sobie radę :nerwy: Ale tylko troszkę :scream7: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Nie bój się golić, ale bądź konsekwenta. Niczym nie musisz smarować. Jak kąpiesz psiaka to na włosy nałóż odzywkę i na skórkę. Ja jeszcze potem w sprayu odzywki używam Będzie śliczny po zgoleniu, czekam na zdjęcia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nayantara Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 To ja witam i też czekam na fotki po goleniu ; ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 witam, masz tego psiaka z ogłoszenia na allegro? bo widziałam tam niedawno bardzo podobnego grzywacza:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 25, 2010 Author Share Posted September 25, 2010 Jutro wieczorem dodam zdjęcia :) Powiem tylko tyle, że zakochałam się w moim psiaku po raz drugi :) [b]paniMysza[/b] - Tak to właśnie ten psiak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 fajny jest bardzo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 A oto obiecane zdjęcie psiutka po zabiegach fryzjerskich... :) Bambi jako łysek z klapniętymi uszkami :) [IMG]http://img299.imageshack.us/img299/2900/s8300978.jpg[/IMG] [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/7655/s8300980.jpg[/IMG] [IMG]http://img529.imageshack.us/img529/9652/s8300982.jpg[/IMG] [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/1100/s8300991.jpg[/IMG] Jak już mówiłam, zakochałam się w nim po raz drugi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nayantara Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 O wiele ładniejszy taki łysek! Też się w nim zakochałam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Cześć:multi: Bambi wygląda o wiele lepiej ogolony:lol::loveu: radziłabym ci jeszcze ogolić mu uszka i podkleić plasterkami powinny wtedy stanąć;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza. Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 suuper wygląda! to moze jeszcze jakaś foteczka jak stoi ? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mamuśka_3 Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 [B]Iza[/B] - za chwilkę mu jakąś cyknę :D [B]Yorkomanka[/B], boje się, że jak mu ogolę uszaki to będzie jak debilek wyglądał :eviltong: Po za tym, on nawet jak na grzywka, ma ooogromne klapaczki :lol: Mam pytanie, jak radzić sobie z nadmierną szczekliwością psa? :shake: Bambi boi się, a za razem atakuje dosłownie wszystko i wszystkich (po za domownikami) :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 ale że drze się na spacerku czy w domu też? Bo na spacerku jak się rozedrze to można zrobić w tył zwrot i idziemy w przeciwną stronę no i smaczki jak jest grzeczny:lol: na tvn style pokazywali kiedyś 2 małych szczekaczo atakowaczy i tak właśnie Wiktoria z nimi robiła;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza. Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 [quote name='Mamuśka_3'][B]Iza[/B] - za chwilkę mu jakąś cyknę :D [B]Yorkomanka[/B], boje się, że jak mu ogolę uszaki to będzie jak debilek wyglądał :eviltong: Po za tym, on nawet jak na grzywka, ma ooogromne klapaczki :lol: Mam pytanie, jak radzić sobie z nadmierną szczekliwością psa? :shake: Bambi boi się, a za razem atakuje dosłownie wszystko i wszystkich (po za domownikami) :roll:[/QUOTE] to czekam :) Może ta wielkość to tylko kwestia włosa ? ech wychodzi właśnie niedostateczna socjalizacja psa... grzywki źle socjalizowane mogą stać się potworami. Całe szczęście że Bambi jest jeszcze młody. Poczytaj sobie w necie o socjalizacji. Przede wszystkim najważniejsza zasada, nie użalać się nad psem kiedy się czegoś boi. Musisz być pewna siebie, niech zobaczy, że to nic strasznego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 możesz się zapisać z Bambusiem na jakieś szkolenie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.